(Warszawa) Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okolice!

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Puppet_Master
Posty: 269
Rejestracja: 05 lut 2017, 21:35
Lokalizacja: Marki
Has thanked: 7 times
Been thanked: 35 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Puppet_Master »

Fiu, fiu, mocna ekipa na Descenta :D

jakmis83, nie chcę się deklarować zbyt wcześnie w tym tygodniu skoro już jeden tytuł jest pewny, poczekam nie mam weny na tą chwilę;]

Obrazek
stan29
Posty: 98
Rejestracja: 15 wrz 2015, 20:48
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: stan29 »

Będę w sobotę i chętnie zagram w Robinsona i Descenta lub coś też inne tytuły. Za 2 tygodnie może mnie nie być dlatego wstrzymam się z zapisem na Talisman. :(
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: jakmis83 »

stan29 pisze:Będę w sobotę i chętnie zagram w Robinsona i Descenta lub coś też inne tytuły. Za 2 tygodnie może mnie nie być dlatego wstrzymam się z zapisem na Talisman. :(
Descent będzie na pewno, Robinsona nie przyniosę. Najpierw chcę z Kilsonem ograć zasady.
Jak już pisalem (czytamy posty!), przyniosę Eldritch Horror.
Reasumując: w sobotę będzie Descent i być może drugi tytuł.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

Na pewno będzie drugi tytul, bo chyba będzie sporo osób, a Descent jest tylko na 5.
Puppet_Master
Posty: 269
Rejestracja: 05 lut 2017, 21:35
Lokalizacja: Marki
Has thanked: 7 times
Been thanked: 35 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Puppet_Master »

Nie wiem czy się wyrobię, aura jest jaka jest, a ja będę wracał spoza Warszawy i równie dobrze mogę być na 16:00 jak i duuużo później.

Do zobaczenia (lub nie)
TreborS
Posty: 56
Rejestracja: 08 wrz 2017, 12:04

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: TreborS »

Descent spakowany.. znów kłopocik z żółtymi kośćmi... może ktos zabrać?
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1334
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 123 times
Been thanked: 83 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: nahar »

Ja podjadę na 16.00. Wezme ze sobą kilka gier: TM, może jakiegoś Felda.
stan29
Posty: 98
Rejestracja: 15 wrz 2015, 20:48
Been thanked: 1 time

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: stan29 »

Przepraszam, że dopiero teraz piszę, ale nie wyrobiłem z kilkoma rzeczami i dzisiaj mnie nie będzie. :( Szkoda, może innym razem bede miał okazję przetestować Descenta. :(
slanesh
Posty: 116
Rejestracja: 27 lip 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: slanesh »

Do której te eventy trwają z reguły? Zastanawiam się czy jest sens wpaść koło 18.
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

Różnie bywa. Zazwyczaj kończymy po 20, ale nie wiem czy o 18 będzie w co zagrać. Jak skończymy jedną grę i będziemy zaczynać kolejną to spoko, ale może być tak ze przyjdziesz, a my wszyscy już będziemy w trakcie rozgrywki i ciezko sie będzie się do czego dosiasc. Ale dzisiaj chyba jest szansa ze o 18 na cos sie zalapiesz.

Wysłane z mojego GT-I9060I przy użyciu Tapatalka
slanesh
Posty: 116
Rejestracja: 27 lip 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: slanesh »

Dobra to innym razem po prostu będziemy na czas :)
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1334
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 123 times
Been thanked: 83 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: nahar »

Dzięki za dziś. Kampania Descenta idzie, miło, że się wymieniamy w graniu - mój krasnal od poprzedniego mojego grania się nieco rozwinął.
Dziś weszliśmy na lvl 2.

Następnym razem musimy poprawić planowanie.

Walka z zombiakami (Martwa Zima) - lepsze niż Zombicide, ale mnie nie powaliło. Dla mnie super że zagrałem bo lubię poznawać nowe gry.

O 18 można wpadać ale należy brać pod uwagę ryzyko że nie będzie wolnych osób do grania. Dziś akurat były.
TreborS
Posty: 56
Rejestracja: 08 wrz 2017, 12:04

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: TreborS »

Drodzy bohaterowie... jestem pod wielkim wrażeniem waszych postępów w kampanii. Widać postęp, rośnie Wasza brutalna siła i konsekwencja w odporności na stress. Dziś grało się dobrze.. naprawdę dobrze - może jedynie ciut za długo. Myślałem, że pójdzie mi szybciej :lol:
ps
Szkielet robi na mnie wciąż wrażenie, zwłaszcza jego skuteczność,
Krasnoluda prawie nie zauważyłem swoimi kolosami, ale fakt czymś tam machał
Strzelec groźny ale na papierze :lol:
Uzdrowiciel, cóź zbyt łatwo się męczy :lol:

do następnego razu :twisted:
Mln
Posty: 229
Rejestracja: 24 cze 2015, 11:32
Been thanked: 2 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Mln »

