Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
- Bartoszeg02
- Posty: 564
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 43 times
Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Witajcie
W dużym skrócie: aktualnie zajmuję się tworzeniem przygodowej gry planszowej osadzonej w średniowieczu. Gra przeznaczona będzie dla 2 osób. Każdy z graczy dostaje do dyspozycji 4 postacie bohaterów które to będą biegały (osobno) po świecie wykonując misje, plądrując krypty w celu znalezienia cennych przedmiotów czy próbowały pozyskać wpływy w miastach.
Mapa - najpewniej usiana heksami. Naniesione na nią będą miasta, lasy, kurhany, przydrożne gospody i wiele innych obiektów.
Tyle tytułem wstępu, reasumując: każdy z graczy otrzymuje paru bohaterów, których to należy uzbroić i skierować w różne strony świata. W trakcie gry przede wszystkim zależy mi na tym aby istotne było wykonywanie misji ale bardziej ambitnych niż zabij stwora czy dojdź na to pole. No i pojawił się mały kłopot, gdyż z jednej strony chciałbym żeby misje były tajne (tak żeby przeciwnik nie miał czarno na białym podanego gdzie należy się zasadzić na Twojego bohatera) ale z drugiej strony chciałbym, żeby składały się przynajmniej z 2/3 etapów (a przy tym musi być możliwość kontrolowania czy aby na pewno nasz przeciwnik gra uczciwie) ... a ponadto wolał bym żeby nie występował syndrom gracza weterana, który kiedy zobaczy gdzie się skierował wrogi bohater już dokładnie wie co będzie robił w następnej kolejności.
Będę serdecznie rad jeżeli napiszecie mi swoje pomysły na temat podejścia do zagadnienia misji. Przede wszystkim zależy mi na rozbudowaniu zadań oraz ich częściowej tajności. Będę również wdzięczny za podanie mi rozwiązań z istniejących gier - ew. wskazanie mi z czym powinienem się zaznajomić. Jestem bardzo nie na bieżąco jeśli chodzi o obecne produkcje więc w sumie nawet nie wiedział bym gdzie szukać czegoś fajnego
W dużym skrócie: aktualnie zajmuję się tworzeniem przygodowej gry planszowej osadzonej w średniowieczu. Gra przeznaczona będzie dla 2 osób. Każdy z graczy dostaje do dyspozycji 4 postacie bohaterów które to będą biegały (osobno) po świecie wykonując misje, plądrując krypty w celu znalezienia cennych przedmiotów czy próbowały pozyskać wpływy w miastach.
Mapa - najpewniej usiana heksami. Naniesione na nią będą miasta, lasy, kurhany, przydrożne gospody i wiele innych obiektów.
Tyle tytułem wstępu, reasumując: każdy z graczy otrzymuje paru bohaterów, których to należy uzbroić i skierować w różne strony świata. W trakcie gry przede wszystkim zależy mi na tym aby istotne było wykonywanie misji ale bardziej ambitnych niż zabij stwora czy dojdź na to pole. No i pojawił się mały kłopot, gdyż z jednej strony chciałbym żeby misje były tajne (tak żeby przeciwnik nie miał czarno na białym podanego gdzie należy się zasadzić na Twojego bohatera) ale z drugiej strony chciałbym, żeby składały się przynajmniej z 2/3 etapów (a przy tym musi być możliwość kontrolowania czy aby na pewno nasz przeciwnik gra uczciwie) ... a ponadto wolał bym żeby nie występował syndrom gracza weterana, który kiedy zobaczy gdzie się skierował wrogi bohater już dokładnie wie co będzie robił w następnej kolejności.
Będę serdecznie rad jeżeli napiszecie mi swoje pomysły na temat podejścia do zagadnienia misji. Przede wszystkim zależy mi na rozbudowaniu zadań oraz ich częściowej tajności. Będę również wdzięczny za podanie mi rozwiązań z istniejących gier - ew. wskazanie mi z czym powinienem się zaznajomić. Jestem bardzo nie na bieżąco jeśli chodzi o obecne produkcje więc w sumie nawet nie wiedział bym gdzie szukać czegoś fajnego
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
A mógłbyś przybliżyć jak będzie przebiegać jedna tura gry?
