Dla 2 osób gra.
Dla 2 osób gra.
Witam. I po raz kolejny pojawia temat "Co kupić?" w kontekście gry 2-osobowej.
Od kilku już lat planowałem zakup ambitniejszej planszówki/planszówek (aby wyjść poza krąg zakurzonego chińczyka czy monopolu), przy czym szlabanem była zawsze kwestia - musi się sprawdzać w gronie 2-osobowym. Moja pani śmieje się ze mnie, że przy zakupie byle czego za głupie 50 złotych siadam do for internetowych i rozważam wszystkie "za" i "przeciw", ale jakoś (nie mam pojęcia dlaczego) nie przyszło mi do głowy, aby na jakimś forum zapytać również o kwestię gry.
W każdym razie błąd ten naprawiam / naprawiłem. Po przestudiowaniu paru tu tematów na pierwszy ogień poszedł "Mr. Jack". Po kilku dniach i kilku partiach rozgrywki są coraz szybsze, strategie coraz sensowniejsze i raz już nawet wygrał Rozpruwacz. Akurat w tej partii żona nim była. Cóż... (piszę "nawet wygrał R." - bo jak wiemy, przynajmniej u początkujących - mimo wszystko łatwiej wygrać detektywem).
W każdym razie gra wydaje się być bardzo dobra i mam nadzieję, że po 20 czy 40 partiach będzie bawić jak przy pierwszych kilku.
Teraz do rzeczy. W planie mam oczywiście mniej lub bardziej sukcesywne powiększanie swej kolekcji gier. Póki co zastanawiam się nad numerem dwa. I znów ma to być dwuosobówka (bądź taka, która w 2 osoby daje tyle samo frajdy co np. w 4).
Na absolutnej tapecie są "Listy z Whitechapel", ale to z racji długości rozgrywki i większej jej złożoności będzie jak sądzę numerem trzy.
Myślę, że przy drugiej gierce długość partii mogłaby być podobna jak Rozpruwaczu, rozłożenie ciężaru między losowością a taktyką / strategią - również chyba mógłby być podobny.
Czyli nie banalna, nie totalnie losowa, ale też niech to nie będą szachy. Ma sprawiać frajdę, podobnie jak Jack.
Kilka tytułów, które rozważam, poleconych przez sprzedawcę w sklepie i wyszperanych tu na forum:
a) Dominion lub Innowacje (obie karciane o ile dobrze pamiętam, tylko która przyjemniejsza?)
b) Havana
c) Claustrophobia - ale to w zasadzie będzie kupione (raczej na pewno) w dalszej kolejności.
Być może wybór padnie więc między "a" i "b"... którą wg was brać?
pozdrawiam i dzięki z góry za sugestie
Od kilku już lat planowałem zakup ambitniejszej planszówki/planszówek (aby wyjść poza krąg zakurzonego chińczyka czy monopolu), przy czym szlabanem była zawsze kwestia - musi się sprawdzać w gronie 2-osobowym. Moja pani śmieje się ze mnie, że przy zakupie byle czego za głupie 50 złotych siadam do for internetowych i rozważam wszystkie "za" i "przeciw", ale jakoś (nie mam pojęcia dlaczego) nie przyszło mi do głowy, aby na jakimś forum zapytać również o kwestię gry.
W każdym razie błąd ten naprawiam / naprawiłem. Po przestudiowaniu paru tu tematów na pierwszy ogień poszedł "Mr. Jack". Po kilku dniach i kilku partiach rozgrywki są coraz szybsze, strategie coraz sensowniejsze i raz już nawet wygrał Rozpruwacz. Akurat w tej partii żona nim była. Cóż... (piszę "nawet wygrał R." - bo jak wiemy, przynajmniej u początkujących - mimo wszystko łatwiej wygrać detektywem).
W każdym razie gra wydaje się być bardzo dobra i mam nadzieję, że po 20 czy 40 partiach będzie bawić jak przy pierwszych kilku.
