Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Masz pomysł na grę planszową? Chciałbyś go kiedyś zrealizować? Chcesz się nim podzielić albo pomóc w realizacji jakiegoś pomysłu? Do dzieła!
ENACTUS
Posty: 3
Rejestracja: 07 kwie 2015, 12:44
Kontakt:

Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: ENACTUS »

Reprezentuję zespół ENACTUS działający na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. ENACTUS to międzynarodowa organizacja, która łączy studentów, wykładowców i liderów biznesu, menedżerów oraz firmy, które przedsiębiorczością odpowiadają na wyzwania ekonomiczne, ekologiczne i społeczne wspierając rozwój społeczności lokalnych. W tym celu zespoły tworzą projekty edukacyjne, które trwale i skutecznie poprawią jakość życia lokalnych społeczności.

Obecnie jesteśmy w trakcie przeprowadzania drugiego etapu akcji Zanim Nadejdzie Powódź. Pierwszy etap akcji zrealizowany został we wrześniu i październiku 2014 roku w wybranych wrocławskich szkołach podstawowych. Nasza akcja ma na celu głównie poszerzenie wiedzy dzieci na temat zjawiska powodzi. Akcję skierowaliśmy do najmłodszych uczniów szkół podstawowych. Dlaczego? To właśnie dzieci podczas powodzi często zostają pominięte. Dodatkowo wierzymy, że poprzez ich edukację zwiększymy wiedzę na temat zjawiska wśród dorosłych. W tym celu przeprowadziliśmy warsztaty, w trakcie których wykorzystaliśmy specjalnie przygotowane przez nas materiały – książeczkę edukacyjną, film oraz edukacyjne zabawy ruchowe dostosowane do wieku odbiorców. Nasze warsztaty zyskały ogromne zainteresowanie dlatego też zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie drugiego etapu akcji.

W drugim etapie pragniemy dotrzeć do szerszego grona odbiorców poprzez wykonanie aplikacji multimedialnej, gdzie znajdzie się mobilna wersja warsztatów wraz z dodatkowymi zadaniami, a także po przez grę planszową. Dlatego też zgłaszam się do Was z prośbą o pomoc. Pragniemy aby gra była jak najbardziej atrakcyjna i ciekawa dla odbiorcy, my natomiast nie mamy wystarczającej wiedzy z zakresu ich tworzenia.

Dodatkowo w ramach promocji projektu jak i samej gry planujemy w maju zorganizować wystawę pionków i kostek do gry, które wcześniej będziemy zbierać w wybranych punktach. Zebrane pionki i kostki do gry chcemy następnie dołączać do gry planszowej. Dzięki temu uda nam się również propagować zachowania proekologiczne.

Ze względu, że jesteśmy organizacją non-profit i grupą studentów nie ukrywam, że jedyne co możemy zaoferować w zamian to dobra współpraca w miłej atmosferze oraz reklama w różnej formie ;)

Mamy pewne wizje i zarysy gry ale chcielibyśmy aby ktoś pomógł Nam w planowaniu i w powstawaniu tej gry i doradził w kwestiach o których nie mamy pojęcia, m.in.: jak i gdzie wydawać taką grę, jak i gdzie drukować, jakie są koszty, itp. Może doradził w sprawie kontaktów, gdzie i do kogo warto się zwrócić. Każda pomoc będzie na wagę złota.

W związku z tym, że nie mamy zbyt wiele funduszy to planujemy najpierw wydać coś w rodzaju wersji "demo" aby zmniejszyć koszty a potem z uzyskanych pieniędzy dodrukowywać kolejne egzemplarze.

