Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vojtas »

rastula pisze:Generalnie to dla równomiernego rozprowadzenia pigmentu nie machamy w górę i w dół ale raczej kręcimy buteleczką , między dłońmi ( jakbyśmy robili wałek z plasteliny).
Mhm. To ile Ci zajmuje dokładne wymieszanie zawartości butelki tą metodą?
shaigan
Posty: 311
Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 22 times
Been thanked: 9 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: shaigan »

Pewnie sporo zależy od długości palców i prędkości turlania.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

vojtas pisze:
rastula pisze:Generalnie to dla równomiernego rozprowadzenia pigmentu nie machamy w górę i w dół ale raczej kręcimy buteleczką , między dłońmi ( jakbyśmy robili wałek z plasteliny).
Mhm. To ile Ci zajmuje dokładne wymieszanie zawartości butelki tą metodą?

Dlatego używam wkrętarki. Nie musisz mi wierzyć. Zapytaj plastyka znajomego. Przy pigmencue osadzonym ba dnie " trząchanie" tylko spieni rozcienczalnik.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vojtas »

rastula pisze:Dlatego używam wkrętarki. Nie musisz mi wierzyć. Zapytaj plastyka znajomego. Przy pigmencue osadzonym ba dnie " trząchanie" tylko spieni rozcienczalnik.
Nie napisałem, że nie wierzę. Raczej wyraziłem wątpliwość, że da się to dobrze zrobić gołymi rękami. Wkrętarka to fajny patent, tylko że tak średnio jej używać po nocy.
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

vojtas pisze:
rastula pisze:Dlatego używam wkrętarki. Nie musisz mi wierzyć. Zapytaj plastyka znajomego. Przy pigmencue osadzonym ba dnie " trząchanie" tylko spieni rozcienczalnik.
Nie napisałem, że nie wierzę. Raczej wyraziłem wątpliwość, że da się to dobrze zrobić gołymi rękami. Wkrętarka to fajny patent, tylko że tak średnio jej używać po nocy.

No niestety :). Głośny
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Jacek_PL »

Ja tam do mieszania farbek używam czegoś na kształt shakera, a dokładnie to pojemnika po lodach 500ml. Wrzucam kilka farbek na raz, ewentualnie jak chcę wyciszyć to owijam je w ściereczkę, ale tak żeby mogły się trochę przesuwać, po czym bawię się w barmana. Jest to mniej bolesne dla rąk i moim zdaniem dużo mocniej miesza się farbki, na już na pewno takie zastane.
Awatar użytkownika
13thSON
Posty: 647
Rejestracja: 26 mar 2015, 10:19
Has thanked: 82 times
Been thanked: 194 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 13thSON »

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6288293934

Czy taki lakier będzie się nadawał na pomalowane figurki ? Jakie lakiery polecacie ?
Chcesz podziękować za wykonaną pracę? Postaw kawkę :) https://buycoffee.to/13thson
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

13thSON pisze:http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6288293934

Czy taki lakier będzie się nadawał na pomalowane figurki ? Jakie lakiery polecacie ?

z lakierami jest pewien mały problem mogą Ci na sam koniec zniszczyć figurkę :cry:

IMO:

1 Nie ryzykowałbym z lakierem z marketu, nie wiadomo jak gesty jest itp
2 Lakier Cytadelki potrafi śnieżyć ale mam go i czasem używam, warunkiem minimalnym nieśnieżenia jest mieszanie dziada 5 min.
3 Najlepszy dla mnie lakier to AP mat , mieszam maks 1 minutę i tylko raz mi zaśnieżył figurkę.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: misioooo »

Daetorian pisze:
13thSON pisze:http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=6288293934

Czy taki lakier będzie się nadawał na pomalowane figurki ? Jakie lakiery polecacie ?

z lakierami jest pewien mały problem mogą Ci na sam koniec zniszczyć figurkę :cry:

IMO:

1 Nie ryzykowałbym z lakierem z marketu, nie wiadomo jak gesty jest itp
2 Lakier Cytadelki potrafi śnieżyć ale mam go i czasem używam, warunkiem minimalnym nieśnieżenia jest mieszanie dziada 5 min.
3 Najlepszy dla mnie lakier to AP mat , mieszam maks 1 minutę i tylko raz mi zaśnieżył figurkę.
To śnieżenie to zwykle:
a) złe wymieszanie
b) zła odległość psikania (lakier zasycha w locie)

Aby temu zaradzić można np.:
a) włożyć puchę do gorącej wody (z kranu) na kilka minut, potem mieszać... I mieszać i na koniec pomieszać :)
b) jak śnieży zmniejszyć odległość psikania. Instrukcja instrukcją, ale lakier czy farba w aerozolu zachowuje się zupełnie inaczej w suchym, ciepłym pomieszczeniu, a inaczej w wilgotnej piwnicy...