Teraz do rzeczy. W planie mam oczywiście mniej lub bardziej sukcesywne powiększanie swej kolekcji gier. Póki co zastanawiam się nad numerem dwa. I znów ma to być dwuosobówka (bądź taka, która w 2 osoby daje tyle samo frajdy co np. w 4).
Na absolutnej tapecie są "Listy z Whitechapel", ale to z racji długości rozgrywki i większej jej złożoności będzie jak sądzę numerem trzy.
Myślę, że przy drugiej gierce długość partii mogłaby być podobna jak Rozpruwaczu, rozłożenie ciężaru między losowością a taktyką / strategią - również chyba mógłby być podobny.
Czyli nie banalna, nie totalnie losowa, ale też niech to nie będą szachy. Ma sprawiać frajdę, podobnie jak Jack.
Kilka tytułów, które rozważam, poleconych przez sprzedawcę w sklepie i wyszperanych tu na forum:
a) Dominion lub Innowacje (obie karciane o ile dobrze pamiętam, tylko która przyjemniejsza?)
b) Havana
c) Claustrophobia - ale to w zasadzie będzie kupione (raczej na pewno) w dalszej kolejności.
Być może wybór padnie więc między "a" i "b"... którą wg was brać?
pozdrawiam i dzięki z góry za sugestie
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Dla 2 osób gra.
Dominion i Innowacje to zupełnie różne bajki, spokojnie mógłbyś kupić obie i nie będą zabierać sobie "terytorium". Osobiście gorąco polecam Innowacje.
-
- Posty: 828
- Rejestracja: 17 lip 2012, 12:49
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 32 times
- Been thanked: 86 times
Re: Dla 2 osób gra.
ja mogę polecić Dominiona - spora regrywalność - z drugiej jednak strony znikoma interakcja.
A od siebie dorzuciłbym Teomachię od FGH - chodzi tylko na dwie osoby, ja mam ponad dwadzieścia partii rozegranych i każda partia jest inna.
No i bardzo atrakcyjna cena.
A od siebie dorzuciłbym Teomachię od FGH - chodzi tylko na dwie osoby, ja mam ponad dwadzieścia partii rozegranych i każda partia jest inna.
No i bardzo atrakcyjna cena.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Dla 2 osób gra.
Polecę Agricola:Chłopi i ich zwierzyniec. Gra w której w zasadzie wszystko zależy od nas, czyli nielosowa. Myśleć trzeba sporo, ale nie tyle co w szachach. Fajna mechanika worker placement. Fajny temat - hodowla zwierząt domowych,ładnie wydana, instrukcja dobrze napisana, zasady dość proste. Ja ją bardzo lubię, więc polecam.
- MattCarnall
- Posty: 326
- Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
- Lokalizacja: Kalisz
- Been thanked: 2 times
Re: Dla 2 osób gra.
Poleciłbym Dominiona, ale...gdyby Ci się ta gra spodobała(co jest prawdopodobne), to możesz się od niej nie uwolnić, zważywszy na fakt, że "trochę" dodatków do niej zostało wydane. Kup Innowacje
- walkingdead
- Posty: 2037
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 331 times
Re: Dla 2 osób gra.
Mnie dziś również polecono Claustrophobie. W zupełnie niezobowiązującej rozmowie okazało się,że znajomy jest wielkim fanem tej gry i polecił.Ufam jego rekomendacjom.Dodałam sobie do listy życzeń.
♀
Re: Dla 2 osób gra.
Hawana jest bardzo fajną grą i na osoby chodzi doskonale, ale imho w porównaniu z innymi tytułami które podałeś (i Mr Jack, i Innowacje, i Dominion, i Claustrophobia) jest nieco/znacznie lżejsza. Nie wiem czy to będzie Was po Mr Jacku satysfakcjonować...