Dzięki za dzisiejsze planszogranie ;)
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

slanesh pisze:Dobra to innym razem po prostu będziemy na czas :)
Wyszło na to, że mogliście wpaść, bo akurat ok 18 skończyliśmy Descenta i Najeźdźców, 2 osoby musiały się zbierać i zaczęliśmy kolejną grę, ale generalnie jest to trochę loteria.
Najlepiej przyjść na 16, to zawsze jesteśmy w stanie jakoś się podzielić do grania, a jak nie da rady to warto napisać wcześniej, że możecie wbić dopiero o 18 i może znajdzie się ktoś, komu pasuje przyjść później :)
Dzisiaj skończyliśmy ok 20:20.


Co do Descenta to zrobiliśmy błąd na początku. Mogło być lepiej, ale ja się trochę rozkojarzyłem przez forum i SMS'ka a chłopaki nie znali ani gry, ani brudnych sztuczek Roberta ;)
Następnym razem ten cały Hrabia, czy kto to tam był, będzie błagał Pana Kościaka o litość. :twisted:

Martwa zima zrobiła na mnie dobre wrażenie, ale muszę zagrać więcej żeby odnieść się do stwierdzenia czy jest lepsza niż BSG.
Nie podobało mi się tylko to zakończenie, gdzie w sumie mieliśmy niemal idealną sytuację a gra się skończyła w jednym ruchu w dość głupi sposób bez możliwości jakiejkolwiek reakcji. O ile zasady na to pozwalają to mocno trąciło mi to exploitem. Mimo to wrażenie ogólnie pozytywne.
Mln
Posty: 229
Rejestracja: 24 cze 2015, 11:32
Been thanked: 2 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Mln »

Zgadzam się, że końcówka mogła być dla was frustrująca. Brakowało wam jednej rundy, żeby wygrać, a ja ujawniłem się w ost. swoim ruchu i zabiłem 2 waszych (sorry jakmis83 ;p) i jednego swojego :D dzięki czemu wygrałem. Z drugiej strony trzeba wziąć pod uwagę, że miałem farta, że mi się to udało, bo:
-miałem 3 postaci (a musiałem mieć co najmniej 2 - dlatego jedną mogłem uśmiercić)
-miałem dużo kart na ręku, dzięki czemu mogłem przerzucić 3 razy kość
-miałem noktowizor - dodatkowa kość
-miałem niezły rzut kośćmi
-jakmis83 miał 2 ranne postacie
-zginęło równo 5 postaci, a taki miałem minimalny cel zdrajcy

Gdyby nie to wszystko, to by mi się to nie udało, także mimo wszystko uważam, że było to w miarę zbalansowane, a ja po prostu miałem trochę szczęścia ;)
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

Do tego wszystkiego co piszesz nie mam żadnych uwag. Jeśli tak było to faktycznie albo dobrze to zaplanowałeś albo miałeś sporo szczęścia, ale ten motyw z darmową akcją biegania "w nieskończoność" aż wreszcie uda ci się zginąć był dla mnie mocno naciągany i niesmaczny.


Skojarzyło mi się to z podobną sytuacją w jakiejś karciance on-line (możliwe że Duel of champions?). Przeciwnik był w zasadzie przegrany, miał mniej HP i pozamiataną planszę, a ja już miałem wystawione na wszystkich polach jakieś dopasione stworki i nagle zagrał jakąś kartę która pozwalała jakoś zamieniać miejscami potworki i o ile pamietam to on chyba je wkładał na jakąś pułapkę co zabierała po 1hp albo coś w tym stylu, ale zrobił to ze 30 razy aż nie posprzątał wszystkiego co było na planszy, bo też mógł tą akcję z jakiegoś powodu powtarzać w nieskończoność. Dzisiejsza sytuacja wydała mi się prawie tak samo bezsensowna :P
Mln
Posty: 229
Rejestracja: 24 cze 2015, 11:32
Been thanked: 2 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Mln »

Nie no jasne, rozumiem niesmak, ale prawdopodobieństwo takiej sytuacji jest znikome. Grałem w tą grę ok. 10 razy i nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyła. Oczywiście Martwa Zima nie jest grą bez wad, dlatego dla mnie to takie mocne 8/10, a nie 10/10 :D
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

Nie zrozum mnie źle, sam pewnie zrobiłbym to samo na Twoim miejscu, jeśli byłbym świadomy takiej możliwości ;)
Ale mam wrażenie, że jest to pewnego rodzaju niedopracowanie - jakiś kiepski detal w dobrym produkcie (jak rodzynki w serniku :wink: ). Chętnie zagram w to innym razem w nadziei, że to ja będę mógł Wam wbić nóż w plecy w najmniej spodziewanym momencie :lol:
Mln
Posty: 229
Rejestracja: 24 cze 2015, 11:32
Been thanked: 2 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Mln »

