Noooo, koleeeeegowirusman pisze:Ja żadnej osoby która ma +40 nie widziałem żeby grała w gry planszowe, wolą siedzieć przed tv i oglądać kiepskich. I chyba tu jest różnica między nami, a zachodem.
To ty jeszcze wielu rzeczy nie widziałeś Takie uwagi to ja sobie zdecydowanie wypraszam to naślę na Ciebie moich kolegów (są w podobnym wieku).
+40 stanę się za dwa tygodnie, ale podpisuje się obiema rękamiBanan2 pisze:Noooo, koleeeeegowirusman pisze:Ja żadnej osoby która ma +40 nie widziałem żeby grała w gry planszowe, wolą siedzieć przed tv i oglądać kiepskich. I chyba tu jest różnica między nami, a zachodem.
Spójrz na link Moja kolekcja (w stopce) to zobaczysz czy mam czas na Kiepskich
A jak będziesz dalej pisał takie brednie
Pozdrawiam
P.S. Sorry za OT
.
Na dodatek dłużej pracujemy, aby mieć na te dobra luksusowe. A co za tym idzie, jest mniej czasu na granie. Co z kolei prowadzi do mniejszej ilości gier w kolekcji (chociaż to akurat nie działa u wszystkichTak czy siak w Polsce sprzedawać gry jest trudniej, bo rodacy nie zarabiają nie wiadomo jakich kokosów - cudzoziemcy mogą sobie pozwolić na większa liczbę pudeł każdego roku.
).
Tak, jasne, a Ty wsiądź z nim na ten wagonik i ciesz się, że "moja racja najmojsza'. Tylko, co z tego. Trzewik, jak większość Polaków, radośnie wtedy przyjął, że to co zagramaniczne, to lepsze. Amerykanów, którzy o najprostsze i najbardziej jasne zasady potrafią się wykłócać na forum albo robić krucjątę, bo tyły kart nieco innego koloru, to już oczywiście się nie zauważa. Nie wracajmy do tej jego opinii, bo wypsnęła mu się ona idiotycznie, a to wesoły, fajny człowiek jest i trzeba uznać, że to był wypadek przy pracy i wpis uznać za niebyły. Można zdecydować, że nie czyta się forów, święte prawo (coś się zapewne zyskuje, ale też coś i traci, kwestia podsumowania), ale lepiej nie dorabiać do tego ideologii.mulek18 pisze:Już się nie dziwię, że w każdym jednym wywiadzie Trzewik daje do zrozumienia, że rynek zachodni i amerykański to zupełnie inna kultura graczy, niż w Polsce. Jak widzę te wszystkie wpisy to i jemu się nie dziwię.
A gdzie ta promocja i ten żeton, jeśli mogę się spytać (w portalowym sklepie dopatrzeć się nie mogę)? Chodzi o Mad Bombera, czy coś nowego?Portal Games pisze: w sklepie internetowym Portalu znajdziecie armię w w promocji - ze specjalnym unikatowym żetonem!
Z tego pierwszego komunikatu wnosiłem, że będzie armia + żeton.Portal Games pisze:Linki do Uranopolis:
3,0: http://portalgames.pl/sklep/index.php?r ... uct_id=197
2,5: http://portalgames.pl/sklep/index.php?r ... uct_id=198
A żeton Nocnego Łowcy do kupienia osobno będzie dostępny od środy.
wirusman pisze:
Ja żadnej osoby która ma +40 nie widziałem żeby grała w gry planszowe, wolą siedzieć przed tv i oglądać kiepskich. I chyba tu jest różnica między nami, a zachodem.
) - a nie wyciągamy z tego powodu pochopnych wniosków co do przekroju demograficznego graczy... To nie wiem gdzie grasz... Ja gram ze swoimi rodzicami, którzy już dawno się po 40. Dobry kolega sam stwierdził, ze on kupuje tylko takie gry, w które może grać z rodziną, czyli zarówno ze starszą siostrą, jak i z rodzicami, a gość ma 25 lat, więc i jego rodzice mają za sobą wiek 40 lat. Ok, nie jesteśmy zachodem, ale wiele osób po prostu gry planszowe rozumie wyłącznie, jako: Chińczyk, Monopoly i jakieś zabawy dla dzieci... W moim mieści jest co jakiś czas granie urządzane i o ile zwykle są tam ludzie w przedziale 12-35, to latem wpadają też rodzice 40+ ze swoimi dziećmi, więc w domu też pewnie grają.wirusman pisze:Ja żadnej osoby która ma +40 nie widziałem żeby grała w gry planszowe, wolą siedzieć przed tv i oglądać kiepskich. I chyba tu jest różnica między nami, a zachodem.
Dokładnie, chodzi o pieniądze. Rodacy zwykle oczekują, że cena gry planszowej będzie dostosowana do rynku polskiego, więc dziwnie patrzą, jak gra planszowa kosztuje np. 200 zł. I też się ludziom nie dziwię, bo dla człowieka pracującego za 1600 zł na rękę, to 1/8 pensji, a dla kogoś na zachodzie zarabiającego 2000 euro, to tylko 1/40. A to już mówi samo za siebie.vojtas pisze:Tak czy siak w Polsce sprzedawać gry jest trudniej, bo rodacy nie zarabiają nie wiadomo jakich kokosów - cudzoziemcy mogą sobie pozwolić na większa liczbę pudeł każdego roku. Dlatego wszelkie zapowiedzi należy traktować z lekką nutką sceptycyzmu. Tylko jak tu się nie napalić widząc piękne grafiki (tak, jestem wzrokowcem;)?
Moim zdaniem to jest sedno wszystkich bardzo skrajnych opinii pojawiających się dyskusjach dotyczących gier Portalu.Dexterus pisze:Rzeczone wydawnictwo - czy na pewno robi marketing na miarę swoich możliwości i czy na pewno dobrym pomysłem jest budowanie wokół co drugiego newsa napięcia, jakby to conajmniej biały dym się nad Kaplicą Sykstyńską pokazał.
Odniosłem się do konkretnego cytatu, więc w jego kontekście powinieneś czytać moją wypowiedź.sqb1978 pisze:A marketing wokół własnego biznesu już nie jest?
.jak rolnik dotację unijnądgbm pisze:"Pixele 2" i kolejne części serii zapewne też? Będę szarpał jak Reksio szynkę
A pokazalibyście, jak ten Łowca się prezentuje i co robi? Na stronie sklepu jest już info o dołączaniu do Uranopolis, ale jakiegokolwiek obrazka brak.Portal Games pisze:Jeśli chodzi o szatę graficzną Nocnego Łowcy, to jest on przygotowany tylko w wersji 3,0
Możesz go tutaj zobaczyć: http://instagram.com/p/yh4jP4qW15/?modal=true Sorry, ale mam go tylko na instagramie.Leser pisze:A pokazalibyście, jak ten Łowca się prezentuje i co robi? Na stronie sklepu jest już info o dołączaniu do Uranopolis, ale jakiegokolwiek obrazka brak.
Skubany ma przyśpieszenieTycjan pisze:Możesz go tutaj zobaczyć: http://instagram.com/p/yh4jP4qW15/?modal=true Sorry, ale mam go tylko na instagramie.Leser pisze:A pokazalibyście, jak ten Łowca się prezentuje i co robi? Na stronie sklepu jest już info o dołączaniu do Uranopolis, ale jakiegokolwiek obrazka brak.
A wiesz może, jak działa jego atak i w jaki sposób się z niego korzysta w rozgrywce?