Gra o tron - pytania i wątpliwości

[kwiatosz]

Redukcje armii i zmiana możliwych ich wielkości odbywają się jedynie gdy rozpatruje się kartę Zaopatrzenia - jeśli masz fart to odbijesz prowincję zanim będzie trzeba przeliczyć liczbę beczek. Oczywiście redukujesz także armię jeśli wskutek wycofania się przekraczasz maksymalną liczebność armii oznaczoną na torze.

[Salvadore21]

Dzięki za odpowiedź.
A jest to możliwe redukować armię jeśli nie straciło się jeszxze beczek?
To pytanie dotyczy Twojego drugiego zdania

[Indar]

Tu Kwiatoszowi chodziło o sytuację gdy wycofujesz się na teren gdzie jest twoja jednostka/armia. W takim przypadku nie możesz przekroczyć limitów wynikających z zaopatrzenia. Jednak same ilości beczek modyfikujesz tylko w wyniku realizacji karty akcji.

[Salvadore21]

Słuchajcie,

zagrałem wczoraj pierwszą grę w Grę o Tron i mam takie wrażenie.

Gra sama w sobie jest fajna, ale grając Greyjojami miałem sojusz ze Starkami i cichą rywalizację z Lanisterami. Lanisterowie będąc wyżej na torze skutecznie Najazdami palili mi rozkazy marszu. Nie byłem wstanie się ruszyć flotą do 5 tury, bo nie było jak tego zmienić. Podobnie było na ludzie, gracze narzekali (zresztą ja też), że Najazdy psują rozgrywkę. Osobiście uważam, że są one potrzebne, ale odnoszę wrażenie, że położenie ich w ilości 3 plus 1 z gwiazdką i spalenie komuś 4 rozkazów psuje grę.
Odniosłem wrażenie, że po 210 minut gry, gra była BARDZO MAŁO dynamiczna.

Jak Wy to odbieracie?
A może graliście na przykład w jakiś mod, który zmienia ilość Najazdów?

[Indar]

Tak, mod nazywa się "Zasady Gry". Zgodnie z zasadami NAJAZDY nie zdejmują rozkazów marszu.

[Indar]

Z instrukcji:

Rozkazy Najazdu rozpatruje się podczas pierwszego etapu fazy
Akcji. Rozpatrując rozkaz Najazdu, gracz usuwa swój żeton Najazdu,
aby usunąć sąsiedni wrogi rozkaz Wsparcia, Umocnienia Władzy lub
Najazdu.

Najazd z GWIAZDKĄ: Gracz może wykorzystać ten żeton jak
normalny rozkaz Najazdu albo rozpatrzyć go, aby
usunąć dowolny sąsiedni rozkaz Obrony (należy
usunąć oba żetony).

[Salvadore21]

omg...

CHOLERA jasna, myślałem że one wszystkie żetony zdejmują:(
anyway, dzięki za wyjaśnienie zasad;)!

[Indar]

Też mi się kiedyś to pochrzaniło
Miłej gry!

[Salvadore21]

zasady mówią, że żeton WSPARCIA działa dla armii.
A jeśli położę go na pojedynczej jednostce to jak będzie taki żeton działał?

Raz instrukcja mówi, że jednostka wpiera armię, a innym razem, że ARMIA wspiera...
1 jednostka nie jest traktowana jak armia, to znaczy, że nie można WSPIERAĆ +1 jedną jednostką?

w OBRONIE jest podobnie, rozkaz OBRONY +1 działa dla armii, to znaczy, że pojedyncza jednostka nie dostanie +1 do obrony?

jak to działa "jednostka vs armia"

[Indar]

Jedna figura (pojedyncza jednostka) nie jest liczona jako armia TYLKO na potrzeby rozliczania zaopatrzenia. W innych przypadkach (najazd, wsparcie, obrona itd) rozkaz działa niezależnie od ilości jednostek na polu i kwestia nazewnictwa nie ma tu znaczenia.

[Salvadore21]

Dlaczego?
Przecież na początku gry jest definicja armii bez rozróżnienia na zaopatrzenie i żetony.

[Indar]

Przy opisie wsparcia niefortunnie użyto określenia "armia" . Zerknij na przykład że strony 18, widać tam wszystko dokładnie.

[Salvadore21]

Dzięki.

A na polu z żetonem władzy? Czy można postawić obronę +1?

Idąc tym tropem myślenia, to chyba tak, prawda?

