Wybór pomiędzy Osadnicy: Narodziny Imperium, a 7CŚ: Pojedyne

[Largo]

Witam wszystkich. Chciałbym się do was zwrócić, jako do grona profesjonalistów w dziedzinie gier planszowych, o poradę na temat kupna gry, która będzie rozgrywana głównie we dwie osoby. Dodatkowa możliwość gry w więcej osób lub w pojedynkę będzie stanowić jakiś plus, ale nie jest czynnikiem decydującym. Gracze nie są totalnymi żółtodziobami jeżeli chodzi o doświadczenie, jednak nadal nie chciałbym wykładać na stół czegoś skomplikowanego, co zajmuje dłuższy czas.
Wstępnie ograniczyłem się do dwóch tytułów
Osadnicy: Narodziny Imperium
7 Cudów Świata: Pojedynek
Ważnym jest dla mnie czynnik regrywalności oraz ogólny "fun" podczas rozgrywki. Jakaś dozna interakcji też nie zaszkodzi. Pan w sklepie napomknął jeszcze o grze Wojownicy Podziemi, ale jakoś nie widzę tego rzucania kostką do tarczy. Mówił również o grze Wojownicy Midgardu, ale za bardzo jej nie znał, a ja też pierwsze słyszę o tym tytule.

[idziol91]

7CŚ: Pojedynek jest wyłącznie na 2 osoby, więc większa ekipą nie pogracie, więc musisz się zdecydować. Na 2 osoby Pojedynek jest jedną z najlepszych gier na rynku.

[Pixa]

Osadnicy są świetni na 2 osoby - dają dużo funu, nie są za trudni, 4 frakcje i ew. dodatki gwarantują wysoką regrywalność. Tryb solo jest (ponoć - nie gram solo) też dobry. W więcej niż 2 osoby gra ma duży downtime, ale zagrać można.

[Largo]

Gra będzie użytkowana przez 99% czasu przez dwie osoby. Większe grupy to rzadkość, bo jednak w kręgu znajomych nie ma tradycji grania w planszówki, a do ich ewentualnego wciągnięcia najprawdopodobniej użyję gry typu Pociągi.

A jak jeżeli chodzi o regrywalność osadników? często lądują u was na stole? Bo, że 7CŚ:P ma syndrom jeszcze jednej partii słyszałem już kilkakrotnie

[toblakai]

Z tych dwóch gier to na dłuższą metę proponuję Osadników. Pojedynek jest fajny, ale robi się dużo tego samego i rozgrywki są do siebie podobne. Osadnicy ze względu na 4 odrębne frakcje dają więcej różnorodności i więcej samej gry poprzez dłuższy czas rozgrywki.

[Pixa]

[Osadnicy] Jest to jedna z ulubionych (obok Suburbii) gier mojej żony, więc tak. Gramy w nią najczęściej ze wszystkich posiadanych tytułów. Jak już ktoś wspomniał Pojedynek szybciej się nudzi i jest bardziej monotonny (choć też dobra gra).

[Largo]

Ah zapomniałbym, że byłem również zachęcany w sklepie do kupna gry Istanbul, natomiast na jej temat również wiem niewiele.

Po przetrząśnięciu setek stron internetowych coraz bardziej skłaniam się w stronę Osadników.

[Zaan84]

Ja będę zawsze polecał 7 cudów, ta gra jest szybka i potrafi zaskoczyć. Osadnicy NI są troche bardziej toporni, tura nie przebiega tak szybko i czesto kombinacje trwają kilka minut bo trzeba zarządzać surowcami. Jeżeli lubisz zabawę z dodawaniem i przekładaniem drewienek to bedziesz zadowolony. Mnie troche irytowało zliczanie surowców jakie trzeba dołożyć na poczatku rundy.
Żeby trochę zamieszać podpowiem o grze w nieco zbliżonych klimatach, a mianowicie Catan: Pojedynek. Prezentuje sie obiecująco.

