Chciałbym wprowadzić rodzinę w poważniejsze gry euro, gry
grywalnej na 2-4 osób. Z wcześniejszych planszówek jakie im się podobały były Wyspa Skye i Lords of Waterdeep. Chciałbym kupić pod choinkę coś trudniejszego. Dylemat wynika z faktu, że to musi być gra typu
easy to learn hard to master. Gra z instrukcją jak encyklopedia od razu ich zniechęci, trzeba też pamiętać, że to są osoby, które nie znają mechanik i nie mają odnośników do innych gier. Ciężko mi się ustosunkować do zakupu bo jakby to ode mnie zależało postawił bym w pierwszym miejscu na Trajana na drugim na Tzolkina, ale mogą się okazać dla reszty zbyt skomplikowane na początek (dla mnie są to zbyt genialne gry by pozwolić na ich zły odbiór
).
Wracając do meritum. Myślałem nad
Puerto Rico, Zamkami Burgundii i Concordią ale chętnie jeszcze posłucham innych propozycji bo jestem pewien, że o czymś zapomniałem
.
Każda z tych gier jest w top BGG nie bez powodu. Skłaniałbym się ku Concordii z tego powodu, że instrukcja jest króciusieńka, a i też jest najbardziej atrakcyjna wizualnie (pomijając okładkę
), jak zobaczyłem tą ala mozaikową planszę, to dostałem uderzeń gorąca
. Ale jak już wcześniej mówiłem to nie ma być gra stricte dla mnie, ona ma wzbudzić zainteresowanie reszty domowników (oczywiście fajnie jakbym się przy niej nie nudził
).