[Indar]

Żetony rozkazów ukladasz tylko na prowincjach (i obszarach morskich) w których jest twoje wojsko - nie jest ważne ile jednostek jest. Żetony władzy służą tylko do oznaczania kontrolowanych prowincji, na prowincjach gdzie jest tylko ŻW nie kładziesz rozkazu.

[pytajnik1]

1. Czy morze i ląd uznaje się za obszary sąsiadujące na potrzeby rozpatrywania efektu karty Królowa Cierni?
2. Jednostki rozbite mają siłę 0. Jeśli na obszarze ogarniętym bitwą obrońca posiada tylko jednostki rozbite, to czy dochodzi do bitwy? Czy normalnie używa się kart rodów? Czy z automatu atakujący wygrywa bitwę i jednostki rozbite są niszczone?

Inna kwestia, czy ktoś próbował grać w 5 osób bez Baratheona? Czy w Waszej ocenie wyłączenie z gry samej jego stolicy wystarczy na potrzeby jako-takiego balansu?

[Indar]

1. Tak - nie ma rozróżnienia ląd czy woda. Możesz zdjąć rozkaz z każdego sąsiedniego. Ale uwaga - TYLKO przeciwnika z którym walczysz.
2. Walczą normalnie z siłą 0, karty zagrywasz jak podczas każdej bitwy. Dopiero jak przegrasz to wojska giną.

Są rozne warianty na grę 5 osobowa, oczywiście wszystkie nieoficjalne. Poszukaj na BGG.

[deco200]

Mam pytanie odnosnie portow i zetonow umocnienia wladzy. Jak wiadomo z instrukcji wynika, ze zetony rozkazow (w tym umocnienia wladzy) trzeba klasc na obszarach gdzie posiadamy swoje jednostki), tymczasem na stronie 25 instrukcji jest napisane: "Jeśli podczas etapu Rozpatrywania rozkazów Umocnienia Władzy fazy Akcji na obszarze morskim połączonym z portem znajdują się
wrogie jednostki Statków, rozkaz Umocnienia Władzy przydzielony do obszaru portu należy usunąć (nie wywołuje on żadnego efektu). W przeciwnym razie żeton Umocnienia Władzy w porcie rozpatruje się w taki sam sposób, jak normalny żeton przydzielony do obszaru lądowego, na którym nie wydrukowano żadnych symboli władzy."

Wytluszczony fragment wskazywalby na to, ze w porcie musi znajdowac sie statek, aby moc tam umiescic zeton umocnienia wladzy i dostac jeden zeton wladzy, ale wole sie upewnic, poniewaz widzial graczy trzymajacych sie zasady, ze wystarczy na obszarze ladowym polaczonym z portem miec swoje jednostki i wtedy wystarczylo po prostu na pustym porcie polozyc zeton umocnienia wladzy aby pobrac jeden zeton wladzy. Jaka jest wasza opinia? Wedlug mnie posiadanie statku w porcie jest konieczne do pobrania zetonu wladzy, ale teraz juz sam jestem troche skolowany ;p.


2. A skoro juz zadalem jedno pytanie, to od razu drugie. Jak to jest z bitwami na morzu? Bo w tym miejscu instrukcja jest dla mnie najbardziej lakoniczna, a jak rozumiem bitwy na morzu odbywaja sie na takiej samej zasadzie jak te na ladzie? To znaczy wplywam swoja flota na sasiednie terytorium na ktorym jest statek przeciwnika, potem obliczamy wsparcie jesli jakies jest (oczywiscie tylko z morza bo z ladu nie mozna wspierac walk na morzu) potem wybieramy karty Rodow, potem ewentualnie miecz, i rozstrzygamy losy bitwy po czym przegrany musi sie wycofac? Tak to wyglada? Czy cos przeoczylem?

[Indar]

1. Musisz mieć statek w porcie żeby położyć tam rozkaz, port traktujesz jako oddzielny teren na potrzeby rozkazów.
2. Na morzu bitwy rozpatrujemy normalnie - dowódcy i opcjonalnie karty. Z tą różnica że wsparcie z ladu nie dziala. Z morza na ląd owszem.

[deco200]

Super, wielkie dzieki za rozwianie watpliwosci

[wuher44]

Po rozegraniu pierwszej partyjki nasunęło się kilka pytań:
1.

...warunki uzgodnione przez aktywnych graczy podczas wyniku rozejmu
muszą zostać rozstrzygnięte zgodnie z ustaleniami.

