Gra dla pięciolatki

[piechotak]

Zastanawiam się nad zakupem jakiejś gry dla mojej pięcioletniej córki. Do tej pory grała/gra:
- Potwory do szafy - podoba się, ale woli sama odkrywać żetony (syndrom lidera )
- Memory - zagra, ale raczej trzeba namawiać
- Kraina Lodu Shuffle - bardzo się podoba, no i oczywiście musi grać Elzą i Anną
- Dobble Kids - nie lubi
- Chińczyk - zagra, ale szybko się nudzi
- Kotobirynt - jeszcze za trudne
Szukam czegoś, co wymagałoby trochę skupienia uwagi, bo z tym u niej ciężko i chciałbym z nią to poćwiczyć. Ponoć dobre do tego są szachy, ale jak na razie skończyło się na nauce rozstawienia początkowego figur. Myślałem o:
- Carcassonne - ja bym wolał Gorączkę Złota, ale dziewczynce chyba lepiej oryginał ewentualnie wersję Kids
- Park niedźwiedzi
- Domek
- Rój
- Myszki w opalach
- Domek na drzewie
- coś logicznego, np DVONN na uproszczonych zasadach
Możecie polecić coś z wyżej wymienionych albo zaproponować coś innego?

[seki]

U mnie przy 5 latku sprawdza się carcassone wersja dorosła oryginalna i pandemia. Odradzał bym rój bo uważam, że to trudna gra nawet dla dorosłych. Zasady ma łatwe ale trzeba przemyśleć nawet kilka ruchów, jak w szachach.

[E2MD]

Śpiące Królewny - u mnie się sprawdziło na pudełku jest napisane od 8 lat ale myślę że da radę. Jest też wariant uproszczony

Wysłane z mojego XT1562 przy użyciu Tapatalka

[garg]

Moje dzieci w tym wieku bardzo lubiły:
Pluszaki rozrabiaki (bez podtytułu Opowieści z podróży)
Nogi Stonogi
Bóbr Billy
Viva Topo (Dzielne myszki)
Dragi
Kto pozmywa
Loopin' Louie

[gregos]

Myślałem o:
- Carcassonne - ja bym wolał Gorączkę Złota, ale dziewczynce chyba lepiej oryginał ewentualnie wersję Kids
- Park niedźwiedzi
- Domek
- Rój
- Myszki w opalach
- Domek na drzewie
- coś logicznego, np DVONN na uproszczonych zasadach
Możecie polecić coś z wyżej wymienionych albo zaproponować coś innego?

Domek jak najbardziej polecam. Rój to takie szachy, tyle że bez planszy, a w dodatku kolorowe.

Ponadto możesz sprawdzić Wsiąść do Pociągu: Pierwsza Podróż, Pędzące Żółwie oraz Kingdomino.

[piechotak]

Dzięki za wszystkie propozycje. Gier z listy garga jeszcze nie sprawdzałem, co do reszty powiem tak:
Domek, Kingdomimo i Śpiące Królewny może za rok, na razie może być za trudne;
Wsiąść do pociągu: pierwsza podróż niestety odstrasza ceną [emoji53] ;
Pandemię i Rój do grania z dzieckiem na razie sobie odpuszczę, a na celownik trafiają Pędzące żółwie i Carcassonne.

[Wolny]

A ja dla 5-latka polecałbym jednak Myszki w opałach. Jest to bardzo prosta gra, i ma tę przewagę nad resztą, że jest kooperacyjna, więc albo wszyscy wygrywamy albo wszyscy przegrywamy. Oczywiście są na pewno 5-latki, które lubią przegrywać... ale ja jeszcze takich nie widziałem.

[Legun]

Bardzo polecam "Carcassonne - Morza Południowe". W wieku 5 lat to był szał a i sami w to czasem grywamy, gdy mamy ochotę na niezobowiązujące łechtanie mózgu. W wieku 5 lat bardzo dobrze chodziły "Śpiące Królewny" a teraz - po dwóch latach - często wracają na stół.

[Barney]

Polecam zerknąć na Fun Farm, ten krótki film świetnie pokazuje, o co chodzi w grze -> KLIK

To gra na refleks i koordynację ręka-oko, więc bez skupienia nie może być mowy o wygranej. A przy okazji jest żywo i szybko, więc są duże szanse, że nie znudzi się zbyt szybko.

[ozon]

Dorzucam "Zwierzak na zwierzaku" oraz "1,2,3 szukam"

Wysłane z mojego GT-I9300 przy użyciu Tapatalka

[piechotak]

Dzięki za wszystkie propozycje. Wybór padł na Pędzące żółwie i powiem, że grało się całkiem przyjemnie. Wprawdzie mała nie umie jeszcze utrzymać w tajemnicy jakim kolorem gra i raczej stara się pędzić swoim żółwiem do przodu, niż próbować dojechać na grzbiecie innych, to zasady jak najbardziej ogarnia. Jako że razem z tatą ogląda recenzje na youtubie, to zażyczyła sobie jeszcze do kompletu Pędzące Ślimaki. I jednak ślimaki bardziej się spodobały. Pewnie wynika to z tego, że grając dwoma kolorami, przy grze we dwójkę częściej ma możliwość ruszyć swoim ślimakiem, podczas gdy w żółwiach nie zawsze podejdą karty.

Zastanawiam się nad pozostałymi grami tu polecanymi, mianowicie Domkiem, Kingdomino i Carcassonne. Najbardziej jestem przekonany do tego ostatniego tytułu, bo chyba ma najłatwiejszy system punktowania (wersja uproszczona bez rolników), jest tor punktacji, a i zawsze można dziecku pomóc dokończyć budowę Obawiam się, że w Kingdomino może być trudno zliczyć punkty na koniec i tak dobierać kafelki, żeby zawsze pasowały. Podobnie może być z punktowaniem w Domku i zasadami działania pomocników i narzędzi. Ale może się mylę? Może macie inne doświadczenia albo sposoby jak te trudności ominąć?

PS: wybaczcie, że tak późno odpisuję