Kompetytywny deckbuilder

Zastanawiasz się co kupić? Poszukujesz gry dla 2 osób? A może najzabawniejszej gry dla 3-6 osób Reinera Knizia o kosmosie, zaczynającej się na literę Z? Pomożemy!
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Kompetytywny deckbuilder

Post autor: ArnhemHorror »

Moja dziewczyna uwielbia Clank! oraz Tyrants of the Underdark. Ponieważ oba tytuły już się nam trochę ograły, szukamy czegoś nowego w podobnym stylu, gdzie:
- deckbuilding to główny, ale nie jedyny mechanizm (Dominion w ogóle nie trafił w nasze gusta, a w takim Great Western Trail budowanie talii było zbyt mało pasjonujące z powodu małej różnorodności kart)
- deckbuilding oznacza budowanie swojej talii w trakcje gry, poprzez kupowanie nowych kart z ogólnodostępnej puli, a nie budowanie talii przed grą
- gra dobrze działa na 2
- nie może być to kooperacja
- po grze ma się poczucie zbudowania/osiągnięcia czegoś fajnego (np. ucieczka z lochu w Clank!); samo "pokonanie" przeciwnika jest dla mojej dziewczyny mało satysfakcjonujące (dlatego też gry typu Star Realms czy Ascension odpadają)

Sugestie? :)
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jiloo »

Core Worlds.
DBC gdzie „kupujemy” co raz lepsze jednostki i za ich pomocą podbijamy planety. Planety dają nam energię potrzebną na kolejne zakupy i czasem specjalne umiejętności. Fajne w tej grze jest to ze płacimy za karty a potem jeszcze raz za wystawienie ich w swojej strefie walk. Nie jest to prosty DBC gdzie tylko zagrywał karty, robimy co się da w tej rundzie i koniec. Jest 10 rund, czasem trzeba coś zaplanować na następną jeśli teraz się nie uda. U nas w domu jedna z ulubionych gier. Jest dość długa (teraz już koło 2h lub nieco mniej) wiec trafia na stół zazwyczaj w weekendy. Gramy najczęściej w 2 osoby ale na więcej tez jest dobrze. Polecam.

Trains.
DBC z mapą, ale bardziej połączenie Dominiona z Ticket to ride niż area control. Nie możemy komuś zniszczyć nic na planszy ale jak zajmujemy miejsce to utrudniamy innym do nich dostęp. Są tez karty punktujące jak w Dominionie. Lubię TotU, ale to nie przeszkadza mi lubić tez Trains za stały market i rywalizację na planszy. Dobrze się sprawdzają cele z dodatku Rising Sun (można od niego zacząć, jest niezależny). Niestety w moim odczuciu na 2 osoby ciała ciut gorzej niż na 3-4. Są specjalne mapy na 2 osoby (znów Rising Sun lub małe dodatki z samymi mapami).

Tyle na szybko, jak mi coś jeszcze wpadnie do głowy to się odezwę.

PS. Jak jesteś z Warszawy (albo czasem bywasz) to zapraszam na ogranie obu tytułów.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
pike
Posty: 266
Rejestracja: 13 wrz 2014, 00:24
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy
Has thanked: 4 times
Been thanked: 11 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: pike »

A więc - WOJNA, leciwe i ponoć zepsute Akry Śniegu, lub rozwinięcie Hands in the Sea, lub coś z serii Legendary Encounters może zadowoli dziewczynę?
Ktoś tu w którymś wątku opisał sporą dawkę deckbulderów. Trzeba poszukać.
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jiloo »

Akrów nie znam, grałem za to w Mythotopia i A Handful of Stars. AHoS nawet mi się podobało, ale jak dla mnie była zbyt przesiąknięta ciągłą walką o terytorium. Jednak zgodzę się, że może pasować do profilu poszukiwanej gry. Na pewno warto sprawdzić.

Legendary Encouters jest coopem wiec z założenia odpada. W dodatku do Aliens można grać królową obcych ale nie wiem jak to działa bo nie grałem.

Jak dojdę do kompa to wrzucę link do wątku z deckbuilderami.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jiloo »

Link do wątku Jaki deck building?

