"Bo zapomniałem..."

Masz pytanie o zasady jakiejś gry - zamiast pisać na forum ogólnym, napisz osobnego posta na tym podforum. Uwaga! W tytule wątku podaj nazwę gry (i krótko czego dotyczy pytanie)!
Awatar użytkownika
Quille
Posty: 328
Rejestracja: 13 lut 2017, 00:34
Been thanked: 6 times

"Bo zapomniałem..."

Post autor: Quille »

Mam ogólne pytanie odnośnie tego jak podchodzicie do tego, że ktoś zapomniał coś zrobić w swojej turze i nagle sobie przypomniał. Pozawalacie to zrobić chwilę po czy absolutnie nie? Jakie zasady przyjąć, żeby nie dochodziło do absurdalnych sytuacji? (Pytanie zainspirowane graniem w Terraformację Marsa).

Wiadomo, że jeśli to działanie zmieniłoby coś dla gracza, który już swoje działanie zrobił, to nie ma opcji, bo nie będziemy wszystkiego cofać. Ale chodzi o coś w stylu: "bo ja powinienem dostać po 3 kasy za każde zbudowane miasto, a nigdy tego nie brałem, miast jest już 3, więc biorę 9 kasy". Niby nic to nie zmienia dla pozostałych graczy, ale no kuźwa... Wkurza lekko. Jeszcze, żeby to było w ruchu następnego gracza, że sobie ktoś przypomniał o jakimś bonusie, który miał podczas swojego ruchu. Ale często jest tak, że trzeba ten bonus liczyć praktycznie od zera, bo ktoś go nie brał od początku gry :roll:

Z drugiej strony gramy w celach rozrywkowych, więc może lepiej machnąć ręką?

(Jeśli jest gdzieś już wątek na ten temat, to proszę o linka. Szukałam, ale nie mogłam znaleźć, bo nie wiem jak ktoś to ujął w słowa).
Awatar użytkownika
Dr. Nikczemniuk
Posty: 2821
Rejestracja: 19 paź 2016, 13:39
Has thanked: 447 times
Been thanked: 318 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: Dr. Nikczemniuk »

Najlepiej przyjąć zasadę ostatecznej deklaracji, czyli jak ktoś skończył swój ruch to mówi np: już, skończyłem, następny itp. Po takiej deklaracji nie ma odwrotu, bo słowo się rzekło.
"bo ja powinienem dostać po 3 kasy"- no ale czy gra do tego kogoś zmusza? Np. w Orleanie jest zapis że gracz nie musi wykonywać wszystkich swoich możliwych do wykonania akcji i może spasować. Spasowałeś? Dziękuję, do widzenia! Za gapowe się płaci :evil:
No i jeszcze jedna rzecz: gra planszowa to nie instytucja charytatywna i nie koniec świata. Jak byłeś gapa i przegrałeś to trzeba wyciągnąć wnioski i masz szansę odkuć się w następnej partii. O ile znów nie będziesz GAPA :!: :wink:
Kto nie widzi ciemności, nie będzie szukał światła.
Tony23
Posty: 421
Rejestracja: 03 paź 2014, 18:43
Been thanked: 5 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: Tony23 »

W naszym gronie jest rywalizacja, ale gramy for fun, jesli ktos po czasie sie zorientuje, ze o czyms zapomnail i jestesmy tego na 100% pewni i niewiele to w grze zmienia to pozwalamy to zrobic.
Na tej samej zasadzie- jak ktoś widzi że przeciwnik zapomniał sobie o czymś to wskazujemy to,mimo iż może to w ostatecznym rozrachunku działać na naszą niekorzyść. Oczywiście nie są to sytuację typu: np. Nie wchodz tu bo moja rasa ma zdolność X i zginiesz. Tylko na zasadzie: "nie zapomnij o punktach z bonusu"
Awatar użytkownika
bukimi
Posty: 925
Rejestracja: 08 mar 2013, 10:02
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: bukimi »

