(Gdańsk) Gry wojenne i historyczne - umawianie się oraz dyskusje

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

No to na stołach zagościło T&T oraz CC:E.
Ja w T&T pierwszy raz grałem Niemcami. Prowadziłem politykę zrównoważonego rozwoju, zwłaszcza, że Janek Chamberlain wzmocnił Paryż w pierwszej rundzie, a Muad Dżugaszwili też rozwijał się we wszystkich dziedzinach. Politycznie udało mi się zdobyć Turcję, Austrię oraz Polskę. Militarnie tylko Benelux, Danię, Jugosławię. Największym błędem politycznym był szybki sojusz USA z Aliantami - to zadecydowało, że w 1940 wypowiedziałem wojnę aliantom, bo kleszcze były by jeszcze trudniejsze do rozwarcia w późniejszej wojnie. O Paryż biliśmy się dzielnie 3 sezony ale w końcu padł. Padła też Dania ale została odbita i moje wojska wylądowały w Glasgow. Amerykanie już szykowali pierwszą partię wojsk. Moje uboty okazały się nieskuteczne.
W tym czasie ZSRR najechało na Aliantów w Indiach oraz na wspaniałą Rzeszę w Turcji. No i jesienią 1942 okazało się, że dzielna włoska dywizja pancerna z Afryki, siła 3, oraz Turecka Dywizja Piechoty Zmechanizowanej (siła 3) mają otwartą drogę do Baku, w którym stacjonowała tylko jedna jednostka piechoty, siła 2. Dowództwo skorzystało z tej okazji i zwycięska bitwa o Baku zakończyła spór o Europę, wprowadzając pokój i porządek pod patronatem narodu niemieckiego.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6427
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 553 times
Been thanked: 923 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Przy stoliku T&T jak zwykle było interesująco, ale i przy naszym, CeCowym, działo się mnóstwo rzeczy.

Po raz pierwszy wzięliśmy na warsztat scenariusz turniejowy, Amerykanie (ja) atakują przedmieścia Akwizgranu, bronione przez elitarnych strzelców Wehrmachtu (Rafał). Mapa ciekawa, sporo przestrzeni otwartych, w środku zabudowania, które należało opanować. Do tego miny, wykładane przez obrońcę.

Rafał ustawił miny na moim lewym skrzydle, w centrum grupując całość swoich sił. Postanowiłem atak przypuścić właśnie na lewe skrzydło, planując artylerią zadymić teren i zdjąć miny dwoma drużynami saperów. Niestety, na rękę początkową nie doszły karty wezwania artylerii, ale szczęściem w nieszczęściu miałem kartę z akcją "smoke grenade", i mogłem zadymić jedno pole w trakcie ruchu. Zadymione pole okazało się kluczowe, bo kryjąc się bezpiecznie za dymem saperzy oczyścili dwa pola z min, dzięki czemu mogły tam wejść drużyny regularnej piechoty. Natychmiastowe działanie było konieczne, bo gdyby Jankesi nie dali rady zadymić, Niemcy mieliby ich jak na dłoni w swojej turze. A tak, Szkopy nigdzie nie miały LOSa do grupujących się na lewym skrzydle moich chłopców. Za chwilę doszła na rękę karta artylerii i mogłem zadymić już skutecznie cały rejon. W ten sposób podszedłem pod trzy domy zajmowane przez hitlerowców i na dany sygnał Jankesi ruszyli do szturmu. W walce wręcz udało mi się wyciąć niemiecki pluton (3 drużyny piechoty, dowódca i 2 zestawy panzerfaustów), tracąc jedną drużynę. W walkach wyróżnili się saperzy, zyskując status weteranów i zdobywając jednego panzerfausta. Zadymienie nie pozwalało na prowadzenie ostrzału w kierunku drugiego zajętego przez Niemców budynku, ale też umożliwiało bezpieczne obsadzenie pierwszego kompleksu zabudowań znacznymi siłami, co w efekcie wymusiło na Rafale koniecznośc wycofania ocalałej drużyny z heksu z punktem zwycięstwa.

