Aplikacja sie nazywa Mansion of madness. Mozesz od razu scenariusz wybrac. Mam podstawke i dodatek Poza progiem. 5 osob moze w to grac.hancza123 pisze:Moge przyniesc ipada. Musze jednak wiedziec dokladnie co mam na niego sciagnac.
(Gdańsk) Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Graciarnia - chwilowo Krolm)
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
[quote="mnowaczy"]Hańcza mógłby przynieść iPada (jeśli córka mu pożyczy), było by poręczniej niż z kompem. Scenariusz dowolny. Nie wiem czy są inne niż w pierwszej edycji, ale nawet jeśli są takie same to grałem w to tak dawno, że już nic nie pamiętam.
Sa zupelnie inne. Jak ktos ma jedynke to mozna wykorzystac w drugiej edycji. Z dodatkiem jest w sumie 6 scenariuszy, w tym jeden na 6 godzin:) ja moge malego kompa ale i tak miejsca szkoda. Na komprce tez można
Sa zupelnie inne. Jak ktos ma jedynke to mozna wykorzystac w drugiej edycji. Z dodatkiem jest w sumie 6 scenariuszy, w tym jeden na 6 godzin:) ja moge malego kompa ale i tak miejsca szkoda. Na komprce tez można
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Tak, poproszęWolf pisze:Ok. Rozumiem, że kolejną książkę o wyścigu kosmicznym też chcesz?mnowaczy pisze:ps. Mam nadzieję, że nic mi nie wypadnie i będę w poniedziałek. Wolf, wezmę dla ciebie książki.
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
https://www.youtube.com/watch?v=gkt5JgE-4LI
To będzie dziwne spotkanie...
Pierwszy raz widzę coś takiego
To będzie dziwne spotkanie...
Pierwszy raz widzę coś takiego
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Mną kieruje czysta ciekawość. Wiem że lubię steki, schabowego, bigos z białą kiełbasą. Ale chcę tym razem sprawdzić co to jest to Sushi!
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Ta gra chodzi za mną od dłuższego czas i cieszę się, że się z nią zapoznam.
Ta gra, dzięki aplikacji, jest taka jakaś nietypowa...czego jeszcze ludzie nie wymyślą? Może nawet kiedyś powstaną komputerowe szachy...????
A na poważnie. Znacie jakieś 1 osobowe, przygodowe lub strategiczne planszówki wspierane przez aplikacje?
pzdr
Ta gra, dzięki aplikacji, jest taka jakaś nietypowa...czego jeszcze ludzie nie wymyślą? Może nawet kiedyś powstaną komputerowe szachy...????
A na poważnie. Znacie jakieś 1 osobowe, przygodowe lub strategiczne planszówki wspierane przez aplikacje?
pzdr
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Posadź na swoim kompie to:
http://store.steampowered.com/app/40629 ... _Struggle/
Ja rozegrałem jakieś 150 partii.... To by się nigdy nie udało tak na planszy.
EDIT: właśnie odpalam 195-tą partię więc możesz dołączyć!
http://store.steampowered.com/app/40629 ... _Struggle/
Ja rozegrałem jakieś 150 partii.... To by się nigdy nie udało tak na planszy.
EDIT: właśnie odpalam 195-tą partię więc możesz dołączyć!
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Dla porządku ja jutro będę. Nie będę miał aplikacji bo jestem w AP Store zablokowany z powodu... rzekomego niezapłacenia za jakąś kupioną grę
Biorę Ojca i Szmaragdy. Liczę jednak na coś z arsenału Ani. Do jutra!
Biorę Ojca i Szmaragdy. Liczę jednak na coś z arsenału Ani. Do jutra!
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Czyli rozumiem ze mam posiadlosc szalenstwa wziac? OGgarne aplikacje, lapka wezme. Tyle ze ja bede po 18. Pewnie jakies 15 min sie spoznie bo o 18 koncze dopir robotę
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Ja też będę miał delikatny poślizg. 18:15-30
- Jan_1980
- Posty: 2512
- Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 25 times
- Been thanked: 72 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Zaklepujecie już jakieś postacie? Tam jest nawet jeden gangster, jak w Matce Chrzestnej
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Hańcza wlasnie gwiezdny pomiot cie zaatakowal
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
To nie rzutuje. Proszę zdobyć dla mnie dowód! Nie kończyć gry dopóki moja postać go wreszcie nie będzie miała. Proszę wykonać i zameldować wykonanie zadania!AnnaBeee pisze:Hańcza wlasnie gwiezdny pomiot cie zaatakowal
- Markus
- Posty: 2438
- Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 538 times
- Been thanked: 269 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Hmm.. jeśli szukacie duetu który potrafi zniechęcić kogoś do Brassa to już nie szukajcie. Polecamy się z Wolfem.
