Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Łoooo Anachrony... dawno się tak nie nagłówkowałem, srogi mózgożer. Ale na końcu był jakiś niedosyt. Sporo się robi, ale koniec mało spektakularny. Jest potencjał, ale go nie wydobyliśmy. Opinie skrajne, ja swoją ocenę zostawię pośrodku - działa, ale tego wow nie było
Teraz żałuję, że jednak nie zabrałem gry od Ani, a taki miałem plan od miesiąca na forum pisali, ze z dodatkami/modułami to zupełnie inna gra, a sama podstawka może rozczarować.
Mózg mi wypaliło i złą decyzje podjąłem na sam koniec spotkania jak będzie okazja siądę do gry raz jeszcze i chętnie z modułami.
Dzięki Aniu za przytaszczenie i wytłumaczenie! Dzięki panowie za grę.
Towarzystwo dopisało. Niech ktoś opisze tego kapitana z sonarem
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
Dzięki wszystkim za dzisiejszą przyjemną rozrywkę.
Piwko - dzięki Teresko za wytłumaczenie. Tytuł w miarę przyjemny swoją wagą, nie za długi, nie przytłaczający zasadami, ani nie banalny, taki w sam raz. Poznawcza partia więc potencjał jeszcze nie odkryty. Jest co testować, fajny mechanizm z antycypowaniem (jest takie słówko), których kart nie wykorzystamy i wyprzedawaniem ich w trakcie gry. Trzeba się było sprężać z tym posuwaniem się do przodu w każdym aspekcie, bo gra krótkawa, każdy ruch ważny. Jak najbardziej powtórzyłbym.
Sonar - dzięki Krzyśku. Fajne, choć poznałem jedynie, na własne życzenie, kawałek gry polegający na słuchaniu kapitana przeciwników, nanoszeniu na folię (nałożoną na mapę) ruchu jego okrętu podwodnego i przewidywaniu jego pozycji pośród wysp, także bazując na informacji o jednej poprawnej (z dwóch podawanych) współrzędnej, jak i informacji o obecności okrętu w danym sektorze. Tutaj, niestety, jak się czegoś nie dosłyszy to robi się słabo, bo już się sprawa bardzo rozmydla i niewiele wiadomo. Zaliczyłem z 3, czy 4 takie zaskoczenia, z czego jedno bardzo duże. Nie ma dyktafonu - nie dojdziesz, czy kapitan coś pomylił, czy wina nasłuchującego, chociaż ciekawość Cię zżera co i kiedy poszło nie tak. Ciekawe, czy wyeliminowanie takich nieporozumień jakimś technicznym rozwiązaniem, np. przekazywaniem ruchu na kartce, pomogłoby czy zaszkodziłoby zabawie. Do tego dochodzą elementy innych graczy - każdy ruch powoduje jakąś awarię wyłączającą różne opcje (ruchu, ataku, systemu namierzania - do wyboru kilka rodzajów usterek), które można naprawiać na różne sposoby, różnym kosztem. No i w tym gra w węża, nie można najechać na swój ślad, wynurzenie powoduje reset śladu, ale kosztem ujawnienia dokładnej pozycji przeciwnikowi. Mi się podobało. Ciekawym opinii innych majtków i majtek... Aha, pisaki za grube (mini notatki, np. z akcji sonara i akcji drona się robią mało czytelne). No i z jedna folia więcej potrzebna, na dwa alternatywne ślady po wymknięciu się okrętu przeciwnika cichym manewrem.
Odkopałem się chwilowo z natłoku obowiązków, i nawet zacząłem zdrowiej chrapać znaczy spać. Tak więc dzień dobry
Chciałbym się pojawić w następną środę, i pograć w coś No chyba że są jakieś drastyczne zmiany?
W co grałem:
Spoiler:
-Wsiąść do pociągu
-Dominion
-Kingdom Builder
-Terra Mistica
-Blood Rage
-Star Realms
-Hero Realms
-Dobble
-Jungle Speed
-Stone Age
-Splendor
-Carcassonne
-Seasons [v]
-Letters From Whitechapel
-Takenoko
-Libertalia
-Summoners Wars
Alkes pisze:Odkopałem się chwilowo z natłoku obowiązków, i nawet zacząłem zdrowiej chrapać znaczy spać.
Brawo dla tego Pana... I nie zapominajmy o intensywnej siłowni.
Alkes pisze:Chciałbym się pojawić w następną środę, i pograć w coś
To tak jak ja, z tym że ja mam nadzieję być już w tą środę... standardowo: 16.30-17.00. Jak nie będzie innych pomysłów to być może zdążę jutro wkroczyć do biblioteki, np. po 'Pory roku' (uważaj Daniel, Twoje komboklimaty).