Z Twojego postu wywnioskowałem, że gra jest jeszcze samym zamysłem i nie masz za bardzo na nią pomysłu. Nie licząc typowego "gracze chodzą i przeżywają przygody wykonując misje"
Stąd też moje pytanie, bo nie wiem czy szukasz delikatnych wskazówek czy też czekasz, aż ktoś poda gotowe rozwiązanie
Z Twojego postu wywnioskowałem, że gra jest jeszcze samym zamysłem i nie masz za bardzo na nią pomysłu. Nie licząc typowego "gracze chodzą i przeżywają przygody wykonując misje"
Stąd też moje pytanie, bo nie wiem czy szukasz delikatnych wskazówek czy też czekasz, aż ktoś poda gotowe rozwiązanie
Kupię Szczura rogatego PL
- Bartoszeg02
- Posty: 564
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 43 times
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
nooo nie... poczułem się obrażony
Do tej pory zajmowałem się grami strategicznymi ale po jednym konkursie w którym ostatnio brałem udział (na stworzenie gry oczywiscie) w który włożyłem całe serce (miesiąc siedziałem i rysowałem/kolorowałem żołnierzy po nocach ) kiedy w odpowiedzi czemu mój projekt poszedł do lamusa dowiedziałem się że nie bo nie zajmują się grami wojennymi ... coś we mnie pękło i postanowiłem zająć się czymś bardziej lubianym przez ludzi i tak padło na gry przygodowe. Zagrałem sobie w starego robbin hooda sfery i doszedłem do wniosku że można go całkiem ładnie zmodernizować
Osobiście nie podoba mi się wizja gry w stylu magii i miecza czy obecnego talismana że jeden gracz na trawie znajduje magiczny miecz, potem magiczna zbroję a następnie przyłącza się do niego krzyżowiec podczas gdy drugi zostaje zaatakowany przez władce demonów, następnie przez wilkołaka a na koniec spotyka południce która sprawia że porusza się tylko o jedno pole
Nie lubię też jak w takim arkhamie siedzi przy planszy 5 osób a w rzeczywistości nie ma miedzy nimi zadnej interakcji i równie dobrze każdy może wykonywać turę jednocześnie
No cóż ale wracając do samej gry: na chwilę obecną - wizję jako taką mam -> obecnie jednak siedzę i przede wszystkim robię do niej rysunki Może to trochę głupia kolejność ale po prostu tak mam.
Przebieg:
Na początku gry tasujemy karty wszystkich bohaterów i losowo układamy je na torze inicjatywy - co ma zapewnić w miarę naprzemienną aktywację. Kolejność będzie mogła się zmieniać w trakcie na skutek różnych paskudnych zdarzeń.
Tura gry wygląda bardzo prosto: idziemy zgodnie z torem inicjatywy, bohater wykonuje ruch (najprawdopodobniej o częściowo losową wartość) następnie może wykonać akcję na polu w stylu: przeszukania czy zaatakowania wroga i lecimy do kolejnego bohatera. Na koniec etapu ciągniemy kartę wydarzeń - tak żeby zobaczyć czy przypadkiem na planszy nie pojawiło się jakieś paskudztwo albo coś w tym stylu i tyle
Chcę zadbać o odpowiednią liczbę atrakcji na planszy tak żeby gracze musieli się zastanowić kogo gdzie wysłać a nie że pojawia się standardowy mechanizm: 2 robi misje a 2 plądruje krypty i tak za każdym razem ...
Szukam wskazówek - nie czekam na gotowe rozwiązania bo jestem okrutnie niecierpliwy
Przede wszystkim czy znasz/znacie jakies tytuły gdzie został problem misji jakoś ciekawie rozwiązany i można by było go chociaż po częsci zaadoptować? Jak już napisałem nie orientuję się w nowosciach i może coś bije teraz furrorę wśród graczy ?
