GRY-PLANSZOWE.pl

Sroczka pisze:Co możesz napisać nt Runebounda? Nie pakować się w to jak będzie dodruk?

Jest to gra przygodowa fantasy z pięknymi figurkami. Świetnie wykonana, pięknie ilustrowana.
Ale...graliśmy z kumplem we dwóch i: wybierasz jeden z dwóch dostępnych scenariuszy, które rozgrywasz na zasadzie "ja sobie, Ty sobie".
Interakcji jest mało, musisz dopakować postać, aby rozegrać finalną walkę z bossem.
Byłem rozczarowany, aczkolwiek nie wiem, jakie zmiany wprowadził już wydany dodatek "Nierozerwalne więzi", wprowadzający oficjalny tryb coop oraz solo.
Moja rada, to najpierw pożycz lub zagraj z kimś, kto ma, potem ewentualnie kup.

jakmis83 pisze: W każdym razie te Zombicide Black Plaque wpisuje się w moje oczekiwania, chociaż mam obawy czy przy kupnie podstawki nie będzie konieczności kupienia Wulfsburga...

Wiesz, z Zombicide jest tak. Kupujesz podstawkę. Jest super. Potem zachęcony hype, zdjęciami na forum kupujesz dodatek z postaciami. Potem też jest super. Ale do czasu. Bo potem okazuje się, ze wypuscili dodatek z zombie psami..krukami, szczurami...i co gorsza.Chcesz je wszystkie mieć.

Moje trzy grosze odnośnie Runebounda. Kupiłem zachęcony recenzjami i niezłą średnią na BGG. Rozczarowałem się niestety. Tak jak było wspomniane - każdy gra sobie. Niektóre karty czy zdolności pozwalają zawalczyć z drugim graczem ale trzeba być na tym samym polu i jest to średnio opłacalne. Generalnie to taki wyścig kto się szybciej dopakuje i zgładzi bossa. Najważniejsze w tej grze to optymalnie rozplanować ścieżkę poruszania się, buty czy rumak są bezcenne. Najfajniejszy jest system rozwijania zdolności za trofea. Niestety same przygody są nieciekawe i najczęściej dostajemy za nie złoto, które zbieramy aby pójść do sklepu i kupić broń ostatecznej zagłady Nie ma zdobywania przedmiotów czy sojuszników z przygód. Praktycznie nie ma różnicy czy grasz solo czy z kimś, no tyle że mogą Ci coś wykupić ze sklepu czy wyczerpać żeton przygody, ale odczucia z rozgrywki bardzo podobne. Walki trwają za długo. W dwie osoby spoko, bo druga gra za potwora, ale na 4 osoby to pewnie można pójść zrobić sobie kawę. Może Nierozerwalne Więzi poprawią tą grę i trochę przybliżą ją do poziomu Eldritcha. Warto też wspomnieć, że małe dodatki są bardzo drogie i nie warte swej ceny (chowają się w porównaniu z dodatkami do Eldritcha).

walkingdead pisze:Wiesz, z Zombicide jest tak. Kupujesz podstawkę. Jest super. Potem zachęcony hype, zdjęciami na forum kupujesz dodatek z postaciami. Potem też jest super. Ale do czasu. Bo potem okazuje się, ze wypuscili dodatek z zombie psami..krukami, szczurami...i co gorsza.Chcesz je wszystkie mieć.

Miałem tak z dużymi dodatkami do planszowego Arkham Horror i mam tak w stosunku do małych dodatków do Eldritch Horror, więc doskonale znam wagę problemu
I tak mam dylemat: czy uzbierać cierpliwie fundusze na Nemesis, zamówić i szczęśliwie czekać już na spokojnie na pudło czy rozmienić kasę już teraz na Zombicide. Z drugiej strony mam wrażenie, że jednak na Nemesis bardziej mi zależy...

Morgon pisze:Moje trzy grosze odnośnie Runebounda. Kupiłem zachęcony recenzjami i niezłą średnią na BGG. Rozczarowałem się niestety. Tak jak było wspomniane - katy czy rumak są bezcenne. Najfajniejszy jest system rozwijania zdolności za trofea. Niestety same przygody są nieciekawe i najczęściej dostajemy za nieżdy gra sobie. Niektóre karty czy zdolności pozwalają zawalczyć z drugim graczem ale trzeba być na tym samym polu i jest to średnio opłacalne. Generalnie to taki wyścig kto się szybciej dopakuje i zgładzi bossa. Najważniejsze w tej grze to optymalnie rozplanować ścieżkę poruszania się, bu złoto, które zbieramy aby pójść do sklepu i kupić broń ostatecznej zagłady Nie ma zdobywania przedmiotów czy sojuszników z przygód. Praktycznie nie ma różnicy czy grasz solo czy z kimś, no tyle że mogą Ci coś wykupić ze sklepu czy wyczerpać żeton przygody, ale odczucia z rozgrywki bardzo podobne. Walki trwają za długo. W dwie osoby spoko, bo druga gra za potwora, ale na 4 osoby to pewnie można pójść zrobić sobie kawę. Może Nierozerwalne Więzi poprawią tą grę i trochę przybliżą ją do poziomu Eldritcha. Warto też wspomnieć, że małe dodatki są bardzo drogie i nie warte swej ceny (chowają się w porównaniu z dodatkami do Eldritcha).