Wszystko jest do dogadania :D
Awatar użytkownika
pebro
Posty: 97
Rejestracja: 05 sty 2011, 19:37
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 2 times

Re: Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: pebro »

Idealny pomysł na grę kooperacyjną. 1 etap budowa zabezpieczeń, 2 etap rozpoczyna nadejście fali powodziowej i zmagania przed przerwaniem wałów i zabezpieczaniem dobytku, wszystko pod presją nadciągające wielkiej wody. Gra powinna mieć co najmniej dwa warianty: łatwy dla dzieci i trudniejszy dla starszych.
To tak, co mi się nasunęło.
ENACTUS
Posty: 3
Rejestracja: 07 kwie 2015, 12:44
Kontakt:

Re: Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: ENACTUS »

Dziękuję za wskazówkę :)
Awatar użytkownika
Bombloslav
Posty: 57
Rejestracja: 11 cze 2013, 11:52
Lokalizacja: Gdynia

Re: Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: Bombloslav »

Fajny pomysł na grę. Załóżmy że gra jest od 2 do 4 osób. Każdy z graczy pełni inną funkcję w trakcie zbliżającej się powodzi (w przypadku gry na dwie osoby, każdy wybiera po dwie role, w przypadku większej liczby graczy, po jednej).
Sama plansza podzielona na trzy sektory (trzy dzielnice miasta bądź miasto, wieś, łąki). W górnej części każdego sektora znajduje się fragment rzeki, a poniżej te przykładowe dzielnice.
Na początku każdej tury sprawdzamy jak bardzo podnosi się poziom wody (karty z ilością "opadów" gdzie każda karta ma jakąś wartość liczbową. Przykładowo kropi-1, mży-2, pojawia się ulewa-3 czy oberwanie chmury-4), a także na który fragment rzeki wpływa dana karta (może wpływać na więcej niż jeden fragment). Kartę kładziemy na wyznaczonym sektorze/łączeniu sektorów (jeżeli wpływa na oba). W talii powinno znaleźć się również kilka kart które powodują wylanie rzeki (z każdego fragmentu planszy woda "wylewa się" z siłą które widnieje na wyłożonych kartach, powinno się to pominąć w przypadku pierwszej tury). Walkę z żywiołem opiszę później, póki co przechodzimy do następnego etapu.
Gracze dobierają po kilka kart z talii dla nich przeznaczonej (załóżmy tu standardowe pięć kart), a następnie umieszczają swoje pionki, przedstawiające wybrane przez nich postacie, na dowolnym sektorze. Dana postać może wpływać jedynie na dany sektor. Karty z ich talii to przykładowo worki z piaskiem, miejscowa ludność chętna do pomocy, różne zbiorniki zmniejszające poziom wody itd. Każda z inną wartością, tak jak w przypadku kart "opadów". Każdy z graczy może wykonać jedną akcję w swojej turze. Przesunięcie postaci między sektorami, zagranie karty bądź wykonanie akcji specjalnej (zależnej od pełnionej funkcji). Całość polega na tym aby utrzymywać poziom wody i "zabezpieczeń" na tym samym poziomie liczbowym. Gdyby rzeka jednak wylała, a wartość żywiołu była wyższa niż kart graczy, wtedy trzeba rozpatrzyć jakie straty spowodowała woda.
Wydaje mi się, że najlepszym sposobem byłoby ustawienie po kilka pionków/kostek (reprezentujące ludzi, ich dobytek itd.) w każdym z sektorów planszy. Gdy woda wylewa, sprawdzamy jak bardzo jej poziom przekroczył wartość zabezpieczeń, a następnie o tę ilość pomniejszamy pionki/kostki cywilów. Jeżeli choć jeden z sektorów zostanie zniszczony całkowicie, gracze przegrywają.
Po zakończeniu akcji graczy przechodzimy ponownie do kart związanych z opadami itd.
Aby wygrać trzeba by utrzymać się przez określoną liczbę tur. Niech tury reprezentują dni, a po upływie pewnego czasu pogoda zwyczajnie się poprawia i ryzyko powodzi maleje. Udało nam się wytrzymać te 10 dni/2 tygodnie/cokolwiek? Gratulacje, wygraliśmy i ocaliliśmy miasto/wioski/uprawy!
Napiszę jeszcze o poszczególnych rolach graczy. Meteorolog- może podejrzeć kartę opadów, a następnie odłożyć ją z powrotem na wierzch bądź spód talii. Ratownik- może przywrócić jeden z "pionków cywilnych" na planszę. Inżynier- może zbudować zabezpieczenia nawet w sektorze w którym się nie znajduje. Pilot helikoptera- może za jednym zamachem przemieścić pionki innych graczy w dowolne sektory.
Na koniec o poziomie trudności. Można dać dwie talie, tak jak w K2. Jedna (łatwiejsza) reprezentuje jesień i "zwykłe" burze i ulewy. Karty opadów mają niższe wartości, a także najczęściej wpływają tylko na jeden fragment rzeki. Druga talia (trudniejsza) to wiosna i walka z deszczem i roztopami po zimie. Karty opadów mają wyższe wartości, wpływają najczęściej na więcej niż jeden fragment rzeki, a także można tam wrzucić kilka kart wydarzeń (jak przerwanie barykad, czyli zmniejszenie ich wartości liczbowej, czy zmuszenie gracza do zmiany położenia swojej postaci).