Do tej pory zajmowałem się grami strategicznymi ale po jednym konkursie w którym ostatnio brałem udział (na stworzenie gry oczywiscie) w który włożyłem całe serce (miesiąc siedziałem i rysowałem/kolorowałem żołnierzy po nocach ) kiedy w odpowiedzi czemu mój projekt poszedł do lamusa dowiedziałem się że nie bo nie zajmują się grami wojennymi ... coś we mnie pękło i postanowiłem zająć się czymś bardziej lubianym przez ludzi i tak padło na gry przygodowe. Zagrałem sobie w starego robbin hooda sfery i doszedłem do wniosku że można go całkiem ładnie zmodernizować
Osobiście nie podoba mi się wizja gry w stylu magii i miecza czy obecnego talismana że jeden gracz na trawie znajduje magiczny miecz, potem magiczna zbroję a następnie przyłącza się do niego krzyżowiec podczas gdy drugi zostaje zaatakowany przez władce demonów, następnie przez wilkołaka a na koniec spotyka południce która sprawia że porusza się tylko o jedno pole
Nie lubię też jak w takim arkhamie siedzi przy planszy 5 osób a w rzeczywistości nie ma miedzy nimi zadnej interakcji i równie dobrze każdy może wykonywać turę jednocześnie
No cóż ale wracając do samej gry: na chwilę obecną - wizję jako taką mam -> obecnie jednak siedzę i przede wszystkim robię do niej rysunki Może to trochę głupia kolejność ale po prostu tak mam.
Przebieg:
Na początku gry tasujemy karty wszystkich bohaterów i losowo układamy je na torze inicjatywy - co ma zapewnić w miarę naprzemienną aktywację. Kolejność będzie mogła się zmieniać w trakcie na skutek różnych paskudnych zdarzeń.
Tura gry wygląda bardzo prosto: idziemy zgodnie z torem inicjatywy, bohater wykonuje ruch (najprawdopodobniej o częściowo losową wartość) następnie może wykonać akcję na polu w stylu: przeszukania czy zaatakowania wroga i lecimy do kolejnego bohatera. Na koniec etapu ciągniemy kartę wydarzeń - tak żeby zobaczyć czy przypadkiem na planszy nie pojawiło się jakieś paskudztwo albo coś w tym stylu i tyle
Chcę zadbać o odpowiednią liczbę atrakcji na planszy tak żeby gracze musieli się zastanowić kogo gdzie wysłać a nie że pojawia się standardowy mechanizm: 2 robi misje a 2 plądruje krypty i tak za każdym razem ...
Szukam wskazówek - nie czekam na gotowe rozwiązania bo jestem okrutnie niecierpliwy
Przede wszystkim czy znasz/znacie jakies tytuły gdzie został problem misji jakoś ciekawie rozwiązany i można by było go chociaż po częsci zaadoptować? Jak już napisałem nie orientuję się w nowosciach i może coś bije teraz furrorę wśród graczy ?
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Zaadoptować to można dziecko
Nie za bardzo skumałem czym ta gra różniłaby się od MiMa, ale spoko, to Twój pomysł
Moje obawy budzą 2 podstawowe rzeczy: robisz grę przygodową przypadkiem, bo tak wypadło, oraz robisz ją nie mając zielonego pojęcia o grach przygodowych obecnych na rynku... Ech...
Nie za bardzo skumałem czym ta gra różniłaby się od MiMa, ale spoko, to Twój pomysł
Moje obawy budzą 2 podstawowe rzeczy: robisz grę przygodową przypadkiem, bo tak wypadło, oraz robisz ją nie mając zielonego pojęcia o grach przygodowych obecnych na rynku... Ech...
- Bartoszeg02
- Posty: 564
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 43 times
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
zaadaptować*** słuszna uwaga
Wydaje mi się, iż z tego co napisałem jednak jakieś różnice wynikają ale mogę je napisać ponownie:
- plansza nie składa się z kręgów w których można iść w lewo albo w prawo tylko jest otwarta
- sterujemy drużyną
- nie będzie ciągnięcia na każdym polu kart zdarzeń które mogą w kilka etapów uzbroić jednego gracza po zęby a drugiego sklepać do 0.
- pojawi się element zadań i to one mają być kluczem do zwycięstwa a nie dopakowanie się po zęby i lecenie do zamku bestii
i chyba tyle wystarczy, żeby Ci udowodnić, iż nie tworzę kopii
Nie wydaje mi się aby do rozpoczęcia pracy nad grą przygodową trzeba było zbierać się do tego i medytować nad tym zagadnieniem latami.Traktuje to w charakterze ciekawego wyzwania
To że nie znam obecnych gier na rynku ma swoje + i - pewnie więcej minusów ale + jest np. taki że nie mam spaczonego umysłu jakimiś procedurami jak walka, od którego później trudno było by mi odejść. Przyjrzałem się grze Legendy krainy Andor i bardzo spodobało mi się to, iż koleś zrobił grę ze stosunkowo niewielką ilością kart, kilkoma rodzajami przeciwników nie zaś 50 - na każdej karcie inny.
