Cześć,
Pomogliście mi wybrać kolejną grę dla mnie i mojej lubej (Zamki Burgundii) i ustalić co będziemy dla siebie kupować w najbliższym czasie (Tzolkin, Pięć Klanów).
Teraz szukamy dużej gry, w którą będziemy mogli zagrać w dwójkę oraz w większym gronie, które nie gra lub gra mało w planszówki. Zależy nam na tym, żeby gra była ładna, dobrze wykonana i dawała frajdę zarówno nam średnio-zaawansowanym jak i laikom (co by ich najlepiej wciągnąć). Jako para gramy 2-5 raz w tygodniu, a w większym gronie pewnie będziemy się spotykać raz na miesiąc czy nawet dwa.
Kryteria:
- Cena do 300 zł max (choć wiadomo, im mniej tym lepiej)
- NIE horror, NIE Sci-Fi (żadne Cthulu i Star Wars nie wchodzą w grę)
- Efekt WOW! (szczególnie dla laików)
Żeby zobrazować nasz gust, kilka informacji:
Co mamy i lubimy (jako para), w kolejności od najchętniej granych:
1. Robinson Crusoe
2. 7 Cudów: Pojedynek
3. Runebound 3ed
4. Zamki Burgundii
5. Carcassonne
6. Talisman
7. WHU: Shadespire
8. Dixit
Na co czekamy i na pewno kupimy w 2018 (PL edycje):
1. Inis (chcemy juuuuż)
2. Fallout (ja chcę juuuż)
3. Scherlock Holmes Consulting Detective (chcemy juuuuż)
Co rozważamy do zakupienia w tym roku:
1. Martwa Zima Długa Noc (gra odkryta wczoraj, wygląda na to, że we 2 osoby można zagrać a'la Robinson, a w grupie rozwija skrzydła)
2. Godfather (tematyka i wykonanie nas przekonuje, choć recenzje raczej nieprzychylne i te grafiki na kartach...)
3. Descent (obawiam się, że to suche bicie potworów i mało mimo wszystko przygody)
4. Pandemic Legacy (jestesmy bardzo na tak, ale wtedy tylko w 2 osoby, bo ekipy nie zbierzemy na nascie rozgrywek)
5. Zombiecide Black Plague (gdyby nie to, że scenariusze są na 6 bohaterów tylko...)
6. Mare Nostrum (po prostu ciekawie się prezentuje przy niezłej cenie)
7. Scythe (ładna, polecana, jednak bardzo droga i coś mnie odstrasza od niej, coś nieokreślonego)
Jeśli nie ma gier spełniających nasze wymagania to możemy rozważyć coś co wyciągniemy raz na te dwa miesiące (choć niechętnie). Wtedy może:
8. Cyklady
9. Spartakus
10. GoT
11. Inna?
Co myślicie?
Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cyklady?
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: 09 lip 2007, 15:25
- Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
- Has thanked: 39 times
- Been thanked: 30 times
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Z tego co znam i zostało wymienione, na pewno mogę polecić Martwą Zimę, ale NIE jako co-op na dwie osoby, wg mnie Robinson dużo lepiej się sprawdza w tej roli. Osobiście dwuosobowo wolę zagrać wariant z dylematem więźnia. Natomiast przy większej ilości osób Martwa Zima;Długa Noc jest świetna, tym bardziej, że można wg uznania dołączyć dodatkowe moduły. Zasady nie są też zbyt skomplikowane.
Jeśli lubicie pokombinować i nie odstrasza negatywna interakcja, to może Keyflower? Przy naprawdę prostych zasadach i szybkiej rozgrywce zapewnia mnóstwo główkowania nad budową zazębiającego się silniczka przy ograniczonych zasobach. Być może to efekt nowości, ale po dwóch weekendowych rozgrywkach mam wielką ochotę na ten tytuł. Tym bardziej, że zacząć w nią grać jest naprawdę łatwo, ale osiągnięcie przyzwoitego wyniku wymaga jednak nieco zaznajomienia się z grą.