Tak ja bym to widział. Mam nadzieję, że udało mi się to jakoś sensownie opisać. Instrukcji na pewno nie mógłbym stworzyć ;) Może moje pomysły komuś pomogą.
Szaweł
Posty: 1897
Rejestracja: 25 cze 2013, 12:45
Lokalizacja: Gdynia/Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: Szaweł »

ENACTUS pisze: Mamy pewne wizje i zarysy gry ale chcielibyśmy aby ktoś pomógł Nam w planowaniu i w powstawaniu tej gry i doradził w kwestiach o których nie mamy pojęcia, m.in.: jak i gdzie wydawać taką grę, jak i gdzie drukować, jakie są koszty, itp. Może doradził w sprawie kontaktów, gdzie i do kogo warto się zwrócić. Każda pomoc będzie na wagę złota.

W związku z tym, że nie mamy zbyt wiele funduszy to planujemy najpierw wydać coś w rodzaju wersji "demo" aby zmniejszyć koszty a potem z uzyskanych pieniędzy dodrukowywać kolejne egzemplarze.
Czemu nie wejść na wspieram.to? Przecież każdy, kto coś wrzuca zarabia na tym - w waszym przypadku zamiast przeznaczenia zarobku na dobra doczesne i inne alkohole ;), można pieniądze przeznaczyć na druk dodatkowych egzemplarzy gry. Można również ustawić jakieś rodzaje dofinansowań, w których ktoś dostanie grę i dorzuci do wydania jeszcze jednego, dwóch czy dziesięciu egzemplarzy. Będąc organizacją non-profit i wydając grę (między innymi) edukacyjną można by nagłośnić sprawę w mediach i pozyskać dodatkowych sponsorów - zawsze można czyjeś nazwisko, bądź nazwę firmy/organizacji umieścić w podziękowaniach w instrukcji, na pudełku, nazwać postać w grze czyimś imieniem, etc. Jestem przekonany, że mając możliwość pomocy w tak szczytnym celu (czyt. wypromowania swojego nazwiska ;) ) liczni graficy amatorzy, a są wśród nich nie lada artyści, z pewnością pomogą. To samo tyczy się nas, szarej planszówkowej braci (ot choćby mój poprzednik - w sensie autor posta powyżej, a nie mój tata ;) ), z chęcią wielu z nas pomoże w ogarnięciu mechaniki gry, żeby nie był to produkt, który będzie polegał na turlaniu kości i suwaniu pionków - nie to, żebym nie wierzył w Wasze pomysły.

Po pierwsze prototyp na kartkach z zeszytu, po drugie testy, po trzecie projekty graficze, po czwarte testy, po piąte konsultacje, po szóste testy..... po szybernaste serwisy planszówkowe - newsy, testy, recki prototypów, po ochmnaste wspieram.to/druk. Tak to widzę - z chęcią pomogę w każdym ze stopni do pokonania.
Moja kolekcja
Moje rabaty, których chętnie użyczę: Planszostrefa 11%, Huble 5%, Rebel 4%, AlePlanszówki 3%
ENACTUS
Posty: 3
Rejestracja: 07 kwie 2015, 12:44
Kontakt:

Re: Współpraca przy tworzeniu gry edukacyjnej

Post autor: ENACTUS »

Wow, miło mi na taki odzew z Waszej strony ;) Tyle cennych informacji i porad - jednym słowem bardzo dziękuję ! :) W połowie czerwca planujemy porządnie przysiąść do tego więc wtedy pewnie pojawi się milion dodatkowych pytań.
ODPOWIEDZ