Tak więc wracając do głównego pytania - ktoś coś ? )
Wydaje mi się, iż z tego co napisałem jednak jakieś różnice wynikają ale mogę je napisać ponownie:
- plansza nie składa się z kręgów w których można iść w lewo albo w prawo tylko jest otwarta
- sterujemy drużyną
- nie będzie ciągnięcia na każdym polu kart zdarzeń które mogą w kilka etapów uzbroić jednego gracza po zęby a drugiego sklepać do 0.
- pojawi się element zadań i to one mają być kluczem do zwycięstwa a nie dopakowanie się po zęby i lecenie do zamku bestii
i chyba tyle wystarczy, żeby Ci udowodnić, iż nie tworzę kopii
Nie wydaje mi się aby do rozpoczęcia pracy nad grą przygodową trzeba było zbierać się do tego i medytować nad tym zagadnieniem latami.Traktuje to w charakterze ciekawego wyzwania
To że nie znam obecnych gier na rynku ma swoje + i - pewnie więcej minusów ale + jest np. taki że nie mam spaczonego umysłu jakimiś procedurami jak walka, od którego później trudno było by mi odejść. Przyjrzałem się grze Legendy krainy Andor i bardzo spodobało mi się to, iż koleś zrobił grę ze stosunkowo niewielką ilością kart, kilkoma rodzajami przeciwników nie zaś 50 - na każdej karcie inny.
Tak więc wracając do głównego pytania - ktoś coś ? )
- poooq
- Posty: 1236
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 57 times
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Zrób jawne misje z tajnymi lokacjami, losując quest dobierasz do niego kartę z lokacjami i chowasz pod przed wzrokiem przeciwnika,
-np. polowanie na Smoka-> idź na pole gór, pokonaj gada i wróć do zamku -> do karty misji dobieramy losową kartę gór i kartę jednego z zamków, przeciwnik wie, że musimy odwiedzić dane lokacje ale musi wydedukować konkretne pola na planszy.
-np. polowanie na Smoka-> idź na pole gór, pokonaj gada i wróć do zamku -> do karty misji dobieramy losową kartę gór i kartę jednego z zamków, przeciwnik wie, że musimy odwiedzić dane lokacje ale musi wydedukować konkretne pola na planszy.
Po co piać, gdy można grać?
- Bartoszeg02
- Posty: 564
- Rejestracja: 25 mar 2009, 21:35
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 172 times
- Been thanked: 43 times
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Oooo dzięki poooq - Twój pomysł bardzo mi się podoba. Jedyny zgrzyt jaki w nim dostrzegam to to że misje mogą być troszeczkę mdłe bo będzie trzeba robić po ileś identycznych lokacji na mapie żeby mogły losować się różne obszary ... chociaż jeżeli odpowiednio tutaj pokombinować ... dzięki za pomysł !
- poooq
- Posty: 1236
- Rejestracja: 28 lut 2009, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa Wesoła
- Has thanked: 131 times
- Been thanked: 57 times
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Lokacje nie muszą być wcale identyczne, wystarczy nadać im odpowiednie tagi i to może być ich jedyna, wspólna cecha. Zakupy możesz zrobić na bazarze, w karczmie albo jaskini przemytników, terenem górzystym mogą być Samotne Szczyty, Grzmiący Wulkan albo Szklane Góry, każda na innym kaflu i z innymi zasadami dodatkowymi. Tagi możesz nadawać w dowolnej liczbie i kombinacji.
Po co piać, gdy można grać?
Re: Projekt przygodowej gry fantasy - poważny dylemat
Możesz też zrobić jak w Runewars. Każdy hex czy co będzie polem do gry nazwać A 1,2,3,4 B 1,2,3 itd I wtedy dać np, że misję trzeba wykonać w B1. Możesz też zrobić wariat ukrytych celów. Ogólnie z dobrego serca radzę graj w swoją grę i testuj ze znajomymi, bo rysunki zachęcają do gry, ale tworząc prototyp możesz dojść do wniosku, że połowa rzeczy które wymyśliłeś odpada.