Alkes pisze:No chyba że są jakieś drastyczne zmiany?
no, zmieniliśmy profil spotkań i całość czasu poświęcamy na debaty o chałupniczym pszczelarstwie... ta środa - ule plastikowe vs drewniane... i klimat... głównie klimat...
j_g pisze:To tak jak ja, z tym że ja mam nadzieję być już w tą środę... standardowo: 16.30-17.00. Jak nie będzie innych pomysłów to być może zdążę jutro wkroczyć do biblioteki, np. po 'Pory roku' (uważaj Daniel, Twoje komboklimaty).
O, słyszałem o tytule, chętnie bym pograł jeśli by było.
j_g pisze:no, zmieniliśmy profil spotkań i całość czasu poświęcamy na debaty o chałupniczym pszczelarstwie... ta środa - ule plastikowe vs drewniane... i klimat... głównie klimat...
Klimat? To miód na moje uszy!
Bonus, prawdopodobnie będę o 16:30, może nawet uda mnie się otworzyć te pasiekę.
W co grałem:
Spoiler:
-Wsiąść do pociągu
-Dominion
-Kingdom Builder
-Terra Mistica
-Blood Rage
-Star Realms
-Hero Realms
-Dobble
-Jungle Speed
-Stone Age
-Splendor
-Carcassonne
-Seasons [v]
-Letters From Whitechapel
-Takenoko
-Libertalia
-Summoners Wars
Alkes pisze:O No chyba że są jakieś drastyczne zmiany?
Nie gramy w Catan
i przyjmujemy auta od bezdomnych.
Ja przyjdę po 16,
mam w planie zabrać jakieś ciężkie (bardzo) euro. Ale nie tak cięzkie jak Anachrony ostatnio Raczej coś niegranego do tej pory - będą chętni mam nadzieję
oczywiście na przystawkę coś lajtowego zabiorę, a gruby szpil po 17:30 zapewne.
DOZOo
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
Carrownica pisze:Hej hej
Po długiej nieobecności, wpadnę i ja. Pojawię się prawdopodobnie troszkę po 17. Zagram naprawdę w cokolwiek, bo dawno w nic nie grałam
środa cudów się zapowiada
zapraszamy!
Każda gra ma cenęęę, trzeba po prostu pytać, a nie czaić się z kwiatami... GrY na SpRZedaŻ
rman89 pisze:A ja będę musiał prawdopodobnie spasować jutro Coś mi się przyplątało niefajnego i muszę zadbać trochę o swoje zdrowie...
Ja tu kombinuję jak Cię zadowolić, dając jednocześnie innym odsapnąć nieco od Orleana, a Ty po prostu łapiesz jakiegoś nędznego wirusa? Tego się po Tobie nie spodziewałem. Obiecaj poprawę.
gafik pisze:zostawie klucz na portierni
Oczywiście, dla niezorientowanych rannych ptaszków - klucz na hasło 'planszówki'...
RageQuit pisze:Jak środa cudów, to i ja się przebudzę z zimowego letargu i powinienem zajrzeć
No proszę, proszę... Welcome back - jak to kiedyś wydobył z siebie niejaki Tomek Araja...
Zatem, wobec ostatnich wpisów, chwytliwość "Pór roku" nieco straciła na sile (choć może, Ewo, weź mimo wszystko, proszę), a dodatkowo może jednak wezmę Orlean, z braku posiadania na półce lepszych znanych mi alternatyw dla naszych jutrzejszych recydywistów.
Tereska chciała coś ciężkiego - mam chyba ze 4 kg Kawerny. Chcecie ?
Seasonsy zabiorę. Coś jeszcze przytaszczyć ? Mam miejsce w torbie na 3 gry. Le havre ?
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Więc najpierw Piton poczęstował Boomerangiem (Jarek się trochę wynudził, bo się czasowo zupełnie nie wstrzelił (ja miałem lepszy tajming), a zachowawcza (kiedy trzeba) Ewa pozamiatała). Potem były Orelany (Michał przekręcił licznik), Asgardy, LeHavry, Pory roku (w połowie niedokończone; dzięki Ewuś za przytarganie), Trucizny. Frekwencja uratowana przez 3 udane powroty, razem 9 niezwykle, ach, jakże wartkich umysłów. Trochę bluzgów, dowcipów, ploteczek - czysta przyjemność mentalnego obcowania z materią żywą i martwą.