Mr Jack

Masz pytanie o zasady jakiejś gry - zamiast pisać na forum ogólnym, napisz osobnego posta na tym podforum. Uwaga! W tytule wątku podaj nazwę gry (i krótko czego dotyczy pytanie)!
niuniek73
Posty: 22
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mr Jack

Post autor: niuniek73 »

witam.czy Jack uciekając z miasta i stojąc na jednym z narożnych heksów na planszy musi mieć jeszcze punkt ruchu aby zejść z planszy czy wystarczy że dotarł do narożnika .
Awatar użytkownika
Keleno
Posty: 451
Rejestracja: 04 kwie 2007, 10:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mr Jack

Post autor: Keleno »

niuniek73 pisze:witam.czy Jack uciekając z miasta i stojąc na jednym z narożnych heksów na planszy musi mieć jeszcze punkt ruchu aby zejść z planszy czy wystarczy że dotarł do narożnika .
Musi mieć jeszcze punkt ruchu żeby zejść z heksów i znaleźć się w narożniku, z planszy schodzić nie musi :wink:
niuniek73
Posty: 22
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:36
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Mr Jack

Post autor: niuniek73 »

Dziękuję ,faktycznie trochę śmiesznie sformułowałem to pytanie .
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Mr Jack

Post autor: TV3 »

Witam. Czy w jakimś miejscu w instrukcji (być może nie polsko języcznej) jest napisane, że postać przywoływana przez sierżanta Goodley'a musi przemieszczać się po najkrótszej możliwej drodze w jego kierunku?

Tak zawsze grałem, wczoraj zerknąłem do instrukcji i wszystko co jest napisane to to, że postać przywoływana musi po przywołaniu być bliżej Goodley'a niż przed przywołaniem (ilość sześciokątów między nimi musi być mniejsza). Ale nigdzie nie widzę informacji, że to przesunięcie/przywołanie musi się odbywać najkrótszą możliwą drogą.

Zastanawiam się, czy ja po prostu źle nie zinterpretowałem zapisu o mniejszej odległości po przywołaniu jako jednocześnie najkrótszej drogi.


I jeszcze gwoli upewnienia - przywołując Watsona gwizdkiem bądź zamieniając go z Gull'em to osoba dokonująca przywołania/zamiany finalnie decyduje, w którą stronę ma świecić latarnia Watsona po jego przywołaniu/przemieszczeniu, czy tak?

Swoją drogą to trochę wykorzystanie zdolności Watsona nie w jego kolejce...
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Mr Jack

Post autor: Andy »

Mam na dysku Complete FAQ, ściągnięty chyba z BGG i tam stoi:
TV3 pisze:Witam. Czy w jakimś miejscu w instrukcji (być może nie polsko języcznej) jest napisane, że postać przywoływana przez sierżanta Goodley'a musi przemieszczać się po najkrótszej możliwej drodze w jego kierunku?
"The only restriction is that you end the character's movement on a hex that is closer (by movement points) to Goodley than the one which that character started on."
I jeszcze gwoli upewnienia - przywołując Watsona gwizdkiem bądź zamieniając go z Gull'em to osoba dokonująca przywołania/zamiany finalnie decyduje, w którą stronę ma świecić latarnia Watsona po jego przywołaniu/przemieszczeniu, czy tak?

Swoją drogą to trochę wykorzystanie zdolności Watsona nie w jego kolejce...
"So even if he's moved by Sgt. Goodley's whistle or is swapped with Mr. Gull, the player moving the Watson token gets to "aim" him after moving him."

Na ile to jest "oficjalne" - nie wiem. Plik jest zdaje się kompilacją odpowiedzi na pytania zadane przez użytkowników BGG, ale nie można być pewnym, że zawsze są to odpowiedzi autora.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Mr Jack

Post autor: TV3 »

Czyli jednak do łba sobie wbiłem krótszą drogę poprzez moją złą interpretację.
_______________

A co do kierunku latarni - jak rozumiem (i jak wydawało mi się wcześniej) - określa się ów kierunek samemu po przywołaniu lub zamienieniu Watsona (czyli kierunek można zmienić - tak to rozumiem).
Moja pani wniosła sprzeciw dla możliwości zmiany kierunku latarni w takich wypadkach, ale tu oczywiście tak albo inaczej można się umówić przed partią.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Mr Jack

Post autor: Andy »

TV3 pisze:A co do kierunku latarni - jak rozumiem (i jak wydawało mi się wcześniej) - określa się ów kierunek samemu po przywołaniu lub zamienieniu Watsona (czyli kierunek można zmienić - tak to rozumiem).
FAQ sugeruje, że masz rację. Na Twoim miejscu liczyłbym się jednak ze zdaniem Twojej Pani ;)