Z wyliczanki imho najlepszym pomysłem jest Claustro. Z jednej strony łatwa i szybka z drugiej daje mnóstwo funu. Innowacji i Dominiona nie lubię, więc nie polecę Dominion zraził mnie do tego stopnia, że na w ramach wybierania gier na starcie odrzucam (obok kooperacji) wszystko w czym pojawia się hasło "deckbuilding". Tym samym pewnie nie usiądę do świetnych Seasons, Few acres of snow, czy Mage Knight
Jeśli byście chcieli pójść w nieco trudniejsze tematy to warto przyjrzeć się Zimnej wojnie. A jak w średnio-lekkie to Stone Age, Ninjato lub Pokolenia (poziom trudności gry zbliżony - no, może nieco trudniejszy - niż Hawana a wg mnie gry znacznie ciekawsze)...
Z wyliczanki imho najlepszym pomysłem jest Claustro. Z jednej strony łatwa i szybka z drugiej daje mnóstwo funu. Innowacji i Dominiona nie lubię, więc nie polecę Dominion zraził mnie do tego stopnia, że na w ramach wybierania gier na starcie odrzucam (obok kooperacji) wszystko w czym pojawia się hasło "deckbuilding". Tym samym pewnie nie usiądę do świetnych Seasons, Few acres of snow, czy Mage Knight
Jeśli byście chcieli pójść w nieco trudniejsze tematy to warto przyjrzeć się Zimnej wojnie. A jak w średnio-lekkie to Stone Age, Ninjato lub Pokolenia (poziom trudności gry zbliżony - no, może nieco trudniejszy - niż Hawana a wg mnie gry znacznie ciekawsze)...
Re: Dla 2 osób gra.
Dziękuję za informacje.
Klaustrofobię - jak pisałem - zapewne zakupię, ale jako czwartą/piątą. Druga połowa nie mówi generalnie "nie" tego typu klimatom, mówi natomiast "nie" tego typu klimatom w chwili obecnej.
Czy Havana będzie za prosta po Rozpruwaczu? Tu muszę się zastanowić, po 2 czy 4 partiach w Rippera czuć mimo wszystko pozostawione na planszy móżdżenie. Trzecia gra, którą mam zamiar kupić to Listy z Whitechapel, tak więc nie wiem, czy na przerywnik nie wybrać czegoś lżejszego.
Innowacje prawie kupowaliśmy, lecz obawialiśmy się, czy nie będzie zbyt przypominać komputerowej cywilizacji (w którą gramy namiętnie). Teraz myślę, że nawet jeśli będzie przypominać - to może być jej plus (a być może samą planszową cywilizację kiedyś tam też rozważę).
Pewnie skończy się na tym, że dorzucę do wymienionego zestawu wspomnianą Agricolę (jak rozumiem Chłopi i zwierzyniec to lżejsza wersja), i niech żona sobie wybierze. Mój natomiast wybór padnie później zapewne na Listy i Klausrtofobię.
Klaustrofobię - jak pisałem - zapewne zakupię, ale jako czwartą/piątą. Druga połowa nie mówi generalnie "nie" tego typu klimatom, mówi natomiast "nie" tego typu klimatom w chwili obecnej.
Czy Havana będzie za prosta po Rozpruwaczu? Tu muszę się zastanowić, po 2 czy 4 partiach w Rippera czuć mimo wszystko pozostawione na planszy móżdżenie. Trzecia gra, którą mam zamiar kupić to Listy z Whitechapel, tak więc nie wiem, czy na przerywnik nie wybrać czegoś lżejszego.
Innowacje prawie kupowaliśmy, lecz obawialiśmy się, czy nie będzie zbyt przypominać komputerowej cywilizacji (w którą gramy namiętnie). Teraz myślę, że nawet jeśli będzie przypominać - to może być jej plus (a być może samą planszową cywilizację kiedyś tam też rozważę).