Jeśli lubicie pokombinować i nie odstrasza negatywna interakcja, to może Keyflower? Przy naprawdę prostych zasadach i szybkiej rozgrywce zapewnia mnóstwo główkowania nad budową zazębiającego się silniczka przy ograniczonych zasobach. Być może to efekt nowości, ale po dwóch weekendowych rozgrywkach mam wielką ochotę na ten tytuł. Tym bardziej, że zacząć w nią grać jest naprawdę łatwo, ale osiągnięcie przyzwoitego wyniku wymaga jednak nieco zaznajomienia się z grą.
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Keyflower mocno mnie zainteresował - kupię polskie wydanie bo widzę, że niebawem ma się pojawić
Z pozostałych gier na prowadzenie wysuwa się Martwa Zima. W głosowaniu widzę, że wzięcie ma też Scythe, ale cena mnie powala (jak za grę, która jakiegoś mega WOW w recenzjach nie robi). Wolałbym za to kupić Martwą Zimę i Spartakusa, a jeszcze na Gejsze by starczyło
Z pozostałych gier na prowadzenie wysuwa się Martwa Zima. W głosowaniu widzę, że wzięcie ma też Scythe, ale cena mnie powala (jak za grę, która jakiegoś mega WOW w recenzjach nie robi). Wolałbym za to kupić Martwą Zimę i Spartakusa, a jeszcze na Gejsze by starczyło
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Stoję teraz przed podobnym dylematem i zastanawiam się nad Robinsonem i Martwą Zimą. Gram praktycznie zawsze we dwóch
-
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 paź 2017, 18:22
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Jeśli na dwie osoby to zdecydowanie Robinson (Zima jest świetna, ale moim zdaniem akurat dla dwojga nie do końca się sprawdza)
-
- Posty: 95
- Rejestracja: 05 lis 2015, 18:14
- Lokalizacja: Sosnowiec
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Mysle Godfather jest jedna z najlepszych gier z ankiety. Jest poprostu niedoceniany, a sporo osob ktore w niego graly i sie na jego temat wypowiada, najczesciej gralo zle, lub nie wykorzystywalo do konca potencjalu tej gry. Grafiki na kartach? Owszem sa takie same, ale podczas rozgrywki kompletnie na to sie nie zwraca uwagi. Wykonanie jest bardzo dobre, a sama gra bardzo dobrze dziala w kazdej konfiguracji. Zasady sa bardzo proste co nie znaczy ze sama gra taka jest. Jezeli ktos nie lubi negatywnej interakcji to nie jest to pozycja dla takiej osoby.
Co do Martwej Zimy, bardzo slaba jak dla mnie na dwie osoby. Na wieksza ilosc osob jezeli nie ma zdrajcy to niestety wiele traci na rozgrywce.
Scythe to bardzo dobra gra, ale jest to gra EKONOMICZNA, a nie jak sporo osob mysli po okladce pudla ze bedzie to jakas strategia wojenna.
Ja polecam Godfathera. Bardzo czesto laduje u nas na stole i daje sporo frajdy.
Co do Martwej Zimy, bardzo slaba jak dla mnie na dwie osoby. Na wieksza ilosc osob jezeli nie ma zdrajcy to niestety wiele traci na rozgrywce.
Scythe to bardzo dobra gra, ale jest to gra EKONOMICZNA, a nie jak sporo osob mysli po okladce pudla ze bedzie to jakas strategia wojenna.
Ja polecam Godfathera. Bardzo czesto laduje u nas na stole i daje sporo frajdy.
Re: Duża gra dla 2 i 3/4 osób. Godfather? Martwa Zima? Cykla
Godfather najbardziej leży nam tematycznie i wizualnie. Szczególnie, że maluję figurki
Posłuchałem podcasta o Godfatherze i ostatecznie się przekonałem. Idzie na pierwszy ogień, dalej będą Martwa Zima i Spartakus jeśli uda się przyciągnąć do gier znajomych
Dzięki za pomoc. Temat ankiety mimo wszystko jest otwarty i wciąż zapraszam do dyskusji - pewnie sporo osób będzie stało przed takim dylematem.
Posłuchałem podcasta o Godfatherze i ostatecznie się przekonałem. Idzie na pierwszy ogień, dalej będą Martwa Zima i Spartakus jeśli uda się przyciągnąć do gier znajomych
Dzięki za pomoc. Temat ankiety mimo wszystko jest otwarty i wciąż zapraszam do dyskusji - pewnie sporo osób będzie stało przed takim dylematem.