Ja już nie pamiętam jak graliśmy, ale coś mi chodzi po głowie, że zachowywaliśmy kierunek świecenia. Tylko czy mieliśmy rację?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Mr Jack

Post autor: TV3 »

Kierunek latarni (po przywołaniu/zamianie) wielkiego wpływu na grę w pojęciu ogólnym nie ma, jedynie w momencie przywołania / zamiany należy rozważyć, czy i na ile się opłaca ruch - grając z daną, wybraną wcześniej opcją, determinującą takie a nie inne świecenie.

Natomiast co do nieistotności długości "trasy" między policjantem a doktorem - właśnie z powodu tej nieistotności (oczywiście biorąc pod uwagę mniejszą ilość heksów po przywołaniu) w końcu udało mi się po raz pierwszy pięknie umknąć Rozpruwaczem z miasta. Bo nie złapać Rozpruwacza już mi się niestety "udało".

Muszę przyznać, że po dobrych kilkunastu partiach końcówki są zazwyczaj bardzo wyrównane i widoczne jeszcze prowadzenie inspektora w ilości wygranych (nieważne czy moich, czy żony) powodowane jest albo szczęściem, albo - co ważne! - wnikliwą obserwacją ruchów przeciwnika i ich właściwą interpretacją. W każdym razie po iluś tam partiach balans miedzy dwoma postaciami wydaje się być na mniej więcej podobnym poziomie. Przy pierwszych grach złapanie Jacka było kwestią czasu, teraz to nie takie oczywiste.
mczlonka
Posty: 211
Rejestracja: 01 kwie 2016, 18:23
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Mr Jack

Post autor: mczlonka »

Witam,

mam pytanie odnośnie postaci Monka Eastmana z Mr Jack in New York:

czy jest możliwość, że aktywując tą postać nic nie wykonam?

tzn. zamiast swojego normalnego ruchu wybieram użycie zdolności (poruszanie innej postaci). I teraz, z racji tego że jest ona opcjonalna, nie korzystam z tej zdolności, tym samym nic nie robiąc.
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Mr Jack

Post autor: FortArt »

Monkiem nie możesz użyć zdolności innej postaci. Wybierając Monka masz dwie opcje
- ruszyć go
- ruszyć inną postać o tym samym statusie widzialnosci/niewidzialnosci jak Monk (i nie metrem, nadto jeśli Cloud to nie przez budynki)

A zasady ruchu - to jest w FAQ - zabraniają zakończenia ruchu na tym samym polu, na którym się on rozpoczął czyli zakazują bezruchu.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
mczlonka
Posty: 211
Rejestracja: 01 kwie 2016, 18:23
Has thanked: 7 times
Been thanked: 9 times

Re: Mr Jack

Post autor: mczlonka »

Przepraszam, ale jakoś nie satysfakcjonuje mnie Twoja odpowiedź (a może już sam za bardzo kombinuje), więc spróbuję bardziej szczegółowo opisać moją wątpliwość, otóż:

Wszystkie postacie poza Monkiem mają w opisie instrukcji: "Ruch 1 do 3 pól i użycie zdolności", ja to sobie tłumaczę tak: "Ruch 1 do 3 pól, a następnie rozważam kwestię (możliwość lub przymus) użycia zdolności". Dobrym przykładem jest Tumblety, którym powiedzmy poruszam się 2 pola (spełniam warunek ruchu), a następnie przechodzę do kwestii jego zdolności. Z racji tego, że jest ona OPCJONALNA, to albo ją wykorzystuję (zamieniam miejscami postacie) albo też nie. - Tu sytuacja jest (jak dla mnie) klarowna.

Teraz:

Monk ma w opisie: "Ruch 1 do 3 pól LUB użycie zdolności", więc albo się nim poruszam (spełniam warunek ruchu) LUB przechodzę do kwestii użycia zdolności. W instrukcji jest napisane: "Zamiast swojego normalnego ruchu, Monk Eastman MOŻE przesunąć inną postać od 1 do 3 pól.

Zgodnie z tym co napisałeś, to mam 2 opcje do wyboru, przy czym jedną z nich MUSZĘ wykonać. A zatem zamiast słowa MOŻE powinno być MUSZĘ (czyli albo się ruszam Monkiem albo MUSZĘ ruszyć się kimś innym), a OPCJONALNOŚĆ nie będzie dotyczyć samej zdolności (która byłaby tu OBOWIĄZKOWA) tylko wyboru pomiędzy swoim ruchem a kimś innym.