Pewnie skończy się na tym, że dorzucę do wymienionego zestawu wspomnianą Agricolę (jak rozumiem Chłopi i zwierzyniec to lżejsza wersja), i niech żona sobie wybierze. Mój natomiast wybór padnie później zapewne na Listy i Klausrtofobię.
Re: Dla 2 osób gra.
W Hawanie jest imho mniej móżdżenia niż w Mr Jacku. Jeśli niekoniecznie szukacie czegoś o "wzrostowej tendencji trudności" to się nada. Nie jest "prostacka", po prostu jest nieco łatwiejsza - co nie znaczy, ze nie można w niej pokombinować. Poza tym można zagrać też w większym gronie (choć wtedy trudniej jest grę kontrolować). Jeśli chcecie mieć gry z szerokiego spektrum: i łatwiejsze i trudniejsze to spokojnie bierzcie, bo gra jest dobra
- Pierzasty
- Posty: 2719
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
- Lokalizacja: Otwock
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 20 times
Re: Dla 2 osób gra.
Innowacje przypominają Cywilizację klimatem, ale gra się zupełnie inaczej. Brać.
Re: Dla 2 osób gra.
Chyyyyba jednak padnie na Hawanę. Napaliłem się przyznam na Innowacje, jednak po krótkich, acz treściwych umysłowo partiach w Jacka chyba dla równowagi można by spróbować czegoś lżejszego.
Tym bardziej, że - jak pisałem - później w kolejce czekają "Listy(...)", być może po nich przyjdzie czas na Innowacje. A polecana mała Agricola jak tu ktoś napisał jest w pełni nielosowa, więc też raczej w tym momencie sobie ją daruję.
Chyba więc ta Hawana...
Tym bardziej, że - jak pisałem - później w kolejce czekają "Listy(...)", być może po nich przyjdzie czas na Innowacje. A polecana mała Agricola jak tu ktoś napisał jest w pełni nielosowa, więc też raczej w tym momencie sobie ją daruję.
Chyba więc ta Hawana...
Re: Dla 2 osób gra.
Hawana zakupiona, całkiem przyjemnie się gra i rzeczywiście troszkę lżejsza wg mnie niż Mr. Jack. Kilka godzin gry w Hawanę to nie to samo co kilka godzin w Kubę R.
Zastanawiam się nad numerem trzecim - jak wspominałem wcześniej - miały to być Listy z Whitechapel. Ale tu, jak widzę, jest problem z dostaniem. Wyczytałem gdzieś, że robi się dodruk ze zmienionymi/poprawionymi nieznacznie zasadami.
I teraz pytanie - czy gdzieś można obecnie dostać wersję pierwotną? Czy czekać na nową, poprawioną? Jeśli czekać - to do kiedy?
Instrukcję znalazłem polską i jak rozumiem, sama gra mogłaby być w wersji angielskiej (niezależna językowo - poza listami (do) Kuby) - czy tak?
No a jeśli jeszcze nie Listy...... hmm... może już czas na coś dłuższego niż pierwsze dwie, tak na powiedzmy półtorej godzinki...... hmmm...
__________________
Jeszcze jedna BARDZO WAŻNA RZECZ w kontekście wyboru gry:
Bywa, że moja pani strasznie się irytuje, gdy przeciwnik zamiast grać swoje wbija jej szpilki podczas partii (ja wiem, granie swojego bardzo często polega na wbijaniu szpilek przeciwnikowi).
W każdym razie już w Hawanie bywało, że musieliśmy przedyskutować jej irytację, gdy np. kradłem jej materiały budowlane )). W Jacku się nie wścieka. Pewnie w dużej mierze dlatego, że dla oponenta (czyli dla mnie) byłby to znak kto może być Rozpruwaczem .
Gra więc powinna być z małą dozą negatywnej interakcji (tak to się określa?)
Pytanie - czy gry będące na wstępnym celowniku (Innowacje, Dominion, Claustrophobia, i dalej być może Agricola Chłopi i Zwierzyniec, Stone Age) polegają na podkładaniu sobie świni w dużej, czy nie dużej mierze?
