Gra sportowa: Champion

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Witam.
Jestem zupełnie nowy na forum i w sumie nie za bardzo obeznany w świecie gier planszowych, ale wraz z kolegą stworzyliśmy grę, która mimo iż nie była testowana przez szerokie grono graczy (tylko nas dwóch), można powiedzieć, że jest dopracowana, gdyż graliśmy w nią w sumie około 10 lat!
Jest to gra sportowa, umieszczona w realiach zawodowego boksu. Opiera się w 99% na przeprowadzaniu pojedynków między postaciami, które się kontroluje. Mechanika niedawno przeszła spory upgrade z kostki k6 na k10, czego jeszcze nie testowaliśmy (jest to zupełnie świeży pomysł). Mam pytanie do forumowiczów. Kto z Was byłby zainteresowany przeczytaniem całej instrukcji (ok. 8 stron) i pograniem w tego typu grę. Jestem bardzo ciekaw, czy nadaje się ona do wydania :)
Chciałbym też dowiedzieć się, czy ktoś słyszał już o tego typu grze, czy jest to zupełna świeżynka, a jeśli tak, to jak można chronić ją prawnie. Będę niezmiernie wdzięczny za wszelkie odpowiedzi.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
CleverSteps
Posty: 23
Rejestracja: 07 paź 2015, 15:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: CleverSteps »

Chętnie przeczytam instrukcję, bo lubię gry sportowe:)
Koziu
Posty: 9
Rejestracja: 23 cze 2015, 15:52

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Koziu »

Również chętnie rzucę okiem na instrukcję.
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Mam ją w pdf'ie mogę podesłać Wam na maila, bo nie wiem jak ją tutaj umieścić. Jak wrócę do domu (bo obecnie jestem w pracy), to się tym zajmę. Dzięki za odpowiedź :)
Awatar użytkownika
kolderek
Posty: 1368
Rejestracja: 15 paź 2007, 17:25
Lokalizacja: Tychy
Been thanked: 1 time

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: kolderek »

ja też proszę o instrukcję :-)
Chciałbym też dowiedzieć się, czy ktoś słyszał już o tego typu grze, czy jest to zupełna świeżynka, a jeśli tak, to jak można chronić ją prawnie.
gier o boksie jest trochę: lista gier o boksie.
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Cieszę się, że jesteście chętni, to w takim razie podajcie mi na priv swoje maile i wyślę Wam :)
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

kolderek pisze:ja też proszę o instrukcję :-)
Chciałbym też dowiedzieć się, czy ktoś słyszał już o tego typu grze, czy jest to zupełna świeżynka, a jeśli tak, to jak można chronić ją prawnie.
gier o boksie jest trochę: lista gier o boksie.
To się nie spodziewałem, że jest tyle tytułów ;) nieźle, jestem ciekaw, jak mają rozwiązaną mechanikę, jeśli chodzi o pojedynki :)
Koziu
Posty: 9
Rejestracja: 23 cze 2015, 15:52

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Koziu »

Jestem po pobieżnej lekturze zasad. W oczy rzuca mi się kilka aspektów:

1) Cały czas rzucamy kostką - cokolwiek chcę zrobić rzucam kostką. Różne wyniki oczekiwane przy różnych akcjach oznaczają, że ciągle muszę kontrolować czy dana akcja się udała czy nie.
2) Nie macie sytuacji, że jakiś bokser staje się mistrzem lewego sierpowego i po prostu ciągle robi ten sam atak bo pozostałe są po prostu słabsze?
3) Straszna losowość - taki klincz na 7+ (40%) może odzyskać od 1 do 10 punktów. Nie mówiąc o tym, że może się okazać, że i my i rywal wymazujemy po jednej kratce (40%). Mamy zatem akcję, która na 60% nie zrobi nic a na 16% odzyska mi tyle samo co przeciwnikowi. Zostają 24% szans na to, że ja będę na tej akcji do przodu. A to jeszcze nie uwzględnia tego, że akcja wg tabelki V.2. zabiera 1.