Ja to sobie tłumaczyłem tak: że albo ruszam się Monkiem albo rozważam kwestię zdolności. Powiedzmy, że wybieram kwestię użycia zdolności. Z racji tego, że jest ona OPCJONALNA (tak jak u Tumblety'ego), to albo ją wykorzystuję albo też nie. I jeśli nie chciałbym ją wykorzystać, to ostatecznie nie poruszyłbym się nikim.

Jednak teraz dochodzi pytanie co z warunkiem ruchu. Jeśli jest on obowiązkowy tylko dla postaci, która jest aktywowana (Monk), a on ma możliwość zrezygnowania z ruchu, to czy przypadkiem obowiązek tu nie znika. No chyba, że sam obowiązek przechodzi wówczas na inną postać, którą musi przesunąć, a tym samym zdolność Monka będzie OBOWIĄZKOWA.


Trochę długi mi ten opis wyszedł, ale sam nie wiem co mam o tym myśleć. Oczywiście sytuacji jest dość kuriozalna, bo sama postać jest bardzo silna w grze i aktywując ją, z pewnością chcielibyśmy (co najmniej) użyć jej zdolności.
Awatar użytkownika
bukimi
Posty: 925
Rejestracja: 08 mar 2013, 10:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Mr Jack

Post autor: bukimi »

mczlonka pisze:W instrukcji jest napisane: "Zamiast swojego normalnego ruchu, Monk Eastman MOŻE przesunąć inną postać od 1 do 3 pól.
Jak dla mnie ten fragment jasno wskazuje, że ruszyć się musi albo Monk, albo inna postać przez niego obudzona. Monk MOŻE przesunąć inną postać (nie musi), bo zamiast tego MOŻE ruszyć się sam. A ruch to nie 0 do 3 pól, ale 1 do pól, czyli nie zakończysz ruchu na polu, z którego ruszasz. Jeśli rezygnujesz z użycia zdolności, musisz przesunąć samego Monka.
Nie widzę tu pola na inne interpretacje. "Zamiast A możesz zrobić B" = "zrób A lub B, ale musi to być jedno z tych dwóch".
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK<
Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek
Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
Urbos
Posty: 10
Rejestracja: 21 sty 2017, 09:06
Has thanked: 1 time

Re: Mr Jack

Post autor: Urbos »

Ja mam może 'oczywiste' pytanie:
czy osoba stojąca koło parku zajętego przez inną postać jest widoczna? W słownej instrukcji nic o tym nie ma (zawsze grałem, że jest widoczna), natomiast na rysunku jest przykładowa sytuacja gdzie wyjaśniają widoczny/niewidoczne i wychodzi z tego, że osoba w parku 'nie widzi' pól obok.

Zna ktoś jakieś oficjalne stanowisko na ten temat czy kwestia jak się umówisz..?
Awatar użytkownika
mafiafb
Posty: 137
Rejestracja: 28 lip 2013, 20:18

Re: Mr Jack

Post autor: mafiafb »

Walczę o złotą łopatę ;) Odkopię post bo mam dokładnie takie samo pytanie jak poprzednik - czy osoba stojąca w parku jest świadkiem dla osoby stojącej obok, nie w parku? Postać A stoi w parku, postać B nie - pytanie czy obie są niewidoczne, czy tylko postać A jest niewidoczna (zakładamy, że nie mamy latarni obok).
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Mr Jack

Post autor: TV3 »

To ja mam pytanie - gdzie jest ten park, co to osoba może w nim stać?
W Jacku można przebywać tylko na ścieżce (jasnoszarej) oraz na kanale (pomijam zdolność poruszania się zielonej cizi).
Awatar użytkownika
FortArt
Posty: 2334
Rejestracja: 28 lis 2010, 21:20
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 45 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Mr Jack

Post autor: FortArt »

TV3 pisze:To ja mam pytanie - gdzie jest ten park, co to osoba może w nim stać?
W Jacku można przebywać tylko na ścieżce (jasnoszarej) oraz na kanale (pomijam zdolność poruszania się zielonej cizi).
W Nowym Jorku.
Tak, to prawda, że w planszówkach najważniejszy jest klimat - klimat planszy, pionków, żetonów, kart i kostek.
Awatar użytkownika
TV3
Posty: 1257
Rejestracja: 09 lut 2013, 15:07
Been thanked: 25 times

Re: Mr Jack

Post autor: TV3 »

Aaa, to tam parki mają :)
ODPOWIEDZ