[Largo]

Dzięki za kolejną podpowiedź. Jak tak dalej pójdzie to mi oszczędności nie starczy, bo pójdę po jedną grę, a wyjdę z trzema

Właśnie owych przestojów i ewentualnego "kanciastego" gameplayu Osadników się boję. Zauważyłem, że jak ludzie wkręcają się dopiero w gry to im monotonnia jest większa, a przestoje dłuższe tym bardziej odbijają się od planszówki.

W owym sklepie będę jutro po południu także mam jeszcze czas do namysłu. Na chwilę obecną planuję wybrać spośród następujących (kolejność od tego, do którego jestem bardziej przekonany):
1. Osadnicy NI
2. 7 CŚ:P
3. Wojownicy Midgardu - nic na jej temat nie wiem, ale klimat wikingów i ogólny zarys przyciąga.

[Shantall]

My mamy i bardzo lubimy 51 stan Master Set. Jest oparta na tej samej mechanice co osadnicy, w klimatach Post Apo. Podobno bardziej zaawansowana, ale nie mogę porównać, bo w osadników nie grałam. Za to ta regularnie wraca u nas na stół. Gramy głównie we dwoje z mężem, ale i na więcej osób dobrze działa. Polecamy

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[gregos]

Bierz 7 Cudów Świata + dodatek (Panteon) i na pewno będziesz się przy tym dobrze bawił. U mnie po jakimś czasie Osadnicy: NI zostali na górnej półce i dłuższy czas się już kurzą.
Podrzucę jeszcze jeden tytuł do rozważenia: Orlean - naprawdę bardzo dobra gra (nie jest skomplikowana, ale daje dużo wyborów, a poza tym działa w każdym składzie osobowym od 2 do 4 osób lub do 5 osób jeśli wybierzesz odpowiednią wersję).

[Tuminure]

Pan w sklepie napomknął jeszcze o grze Wojownicy Podziemi, ale jakoś nie widzę tego rzucania kostką do tarczy.

Odpuść to sobie, jeżeli nie masz zamiaru grać z kimś kto ma 12 lat lub mniej. A i dla osób w takim wieku znajdą się lepsze gry.

[Largo]

Częściowa decyzja zapadła. Na pewno trafi do mnie 7 cudów świata: pojedynek. W dalszej perspektywie z dodatkiem Panteon, bo dodruk planowany jest na początek sierpnia.
Są może jeszcze jakieś pozycje warte uwagi biorąc pod uwagę zakres graczy 1-4 z pewna dozą interakcji? Orlean prezentuje się bardzo fajnie dla mnie, ale obawiam się że wysoki stopień skomplikowania uniemożliwi zabawę z innymi znajomymi. Bardziej celowałbym w coś mniej skomplikowanego. Budżet umożliwia mi zakup jeszcze jednej gry oprócz 7CŚP w kwocie do 150 zł, tylko sam nie wiem, czy warto wycelować w Osadników NI, czy może w coś innego, a może w ogóle się wstrzymać?

[amandor]

Orlean prezentuje się bardzo fajnie dla mnie, ale obawiam się że wysoki stopień skomplikowania uniemożliwi zabawę z innymi znajomymi

Orlean jest naprawdę banalny zaryzykowałbym stwierdzenie że nawet łatwiejszy od osadników. Polecam z całego serca tę grę i w razie problemów ze zrozumieniem zasad mogę zaproponować filmik Kaczmara z geek factor, wtedy wszystko stanie się proste
Oczywiście Osadnicy oraz Pojedynek to równie dobre gry

[Zaan84]

Jeżeli dokonałeś jedynego słusznego wyboru czyli 7 cudów to nie polecam przy okazji brać osadników. Lepiej poszukać czegoś zupełnie odmiennego aby mieć różnorodną kolekcję.

[Largo]

Jeżeli dokonałeś jedynego słusznego wyboru czyli 7 cudów to nie polecam przy okazji brać osadników. Lepiej poszukać czegoś zupełnie odmiennego aby mieć różnorodną kolekcję.