Co mi przymniało o Mage Knight / Star Trek: Frontiers. Sam nie grałem (mam ST, ale jeszcze czeka na ogranie) więc za wiele się nie wypowiem. Nie wiem czy nie będzie tu syndromu „za mało DBC” ale na pewno warto sprawdzić. Karty działają tu podobnie jak w Acres, czyli zagrywamy je by robić różne rzeczy, eksplorować, walczyć. Po przeczytaniu instrukcji ST strasznie nie mogę się doczekać pierwszej partii.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: rattkin »

Battalia. *mic drop*.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: ArnhemHorror »

Jiloo pisze:Core Worlds(...)
Trains(...)
Core Worlds wygląda bardzo ciekawie. Obejrzałem przed chwilą rozgrywkę Rahdo i myślę, że to może być to. Trains nie brałem dotychczas pod uwagę, bo czytałem, że słabo działa na 2. Natomiast dodatek to inna sprawa. Najlepsze jest to, że i Core Worlds, i Trains: Rising Sun są oferowane w mathtradzie, w którym biorę udział! Kto wie, może uda mi się którąś z nich upolować...
Jiloo pisze: PS. Jak jesteś z Warszawy (albo czasem bywasz) to zapraszam na ogranie obu tytułów.
Dzięki za zaproszenie, ale niestety nie mieszkam w okolicy. Jeśli kiedykolwiek będę w W-wie odezwę się na pewno. Dzięki również za linka do tamtego wątku o deck builderach. Bardzo fajny przekrój gatunku!
Jiloo pisze: Co mi przymniało o Mage Knight / Star Trek: Frontiers.
Sam Mage Knight uwielbiam, ale głównie solo. Jest tam ociupinkę zbyt mało DB w stosunku do czasu gry, żeby spodobało się mojej dziewczynie. Niemniej polecam. ST:Frontiers nie posiadam, ale gra jest bardzo podobna (no i maczał tam palce autor Core Worlds!).
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: ArnhemHorror »

pike pisze:A więc - WOJNA, leciwe i ponoć zepsute Akry Śniegu, lub rozwinięcie Hands in the Sea, lub coś z serii Legendary Encounters może zadowoli dziewczynę?
No właśnie niekoniecznie musi być wojna, ale Akry też się nam obojgu podobały. Niestety ale z jakichś powodów nie wracaliśmy ostatnio do tej gry. Poczytam o pozostałych grach z tej serii. Legendary Encounters odpada, bo to kooperacja...
pike pisze: Ktoś tu w którymś wątku opisał sporą dawkę deckbulderów. Trzeba poszukać.
Link już się znalazł :D Rzeczywiście, kopalnia złota.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: ArnhemHorror »

rattkin pisze:Battalia. *mic drop*.
Muszę więcej poczytać o tej grze. Jak jest z czasem rozgrywki na 2?
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 928 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: rattkin »

Pierwsze będą długie, potem poniżej godziny. W grze męczący jest początkowy setup, tury graczy są natomiast bardzo szybkie.
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4458
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1413 times
Been thanked: 1089 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: garg »

Może Valley of the Kings by Ci podszedł? Wyszły już trzy części, które można ze sobą łączyć, ale nawet grając jednym egzemplarzem masz sporo zabawy.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Jacek_PL
Posty: 1307
Rejestracja: 25 mar 2007, 18:06
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 17 times
Been thanked: 36 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jacek_PL »

Ciekawym deckbuilderem jest seria High Command, ale tylko ciekawym. Teoretycznie spełnia przedstawione tu wymagania, chociaż ma jeden element który był wymieniony na "nie", czyli składanie talii przed grą, ale bym tej gry od razu z tego powodu nie skreślał i zaraz wyjaśnię dlaczego. Otóż przed grą wybieramy sobie dowódców i niejako pod nich właśnie przygotowujemy talię z której będziemy kupować karty. Nie jest to oczywiście tak że wybieramy karta po karcie (przynajmniej nie na poziomie zestawów podstawowych), każda frakcja ma podzielone karty na 5 kolorów po 12 kart i jeśli dobrze pamiętam to talie składało się z trzech, więc wybierało się te trzy kolory (dowódcy zawężali wybór do konkretnych) i talia gotowa. Tak więc to akurat nie było tak dużym mankamentem, największym były konflikty zbrojne, które miały stanowić, przynajmniej dla mnie, serce tej gry a okazywały się mało efektywne. Po prostu trudniej było zdobyć jakieś punkty w walce niż po prostu kupić karty z punktami zwycięstwa - ale taka uwaga graliśmy w cztery osoby, w dwie osoby może być ciutkę inaczej. W każdym razie gra nie ma super ocen, ale ostatnio widziałem je w Planszomani na wyprzedaży, tudzież można poszukać takiego zestawu "demo" który nazywa się Rapid Engagement, który zawiera zestaw dla dwóch graczy okrojony z pre-deckbuildingu .
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jiloo »

Przypomniał mi się jeszcze jeden tytuł od Martina Wallace’a - Studium w Szmaragdzie. W grę nie grałem, nie wiem czy deckbuilding jest na poziomie Akrów i im podobnym. Na pewno warto się tytułowi przyjrzeć.