Zwykle jest zgoda na cofnięcie swojego ruchu, gdy inni gracze (wszyscy) wyrażają na to zgodę. Najczęściej jednak dajemy na to czas do momentu zanim ruch zrobi kolejny gracz.
Co do "zapomniałem" i branie bonusów za X tur wstecz to jest różnie, ale zwykle bierze się tylko za 1 turę (tę ostatnią), a nie liczy się od początku. Niemniej jednak i tu robi się czasem wyjątki, jeśli bonus (zapomniany) wymagał specjalnych inwestycji (np. jakiś bonusowy żeton, którego zdobycie wymagało specjalnych akcji i zasobów).
Moja kolekcja na BGG (stan posiadania, na sprzedaż, oceny i komentarze): >KLIK<
Polecam transakcje z: Karioka, Voronwe, Deninis, Razul, Chaaber, cyberowca, tiamat997, syfon, joanna_kozlowska6, ArniK, GaGacek
Moje gry solo na Excela (w kodzie VBA): >KLIK<
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: Sarseth »

W 80% przypadkach jestem za tym by dobrał.

Ale zależy.
Turniej, nie turniej?
Czy to się mu należy jak psu buda (każdy dostaje 2 żetony na start rundy) czy wyjątkowa (ma bohatera ze zdolnością pasywną który po zagraniu karty X dostaje 1 gold) czy opcjonalna (możesz użyć tej umiejętności raz na turę).
Czy początkowy gracz, czy wyjadacz tytułu.
Czy dzięki temu ma auto wygraną, lub auto przegraną ma, ale jak coś weźmie to jednak nie.

Ja sam innym zazwyczaj pozwalam dobrać to co powinni dobrać wcześniej, i tak stracili na tym że nie użyli czegoś w swojej turze, trudno.
Jeśli ktoś nie dobierał kasy za każde miasto od początku gry, to nieźle przymulił.. I tak jest na straconej pozycji, więc dałbym mu tego golda, bo zakładam że gra w tę grę pierwszy raz, skoro nie brał. Jak gra już w tego Marsa poraz 4 to bym mu powiedział no sorry xD zresztą, pewno sam bym mu przypomniał od razu. Nie lubię wykorzystywać nieuwagi innych graczy dla takich pasywnych bonusów, więc staram się im przypominać, jak sam zauważę że ma takie coś asap.
Dr. Nikczemniuk pisze:No i jeszcze jedna rzecz: gra planszowa to nie instytucja charytatywna i nie koniec świata. Jak byłeś gapa i przegrałeś to trzeba wyciągnąć wnioski i masz szansę odkuć się w następnej partii. O ile znów nie będziesz GAPA :!: :wink:
Zależy od graczy :P i od poziomu rywalizacji. Gra planszowa to nei instytucja żadnego rodzaju i nie koniec świata. Był gapa, to można mu pomóc ;p Chociaż w takiej grze jak Gra o Tron planszowej to moje nastawienie się zmienia diametralnie, więc znowu.. wszystko wszędzie zależy ^^
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5593
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 772 times
Been thanked: 1205 times
Kontakt:

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: mat_eyo »

U nas można cofnąć ruch, pod warunkiem że nie zmieni to nic dla gracza, który właśnie rozpoczął rundę. Drugi warunek, to pojawienie się jakichś niejawnych wcześniej informacji, w takim przypadku twardo cofać nie pozwalam.

Jeśli chodzi o pobieranie zapomnianych bonusów to również pozwalam, ale w granicach rozsądku. Z reguły jestem też bardziej wyrozumiały, jeśli ktoś gra w dany tytuł po raz pierwszy. We wspomnianym w pierwszym poście przypadku pozwoliłbym wziąć 3 kasy za ostatnie miasto. Koniec końców jeśli ktoś zagrywa kartę, a później zapomina o jej efekcie, to jest to jego błąd.
Matti_C
Posty: 346
Rejestracja: 03 cze 2013, 10:24
Lokalizacja: Włocławek
Has thanked: 1 time
Been thanked: 11 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: Matti_C »

Jeśli pozostali się zgodzą to pozwalam. O ile jest pewność że tego jeszcze nie brał. Nawet za 3 rundy do tyłu. I faktycznie, jeśli ktoś bierze bonus z opóźnieniem to już wystarczająco sobie zaszkodził. Jeśli gra początkujący gracz to staram się mu dawać na bieżąco nawet bonusy o których nie pamięta. Z ogranymi czasem na złość się nie pozwala - "na następny raz będziesz pamiętał ;) " Tak jest przy graniu dla zabawy. Na turnieju oczywiście nie ma żadnej taryfy ulgowej.