Haha, ale sernik to Ty szanuj ! :lol: Nie ukrywam, że wbicie wam noża w plecy dosłownie przed waszym zwycięstwem było satysfakcjonujące :twisted: Taki ruch po planszy, można klimatycznie zinterpretować tak, że moja postać nie wytrzymała psychicznie apokalipsy zombie, uciekła z kolonii i biegała po dworzu aż dopadły ją zombiaki :mrgreen:
W każdym razie nic nie stoi na przeszkodzie zagrać jeszcze raz i zmazać wasz niesmak ostatniej tury :wink:
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: jakmis83 »

Dziękuję Wam za wspólne granie.
Trochę komentarza, ponieważ w dwie gry grałem po raz pierwszy.
Descent: oj długo czekałem, żeby w nią zagrać. Doczekałem się, ale źle rozegraliśmy scenariusz.
Nahar i Kilson: znacie tę grę, następnym razem podpowiedzcie coś nam, mniej doświadczonym.
Następnym razem na pewno ja zagram lepiej :)

Martwa Zima: bardzo dobra gra, ale mi się grało ciężko przez fatalne rzuty kośćmi, przez co miałem mały wybór akcji.
Poza tym nie wylosowałem żadnej nowej postaci, przez co miałem tylko 3 kości akcji. Frustrujące, ale nie aż tak, jak Twoja ostatnia akcja Mln :) Rewanż jest wskazany... Ale chciałbym zagrać w Battlestara w celu porównania gier.
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Mln
Posty: 229
Rejestracja: 24 cze 2015, 11:32
Been thanked: 2 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Mln »

I tu jakmis83 w zupełności się z Tobą zgadzam. Zdarzyły mi się partie gdzie ktoś w 1 ruchu rzucił "ząbek" i tracił 1 z 2 postaci, przez co tracił 1 z 3 kości. Do tego doszły słabe rzuty pozostałymi 2 kośćmi i tak naprawdę w swojej turze niewiele mógł zrobić. W takiej sytuacji znaleźć dodatkową postać jest o tyle ciężko, że masz mało kości i mało możesz przeszukiwać (przy słabym rzucie w ogóle nie będziesz mógł). Ja wymyśliłem takie lekarstwo na tą wadę gry, że gracz który ma dużo postaci może oddać tyle ile chce innemu graczowi, bo często się zdarza, że ktoś ma jedną postać i 2 kości, a inny gracz ma 4-5 postaci i 5-6 kości,a przecież to gra "kooperacyjna" :D
Odnośnie rewanżu to chętnie, ale ciężko to nazwać rewanżem, bo niekoniecznie będę znowu zdrajcą, a wy niekoniecznie będziecie uczciwymi graczami ;)
jakmis83
Posty: 1176
Rejestracja: 22 maja 2015, 14:31
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 130 times
Been thanked: 141 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: jakmis83 »

Mln, oczywiście miałem na myśli rewanż z grą, nie z Tobą :) Każdy z nas mógł wylosować kartę zdrajcy...
Zgadzam się co do oceny: takie 8/10.
Kilson: nie wiem jak to będzie w przyszłą sobotę, ale może byśmy zagrali w tego Robinsona?
Jak mi pomożesz z zasadami, to byłoby ekstra.
Chyba, że padły już inne propozycje...
Moja propozycja Eldritcha jest wciąż aktualna... ;)
Moje Gry
Jeśli nie wiesz, jak masz zagrać, poczekaj, aż twojemu przeciwnikowi przyjdzie do głowy jakaś idea. Możesz być pewny, że będzie to idea fałszywa.
Siegbert Tarrasch
Awatar użytkownika
Kilson
Posty: 765
Rejestracja: 11 kwie 2010, 19:15
Lokalizacja: Warszawa / Marki
Has thanked: 35 times
Been thanked: 72 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: Kilson »

Jak dla mnie może być Robinson.

EDIT:
A jak by był ktoś chętny na Deckbuilder w klimacie pirackim-fantasy to poza Robinsonem mogę rzucić na stół Pathfinder Adventure Card Game - Skull & Shackles, a jak znajdą się zainteresowani to ja chętnie rozegram całą kampanię.
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1334
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 123 times
Been thanked: 83 times

Re: [Warszawa]Co tydzień nad planszą- Białołęka, Marki, okol

Post autor: nahar »

Jakbyscie mieli grac w kolejna przygode w Descenta to wpadam i kieruje krasnalem. Jesli nie to raczej spasuje. Chyba ze ktos chce zagrac w cos na 2 osoby.
ODPOWIEDZ