I chyba warto napisać, że to gra dla parzystej liczby graczy. Choć i wtedy widzę problem gdy jedna walka skończy się przed czasem i gracze sobie gadają zamiast grać bo druga walka jest w połowie.

Kiedy zamykam oczy żeby wyobrazić sobie jak wygląda rozgrywka widzę mniej więcej coś takiego (A - Adam, B - Bartek)
A: Runda druga, rzucam... 6! (bierze gumkę i zakreśla)
B: A ja tylko 2. (jw.)
A: Już leżysz! Prawy sierpowy... 2 pudło. (ze smutną miną zakreśla dwie kratki)
B: A ha! To ja prawy sierpowy... 9! Leż! (z radosną miną zakreśla dwie kratki)
A: Unik... 4 Auć. (zakreśla kratki za unik i 7 za potężny ból od dawna nieleczonego zęba)
B: To prawy sierpowy!...

I tak dalej.
Podsumowując - z przykrością muszę powiedzieć, że nie urzekła mnie magia boksu. Ciągłe kulanie połączone z nieustannym zaznaczaniem i mazaniem kratek nie są dla mnie.

Tym niemniej aby nie sprawiać wrażenie osoby jedynie krytykującej zaproponuję pewne minimalne usprawnienie (nie czuję się kompetentny w kwestii mechaniki):
Zamiast kratek, po których ciągle trzeba coś mazać użyjcie kosteczek. Paczki po 100 sztuk takich koralików można kupić za grosze na popularnym serwisie aukcyjnym - odrzucanie / dobieranie jest prostsze i daje od razu wizualizację "stanu zawodnika".
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Dziękuję bardzo za krytykę :) Przyznam, że te wartości podane dla kostki k10 są na razie w fazie próbnej i jeszcze tego nie przetestowaliśmy, jak to się sprawdza. Wcześniej rzucaliśmy kostką k6 i po prostu przy odpowiedniej liczbie oczek cios był celny lub nie. Przyznam, że gra rzeczywiście opiera się na ciągłym rzucaniu kostką, ale mnie i koledze to zupełnie nie przeszkadzało, tak samo jak zakreślanie kratek, ale dobrze wiedzieć, że komuś może się to wydać niezbyt ciekawe. Przyznam, że jesteśmy z kumplem fanami boksu, z ringową przeszłością (ja, bo kumpel jest czynnym bokserem) i boksując w grze mieliśmy ciągle w głowach obraz walki i stosowaliśmy się do ogólnych zasad boksowania, co sprawiało, że gra była dla nas emocjonująca. Pomysł z tymi kosteczkami bardzo ciekawy i rzeczywiście może usprawnić grę. Dzięki :)
Koziu
Posty: 9
Rejestracja: 23 cze 2015, 15:52

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Koziu »

Ja z drugiej strony patrzę w pierwszej kolejności na mechanikę. Dopiero w następnym kroku na jej otoczkę. Tu widzę względnie prosty do obliczenia optymalny algorytm postępowania: optymalny cios i zawsze unikać. Brakuje mi czegoś co by motywowało do kombinacji do podejmowania decyzji czy zrobić to czy tamto.
Tak z głupa choćby jakaś talia kart technik, które trzymamy na ręce w stylu: Udany Lewy Prosty -> Udany Prawy Prosty: +1 obrażenie.

Troszkę kombinowania jest z tym spychaniem do lin / narożnika ale to też wydaje mi się na dłuższą metę mniej opłacalne niż po prostu: optymalny cios.

Brakuje mi też jakiegoś mechanizmu, który by wymuszał podjęcie akcji. Załóżmy, że wygrałem pierwszą, zremisowałem drugą i wygrałem trzecią rundę. Wygrałem inicjatywę w czwartej i mówię: Nic ni robię. Mam wygraną na punkty. Może coś w rodzaju przejęcia inicjatywy?