W międzyczasie w centrum skromniejsze siły jednego plutonu skokami poruszały się w kierunku silnie obsadzonego budynku niemieckiego. Ostrzał niemiecki spowodował, że jankesi zalegli, ale kolejna karta spottera artyleryjskiego umożliwiła ponownie zadymienie centrum i w miarę bezpieczne schronienie się na otwartym terenie. Amerykanie podeszli pod wysunięta placówkę niemiecką, zmuszając ją do wycofania samą groźbą szturmu przeważających sił. W tym momencie wynik punktowy zbliżał się do remisu. Niemcy zaczynali z przewagą 10 punktów, potem jeszcze dostali 5 punktów za trzymanie celów, ale zadawane im straty zbiły ich przewagę do kilku punktów. Wciąż jeszcze nie było pewne kto wygra, bo choć przewagę taktyczną zyskali Amerykanie, Niemcy wciąż prowadzili w punktach.

Wtedy nagle okazało się, że nad polem bitwy powiał wiaterek i zdmuchnął kilkanaście stojących tam żetonów dymu. Z tego co wiem, nie czytają nas damy, więc mogę sobie pozwolić na określenie, że niektóre moje jednostki ten powiew odsłonił w trakcie opuszczania gaci. Z drugiej strony, umożliwił wreszcie ostrzał flankowy z zajętych wcześniej zabudowań. Niemcy nie mieli już czym odpowiedzieć na ostrzał z trzech stron i wykorzystanie przeciw nim ich własnego panzerfausta. Jankeska piechota ponownie górowała nad przeciwnikiem w bezpośrednich starciach (ambushe, nasycenie bronią maszynową), i choć w pewnym momencie władowała się do wyładowanego minami pułapkami skrzydła budynku (event), okazało się, że jakiś Gunther czy inny Ludwig pomylili kabelki, i zamiast wielkiego boom usłyszano jedynie wystrzał z kapiszona (rzut Rafała na minę 1-1 :D). Ponoszone straty zmusiły Niemców w końcu do poddania się.

Ogólnie z mojej perspektywy scenariusz był chyba najbardziej dynamicznym, a może i najlepszym, w jaki grałem. Dużo manewrowania, dużo ostrej walki, bardzo fajnie wchodzące eventy. Grało się wyśmienicie. Rafał ma pewnie nieco inne wrażenia (:D), przede wszystkim dlatego, że obrońca jest bardziej statyczny w CC i tak naprawdę realizuje tylko manewr ogniem, a to było utrudnione ze względu na dym i rozstawienie na mapie. Po tej jednej rozgrywce wydaje się, że bardzo dobrze dobrano poziom punktów i cele. Jak na scenariusz turniejowy, wynik był bliski remisowemu. Chętnie będę dalej eksplorował scenariusze turniejowe, tym razem może mniej ogranymi nacjami z Mediterranean (Włosi vs Francuzi - yeah! :D).

Pytanie okres międzyświąteczno-noworoczny: ktoś byłby chętny na pełną kampanię Empire of the Sun w Krolmie? (no, od roku 1942).
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1620
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 98 times
Been thanked: 140 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

Odi pisze: Pytanie okres międzyświąteczno-noworoczny: ktoś byłby chętny na pełną kampanię Empire of the Sun w Krolmie? (no, od roku 1942).
Może i ja :) Z jednej strony przeraża czas gry, z drugiej strony - pewnie zarówno 1942 jak i 1944 to gra do jednej bramki, więc aby obie strony miały "fun" to najlepiej zagrać pełną wersję. Żeby jeszcze ktoś w Trójmieście miał "Europe Engulfed" :)

W wolnych chwilach czytam przepisy. Już kilka naszych kwestii udało mi się wyjaśnić, niestety nie miałem czasu tego spisać na forum. Postaram się :)
Awatar użytkownika
surmik
Posty: 1494
Rejestracja: 07 sty 2010, 14:22
Lokalizacja: Gdynia
Been thanked: 1 time