___________________
I jeszcze raz (biorąc pod uwagę powyższe) - którą grę brać (może jeszcze jakieś inne propozycje)?
- trochę dłuższa moze 1-2 godz.
- móżdżenie około mr jacka / hawany (nie prosta, ale też nie wyciskająca mózg)
- negatywna interakcja na poziomie minimalnym
- oczywiście 2 osoby (może być z możliwością większej ilości, nie musi)
- Inna niż wspomniane dwie - Jack i Hawana – chciałbym aby sposoby gry, mechaniki itd były zróżnicowane w mojej od podstaw budowanej kolekcji.
Pomożecie?:)
I co z tymi listami? ))
Zastanawiam się nad numerem trzecim - jak wspominałem wcześniej - miały to być Listy z Whitechapel. Ale tu, jak widzę, jest problem z dostaniem. Wyczytałem gdzieś, że robi się dodruk ze zmienionymi/poprawionymi nieznacznie zasadami.
I teraz pytanie - czy gdzieś można obecnie dostać wersję pierwotną? Czy czekać na nową, poprawioną? Jeśli czekać - to do kiedy?
Instrukcję znalazłem polską i jak rozumiem, sama gra mogłaby być w wersji angielskiej (niezależna językowo - poza listami (do) Kuby) - czy tak?
No a jeśli jeszcze nie Listy...... hmm... może już czas na coś dłuższego niż pierwsze dwie, tak na powiedzmy półtorej godzinki...... hmmm...
__________________
Jeszcze jedna BARDZO WAŻNA RZECZ w kontekście wyboru gry:
Bywa, że moja pani strasznie się irytuje, gdy przeciwnik zamiast grać swoje wbija jej szpilki podczas partii (ja wiem, granie swojego bardzo często polega na wbijaniu szpilek przeciwnikowi).
W każdym razie już w Hawanie bywało, że musieliśmy przedyskutować jej irytację, gdy np. kradłem jej materiały budowlane )). W Jacku się nie wścieka. Pewnie w dużej mierze dlatego, że dla oponenta (czyli dla mnie) byłby to znak kto może być Rozpruwaczem .
Gra więc powinna być z małą dozą negatywnej interakcji (tak to się określa?)
Pytanie - czy gry będące na wstępnym celowniku (Innowacje, Dominion, Claustrophobia, i dalej być może Agricola Chłopi i Zwierzyniec, Stone Age) polegają na podkładaniu sobie świni w dużej, czy nie dużej mierze?
___________________
I jeszcze raz (biorąc pod uwagę powyższe) - którą grę brać (może jeszcze jakieś inne propozycje)?
- trochę dłuższa moze 1-2 godz.
- móżdżenie około mr jacka / hawany (nie prosta, ale też nie wyciskająca mózg)
- negatywna interakcja na poziomie minimalnym
- oczywiście 2 osoby (może być z możliwością większej ilości, nie musi)
- Inna niż wspomniane dwie - Jack i Hawana – chciałbym aby sposoby gry, mechaniki itd były zróżnicowane w mojej od podstaw budowanej kolekcji.
Pomożecie?:)
I co z tymi listami? ))
- rastula
- Posty: 10021
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1307 times
Re: Dla 2 osób gra.
(Innowacje, Dominion, Claustrophobia, i dalej być może Agricola Chłopi i Zwierzyniec, Stone Age)
innowacje - 100 % negatywnej interakcji ( no może 99%, ale rzadko robisz coś co przyniesie korzyść rywalowi)
dominion - to zależy od doboru 10 kart, które masz do kupienia - generalnie raczej pasjans - ale jak trochę kart na klątwy i złodzieji się pojawi to można dopiec
Agricola (mini) - trudno to nazwać negatywną interakcją, ale ilość zasobów jest ograniczona, więc jak coś weźmiesz to przeciwnik tego już nie weźmie ... czasem bywa irytujące
dwóch pozostałych nie grałem - ale Claustrophoba to gra konfrontacyjna 1vs1 więc wyobrażam sobie że neg. int. jest istota tej gry
Stone Age - worker placement , więc zapewnie każdy sobie, przy ograniczonej ilości zasobów jednakoż...
