Wsiąść do pociągu Francja - zasady, pytania

[Marcin1974]

Czy może ktoś wyjaśnić zasady używania torów w dodatku Francja? W instrukcji chyba jest błąd. Czy można komuś postawione tory zamienić na inne, swoje w innym kolorze? Jeśli musimy zawsze postawić tory to co wtedy kiedy one się już skończą?

[tomb]

Nie można zamienić koloru wyłożonych torów.
Tory wykładamy tylko po akcji dociągania kart wagonów.
Nie wiem, czy możliwe jest wyczerpanie puli dostępnych żetonów torów, ale to wymagałoby ciągłego wykonywania akcji ciągnięcia kart. Należy pamiętać, że żeton torów wraca do puli dostępnych po tym, gdy ktoś wyłoży na jego miejscu wagoniki.

[Marcin1974]

Dzięki, też właśnie zauważyłem że tory wracają do puli jeśli tylko ktoś kładzie na ich miejscu, a nie na nich jak sądziłem, wagony.

[rally_iwona]

Cześć. Mam pytanie odnośnie zasad przy układaniu kartoników z torami. Był tutaj już poruszony podobny temat, jednak nie znalazłam w nim odpowiedzi Otóż, kiedy chcę położyć na planszy tory to czy muszę zagrywać do tego odpowiednią ilość kart wagonów w danym kolorze torów? Z góry dziękuję za odpowiedzi

[Quille]

Z tego co pamiętam, to tor się kładzie kupując karty wagonów, więc nie wykłada się wtedy kart, dopiero jak chce się zająć ten (lub inny) tor.

Wysłane z mojego SM-J320F przy użyciu Tapatalka

[Grzdyll]

A ja mam pytanie jak zliczyć punkty na mapie Dzikiego Zachodu gdy dwa miasta połączone są podwójną trasą (załóżmy 4 wagonikową) zajęta przez graczy A i B, gdy jedno miasto jest startowym miastem gracza A, a drugie gracza B.

Opcja A (niby najbardziej sprawiedliwa): każdy z graczy dostaje po 7 punktów.
Ale jeśli tak, to pytanie jak policzyć gdyby tylko jedna nitka była zajęta? Czy ma znaczenie który z graczy ma tam wagoniki?

Opcja B (może mniej sprawiedliwa ale wg mnie zgodna z instrukcją): każdy zdobywa po 14 punktów (a gdyby była jedna nitka zdobyliby po 7, niezależnie który z graczy ją wybudował)

Jak Wy to widzicie?

[Nidhogg]

A ja mam pytanie jak zliczyć punkty na mapie Dzikiego Zachodu gdy dwa miasta połączone są podwójną trasą (załóżmy 4 wagonikową) zajęta przez graczy A i B, gdy jedno miasto jest startowym miastem gracza A, a drugie gracza B.

Opcja A (niby najbardziej sprawiedliwa): każdy z graczy dostaje po 7 punktów.
Ale jeśli tak, to pytanie jak policzyć gdyby tylko jedna nitka była zajęta? Czy ma znaczenie który z graczy ma tam wagoniki?

Opcja B (może mniej sprawiedliwa ale wg mnie zgodna z instrukcją): każdy zdobywa po 14 punktów (a gdyby była jedna nitka zdobyliby po 7, niezależnie który z graczy ją wybudował)

Jak Wy to widzicie?

Na dzikim zachodzie punkty dostaje się w trakcie stawiania trasy. Jeśli w jakimś mieście jest stacja gracza to ten gracz (który ma stacje) dostaje punkty, a nie ten co zbudował trasę. Jeśli w obu miastach są stacje to oboje gracze których są stacje otrzymują punkty za tą trasę. A jak obie stacje są jednego gracza otrzymuje on podwójną ilość punktów za tą trasę nie ważne kto budował ta trasę.

[Grzdyll]

My we wszystkich mapach liczymy zawsze punkty na koniec gry, polecam ten sposób, wbrew pozorom jest szybciej i nie ma pomyłek. Niestety przy kilku mapach wprowadza to małe komplikacje - Afryka, Wlk.Brytania i właśnie Dziki Zachód, w dwóch pierwszych trasy punktowane podwójnie zaznaczamy położonymi na bok wagonami, w Dzikim Zachodzie w tej sposób zaznaczamy trasy które punktuje ktoś inny.