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: surmik »

Miałem EE kupioną okazjonalnie za bezcen i sprzedałem po roku z zyskiem. Niestety ani razu nie zagrałem :(

Jeżeli chodzi o granie po świetach to ja jak najbardziej. Niestety wtorki mi maksymalnie nie pasują ze względu na szkołę muzyczną córki. Po świętach ten problem odpada więc w razie czego jestem do dyspozycji.
Awatar użytkownika
Muad
Posty: 700
Rejestracja: 07 sty 2016, 21:57
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 110 times
Been thanked: 64 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Muad »

"Powinienem dołożyć fort do Baku.. nieee tam później"

[później]

Włosi i Niemcy wjechali do Baku. Liczba fortów: 0
O.o

Ostatnia rozgrywka T&T była bardzo przyjemna i inna (bo w innym gronie) mimo iż to ja popełniłem błąd i przegrałem xD
Ciekawe rozstawienie wpływów w połowie gry chyba;
Spoiler:
Pomysł miałem na grę sowietami. Mając na ręku technologie do szybszego przemieszczania piechoty postanowiłem zrobić "czerwoną falę" i przemarszować przez europę, dodatkowo zyskać Persję by bez problemu wejść do Indii - chociaż problemy wystąpiły (głupi Afganistan, bronił się za długo). Plany niestety się zmieniły gdy Mirek przejął kraje bałtyckie, mając 10 piechoty z first strikiem. No tutaj historia byłaby dość krwawa, także stwierdziłem że poczekam na kawalerię amerykańską która już pukała powoli. W międzyczasie mogłem sobie zając Indie.

Dodatkowo nie podobała mi się niemiecka turcja, także trzeba było posowietyzować trochę. I o dziwo, desant morski przy wsparciu na prętce sklejonej floty i elitarnego lotnictwa okazał się sukcesem (lotnictwo o sile 3, zadało 3 hity). Szczerze nawet ja byłem zaskoczony. Tylko mnie teraz zastanawia, desant potrzebuje obstawy czy nie? W sumie w tym rejonie tylko ja miałem flotę i mobilne jednostki..

Źle przeliczyłem i bah.. włosi i niemcy wjechali do Baku:
Spoiler:
Ja jestem nadal chętny na T&T! :)
wytłumaczę i zagram: seria COIN, seria Next War, Labyrinth (War on Terror + Awakening), Churchill, Pericles, Diuna. Paxy: Emancipation + Pamir
=============
Moja kolekcja | Oczekujące | Na oku | Mam LotR TCG (Decipher) PL
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2437
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 537 times
Been thanked: 269 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Markus »

Bardzo udany wieczór.

Krolm bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Nie było żadnego zadymienia od kominka. Kompletnie nic. A było ciepło . Super. Jak będzie tak dalej to wracam do regularnego przychodzenia na spotkania.

Rozgrywkę w CC:E bardzo dokładnie opisał już Odi.
Moje 3 grosze komentarza:
- zrozumiałem dlaczego TOMEK narzekał kiedyś na rzuty w "kostką" w tej grze :-), można zaryzykować tezę że wysokie wyniki wczoraj bardziej lubiły Bartka niż mnie. Ta mina na którą nadepnęli dzielni wojacy Bartka w finalnym ataku mogła odwrócić losy potyczki (był ADVANCE i walka wręcz) a jednostki które są broken mają wtedy dużo gorsze statystyki. Wynik na kostce = 2 oczka nie powalił mnie ani wojsk Bartka.