Problemem tej gry jest to że rzuca nowicjusza na głęboką wodę. Ciężko za pierwszym razem podejmować optymalne decyzje. Mam nadzieję że Magda jednak jeszcze siądzie do tej gry. Nie zrażaj się dzisiejszą rozgrywką.
A tak pozatym to bardzo ciekawa rozgrywka była. Wolf wygrał o 3 punkty (a dobiliśmy prawie do 200)
Problemem tej gry jest to że rzuca nowicjusza na głęboką wodę. Ciężko za pierwszym razem podejmować optymalne decyzje. Mam nadzieję że Magda jednak jeszcze siądzie do tej gry. Nie zrażaj się dzisiejszą rozgrywką.
A tak pozatym to bardzo ciekawa rozgrywka była. Wolf wygrał o 3 punkty (a dobiliśmy prawie do 200)
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Wiesz co jest najlepsze? Moglismy spokojnie dac ci ten dowod. Zeby wygrac, musiales spelnic dwa warunki, a jednym z nich byla wspolna wygrana:) mam inny dowod dla ciebie. Zdjecie pyknelismy ci z gwiezdnym pomiotem. Tylko nie umiem wstawic:(
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
http://portalgames.pl/pl/the-others/ Badzcie tak mili i przemyslcie opcje zagrania w tę grę:) slicznie proszę. Nawet kości nam nie zabraknie. A jakie ladne figurki. I proste zasady. I tego samego autora co Matka
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Czuje się nieźle zmolestowany po partii Brassa... po części dlatego, że rozgrywka była bardzo zacięta, a o zwycięstwie zaważyło tak niewiele, ale również dlatego, że partia upłynęła pod znakiem dwuznacznych zwrotów o "obracaniu" (żetonów przemysłu) i "robieniu sobie dobrze" (synergia: port - bawełna), za 30 lat jak sobie o tym przypomnę to będziecie musieli się srogo tłumaczyć, także przygotujcie sobie lepiej zawczasu dobre oświadczenie, bo sami widzicie jak Kevin Spacey na tym wyszedł.
A z kolei jak komuś za mało molestowania... to polecam serial The Deuce - tematyka: prostytucja i początki rozkwitu branży porno, Nowy Jork, lata 70-te.
Wracając jednak do gry... ciężko było ocenić do końca kto ma przewagę, chyba że ktoś potrafi błyskawicznie zliczyć ~150 punktów z planszy, ale nie spodziewałem się że różnica jest aż tak mała. Plansza została zabudowana do tego stopnia, że pod koniec ciężko było wcisnąć cokolwiek (przemysł czy połączenie), a dwa razy doszło do nadbudowy węgla. Sądziłem, że Markus jednak prowadzi z uwagi na monopol portowy + stocznie, no i na planszy przewagę miał, natomiast okazało się, że moja przewaga kolejowa jest jednak minimalnie wyższa. Dobre ustawienie z ery kanałów, dostęp do węgla i wcześniejszy ruch (2 pożyczki w poprzednim ruchu) miały spore znaczenie w zdobyciu prowadzenia w rozbudowie kolei, dzięki czemu zarezerwowałem sporo dobrych połączeń, ale również później kontynuowałem ekspansję, bo główną robotę przy bawełnie odwaliłem w erze kanałów i w drugiej części gry zostały mi tylko dwie 4-ki, dlatego mogłem skupić się na kolei, ale problemem zaczęły stawać się porty, jednak z uwagi na większą ilość ruchów przy 3 graczach zdążyłem jeszcze wybudować 2 własne porty i sprzedać w jednym z ostatnich ruchów.