Wiem, że zapewne gracie w to "klimatycznie", sam często to robię grając w różne gry ale jeśli ktoś miałby zagrać w Championa to myślę, że musicie wyeliminować niektóre czynniki.
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Mieliśmy już taką sytuację w grze, że jedna osoba z zewnątrz próbowała w to zagrać i ciągle uderzała jednym ciosem - przegrała :P ale to było na kostce k6. Przyznam, że z tą kością k10 może być trochę inna sytuacja, w której jest tak, jak mówisz, że wystarczy bić jednym ciosem, bo ma takie a nie inne prawdopodobieństwo udanej akcji, jak mówiłem jeszcze tego nie testowaliśmy i nie wiem, jak w praktyce by to wyszło. Z kością k6 grało się optymalnie, mimo że ciągle trzeba było nią rzucać. Być może trzeba by opracować inną formę zadawania ciosów... Wszystko jest do ogarnięcia.
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Jeszcze odnośnie tego, czy zdarzało się mieć mistrza jednego ciosu. Miałem taką historię jak graliśmy na kostce k6 - stworzyłem zawodnika, który ogólnie był przeciętny, ale miał właśnie jeden potężny cios: prawy sierpowy. Podczas grania wyszło jednak, że często ten cios mi nie wypadał lub był unikany lub przyjmowany na gardę i w sumie na przestrzeni całej gry zawodnik ten odniósł co prawda pewne sukcesy, ale nie tak spektakularne, jakby na to wskazywał jego fenomenalny cios. Wciąż zastanawiam się, czy przejście na kostkę k10 to dobry ruch, bo rzeczywiście może to doprowadzić do stanu, kiedy wystarczy uderzać jednym ciosem i wygrać całą walkę, a coś takiego na dłuższą metę byłoby nudne, natomiast na kostce k6, kiedy każdy cios ma przyporządkowane odpowiednie oczka jest całkiem ciekawe (przy kostce k10 byłoby to niemożliwe, bo kto by spamiętał proporcjonalnie większą ilość cyfr, poza tym te wszystkie umiejętności mamy pozapisywane na kartach zawodników i wpisywanie wszystkich opcji z kostki k10 zajęłoby mnóstwo miejsca i sprawiłoby, że karta zawodnika byłaby mniej czytelna).
Ale dziękuję za krytykę, bo każdą traktuję poważnie, w końcu jeślibym chciał, żeby gra była wydana, to trzeba uwzględnić podejście użytkowników do gry.
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Właśnie wpadłem na pomysł, żeby przy ciosach nie dawać zakresu od cyfry wzwyż, tylko zakres np. od 2-5, od 4-7 dla każdego ciosu, taki system jest chyba lepszy i da większe zróżnicowanie i będzie bardziej sprawiedliwy :)
Koziu
Posty: 9
Rejestracja: 23 cze 2015, 15:52

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Koziu »

Zakresy na kostce to wciąż nic innego jak prawdopodobieństwo. Zakres 3-6 (na K10) to 40%, to samo co 7-10. Tylko komplikuje rozgrywkę a mechanicznie nic nie zmienia.
Ja na każdy rodzaj ataku patrzę jako: Prawdopodobieństwo trafienia * obrażenia * (1-prawdopodobieństwo uniku) = spodziewane obrażenia i im dłuższa walka tym bardziej prawdopodobieństwo zaczyna odgrywać rolę.
Nie wydaje mi się aby samą kostką dało się to rozwiązać. Ciosy muszą się czymś różnić. Np. ciosy na korpus na dłuższą metę służą osłabieniu rywala a tu tylko obrażeniami / trudnością / kosztem.
Może jakieś kombinacje losowane na stół i jak ktoś wykona to znika? Albo ciosy specjalne, które można odblokować tylko robiąc jakiś inny cios wcześniej? Ciężko mi coś sensownego doradzić ale ciągłe rzucanie kostką kojarzy mi się raczej z chińczykiem niż dynamiczną grą o sportach walki.
HoLi
Posty: 690
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 75 times
Been thanked: 69 times