Trzeba przyznać że scenariusz turniejowy który wczoraj graliśmy jest dobrze zaprojektowany, daje bardzo dużo opcji pokombinowania w setupie, jest dynamiczny w rozgrywce (dużo się dzieje na planszy), i najważniejsze : trzyma w napięciu do samego końca rozgrywki, cały czas wszystko jest na styk w kwestii kto wygra.
Chętnie zagram ten sam scenariusz ponownie jako obrońca, widzę że wiele rzeczy można było zrobić lepiej (rozstawienie min i CKM)

Kolejny wniosek po wczorajszym: należy częściej grać w CC bo zasady wyjątkowo szybko wietrzeją z głowy. Nie jest to gra którą jestem w stanie z marszu rozegrać po roku ( albo pół) przerwy.
W takim przypadku często mamy sytuację: "Zajrzyjcie do instrukcji" - cytując klasyka JANA.
(Nie jestem w stanie zliczyć ile razy padł ten tekst gdy pytaliśmy Janka o jakiś szczegół zasad CC :-) )


EDIT:

odpowiedź na pytanie czy krawędź hexu z dymem liczy się czy nie (tak samo traktuje się pożary) :
10.3.4 Smoke Hindrances
A Smoke marker [T94] is considered to fill the entirety of the hex that it occupies. In other words, a LOS traced through any portion of a Smoked hex – including directly along its hexside – is hindered by that marker.
Ostatnio zmieniony 13 gru 2017, 23:03 przez Markus, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Markus pisze:W takim przypadku często mamy sytuację: "Zajrzyjcie do instrukcji" - cytując klasyka JANA.
(Nie jestem w stanie zliczyć ile razy padł ten tekst gdy pytaliśmy Janka o jakiś szczegół zasad CC :-) )
No tuż mamy dwa teksty na koszulki: dla Odiego "Zapomniałem wam powiedzieć o jednej ważnej rzeczy" a dla Janka "Zajrzyjcie do instrukcji" :)
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Markus
Posty: 2437
Rejestracja: 04 mar 2005, 00:35
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 537 times
Been thanked: 269 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Markus »

lacki2000 pisze:
Markus pisze:W takim przypadku często mamy sytuację: "Zajrzyjcie do instrukcji" - cytując klasyka JANA.
(Nie jestem w stanie zliczyć ile razy padł ten tekst gdy pytaliśmy Janka o jakiś szczegół zasad CC :-) )
No tuż mamy dwa teksty na koszulki: dla Odiego "Zapomniałem wam powiedzieć o jednej ważnej rzeczy" a dla Janka "Zajrzyjcie do instrukcji" :)
NIE NIE NIE. to tak nie działa . ODI pracował na swoją kultową koszulkę wiele lat (ile gier było przez to ciekawszych). Janek nie zrobi sobie skrótów 1 wieczorem :-).
Taka koszulka to jak OSCAR za całokształt twórczości.
Janku , niestety musisz poczekać na swojego t-shirta :-)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

A Smoke marker [T94] is considered to fill the entirety of the hex that it occupies. In other words, a LOS traced through any portion of a Smoked hex – including directly along its hexside – is hindered by that marker.
czyli miałem rację :p
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Odi
Administrator
Posty: 6427
Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 553 times
Been thanked: 923 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Odi »

Gwoli ścisłości tylko przypomnę, że najczęściej używałem wersji: "Zapomniałem wam powiedzieć o jednej bardzo ważnej zasadzie..." :D 8)

Nie mam nic przeciwko, aby i Janek miał swoja wersję ;)

Istnieje poważne niebezpieczeństwo, że na spotkaniu przedświątecznym mnie zabraknie! Ale za to negocjuję dodatkowy termin poświąteczny :D
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Poza tym przypominam sobie zasady Małujowic
Co to za gra???
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Jan_1980 pisze:
Poza tym przypominam sobie zasady Małujowic
Co to za gra???
https://boardgamegeek.com/boardgame/168 ... s-mollwitz
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod ... 2ujowicami
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Markus pisze:"Janku , niestety musisz poczekać na swojego t-shirta :-)"
No to zamiast koszulki dla Janka mamy tekst na koszulkę dla Rafała :D
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Po wczorajszym zagubieniu się w Labiryncie ludzkich spraw stwierdzam po raz kolejny, że to gra dla mnie. Trzeba sprowadzić do niego jak największą liczbę nowych graczy!
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Wolf »

Gdzie gracie w ten Labirynt? Jeżeli nie jest to tunel w Afganistanie, to może bym wpadł i obczaił jak gracie w ramach wprowadzenia. Kiedyś nawet w to grałem, ale dawno i niewiele pamiętam, no i bez dodatku.