Ze wszystkim się zgadzam, dodatkowo podczas rozgrywki wykupiłem koledze sprzęt sprzed nosa, w związku z tym ustawiłem sobie całą grę, jemu jednocześnie utrudniając.
A grę nabyłem po wielu czytanych i oglądanych recenzjach, gdzie każdy ją chwalił. Jak widać mi nie podeszła.
A dodatki? Małe mają zawyżone ceny w relacji do zawartości, ale to tylko moja opinia.

a ja zamówiłem https://www.al.to/p/386725-gra-planszow ... wiona.html z kodem PLANSZOWKI (chyba - gdzieś na forum jest temat) i jestem ciekawy tej gry - za 45 zł można obadać

jakmis83 pisze: I tak mam dylemat: czy uzbierać cierpliwie fundusze na Nemesis, zamówić i szczęśliwie czekać już na spokojnie na pudło czy rozmienić kasę już teraz na Zombicide. Z drugiej strony mam wrażenie, że jednak na Nemesis bardziej mi zależy...

Ja zamówiłem Nemesisa, więc nawet jak nie kupisz swojego to bedziesz miał okazję pograć

Kilson pisze:Ja zamówiłem Nemesisa, więc nawet jak nie kupisz swojego to bedziesz miał okazję pograć

Rozumiem, że jest to Twoja krypto zachęta do nabycia Zombicide?

Nie, bo Zombicide chyba też kupię. W końcu Nemsis będzie dopiero pod koniec roku

Kilson pisze:Nie, bo Zombicide chyba też kupię. W końcu Nemsis będzie dopiero pod koniec roku

No proszę
Ja tak się wciąż zastanawiam. Nemesis w końcu pewnie kupię, za bardzo kusi
A ten Zombicide, jeszcze nie wiem, ale fajnie to wygląda.
I pamiętaj, że Portal ma wydać nowy dodatek do Robinsona, który do mnie( z racji tego, że nie mam HMS Beagle i nie planuję zakupu) też powinien trafić.

Sroczka pisze:a ja zamówiłem https://www.al.to/p/386725-gra-planszow ... wiona.html z kodem PLANSZOWKI (chyba - gdzieś na forum jest temat) i jestem ciekawy tej gry - za 45 zł można obadać

Te grafiki mnie zawsze straszą...

My z D ostatnio duzo czytaliśmy o himalaizmie wiec zastanawiam się nad K2
https://www.rebel.pl/product.php/1,302/19374/K2.html
https://www.rebel.pl/product.php/1,1295 ... -Peak.html

Sroczka pisze:a ja zamówiłem https://www.al.to/p/386725-gra-planszow ... wiona.html z kodem PLANSZOWKI (chyba - gdzieś na forum jest temat) i jestem ciekawy tej gry - za 45 zł można obadać

Bardzo atrakcyjna oferta, ale nie jestem fanem karcianek.
Poza tym dużo się mówiło o niedopracowaniu instrukcji, która była fatalna.
Nie wiem czy w edycji poprawionej to zmieniono.

walkingdead pisze:My z D ostatnio duzo czytaliśmy o himalaizmie wiec zastanawiam się nad K2
https://www.rebel.pl/product.php/1,302/19374/K2.html
https://www.rebel.pl/product.php/1,1295 ... -Peak.html

Dawno temu ją nawet posiadałem, ale mi nie podeszła.
Aczkolwiek bardzo mi się podoba wykonanie tej gry, zwłaszcza dwustronnej planszy.
Jeśli chodzi o tytuły Adama Kałuży, sprawdźcie jeszcze Mount Everest oraz Jaskinię.

Też jakoś średnio jestem do tej gry nastawiona. Sama tematyka mi nie odpowiada.

Rossa258 pisze:Też jakoś średnio jestem do tej gry nastawiona. Sama tematyka mi nie odpowiada.

Do której gry nawiązujesz w swojej wypowiedzi?