Ale Twoja odpowiedź w zasadzie uzmysłowiła mi, że moje pytanie nie powstałoby w ogóle gdyby liczyć punkty na bieżąco - zatem licząc na końcu punkty przyznać trzeba obu graczom; obaj otrzymują po 14, czyli opcja B (tak zresztą sądziłem od początku ale moi współgracze upierali się że to zła interpretacja).

[Nidhogg]

My we wszystkich mapach liczymy zawsze punkty na koniec gry, polecam ten sposób, wbrew pozorom jest szybciej i nie ma pomyłek. Niestety przy kilku mapach wprowadza to małe komplikacje - Afryka, Wlk.Brytania i właśnie Dziki Zachód, w dwóch pierwszych trasy punktowane podwójnie zaznaczamy położonymi na bok wagonami, w Dzikim Zachodzie w tej sposób zaznaczamy trasy które punktuje ktoś inny.

Ale Twoja odpowiedź w zasadzie uzmysłowiła mi, że moje pytanie nie powstałoby w ogóle gdyby liczyć punkty na bieżąco - zatem licząc na końcu punkty przyznać trzeba obu graczom; obaj otrzymują po 14, czyli opcja B (tak zresztą sądziłem od początku ale moi współgracze upierali się że to zła interpretacja).

Jak liczysz na końcu w dzikim zachodzie mogą być błędy.
Bo punkty otrzymuje tylko ten gracz który miał stację w mieście w trakcie stawiania trasy nie na końcu gry.
Stawiam trasę z miasta A->B
U Ciebie: Czyli jak mam stacje w mieście A ktoś tam stawia trasę kładziemy wagoniki na bok, potem w trakcie gry ktoś postawił stację w mieście B. Liczymy na koniec gry punkty i obaj gracze dostają punkty. Co jest złe.
Jak liczysz punkty po postawieniu: Mam stację w mieście A i ktoś stawia trasę, ale to ja dostaję punkty. Ktoś później stawia stację w mieście B, ale żadnych punktów za trasę A-B nie dostaje bo już ta trasa była.

Dlatego w dzikim zachodzie należy liczyć punkty "od razu".

[Grzdyll]

Jak liczysz na końcu w dzikim zachodzie mogą być błędy.
Bo punkty otrzymuje tylko ten gracz który miał stację w mieście w trakcie stawiania trasy nie na końcu gry.
Stawiam trasę z miasta A->B
U Ciebie: Czyli jak mam stacje w mieście A ktoś tam stawia trasę kładziemy wagoniki na bok, potem w trakcie gry ktoś postawił stację w mieście B. Liczymy na koniec gry punkty i obaj gracze dostają punkty. Co jest złe.
Jak liczysz punkty po postawieniu: Mam stację w mieście A i ktoś stawia trasę, ale to ja dostaję punkty. Ktoś później stawia stację w mieście B, ale żadnych punktów za trasę A-B nie dostaje bo już ta trasa była.

Dlatego w dzikim zachodzie należy liczyć punkty "od razu".

Ogólnie masz rację, że można się pomylić i mój "system leżących wagoników" może w tej mapie źle wskazywać komu liczyć punkty (nawiasem mówiąc jest to póki co jedyna plansza gdzie może być to niejednoznaczne!). Ale w praktyce są to jednostkowe przypadki (dworce do postawienia w trakcie gry są tylko 2 i rzadko stawiamy je gdy już stoją wagony), więc dość łatwo je zapamiętać.

W ogólnym rozrachunku wolimy zapamiętać te przypadki niż liczyć punkty za trasy na bieżąco - graliśmy tak dawno temu i notorycznie coś było błędnie policzone albo ktoś miał wątpliwości czy miał wszystko dobrze policzone zatem i tak najczęściej liczyliśmy ponownie wszystko na końcu... A tak wiadomo, że wszystko jest zliczone jak trzeba - pod warunkiem że się uważa właśnie na Dzikim Zachodzie