Ja z kolei będę mieć niedługo coś nowego, co sądzę, że może się nadać... nie jest to gra wojenna, chociaż historycznie zahacza również o wojny i te w grze są odwzorowane (mocno abstrakcyjnie), jest to bardziej brutalna gra ekonomiczna, ale niech was to nie zmyli, bo z silnie negatywną interakcją, tymczasowymi sojuszami i ciekawym tematem historycznym (raczej nietypowy tytuł, ciężko to porównać do czegokolwiek innego). Gra niedostępna w Polsce (i ogólnie nigdzie poza USA).
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Niech zgadnę...jakiś kosmiczny wyścig???:)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Wolf »

Nie. To nie to. Gra o wyścigu kosmicznym to zupełnie inna bajka, ona jest bardziej w stylu: matematyka + trochę symulacji. I nie ma w niej negatywnej interakcji, jedynie można wykonać misję wcześniej niż inny gracz. Zresztą zanim ją w końcu dostanę to chyba uda mi się wcześniej skonstruować własną rakietę :P.

To o czym pisałem teraz rozgrywa się w Chinach. Możesz strzelać dalej ;)
Awatar użytkownika
Highlander
Posty: 1620
Rejestracja: 15 gru 2013, 00:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 98 times
Been thanked: 140 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Highlander »

Wolf pisze:(...) nie jest to gra wojenna, chociaż historycznie zahacza również o wojny i te w grze są odwzorowane (mocno abstrakcyjnie), jest to bardziej brutalna gra ekonomiczna, ale niech was to nie zmyli, bo z silnie negatywną interakcją, tymczasowymi sojuszami i (...)
Chyba każda wojenna gra na poziomie grand strategy to brutalna gra ekonomiczna - w rzeczywistości Niemcy się o tym już wielokrotnie przekonali ;)
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Wolf -czy to może Age of Steam Expansion: China / South America (2005) ?;)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Wolf »

No dobra, nie będę was dłużej trzymał w niepewności:
https://boardgamegeek.com/boardgame/206 ... us-traffic

Bo od dziecka marzyłem, żeby zostać handlarzem opium ;)

Swoją drogą instrukcja, którą właśnie tłumaczę na polski, jest napisana jak do gry wojennej, czyli od dupy strony, bo w punktach tłumaczą poszczególne elementy nie zaznajamiając wcześniej gracza ze strukturą rozgrywki (nie licząc bardzo ogólnego zarysu), co z punktu widzenia nauki gry jest raczej przeciw skuteczne i tak np. jedną z pierwszych rzeczy jakich może dowiedzieć się gracz są warunki rozstrzygania remisów na końcu gry i kiedy wybucha rewolucja czyli wyjątkowo kluczowe zasady dla kogoś kto nie wie nawet co się w tej grze robi. Ja już akurat wiem z filmików, więc pozostaje mi tylko doszlifować znajomość szczegółów, niemniej jednak podejście do instrukcji powinno wyglądać inaczej, no ale tragedii też nie ma, a na końcu dali nawet przykład fragmentu rozgrywki.