- Odi
- Administrator
- Posty: 6443
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 571 times
- Been thanked: 932 times
Re: Dla 2 osób gra.
W kontekście 'szpilek' - LfW to będzie wybór idealny. Niesamowita rywalizacja, ale właśnie oparta na blefie i dedukcji, nie na złośliwej/negatywnej interakcji. Sama gra może być nawet po niemiecku - jest całkowicie niezależna jezykowo, jeśli już zna się zasady.
Innowacje i Claustro - no tu już jest tak, że jest sporo zagrań w rodzaju: "Myślisz, że masz +2 do czegośtam? No to gram kartę i już nie masz", "Myślisz, że możesz zrobić cośtam? No to zgodnie z tą kartą już nie możesz". Jeśli to dla Was probelm, to nie polecam. Aczkolwiek jest w tym sporo funu, gdy uciekinierzy (w Claustro) już widza wyjście, już prawie wygrali, a tu... ciach - jeden z nich został opętany przez demona i zabija drugiego ciosem w plecy. Bezcenne (jak ktoś lubi)
Zestaw kart w Dominionie (nie w Intrydze) spokojnie da radę złożyć tak, aby podobnych numerów nie było. Stone Age potrafi być minimalnie złośliwy, ale to naprawdę minimalnie.
Ostatnio gram sporo z dziewczyną w Antike Duellum. Hm, no tu interakcja negatywna jest, ALE:
- spokojnie można wygrać 'pokojowo', poprzez budowanie. Ataki militarne są tylko uzupełnieniem strategii, a bywa, że da radę obejść się bez nich (aczkolwiek konieczne jest budowanie systemu obronnego)
- są karty w rodzaju "Zabieram ci coś", "Obniżam ci poziom czegoś", lecz są odkryte i wiadomo kto ma jakie (czyli odpada element ciosu w plecy z zaskoczenia - można się na to jakoś psychicznie przygotować)
Poza tym to wyścig i optymalizacja swojej ekonomii w lekkim, cywilizacyjnym klimacie.
Polecam, bo myślę, że może się Wam spodobać - pozostałe warunki spełnia idealnie (inna niż te, które macie, 1-2 godziny, móżdżenie jest na średnim poziomie)
Innowacje i Claustro - no tu już jest tak, że jest sporo zagrań w rodzaju: "Myślisz, że masz +2 do czegośtam? No to gram kartę i już nie masz", "Myślisz, że możesz zrobić cośtam? No to zgodnie z tą kartą już nie możesz". Jeśli to dla Was probelm, to nie polecam. Aczkolwiek jest w tym sporo funu, gdy uciekinierzy (w Claustro) już widza wyjście, już prawie wygrali, a tu... ciach - jeden z nich został opętany przez demona i zabija drugiego ciosem w plecy. Bezcenne (jak ktoś lubi)
Zestaw kart w Dominionie (nie w Intrydze) spokojnie da radę złożyć tak, aby podobnych numerów nie było. Stone Age potrafi być minimalnie złośliwy, ale to naprawdę minimalnie.
Ostatnio gram sporo z dziewczyną w Antike Duellum. Hm, no tu interakcja negatywna jest, ALE:
- spokojnie można wygrać 'pokojowo', poprzez budowanie. Ataki militarne są tylko uzupełnieniem strategii, a bywa, że da radę obejść się bez nich (aczkolwiek konieczne jest budowanie systemu obronnego)
- są karty w rodzaju "Zabieram ci coś", "Obniżam ci poziom czegoś", lecz są odkryte i wiadomo kto ma jakie (czyli odpada element ciosu w plecy z zaskoczenia - można się na to jakoś psychicznie przygotować)
Poza tym to wyścig i optymalizacja swojej ekonomii w lekkim, cywilizacyjnym klimacie.