Fakt... raczej Magdy nie zachęciliśmy do gry, ale może się jeszcze przekona. Zresztą nikt nie mówił, że granie w gry jest przyjemne! To ciężkie i poważne zajęcie, w którym nie chodzi o powierzchowne przyjemności, ale o mozolne móżdżenie nad planszą. Jak ktoś szukał dobrej zabawy to trafił do złego stolika
A z kolei jak komuś za mało molestowania... to polecam serial The Deuce - tematyka: prostytucja i początki rozkwitu branży porno, Nowy Jork, lata 70-te.
Wracając jednak do gry... ciężko było ocenić do końca kto ma przewagę, chyba że ktoś potrafi błyskawicznie zliczyć ~150 punktów z planszy, ale nie spodziewałem się że różnica jest aż tak mała. Plansza została zabudowana do tego stopnia, że pod koniec ciężko było wcisnąć cokolwiek (przemysł czy połączenie), a dwa razy doszło do nadbudowy węgla. Sądziłem, że Markus jednak prowadzi z uwagi na monopol portowy + stocznie, no i na planszy przewagę miał, natomiast okazało się, że moja przewaga kolejowa jest jednak minimalnie wyższa. Dobre ustawienie z ery kanałów, dostęp do węgla i wcześniejszy ruch (2 pożyczki w poprzednim ruchu) miały spore znaczenie w zdobyciu prowadzenia w rozbudowie kolei, dzięki czemu zarezerwowałem sporo dobrych połączeń, ale również później kontynuowałem ekspansję, bo główną robotę przy bawełnie odwaliłem w erze kanałów i w drugiej części gry zostały mi tylko dwie 4-ki, dlatego mogłem skupić się na kolei, ale problemem zaczęły stawać się porty, jednak z uwagi na większą ilość ruchów przy 3 graczach zdążyłem jeszcze wybudować 2 własne porty i sprzedać w jednym z ostatnich ruchów.
Fakt... raczej Magdy nie zachęciliśmy do gry, ale może się jeszcze przekona. Zresztą nikt nie mówił, że granie w gry jest przyjemne! To ciężkie i poważne zajęcie, w którym nie chodzi o powierzchowne przyjemności, ale o mozolne móżdżenie nad planszą. Jak ktoś szukał dobrej zabawy to trafił do złego stolika
- mnowaczy
- Posty: 2021
- Rejestracja: 25 mar 2011, 16:11
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 18 times
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Przy drugim stoliku wcale nie było lepiej, Hańcza cierpiał podobne katusze co Magda. Jego mały umysł (jego postaci) początkowo był nadzwyczaj skuteczny w rozwiązywaniu zagadek, lecz nie wytrzymał naporu potworności i jedyne co mógł z siebie wykrztusić to było "daj mi ten dowód!". Bardzo dobrze natomiast wczuł się w postać bo jej obłąkanie wpłynęło na stan jego umysłu i zamiast pomagać nam w realizacji zadania skupił się na pierwszym zdaniu z karty celu. Jego szaleństwo wzbudziło naszą podejrzliwość gdyż nie wiedzieliśmy do czego zmierza. Gdyby bardziej subtelnie o te dowody zabiegał to moglibyśmy mu uwierzyć co wszystkim wyszło by na dobre. Za długo prowadziliśmy śledztwo, zbyt wiele uwagi poświęcając atakującym nas potworom co w efekcie doprowadziło do otwarcia portalu do innego wymiaru. Portal wypluwał różne maszkary, a wsysał kolejne pomieszczenia posiadłości. Finału nie doczekaliśmy ale nasz los był przesądzony. Zło wygrało.
W nowej edycji fajne jest to, że setup jest błyskawiczny a kolejne kafle odkrywamy w trakcie gry, dodaje to klimatu. Nie trzeba mieć mocno ogarniętego mistrza gry, wszystkim zajmuje się aplikacja. Z drugiej strony w starej edycji zagadki można było rozwiązywać w trakcie gdy inni gracze robili coś innego, przyspieszało to rozgrywkę. Była też zasada, że rozwiązującemu nikt nie pomaga, tu działaliśmy wspólnie. W sumie takie zachowanie wymusza aplikacja, bo co inni mieli by robić w tym czasie. Z drugiej strony trochę mało to klimatyczne gdy zagadkę na drugim końcu posiadłości rozwiązuje ten kto tam jest i wszyscy inni. Mi się podobało, były emocje, były zagadki, walka z potworami, zaklinanie kości czyli to co powinno być w przygodówce. Tego typu gry wymagają trochę wczucia się w klimat, bo jak ktoś podejdzie do tego jak do euro to się szybko znudzi. Proponowałbym kolejny scenariusz rozegrać w zaciszu domowym. Aplikacja wydawała z siebie różne dźwięki, ale nic z tego nie słyszeliśmy.
