Tak szczerze, nie wiemy co by było, gdybyśmy nie poddali partii, bo Azatoth nas jednak nie pokonał.
A ze względu na późną porę i zmęczenie, trzeba było spasować.
Stanę w obronie gry. Wiem, że pudło się nie zamyka
i komponentów jest sporo, ale ilość komponentów, to głównie karty, które sprawiają, że gra jest regrywalna. Sama podstawka jest niegrywalna ze względu na świństwo popełnione przez FFG (wycięcie części podstawki i wydanie jej jako osobny dodatek).Za późno zabraliśmy się za kartę pogłoski. Tajemnica może zaczekać, w tej grze to co wykańcza, to Mity a szczególnie pogłoski. I nie zamykaliśmy bram, co było błędem. I dość długo graliśmy, ponieważ przy tylu osobach jest to norma. Ale całkiem nieźle nam szło mimo wszystko.
Bartek, Zamki i WoP...czekają
).