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: HoLi »

A może wprowadzić karty zawodników, na których byłyby jakieś podstawowe statystyki typu:
- wytrzymałość na ciosy w głowę
- wytrzymałość na ciosy w tułów
- kondycja
- siła ciosu (czym silniejszy cios tym więcej kondycji ale zadaje też więcej obrażeń i na odwrót)
- blok (siła bloku)
- ilość życia ? czy coś w tym stylu
- nie wiem co tam jeszcze,
Dzięki temu można by tworzyć praktycznie nieograniczoną ilość zawodników (łącznie z pokuszeniem się nad odtworzeniem w miarę możliwości statystyk prawdziwych bokserów). Gracze mogliby korzystać z gotowych statystyk zawodników lub np.: przed rozpoczęciem walki każdy by dostawał załóżmy 40 pktów, które by dowolnie rozdysponowywał na powyższe statystyki. Można by się nawet pokusić o coś w rodzaju rozwoju naszych zawodników w trybie kariery.
Mogłaby być dodatkowo talia z czymś w rodzaju specjalnych kart, które gracz korzystając z zasobów tych przykładowych 40 punktów mógłby kupować(np.: max 2 karty na zawodnika). Kosztowałyby one różne ilości punktów (lepsze więcej, gorsze mniej), a oddziaływały by jakoś na stałe na naszego zawodnika np.:
- W przerwie między rundami, przed rozpoczęciem kolejnej rundy zwiększ ilość posiadanej kondycji dodatkowo o 3 punkty.
- Albo za każdy udany blok przywróć dodatkowy 1 punkt kondycji.
- Zwiększ ilość zadawanych obrażeń o jeden za każdy trafiony cios.
- W przerwie między rundami, przed rozpoczęciem kolejnej rundy zwiększ ilość posiadanego zdrowia dodatkowo o 3 punkty itd itp.

I zamiast kostek wprowadzić karty akcji: czyli ciosów, które mogłyby się dzielić na te typowe dla boksu (hak, sierpowy, prosty itp.) i modyfikowały by bazową siłę ciosu naszego zawodnika + karty zwiększające jakoś bazową siłę bloku dla graca czy pozwalające np.: klinczować (czyli podnosić nadwątloną kondycję zawodnika), robić uniki. W grze mogłyby to obrazować jakieś talie, z których gracze by dobierali karty na początku każdej rundy starcia. Nie wiem jakby to rozwiązać. Jedyne co mi się nasuwa to, że np.:
Są dwa zestawy(dla każdego zawodnika) po trzy jawne talie dzielące się na: talia ataku, talia obrony, talia klinczu/uników. W każdej talii są karty które mają różny koszt. Na początku każdej rundy gracze mieliby jakąś ilość pktów, którymi by opłacali karty z tych talii, które byśmy chcieli w tej rundzie wykorzystać. Oczywiście dobieranie kart każdy robiłby w tajemnicy przed przeciwnikiem.
Żeby nie było, że ktoś oszukuje i weźmie karty warte więcej niż nakazuje limit punktowy można zrobić taki tor czyli: na tym torze każdy gracz zaznacza ten limit i za każdym razem gdy zagrywa kartę odejmuje z tego toru ilość punktów równą kosztowi zakupu tej karty.



Każda karta miałaby swój koszt zagrania typu:
- czym silniejsza karta tym więcej kondycji zabiera naszemu zawodnikowi ale daje też szanse na zadanie większych obrażeń przeciwnikowi
- karta każdego ciosu mogłaby się dzielić na takie jakby dwie: cios w korpus i cios w głowę, a każdy z nich dawałby inny efekt. I tak jak Koziu napisał, cios w głowę dawałby większe obrażenia ale zabierałby mniej kondycji przeciwnikowi, a cios w korpus z kolei dawałby mniejsze obrażenia ale zabierałby więcej kondycji przeciwnikowi.