Rozumiem, że jeśli dogadamy się z graczem, że wymieniamy się zakładnikami to nie mogę zmienić zdania. Ale czy posiadając 2 zakładników jedną kartę postać a drugą kartę z liczbą 1 to ustalając wynik rozejmu mogę obiecać, że oddam mu kartę postaci (gracz wie że mam konkretna kartę postaci) a podczas wymiany zakładników oszukać i oddać kartę z liczbą?
2. Liderem moim jest Selyse. Atakuję siłą 4 i zagrywam zakrytą kartę z liczbą 5, Lannister broni się Tyrionem o sile 3 i zagrywa kartę z liczbą 4. Aktualny wynik starcia to 9 do 7. Ponieważ aktualny wynik jest na moją korzyść postanawiam nie odpalać zdolności Selyse. Lannister z ręki zagrywa kartę Tyriona i wymienia 4 na 8. Aktualny wynik to 9 do 11. Czy mogę w tym momencie odpalić zdolność Selyse czy ta zasada:

Gracze rozstrzygają zdolności liderów przed wszystkimi
innymi efektami wynikającymi z tekstów.

zabrania mi tego?
3. Czy można wygrać grę mając zabite wszystkie postacie?
4. Czy mogę odpalić zdolność Khala Drogo kilka razy podczas jednej tury?
5. Czy ze zdolności Catelyn Stark mogę przenieść znacznik władzy z mojej kart lidera na postać innego gracza?
6. Czy korzystając ze zdolności Joffreya zdejmuję znaczniki władzy z postaci wszystkich rodów u których mam wpływy czy tylko z postaci rodu, do którego rozprzestrzeniłem wpływy podczas swojej ostatniej tury?

[Larry]

Wybaczcie jeśli to było. Pytanie raczej dla 100% rozjaśnienia wątpliwości gdyż sprawa wydaje mi się prosta, ale ostatnio w trakcie rozgrywki powstał u nas spór. Według kumpla jeśli komuś została jedna karta rodu na bitwie to w ogóle przeciwnik nie może jej zobaczyć. Do tego, według niego, nie ma wyboru karty i w związku z tym nie ma etapu 3 bitwy (Wybór i ujawnienie kart Rodu). Moim zdaniem jest to całkowicie błędne bo:

1) Instrukcja jasno mówi że przed etapem trzecim można zobaczyć karty rodów i nie wprowadza żadnego wyjątku "ale jeśli została jedna" ("Sekretne informacje", str. 27).
2) Etap pierwszy i drugi są bez wątpienia (etapy bitwy są na str. 17).
3) A etap trzeci jest i tak, bo po pierwsze - nic w instrukcji nie mówi że go nie ma, co więcej - po drugie - w dokładnie tym etapie wykłada się kartę Rodu, więc gdyby go skasować, to w ogóle nie byłoby wykładania kart Rodu. Co jest raczej idiotyzmem.

Rozumiałbym jeszcze home rule'a takiego, ale kumpel uważa, że jego interpretacja jest zgodna z instrukcją. W danej sytuacji to on miał jedną kartę i jest raczej wyjadaczem a drugi gracz (nie ja, żeby nie było ) był początkujący i grał bodajże drugą partię.

Kto według was ma rację?

[Nookie]

Wygląda na to, że kumple wiedział, że przegra bitwę i rżnął głupa

[Larry]

Nie rżnął głupa, pokłóciliśmy się o to solidnie i widać było, że był przekonany do swojej interpretacji . I tak prosiłbym jeszcze o jakieś potwierdzenie tej oczywistej dla mnie rzeczy .

[zaki850]

Jak mogliście się o to pokłócić skoro w instrukcji nie ma ani słowa na pokrycie jego teorii? Za to jest kilka akapitów, które potwierdzają, że ty masz rację.

Jeśli gość uważa, że jego interpretacja jest zgodna z instrukcją to który ustęp ci pokazał potwierdzający jego zasadę? Kurde, współczuję grać z typem, który wymyśla swoje wyssane z palca reguły i jeszcze się o nie wykłóca, no ale wystarczy rzut okiem do instrukcji, żeby go zgasić, nie?

[Indar]

Kolega jest w wielkim błędzie, współczuję Ci grania z tak uparta osobą. Skoro jest doświadczonym graczem to raczej liczył że będziesz naiwny i chciał Cię zwyczajnie zwalowac. Wstyd.
Zwróć uwagę że zakrywając ostatnia kartę rodu z ręki nie wraca Ci ona do dostępnej puli tylko zostaje jako zagrana na stosie odrzuconych. Już zgodnie z tą zasadą wynika że kartę zagrywa się normalnie.