Re: Chcę wydać planszówkę - co mam zrobić?
: 09 wrz 2012, 14:20
Pomysłu genialnego nie mam, ale mam konkretną wizję. Pracuję nad prostą grą ekonomiczną (kierunek w styl Eurogame) o przewozie dóbr ciężarówkami. Ma być prostsze i mniejsze od tych na rynku (to nie pociągi). Niezbyt oryginalne, ale do produkcji mam dobre warunki: firma papiernicza ojca, obcykany z wykrojnikami i sztancownicami , z wykształcenia tłumacz ang/niem studiuję obecnie na ASP w Katowicach i sam sobie w wolnej chwili robię karty i grafiki (choć wszystko w GIMPie) i próbuję się dokształcić w obróbce drewna, bo na tym się akurat nie znam, a potrzebuję drewnianych domków/fabryk (decodrew coś ma) i ciężarówek (z tym jest gorzej)
To tyle jeśli chodzi o plany. Krokiem pierwszym (w trakcie) jest gromadzenie kapitału, no a marzeniem byłaby międzynarodowa premiera w Essen 2013/14 (mało ludzi wie że tam kazdy może zacząć - bagatela 552,- Euro) problemem jest ogrom zadań przy takim interdyscyplinarnym podejściu. (a dzielenie zyskiem nie wchodzi w grę, co też wydłuża czas pracy)
Na logikę wydaje mi się że można wydać grę bez wydawnictwa, jeśli ma się dobre warunki (a tu mam MEGA farta) ale czy tak jest w rzeczywistości?
Jakiś czas temu doszperałem się w USA fajnej, prostej gry o wielu bardzo podobnych rozwiązaniach http://dicehatemegames.com/wp-content/u ... oof731.pdf - u nas chyba niedostępna.
Różnice u mnie: plansza budowana turowo, sieć ciężarówek zamiast jednej. do tego może papierowe pieniądze żywcem z Monopoly (tu się mocno waham) zamiast punktów (choć amerykańskie rozwiązanie z .Kramerlistą jest zgrabniejsze) reszta to detale i urozmaicenia.
Przede wszystkim nie miałem dotychczas kontaktu z szerszą społecznością graczy (oprócz grona kumpli) więc za wszelkie kontakty i info jestem bardzo wdzięczny. Grojkon mi umknął, dzisiaj jadę do Katowic na "Wielkie Granie", szukam chętnych/wolnych miejsc na wyjazd do Essen 2012.
Co do testów w szerszym gronie to będę ludzi męczył mając gotowy egzemplarz. z branży papierniczej wyniosłem jedno: jakikolwiek "Pilot" (pierwszy egzemplarz) powinien mieć co najmniej 150% jakości. Potem dopiero można oszczędzać. Ale to personal opinion.
a rzecz jasna, najważniejsza to że gra ma być swoistym marketingiem- profesjonalna praca przy grafice oraz wydawanie i tłumaczenie gier byłoby marzeniem.
Dzięki za namiary na Kraq i Warszawę.
To tyle jeśli chodzi o plany. Krokiem pierwszym (w trakcie) jest gromadzenie kapitału, no a marzeniem byłaby międzynarodowa premiera w Essen 2013/14 (mało ludzi wie że tam kazdy może zacząć - bagatela 552,- Euro) problemem jest ogrom zadań przy takim interdyscyplinarnym podejściu. (a dzielenie zyskiem nie wchodzi w grę, co też wydłuża czas pracy)
Na logikę wydaje mi się że można wydać grę bez wydawnictwa, jeśli ma się dobre warunki (a tu mam MEGA farta) ale czy tak jest w rzeczywistości?
Jakiś czas temu doszperałem się w USA fajnej, prostej gry o wielu bardzo podobnych rozwiązaniach http://dicehatemegames.com/wp-content/u ... oof731.pdf - u nas chyba niedostępna.
Różnice u mnie: plansza budowana turowo, sieć ciężarówek zamiast jednej. do tego może papierowe pieniądze żywcem z Monopoly (tu się mocno waham) zamiast punktów (choć amerykańskie rozwiązanie z .Kramerlistą jest zgrabniejsze) reszta to detale i urozmaicenia.
Przede wszystkim nie miałem dotychczas kontaktu z szerszą społecznością graczy (oprócz grona kumpli) więc za wszelkie kontakty i info jestem bardzo wdzięczny. Grojkon mi umknął, dzisiaj jadę do Katowic na "Wielkie Granie", szukam chętnych/wolnych miejsc na wyjazd do Essen 2012.
Co do testów w szerszym gronie to będę ludzi męczył mając gotowy egzemplarz. z branży papierniczej wyniosłem jedno: jakikolwiek "Pilot" (pierwszy egzemplarz) powinien mieć co najmniej 150% jakości. Potem dopiero można oszczędzać. Ale to personal opinion.
a rzecz jasna, najważniejsza to że gra ma być swoistym marketingiem- profesjonalna praca przy grafice oraz wydawanie i tłumaczenie gier byłoby marzeniem.
Dzięki za namiary na Kraq i Warszawę.