Polecam, bo myślę, że może się Wam spodobać - pozostałe warunki spełnia idealnie (inna niż te, które macie, 1-2 godziny, móżdżenie jest na średnim poziomie)
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Dla 2 osób gra.
Ja w między czasie poznałam Dominiona i "wsiąkłam" delikatnie mówiąc. Teraz już wiem, dlaczego niektórzy twierdzą, że gra uzależnia. Polecam bez wahania. Gra świetnie chodzi na 2 osoby, ale zagrasz też i w 4 jak będzie trzeba. Łatwe zasady, ładne karty i możliwość dokupienia dodatków.
Jeśli chodzi o negatywną interakcję, to doborem kart można ją zwiększać, zmniejszać, wyeliminować albo umożliwić obronę
Nie masz gdzieś w pobliżu wypożyczalni gier? Ja czasami jak się waham, to pożyczam kilka gier i już wiem co kupić a co omijać z daleka.
Jeśli chodzi o negatywną interakcję, to doborem kart można ją zwiększać, zmniejszać, wyeliminować albo umożliwić obronę
Nie masz gdzieś w pobliżu wypożyczalni gier? Ja czasami jak się waham, to pożyczam kilka gier i już wiem co kupić a co omijać z daleka.
- walkingdead
- Posty: 2037
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 121 times
- Been thanked: 331 times
Re: Dla 2 osób gra.
Czas żebym i ja wreszcie kupiła Hawanę! DTV3 pisze:Hawana zakupiona, całkiem przyjemnie się gra i rzeczywiście troszkę lżejsza wg mnie niż Mr. Jack. Kilka godzin gry w Hawanę to nie to samo co kilka godzin w Kubę R.
Grałam niemal w same krwiste i pełne potworów gry,może czas najwyższy na coś "łagodniejszego"
♀
Re: Dla 2 osób gra.
Szkoda więc, że prawdopodobnie Klaustrofobia przejdzie mi koło nosa...
Ale rzeczywiście, może przejdę się do wypożyczalni - po Stone Age na przykład żeby obadać, czy permanentne rzucanie małej liczby oczek nie wpłynie negatywnie na emocje. A przy okazji jeden czy dwa wspomniane przeze mnie tytuły też pożyczę zanim w ciemno kupię.
Chodzi mi po głowie (po Rozpruwaczu i Hawanie) jakaś gra trącąca przygodą. Wspomniane "Listy..." też pod to podciągam, choć to przygoda innego rodzaju. A moja pani lubi komputerowych Settlersów, to może przygoda w epoce kamienia jej (i mi) przypasuje.
Oczywiście cały czas zbieram pomysły...
Gdzieś tu czytałem np. o Robinsonie Krózo... Dobre na 2-ch?
Ale rzeczywiście, może przejdę się do wypożyczalni - po Stone Age na przykład żeby obadać, czy permanentne rzucanie małej liczby oczek nie wpłynie negatywnie na emocje. A przy okazji jeden czy dwa wspomniane przeze mnie tytuły też pożyczę zanim w ciemno kupię.
Chodzi mi po głowie (po Rozpruwaczu i Hawanie) jakaś gra trącąca przygodą. Wspomniane "Listy..." też pod to podciągam, choć to przygoda innego rodzaju. A moja pani lubi komputerowych Settlersów, to może przygoda w epoce kamienia jej (i mi) przypasuje.
Oczywiście cały czas zbieram pomysły...
Gdzieś tu czytałem np. o Robinsonie Krózo... Dobre na 2-ch?
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Dla 2 osób gra.