W ramach zajawki, na początku instrukcji jest fragment przemowy Williama Gladstone'a w Izbie Gmin z 1840 roku:
[Chiński rząd] wydał wezwanie do zaprzestania handlu kontrabandą. Kiedy okazało się, że nie zamierzacie się im podporządkować, miał prawo wygnać was z ich wybrzeża z powodu waszego uporu w utrzymywaniu tego skandalicznego i ohydnego przedsięwzięcia… sprawiedliwość, jest w mojej opinii po ich stronie [Chińczyków]; i podczas gdy ci poganie i barbarzyńcy, mają rację, my, oświeceni i cywilizowani chrześcijanie, dążymy do celu sprzecznego zarówno z naszym systemem sprawiedliwości jak i religią… wojny niesprawiedliwej w swojej przyczynie, wojny skalkulowanej w swoim rozwoju na okrycie tego kraju trwałą hańbą, jaka nie jest mi znana, ani o jakiej nie było mi dane czytać. Teraz, pod auspicjami szlachetnego Lorda [Macaulaya], ta flaga stała się piracką flagą, aby chronić ten niecny proceder.
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Jest moc! Czy to pierwsza z serii gier, które pokażą prawdziwą twarz Zdradzieckiego Albionu?
Kiedy gra do Ciebie dopłynie?
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Jan_1980 pisze:Kiedy gra do Ciebie dopłynie?
Zapewne jak tylko przemytnicy kontrabandy przebiją się przez blokady celne :)
No ja też mogę się z tym zmierzyć. Wg BGG czas rozgrywki to tylko 45-90 min... podejrzanie mało, jak na grę ekonomiczno-polityczno-cośtamjeszcze...
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Jan_1980
Posty: 2512
Rejestracja: 18 maja 2016, 18:18
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 25 times
Been thanked: 72 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Jan_1980 »

Pierwszych kilka rozgrywek będzie za darmo a potem, jak się uzależnimy, Wolf każe nam słono za granie płacić :)
Czy gracze wojenni śnią o drewnianych owieczkach? TAK!
Moja kolekcja:
https://boardgamegeek.com/collection/user/Janek1980
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4042
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 262 times
Been thanked: 147 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: lacki2000 »

Jan_1980 pisze:Pierwszych kilka rozgrywek będzie za darmo a potem, jak się uzależnimy, Wolf każe nam słono za granie płacić :)
no cóż, pierwsze spotkania pod egidą Muzeum też były za darmo a teraz za 10zł, czyli uzależnienie coraz głębsze :)
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 1517
Rejestracja: 12 lut 2012, 16:33
Lokalizacja: Gdynia / Gdańsk
Has thanked: 43 times
Been thanked: 194 times

Re: Gry wojenne i historyczne pod egidą Muzeum [Gdańsk]

Post autor: Wolf »

Jan_1980 pisze:Kiedy gra do Ciebie dopłynie?
Gra została już przeszmuglowana wcześniej na teren Polski. Skontaktowałem się z lokalnym przemytnikiem i zorganizowaliśmy transport tak, żeby policja niczego nie podejrzewała. Oczekuję pojawienia się nieoznakowanej paczki w umówionej tajnej skrytce w okolicach wtorku, oczywiście pod warunkiem, że kurier nie wpadnie w organizowaną obławę.
lacki2000 pisze:No ja też mogę się z tym zmierzyć. Wg BGG czas rozgrywki to tylko 45-90 min... podejrzanie mało, jak na grę ekonomiczno-polityczno-cośtamjeszcze...
To znaczy mówimy oczywiście o sporym poziomie abstrakcji i gra ma określony limit rund (zaledwie 4), więc z założenia tytuł powinien być dość szybki, z tym 45 min to raczej lekka przesada (może wariant na 2 graczy?), ale te 90 min wydaje się realne. W grze teoretycznie nie mamy aż tak dużo rzeczy, które możemy robić, ale poziom komplikacji wynika z tego jak najlepiej wykorzystać wszystkie zależności, tak żeby wydymać wszystkich i nie zostać samemu wydymanym, więc to raczej takie mocno burzliwe 90 min. No i rozgryzienie tych zależności też trochę zajmie, bo zrozumienie zasad to nie wszystko, jeszcze trzeba je skutecznie wykorzystać w rozgrywce, a gra za złe ruchy łamie palce młotkiem.
ODPOWIEDZ