Miło słyszeć, miałem bardzo podobne pierwsze wrażenia. Obecnie mam już rozegrane 100+ partii (właściwie to pewnie coś ok. 120), także mogę dodać, że gra jest całkiem regrywalna
, ok. miesiąc temu grałem z mistrzem ligi online, kurde... chociaż skill mi się poprawił zauważalnie od naszego ostatniego spotkania, to i tak nie zmieniło faktu, że ograł mnie jak dziecko
, ale za to nauczyłem się czegoś nowego z tej rozgrywki.
To co jeszcze jest ciekawe, to że chociaż na początek gry mam pewne sprawdzone otwarcia, do których dążę, to wcale nie oznacza, że początek gra się tak samo. Bo zupełnie co innego mieć ogólny zarys co chce osiągnąć w 1 dekadzie, a co innego to zrealizować zależnie od kart, tak żeby jednocześnie możliwie pokrzyżować szyki drugiej stronie. Za każdym razem jest to zaskakująco świeże. I koniec 1 dekady może wyglądać wyraźnie inaczej.
Gra potrafi świetnie pokazać jak wali się socjalizm, w jednym momencie jest dobrobyt, niby wszystko pięknie, a potem gospodarka upada, bo nie ma jak tego sfinansować. Warto też zwrócić uwagę na wydarzenia z kart, każde do czegoś nawiązuje, część to dość znane wydarzenia, ale nie wszystkie są takie oczywiste, jeżeli nie zna się dobrze tego okresu i można się sporo ciekawych rzeczy dowiedzieć szperając trochę w internecie do czego nawiązuje dana karta. Także walor historyczny został tutaj oddany. Sensownie też udało się przełożyć wydarzenia na ich efekt z punktu widzenia mechaniki gry.
Skoro baza graczy się rozbudowuje, to będzie można zasiąść w pewnym momencie do dodatku, który chciałbym na pewno jeszcze ograć. Z pierwszej rozgrywki miałem mieszane odczucia, ale trzeba brać pod uwagę, że gra się zauważalnie inaczej, sądzę że potencjał w tym jest, także nie wykluczam, że wrażenia mogą ulec zmianie. Aczkolwiek raczej nie ma sensu do niego zasiadać zbyt szybko, sądzę że dobrze zagrać w gronie graczy, którzy nie tylko znają podstawkę, ale trochę już też pograli, tak żeby rozumieli pewne długofalowe zależności, różnice w dynamice dekad itp., bo jak 4 osoby zaczną mieszać na planszy, to tym bardziej trzeba umieć przewidzieć co z tego wyniknie, żeby podejmować ruchy dobrze oceniając sytuację. A pierwsze rozgrywki tak czy siak będą trochę na wyczucie, z uwagi na nowe karty, nowe rodzaje wydarzeń i zależności między nimi, w kontekście nie tylko rozgrywki między Niemcami, ale również USA vs ZSRR. Jest tutaj na pewno co rozkminiać.
Hmm... jak mamy więcej egzemplarzy to można nawet zrobić jakiś turniej
. Zwycięzca otrzymuje kawałek betonu z muru berlińskiego
A no i przypominam o wersji online:
http://play.boardgamecore.net/