Kondycja odgrywałaby niemałą rolę bo warunkowałaby między innymi ile i jak silne ciosy może zadać nasz zawodnik. A w przypadku gdy spadła by do pewnego poziomu zwiększałaby np.: ilość otrzymywanych obrażeń (bardziej zmęczeni mniej efektywnie walczymy, bronimy się). Klincz jak i np.: udany blok regenerowały by jakąś ilość kondycji.

Zdrowie to nic innego jak ilość HP naszego zawodnika. Spadnie do zera nasz zawodnik pada na deski. W przerwie między rundami zawodnicy odzyskiwaliby jakąś ilość kondycji i zdrowia.

To wszystko to taki luźny pomysł, ale generalnie każdy tutaj z przedmówców, podobnie jak i ja chciałby coś co pozwala mu prowadzić jego boksera (podejmować decyzję) a nie rzucać kostkami. Powyższy pomysł tylko pokazuje, że można zrobić coś gdzie sami decydujemy jaki ma być nasz zawodnik i w zależności od tego można nawet przyjmować odrębne strategie walki w zależności od tego kim i z kim walczymy. Oczywiście wiem, że to co napisałem kosztować może dużo pracy i czasu ale jeśli autor włoży w to dużo chęci i pracy może powstać coś ciekawego i równie dynamicznego co rzucanie kostkami (zamiast rzucania zagrywa się posiadane na ręce karty), ale dające jakąś kontrolę nad naszym zawodnikiem zamiast zdawać się na los.

Pozdrawiam
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Przyznam HoLi, że to dużo ciekawych pomysłów i warte są one przemyślenia. Nie chciałbym się do końca wypowiadać nad zmianami, bo wszystkie konsultuję z kumplem, z którym tworzyłem tą grę. Odnośnie zdawania się na los, to przynajmniej na kostce k6 nie było z tym problemów (i myślę, że przy k10 też nie będzie). Ma to swoje plusy i minusy, ale walki, jakie toczyliśmy były na prawdę emocjonujące. Były takie, po których ciśnienie wzrastało, jak po obejrzeniu prawdziwego pojedynku. Wiem, że nie wszystkim może odpowiadać system rzucania kostkami, ale w prawdziwym boksie też jest dużo losowości przy wyrzucaniu ciosów, wiem to z własnego doświadczenia ringowego. Nie zawsze dobrze się wyczuje dystans, trajektorię ciosu i kicha. Przeciwnik nawet nie musi takiego ciosu unikać. Przy systemie kart, jest to zmiana nie kosmetyczna, a diametralna, zmienia to całą mechanikę gry, na której się ona opiera. Nie mówię, że jest to niewykonalne, ale przyznam, że w tę wersję, w którą gramy z kolegą, włożyliśmy wiele pracy i pomysłów i po latach grania mogę stwierdzić, że jest grywalna, wystarczy się tylko wczuć w zawodnika, którym walczymy. Dziękuję jednak za wszelkie uwagi, bo wpłynie to na pewno na postrzeganie przez nas tego, co stworzyliśmy i zmobilizuje do dalszego ulepszania, a może i do stworzenia czegoś nowego ;)
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Rozumiem też Koziu o co Ci chodzi. W pewnym sensie kostka k10 może minimalnie wpłynąć na celność ciosów jeśli chodzi o zakresy, bo można przy niektórych ciosach zakres zwiększyć, dając większe prawdopodobieństwo trafienia, co do uników i wytrzymałości to rzeczywiście nasz system jest prosty i rzeczywiście opiera się na koszcie jaki się ponosi bez zróżnicowania. Z jednej strony jest to wada i w pełni się z Tobą zgadzam, jednak plusem tego systemu oprócz prostoty (bo to też jest czasem plus ;) ) jest to, że walka mimo wszystko jest płynna i szybka. Cios celny - odkreślasz zakres wytrzymałości i jedziesz dalej. Ogólnie jeśli chodzi o system wytrzymałościowy jest u nas rozwiązany w ten sposób, że są kratki wytrzymałości, z wpisanymi losowo przed każdą walką kółkami które odzwierciedlają odporność na ciosy (wcześniej było tak, że kółka były wpisane na stałe). Tak więc pewne zróżnicowanie jest, kwestia różnic między ciosami na korpus, a na głowę nie jest chyba aż tak ważna i może być ujęta w jednym systemie obrażeń, ponieważ ogólnie tyczą się one tych samych zasad. Bijesz częściej na korpus, odbierasz wytrzymałość, oddech przeciwnikowi, ale bijąc na głowę też to robisz, bo im więcej dostaniesz na głowę, tym bardziej człowiekowi zaczyna doskwierać ból, ogólne otumanienie i jest bardziej podatny na trafienia. Jedyny problem jaki mi się nasuwa, to taki, że w trakcie walki nie spada w naszej grze efektywność ciosów. Nie spada ich siła, ani szybkość, a zawodnicy się nie męczą w sensie efektywności właśnie. To jest sprawa, nad którą chciałbym się pochylić i rzeczywiście kostka tego raczej nie rozwiąże, bo jest to rzecz stała, a nie losowa. Wiadomym jest przecież, że im dłuższy wysiłek fizyczny, tym bardziej człowiek zmęczony i sposobem rozwiązania takiego problemu jest najprawdopodobniej zmiana mechaniki z kostkowej, na inną. Tak czy inaczej jest to chyba kwestia do poruszenia, przy pisaniu nowej gry o boksie, niż upgrade'owaniu istniejącej gry. Rozumiem, że system kostkowy ma swoje ograniczenia, ale taki ze względu na prostotę wybraliśmy z kolegą. Po prostu kiedy tworzyliśmy tą grę nie mieliśmy w ogóle doświadczenia z grami (było to jakieś 15 lat temu) i nie wiedzieliśmy jakie są opcje do wyboru, a kostka wydała się nam naturalnym rozwiązaniem. Wy jak widzę macie w tym większe rozeznanie i dlatego poważnie traktuję wasze uwagi. Będę musiał po prostu przysiąść i pomyśleć nad nową grą o boksie, kiedy obecna przestanie nam już wystarczać :)
HoLi
Posty: 690
Rejestracja: 11 lut 2014, 21:37
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 75 times
Been thanked: 69 times