I te marketowe też zadziałają, ale należy bezwzględnie zrobić (a) i przetestować (b) nie na figurce ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2612
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

A ja gdzieś czytałem ze ktoś trzyma lakiery w...lodowce ;) ja tez tak robię. Czy od C czy od AP i nic nie śnieży a mieszam krótko


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Golin
Posty: 324
Rejestracja: 13 paź 2016, 20:04
Has thanked: 17 times
Been thanked: 32 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Golin »

trzeba poprostu kupic fiksatywe od winston and newton a nie jakis trefne lakiery z AP czy citadel
Daetorian
Posty: 222
Rejestracja: 03 cze 2016, 09:08
Has thanked: 10 times
Been thanked: 12 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Daetorian »

WU: Shadespire Orkowa WarBanda
Spoiler:
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vaski »

Gdzie najtaniej kupić farby Vallejo Model Color. Do tej pory zrobiłem kilka zakupów w Agtom ale szukam alternatywy z niższymi cenami farbek.
DEyON
Posty: 148
Rejestracja: 07 sty 2018, 17:10
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: DEyON »

Czy można w Polsce dostać jakiś zestaw VALLEJO, który można porównać ilością farbek do Army Painter - Mega Paint Set (50 farbek)?
Awatar użytkownika
rastula
Posty: 10023
Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1277 times
Been thanked: 1304 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: rastula »

DEyON pisze:Czy można w Polsce dostać jakiś zestaw VALLEJO, który można porównać ilością farbek do Army Painter - Mega Paint Set (50 farbek)?

wątpię - vallejo stawia raczej na mniejsze zestawy temetyczne po 8 / 16 farb, kiedyś było cos takieg, ale juz dawno nie widziałem...

polecam popytać w sklepach dla modelarzy...

https://www.mojehobby.pl/products/72172 ... -Case.html

exito.pl
DEyON
Posty: 148
Rejestracja: 07 sty 2018, 17:10
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: DEyON »

A jakościowo jak to wygląda? :) AP vs Vallejo? Zaczynam zabawę z malowaniem i chce wybrać kompleksowy zestaw, żeby nie marnować kasy za każdym razem na wysyłkę bo nie mam sklepu w pobliżu. Dlatego myślałem o zestawie AP 50 farbek za ~300 zł. Nic się nie porównuje cenowo, ale czy jakość znacząco odbiega?

rastula pisze:
DEyON pisze:Czy można w Polsce dostać jakiś zestaw VALLEJO, który można porównać ilością farbek do Army Painter - Mega Paint Set (50 farbek)?

wątpię - vallejo stawia raczej na mniejsze zestawy temetyczne po 8 / 16 farb, kiedyś było cos takieg, ale juz dawno nie widziałem...

polecam popytać w sklepach dla modelarzy...

https://www.mojehobby.pl/products/72172 ... -Case.html

exito.pl
shaigan
Posty: 311
Rejestracja: 13 paź 2015, 12:32
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 22 times
Been thanked: 9 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: shaigan »

Vallejo ma takie 72 elementowe mega zestawy, ale one są bardzo drogie i pewnie dlatego u nas nie były popularne.
Gdyby nie to że mam wiadro farbek to bez mrugnięcia okiem kupiłbym sobie mega zestaw Army Paintera.
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: YoYo »

Wrzucałem już do wątku z This War of mine: Gra planszowa ale może kogoś natchnie do czegoś ;).
W sumie ostatnie figurki malowałem... 3 lata temu. Te 12 sztuk daje w kość, ale zawsze to lepsze, niż szara golizna prosto z pudła. Efekt 5-ciu wieczorów:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


https://imgur.com/a/rWxQ4

Kurz, brud i zgrzytanie zębów. Sorka, za jakość foto, pewnie ostrość mogłaby być lepsza, ale nie dysponuję lepszym oświetleniem by wyraźniej było widać szczegóły.
Tak czy siak... teraz można zagrać :].
Ostatnio zmieniony 07 lut 2018, 12:21 przez YoYo, łącznie zmieniany 2 razy.
Banan2
Posty: 2616
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 118 times
Been thanked: 67 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

DOOM

Antropokub
Spoiler:
Baron piekieł
Spoiler:
Cacodemon
Spoiler:
Cyberdemon
Spoiler:
Diablik
Spoiler:
Marines
Spoiler:
Opętani żołnierze
Spoiler:
Różaki
Spoiler:
Upiór
Spoiler:
Scenka rodzajowa 1
Spoiler:
Scenka rodzajowa 2
Spoiler:
Moja kolekcja
10% rabatu w planszomanii, 7% w 3Trollach, 5% w Battle Models
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: YoYo »

@Banan, Super robota!
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: premek »

Szybkie pytanie czy zaschnięte farby Citadelki da się jakoś uratować - woda, jakieś thinnery czy raczej sprawa sprawa przegrana ?
Mam możliwość przygarnięcia takich farb i nie wiem czy jest sens w ogóle próbować a jak tak to jak najlepiej ?
Awatar użytkownika
vaski
Posty: 670
Rejestracja: 13 kwie 2009, 13:34
Lokalizacja: Rawicz
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: vaski »

Niestety, ale nadają się tylko do kosza.
Nie da się tego odratować.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2612
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: janekbossko »

lakiery w sprayu jakie polecacie? Fly Color z Castoramy niedostępny :(
Awatar użytkownika
woytas
Posty: 754
Rejestracja: 03 lis 2013, 16:11
Has thanked: 171 times
Been thanked: 139 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: woytas »

Używał ktoś może satynowego lakieru Vallejo? Widziałem go ostatnio w sklepie i zacząłem się zastanawiać czy go nie kupić, ale nie wiem, czy nie da zbyt dużego połysku.
0NCK0
Posty: 93
Rejestracja: 16 lut 2010, 09:00
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: 0NCK0 »

Ja używałem. Trochę się błyszczy na pewno nie jest to mat. Sprawia że modele wydają się gładsze nie wiem jak to dokładnie opisać. nadaje się bardzo dobrze do malowania broni i pancerzy. Można jeszcze go wykorzystywać do malowania ozdobnych strojów np. kimona lub ubrania szlacheckie.
ODPOWIEDZ