ps. W pierwszą edycję rozegrałem 3 scenariusze z podstawki i 2 z dodatków.
W nowej edycji fajne jest to, że setup jest błyskawiczny a kolejne kafle odkrywamy w trakcie gry, dodaje to klimatu. Nie trzeba mieć mocno ogarniętego mistrza gry, wszystkim zajmuje się aplikacja. Z drugiej strony w starej edycji zagadki można było rozwiązywać w trakcie gdy inni gracze robili coś innego, przyspieszało to rozgrywkę. Była też zasada, że rozwiązującemu nikt nie pomaga, tu działaliśmy wspólnie. W sumie takie zachowanie wymusza aplikacja, bo co inni mieli by robić w tym czasie. Z drugiej strony trochę mało to klimatyczne gdy zagadkę na drugim końcu posiadłości rozwiązuje ten kto tam jest i wszyscy inni. Mi się podobało, były emocje, były zagadki, walka z potworami, zaklinanie kości czyli to co powinno być w przygodówce. Tego typu gry wymagają trochę wczucia się w klimat, bo jak ktoś podejdzie do tego jak do euro to się szybko znudzi. Proponowałbym kolejny scenariusz rozegrać w zaciszu domowym. Aplikacja wydawała z siebie różne dźwięki, ale nic z tego nie słyszeliśmy.
ps. W pierwszą edycję rozegrałem 3 scenariusze z podstawki i 2 z dodatków.
-
- Posty: 3655
- Rejestracja: 04 lis 2009, 14:12
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 48 times
- Been thanked: 147 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Cały czas mówiłem wam, daaaajcie mi te dowoooodyyy!!! ale uznaliście mnie za obłąkanego i wykluczyliście mnie no to macie, przegrana!
Fanem gier ameri chyba nie zostanę ale teraz chcę jeszcze! Ale tak jak pisze Miki: trzeba stworzyć klimat: granie w domu, mroczna muzyka, mało światła, świece, wino z krwi byka. (można też zakurzyć coś zielonego )
Fanem gier ameri chyba nie zostanę ale teraz chcę jeszcze! Ale tak jak pisze Miki: trzeba stworzyć klimat: granie w domu, mroczna muzyka, mało światła, świece, wino z krwi byka. (można też zakurzyć coś zielonego )
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Jeszcze 5 scenariuszy zostalo. Poza tym moze by warto sprawdzic jak się w tę grę wygrywa:)
- Wolf
- Posty: 1517
- Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
- Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
- Has thanked: 43 times
- Been thanked: 194 times
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
Zaczynanie błądzić, jak chcecie grać z klimatem to można się ustawić na papierowe RPG. Ja jestem całkiem niezłym mistrzem gry jak już sobie wypiję, poza tym posiadam wieloletnie doświadczenie (głównie w piciu, ale w graniu w RPG też ). Wtedy faktycznie wszystko zależy od wczucia się w postać, a mechanika schodzi na dalszy plan. Natomiast planszówki to dalej planszówki, mogą udawać to i tamto, ale ostatecznie wszystko rozbija się o mechaniczne zależności lub ewentualnie o losowość.hancza123 pisze:Fanem gier ameri chyba nie zostanę ale teraz chcę jeszcze! Ale tak jak pisze Miki: trzeba stworzyć klimat: granie w domu, mroczna muzyka, mało światła, świece, wino z krwi byka. (można też zakurzyć coś zielonego )
Re: [Gdańsk] Spotkania we Wrzeszczu (poniedziałek/Polufka)
The others the others the others. Eric Lange i the others. Klimat rowny ilosci kosci ktorymi sie rzuca. Sprobojmy. Potem mogę budowac porty i sprzedawac bawełnę:)