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: HoLi »

Jeszcze jedna rzecz, która przyszła mi do głowy to statystyka : szybkość (refleks).

Jakąś bazową wartość miałby nasz zawodnik + każda zagrywana przez graczy karta miałaby różną wartość, która zmieniałaby się w zależności od np. od siły danego ciosu (czym większe obrażenia tym mniejsza szybkość ciosu a co za tym idzie i jego szansa na trafienie).

Szybkość wpadła mi do głowy, bo mogłaby być czymś w rodzaju wyznacznika, którego gracza cios (czy akcja typu np.: blok, unik, klincz) rozpatrywało by się w pierwszej kolejności. Przykład: gracz A zagrywa cios, którego szybkość wynosi 3, a gracz B zagrał akurat cios o szybkości 2. Bazowa szybkość gracza A to 4, a bazowa szybkość gracza B to również 4. Gracz A jest minimalnie szybszy (suma szybkości bazowej i tej z karty jet wyższa), więc to jego cios jest rozpatrywany (dosięgnął przeciwnika minimalnie szybciej). W przypadku remisu w tych wartościach rozpatrywało by się ciosy obu graczy.

Kolejny luźny pomysł.

A tak poza tym życzę wytrwałości w dopracowywaniu obecnego projektu jak i ewentualnego nowego :)
" Wyobraźnia jest początkiem tworzenia. Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz, chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu tworzysz to, czego chcesz." - George Bernard Shaw
Fisik
Posty: 11
Rejestracja: 04 sty 2016, 21:47

Re: Gra sportowa: Champion

Post autor: Fisik »

Dzięki wielkie! :)
ODPOWIEDZ