Odniosę się przy okazji do gier wymienionych przez przedmówców. Valley of the Kings to dość szybka karcianka. Fajne tu jest to ze z jednej strony budujesz talie a z drugiej musisz wrzucać jak najwiecej kart do grobowca bo tylko one zapunktują.

High Command. Trochę wstyd się przyznać, kupiłem jakoś okazyjnie wersję Hordes już jakiś czas temu i jeszcze nie zagrałem. Gra długo leżała i miała powyginane karty wiec wrzuciłem je do prostowania i zapomniałem o niej. Chyba pora przysiąść :)
Przygotowania kart to gry nie zdawałbym budowaniem. Z tego co zrozum tam się po prostu wybiera zestaw kart do gry ze wszystkich dostępnych.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
Awatar użytkownika
Jiloo
Posty: 2411
Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 521 times
Been thanked: 452 times
Kontakt:

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: Jiloo »

wilecki pisze: Core Worlds wygląda bardzo ciekawie. Obejrzałem przed chwilą rozgrywkę Rahdo i myślę, że to może być to. Trains nie brałem dotychczas pod uwagę, bo czytałem, że słabo działa na 2. Natomiast dodatek to inna sprawa. Najlepsze jest to, że i Core Worlds, i Trains: Rising Sun są oferowane w mathtradzie, w którym biorę udział! Kto wie, może uda mi się którąś z nich upolować...
Ja też dołączę do tych, którzy uważają, że Trains na 2 osoby wypada gorzej niż na 3-4. W Rising Sun dochodzą dwie rzeczy które fajnie wpływają na 2-osobową rozgrywkę – dwie male dwuosobowe mapy (+jedna na większą liczbę graczy) i karty celów do zrealizowania (do wykorzystania przy każdej liczbie graczy). Niestety nadal nie jest po poziom skalowania jak w Tyrants of the Underground.
Core Worlds działa na 2 osoby zupełnie dobrze, ale tutaj też dodatki (szczególnie Galactic Orders) fajnie rozszerzają grę (nie tylko dla 2 osób, ale ogólnie), więc jak Wam podejdzie podstawka to polecam się zainteresować. Są tacy którzy uważają CW za niegrywalne bez dodatku, ale bez przesady, pierwsze partie graliśmy bez i zakochaliśmy się z żoną w tej grze oboje. Ale przyznam, że jak zagraliśmy z dodatkiem, to już gramy tylko z nim. Bez dodatku tylko wprowadzam nowych graczy ten w tytuł.
| keep-disco-evil |
mam | szukam | oddam
pike
Posty: 266
Rejestracja: 13 wrz 2014, 00:24
Lokalizacja: Gdzieś pomiędzy
Has thanked: 4 times
Been thanked: 11 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: pike »

Studium w szmaragdzie mają sens od 3 osób, ze względu na ukryte tożsamości. Najlepiej działają na 4/5-ciu graczy, ale nie jest to gra z mojego topu w przeciwieństwie do Akrów gdzie połączenie mechaniki z tematem daje wyczuwalny klimat.
Awatar użytkownika
ArnhemHorror
Posty: 496
Rejestracja: 01 maja 2013, 23:09
Lokalizacja: NibyLandia
Has thanked: 324 times
Been thanked: 152 times

Re: Kompetytywny deckbuilder

Post autor: ArnhemHorror »

Dzięki wszystkim za podpowiedzi. Niestety Studium w Szmaragdzie odpada z powodów wymienionych wyżej. Nie jestem pewien, czy Valley of the Kings jest tym, czego szukamy, ale cena bardzo zachęca. Najwyżej oceniany dodatek Last Rites jest nawet dostępny w moim lokalnym sklepie z grami. Bardzo zainteresowała mnie za to gra Hands in the Sea, ale tutaj cena i dostępność mocno zniechęcają...

Na razie zdecydowałem się zapolować na Core Worlds w Mat Handlu. Jeśli się nie uda (chociaż pewnie nawet, jeśli się uda :D), to będę myślał dalej: Last Rites lub Battalia, która też jest na krótkiej liście.
W życiu jest miejsce na jedynie 3 2 1 LCGi.
ODPOWIEDZ