Zgadzam się w stu procentach. Muszę na spokojnie przemyśleć sprawę, bo wybór jest przeogromny kolekcje mam skromną, bo na chwilę obecną to tylko abalone, pociągi Europa, patchwork i 7 cudów świata pojedynek, który dopiero mam zamiar zakupić. Jak myślicie o, co warto byłoby uzupełnić tą kolekcję, aby spełnić warunki o których mówiłem i przy okazji urozmaicić wieczory wspólnie spędzane przy stole

[Tuminure]

Jeżeli dokonałeś jedynego słusznego wyboru czyli 7 cudów to nie polecam przy okazji brać osadników. Lepiej poszukać czegoś zupełnie odmiennego aby mieć różnorodną kolekcję.

Zgadzam się w stu procentach. Muszę na spokojnie przemyśleć sprawę, bo wybór jest przeogromny kolekcje mam skromną, bo na chwilę obecną to tylko abalone, pociągi Europa, patchwork i 7 cudów świata pojedynek, który dopiero mam zamiar zakupić. Jak myślicie o, co warto byłoby uzupełnić tą kolekcję, aby spełnić warunki o których mówiłem i przy okazji urozmaicić wieczory wspólnie spędzane przy stole

7CŚ: Pojedynek i Osadnicy: NI nie mają zbyt wiele podobieństw. Warto mieć obie gry, choć na Twoim miejscu rzuciłbym okiem na 51 Stan, który ma bardzo zbliżone mechaniki do Osadników.

A o co warto jeszcze uzupełnić kolekcję? Za miesiąc dodruk Terraformacji Marsa. Warto spróbować jakąś grę Uwe Rosenberga (Agricola, Uczta dla Odyna, Kawerna...). Może najwyższa pora spróbować nieco cięższego euro (Tzolkin, Great Western Trail). Ewentualnie coś z wyraźnym klimatem (Eldritch/Arkham Horror, Posiadłość Szaleństwa). Albo coś o kontroli obszarów (Blood Rage, Chaos w Starym Świecie). Bez sprecyzowanych wymagań można właściwie doradzić co najmniej całe top100 z bgg.

[Pixa]

7CS: Pojedynek i Osadnicy NI to dwie zupelnie rozne gry... Nie maja zbyt wielu podobienstw jak juz ktos wczesniej napisal.

Jak myślisz o czymś z zupełnie innej beczki to np. Neuroshima Hex jest super pozycja taktyczno-strategiczno-bitewna. Proste zasady, krotki czas jednej partii, ogromna regrywalnosc dzieki dodatkowym armiom (koszt 1 to 25 zł, obecnie jest wydanych okolo 12 dodatkowych)

[Largo]