Kiedyś gracz masowo zapominał o algach arktycznych za ocean. Od tamtej pory jak ktokolwiek zagra ten projekt to na wierzchu kupki oceanów lądują 2 surowce - dla pamięci :)

W Poalch Arle często zapominało się o drewnie za lasy. Teraz po zakupie lasu kładziemy na nim znaczniki drewna które ten las da do końca gry i zdejmuje sie po jednym.
Ostatnio zmieniony 18 gru 2017, 14:27 przez Matti_C, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
romeck
Posty: 2879
Rejestracja: 20 sie 2009, 22:22
Lokalizacja: Warszawa / Łódź
Has thanked: 8 times
Been thanked: 5 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: romeck »

Ja postępuję trochę inaczej. Jeśli z zasad wynika, że ktoś coś powinien był dostać - ma to dostać, nieważne że zapomniał. Nie chcę wypaczenia reguł, nigdy. Nie chcę, by za kimś się coś ciągnęło, bo mu nikt nie przypomniał, że należało mu się $10 za zrobienie czegoś i teraz te brakujące $10 będzie się za nim ciągnęło do końca gry, kłując w plecy i nie pozwalając zrobić czegoś innego. No chyba, że wsteczne dopełnienie tego byłoby trudne lub niemożliwe, bo stało się po drodze tak dużo, że trzeba by odkręcać wiele innych spraw - wtedy strudno, ni ma, trzeba zgryźć i grać dalej. Jeśli zaś chodzi o sprawy typu "o cholera, miałem jeszcze kupić ten czerwony znacznik, ale zapomniałem" - tu zależy. Z reguły pozwalam, o ile nie ma w tym jakieś przesady. Np. gdy właśnie po ten czerwony znacznik sięga następny gracz...

A tak poza tym - bądźmy dla siebie ludźmi. Dziś ty zapomniałeś, jutro mogę zapomnieć ja. W eurograch reguł jest dużo. W ferworze walki, emocji, móżdżenia, można o czymś zapomnieć. I nie uważam, by był to element gry (w ogólności).

P.S. Ten temat to raczej do działu ogólnego...
Właśnie czytasz kompletnie bezużyteczne zdanie.
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1136
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 48 times

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: ariser »

Na turniejach nie grywam, więc nie widzę problemu. Jeżeli ktoś czegoś zapomniał to sprawę załatwiamy polubownie - zbiera surowce/kasę i gramy dalej. Z tym, że często u mnie w grupie ludzie po prostu uznają, że skoro sami sobie są winni to już trudno i bez naciągania. ;)
Oczywiście, jeżeli błędne zagranie ktoś już zdążył wykorzystać (lub w mniej spektakularny sposób wpłynął on na kolejną osobę) albo cofnięcie spowodowałoby uwalenie gry (niejawne informacje) to oczywiście zapominalski musi przełknąć i grać dalej. :)
W ewentualnych kwestiach spornych głos decydujący ma właściciel gry, ale na szczęście nie było nam, do tej pory, dane skorzystać z tego prawa.
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
Awatar użytkownika
wok
Posty: 139
Rejestracja: 29 maja 2013, 15:09
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: "Bo zapomniałem..."

Post autor: wok »

Jest kilka czynników:

1. typ gry - w grach euro z dużą ilością zasad, można zapomnieć czegoś dobrać i można to wybaczyć. Ale np. w sabotażyście graliśmy tak, że jak zapomnisz dobrać kartę to grasz z mniejszą ilością kart na ręce. I wtedy jak ktoś zapomniał to była dodatkowa zabawa.

2. Czas - jak powiem, że skończyłem i następny gracz nie zacznie jeszcze swojego ruchu, a mi się coś przypomni, to przeważnie mogę jeszcze to coś zrobić. Ale jak sobie przypomnę, że coś miałem dobrać 3 tury temu to już różnie z tą zgodą. Ogólnie zależy to od nastroju innych graczy.

3. nowicjusz/ doświadczony gracz - im bardziej gracz jest nowy w tej planszówce (a już tym bardziej w planszówkach w ogóle) tym więcej mu można wybaczyć. Im gracz ma dłuższy staż/ jest lepszy tym na mniej mu się pozwala, bo i tak ma większe szansę na wygraną.

Tak więc ja bym powiedział, że każdą sytuację należy traktować indywidualnie.
ODPOWIEDZ