Bardzo dobre na dwóch jak i na trzech. W pojedynkę też dobre, tyle, że trudniej osiągnąć cel. Ta gra strasznie wciąga... Ale ma też wady, Dość skomplikowana instrukcja, mimo, że zasady gry w miarę proste. Np jak się ją ogarnie, to bardzo łatwo wciągnąć nową osobę Ma sporo elementów, więc rozkładanie trwa, ale później rozgrywka bywa epickaTV3 pisze: Oczywiście cały czas zbieram pomysły...
Gdzieś tu czytałem np. o Robinsonie Krózo... Dobre na 2-ch?
Re: Dla 2 osób gra.
Czy polega na wspólnym działaniu w kierunku jednego celu (w kooperacji), czy każdy sobie?
Pytam w kontekście wspomnianych wcześniej "szpilek" wbijanych w przeciwnika.
Pytam w kontekście wspomnianych wcześniej "szpilek" wbijanych w przeciwnika.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Dla 2 osób gra.
Kooperacja. Wspólny cel i jak jeden zginie to reszta przegrywa. Ja najbardziej lubię w to z mężem grywać. Dyskutujemy zawzięcie nad dalszymi poczynaniami Najfajniejsze dla mnie właśnie te wspólne planyTV3 pisze:Czy polega na wspólnym działaniu w kierunku jednego celu (w kooperacji), czy każdy sobie?
Pytam w kontekście wspomnianych wcześniej "szpilek" wbijanych w przeciwnika.
- MattCarnall
- Posty: 326
- Rejestracja: 08 sie 2010, 17:53
- Lokalizacja: Kalisz
- Been thanked: 2 times
Re: Dla 2 osób gra.
To masz takie...małżeńskie podejście do gier Jak wygrywać czy przegrywać, to razem, jak w życiu.Bea pisze:Najfajniejsze dla mnie właśnie te wspólne plany
- DarkSide
- Posty: 3035
- Rejestracja: 07 sty 2013, 15:12
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 571 times
- Been thanked: 239 times
Re: Dla 2 osób gra.
Poza czasem gry (choć zależy jak sprawni gracze) to idealnie spełnia te warunki "Pory Roku" (Seasons) - co prawda producent na pudełku podaje 60minut, ale grając w trójkę (w tym jedna osoba pierwszy raz) zeszliśmy do poziomu 40 minut.TV3 pisze: I jeszcze raz (biorąc pod uwagę powyższe) - którą grę brać (może jeszcze jakieś inne propozycje)?
- trochę dłuższa moze 1-2 godz.
- móżdżenie około mr jacka / hawany (nie prosta, ale też nie wyciskająca mózg)
- negatywna interakcja na poziomie minimalnym
- oczywiście 2 osoby (może być z możliwością większej ilości, nie musi)
- Inna niż wspomniane dwie - Jack i Hawana – chciałbym aby sposoby gry, mechaniki itd były zróżnicowane w mojej od podstaw budowanej kolekcji.
Pięknie wydana, żywe kolory, trochę trzeba kombinować, proste zasady (po 2 gierkach już dokładnie wiadomo co i jak) negatywna interakcja na minimalnym poziomie i to tylko gdy podejdzie taka karta. Gra dla 2-4 osób.
Ostatnio zmieniony 20 lut 2013, 11:36 przez DarkSide, łącznie zmieniany 1 raz.
W idealnym świecie planszówkowym wszystkie eurasy ociekają klimatem, a wszystkie ameri mają przejrzyste zasady i nie potrzebują FAQ
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Sprzedam gry
Moje zniżki Planszostrefa -10%, ALEplanszówki -3%
Re: Dla 2 osób gra.
Bierz Innowacje naprawde spoko gra, a dla tych co mowia ze nie ma klimatu to sie mylą. Jak wędrowanie przez epoki moze nie miec klimatu w ogóle bardzo dobra gra. Polecam
Fuck the world, Im panda.
Re: Dla 2 osób gra.
I w Innowacje gralem u kumpla sam zastanawiam sie nad kupnem
Fuck the world, Im panda.