Masz rację, powinienem w większym stopniu sprecyzować wymagania. Otóż ta druga gra fajnie jakby miała inne tryby poza 2 osobowym z uwagi na podjętą decyzję o zakupie 7CŚP, ponadto nie chciałbym aby rozgrywka trwała dłużej niż 1,5 h. Cena może być raczej elastyczna - mam świadomość tego, że jakość kosztuje. Fajnie jakby miała zalążki albo nawet i więcej interakcji pomiędzy graczami. Mówię tu zarówno o pozytywnej, jak i negatywnej. Poziom skomplikowania też nie może odstraszyć. Na Grę o Tron, czy Cywilizację jeszcze przyjdzie czas Z uwagi na to, że gra będzie rozgrywana w przeważającej części czasu z moją narzeczoną to klimat nie może być typu tego Chaosu w Starym Świecie , tudzież postapo lub horrory. Najzwyczajniej na samą myśl o tego typu historiach się krzywi. Stąd 51 Stan, choć niewątpliwie świetny nie znajdzie uznania u nas na stole. W skrócie ma to być coś stopień lub dwa wyżej od tzw. gateway game. Ponadto regrywalność i "miodność" rozgrywki to podstawa. Biorąc pod uwagę, że 7CŚP jest karcianką fajnie, jakby kolejna pozycja w kolekcji miała rzeczywistą planszę
Jeżeli chodzi o sam rodzaj rozgrywki tj. euro itp itd nie nastawiamy się na nic konkretnego, aby móc w jak największym stopniu poszerzać swoje horyzonty i próbować nowych rzecz, aż odnajdziemy te ulubione.
Śledzę Top 100 na BGG i staram się, coś stamtąd wyłuskać choć wiadomo, że sucha teoria i filmiki na yt to nie to samo, co samodzielna rozgrywka, czy chociażby rzeczywiste mniej lub bardziej subiektywne opinie innych graczy tworzących społeczność planszówkowiczów.
Chcąc uniknąć podobnego stylu rozgrywki raczej pozostanę przy 7CŚP, i zrezygnuję z Osadników, na których na pewno jeszcze przyjdzie czas. Chyba, że nie zdecyduję się na nic innego
Dziś kolega z pracy rozpływał się nad grą Cyklady. Natomiast z mojego krótkiego research'u wynika, że opiera się ona głównie na negatywnej interakcji i słabo "lata" na dwie osoby. Zauważyłem, że w innych tematach odradzacie ją na tym etapie rozwoju uzależnienia planszówkowego
Ponadto przeczesując ranking BGG w oko wpadła mi Pandemia. Ponadto z uwagi na dodruk moją uwagę przykuło też Ghost Stories, ale jeszcze nie zgłębiłem tematu

[Pixa]

Cyklady są fajne, nie za trudne, ale na minimum 3 osoby. Inaczej nie mają moim zdaniem sensu.

[Largo]

Natrafiłem w swoich poszukiwaniach na Odlotowy Wyścig. Byłoby to coś innowacyjnego w mojej skromnej kolekcji. Myślicie, że to dobry pomysł?

Generalnie całe popołudnie przekopuję się przez internet w poszukiwaniu "złotego środka". Wyłuskałem na chwilę obecną kilka rozwiązań i chyba między nimi dokonam wyboru, bo nie mam już siły przekopywać się przez kolejne strony W pakiecie z 7CŚP wybiorę jedną z tych gier:
1. Osadnicy NI
2. Pandemia
3. Odlotowy Wyścig
4. Carcassonne (Edycja 2016)+Rzeka+Opat (nie wiem, czy nie będzie to hmmm "za proste"?)

Wszelkie wskazówki i porady mile widziane

[Pixa]

Carcassone to jest dramat dla mnie. Zero emocji, nuda nad stołem.

[amandor]

Zamiast Carcassonne polecam Wyspę Skye.

[Largo]

Carcassone to jest dramat dla mnie. Zero emocji, nuda nad stołem.

Właśnie takie wrażenie odniosłem oglądając filmiki z rozgrywki.
Myślę, że ten tytuł można wykluczyć w dalszej batalii o miejsce na półce. Znam wasze zdanie na temat Osadników NI i przejrzałem również temat bezpośrednio się do nich odwołujący, także poprosiłbym jeszcze tylko o wasze zdanie na temat Pandemii i Odlotowego Wyścigu

[Tuminure]

Z tej czwórki zdecydowanie najlepiej wypada Pandemia, najlepiej w wersji Legacy (możesz w nią grać również jak w zwykłą Pandemię. Sama kampania jest znacznie ciekawsza niż granie w kółko tego samego trybu gry w zwykłej Pandemii.

Carcassone to prosta gra w układanie kafelków, grając z zasadami turniejowymi (m.in. każdy ma cały czas po 3 kafelki) jest całkiem sporo do myślenia. Bardzo przyjemnie się gra ale to mimo wszystko gateway, więc pewnie nie tego szukasz.

Z tej czwórki zdecydowałbym się na Pandemię.

Tak swoją drogą - jeżeli masz zamiar wkręcić się nieco bardziej w planszówki i bierzesz aż tyle tytułów pod uwagę, to może warto znaleźć jakieś spotkania w Twojej okolicy? Mając okazję przetestować gry, wiedziałbyś co brać .