Mistrzostwa w Pandemii

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Adar
Posty: 242
Rejestracja: 05 sty 2015, 12:03
Lokalizacja: Wałcz

Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: Adar »

Nie chcę zaśmiecać głównego forum, tym bardziej, że temat tu bardziej pasuje.

Czy ktoś brał udział w Mistrzostwach Polski w Pandemii? Mógłby opisać, jak to wyglądało? Czy wszyscy grali normalnie w Pandemię i co jakiś czas wchodziło jakieś zdarzenie specjalne (np. dołóż 3 znaczniki chorób w Atlancie), czy wszystko było sterowane od początku do końca? Planuję coś takiego zrobić dla sporej grupy znajomych i byłbym wdzięczny za informacje.
Awatar użytkownika
narandil
Posty: 347
Rejestracja: 09 gru 2013, 10:06
Has thanked: 244 times
Been thanked: 54 times

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: narandil »

odezwij się do tych ludzi: https://www.facebook.com/Stowarzyszenie ... a/?fref=ts = to oni prowadzili te mistrzostwa. Albo możesz też spróbować odezwać się do Lacerty - to oni organizowali całość w Polsce
genek
Posty: 789
Rejestracja: 28 kwie 2015, 12:09

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: genek »

jak można prowadzić mistrzostwa w grę kooperacyjną? :shock: Jak tu w ogól wyłonic zwycięzcę?
Awatar użytkownika
Sir_Yaro
Posty: 1639
Rejestracja: 21 cze 2014, 18:00
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 47 times
Been thanked: 352 times
Kontakt:

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: Sir_Yaro »

genek pisze:jak można prowadzić mistrzostwa w grę kooperacyjną? :shock: Jak tu w ogól wyłonic zwycięzcę?
Moze konkurecja grała zarazą? :D
Awatar użytkownika
hrachubi
Posty: 396
Rejestracja: 17 sty 2013, 20:07
Lokalizacja: Pruszków
Has thanked: 50 times
Been thanked: 10 times

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: hrachubi »

Nie grałem w Pandemię więc nie znam zasad, nie wiem czy początek jest taki sam, czy różny (losowy) i jak w ogóle z losowością - ale można zrobić tak: ludzie grają zespołowo, każdy zespół startuje z tego samego układu i wygrywa ten zespół co szybciej skończy lub będzie miał więcej punktów. Przy czym należało by zminimalizować losowość gry między zespołami - np. rzeczy które są "losowe" np. talie z których dociągane są karty, każdy zespół powinien mieć w takim samym układzie.
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: misioooo »

Jaaasne. Więc ja chcę być w ostatnim zespole. Popatrzę jak są karty ułożone w grach wcześniejszych zespołów i pozamiatane...
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Skryty Planszoholik
Posty: 119
Rejestracja: 09 mar 2016, 15:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: Skryty Planszoholik »

odbywało się to tak:
- drużyny były 2 osobowe
- współgracze siadali na przeciwko siebie nad planszą z początku zasłoniętą
- następnie odkrywano plansze na których był już cały setup zrobiony = pczywiście identyczny dla wszystkich drużyn - tzn. postacie rozdane, choroby rozprzestrzenione, karty graczy rozdane, talie kart graczy przygotowane tak że wszystkie druzyny miały identyczną kolejność kart. Podsumowując - wszystko było identyczne a na dodatek - nie było kart infekcji ( czy jak tam się zwią karty pokazujące gdzie nowe znaczniki chorób wychodzą). a do dlatego że:
- talia kart infekcji była tylko jedna i miał ją Mistrz Gry tj. prowadzący turniej (tak bez niego się nie obejdzie).
- nastepnie każda z dryżyn mogła wykonać turę jednej z postaci mając na to określony czas - chyba 1min (wszystkie drużyny tej samej) po czym mistrz gry losował odpowiednią liczbę kart infekcji i wszystkie drużyny umieszczały znaczniki chorób w wyczytywanych lokacjach. Jak wyszła karta epidemii to też wszystkie drużyny ją rozpatrywały razem.
- i tak przez cały czas tury były ograniczone czasowo (nie jestem pewien czy to była 1 min) aż kolejne drużyny odpadały z gry - gdy przegrały z grą.
- zwycięzcą zostawała drużyna która pierwsza wygrała grę (wyleczyła 4 choroby) albo która po prostu najdłużej utrzymała się w grze.

tyle
nie ma za co - miłej zabawy
genek
Posty: 789
Rejestracja: 28 kwie 2015, 12:09

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: genek »

a co w rpzypadku jak obie by wygrały w jednym momencie?
swoja drogą to w takim wypadku starczy po prostu naśladowac przeciwników i wygrane, oczywiscie trzeba naśladować tych dobrych :mrgreen:
Awatar użytkownika
Skryty Planszoholik
Posty: 119
Rejestracja: 09 mar 2016, 15:37
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: Mistrzostwa w Pandemii

Post autor: Skryty Planszoholik »

genek pisze:a co w rpzypadku jak obie by wygrały w jednym momencie?
swoja drogą to w takim wypadku starczy po prostu naśladowac przeciwników i wygrane, oczywiscie trzeba naśladować tych dobrych :mrgreen:
po pierwsze primo w przypadku remisu w tym samym momencie (bardzo mało prawdopodobne) były kolejne tie-breakery ustalone np: liczba wybuchów pandemii - im mniej tym lepiej oczywiscie, liczba kostek chorób na planszy, itp

po drugie primo ciężko było naśladować bo między drużynami stały zasłonki i nie bardzo był czas na rozglądanie się bo tury były ograniczone czasowo i był raczej stresik żeby skupić się na swojej a nie cudzej planszy. fajne było to że każda zasłonka miała dwa duże liczniki - pandemii i lekarstw (możesz znaleźć zdjęcia na pewno na fb, itp)- dzięki temu wszyscy widzieli jak idzie przeciwnikom - to jeszcze bardziej zwiększało stresik i emocje :)

I PO TRZECIE primo - skąd byś wieidział kogo naśladować od pierwszego ruchu? ciężko z wyglądu powiedzieć kto bedzie najlepszy a już po kilku ruchach nie było szans naśladować bo sytuacja na planszach była różna

suma sumarum primo - najciekawszy turniej jaki widziałem!!! czekam na powtórkę :)
ODPOWIEDZ