jak przyciągnąć do hobby, czyli problemy małego miasta

[dissident]

Możliwe, że nie ten dział, ale właściwie żaden mi nie pasował..
Naświetlam temat..
Ostatnio wymyśliłem, że poszukam w swoim miasteczku (10 tys.) ludzi do grania, bo straszna posucha (gry stoją na półce i wyglądają, przez większość tygodnia). Na bardzo popularnym portalu społecznościowym zamieściłem na tablicy ogłoszeń informację czy istnieje jakaś grupa grająca, czy ktoś jest w temacie.. Głucho.. pojawiają się natomiast posty typu "chętnie pograłbym w chińczyka, monopol, warcaby" itd. itp.. Powoli tracę nadzieję, że znajdę jakichś geeków no, ale cóż.. chociaż może spróbuje pokazać tym "ignorantom", że istnieje inny świat I tu pytanie..
Co wysłać (linki do stron, video na yt, itp.) aby nie produkować się pod każdym postem i tłumaczyć, że są jednak inne gry, itd. tak żeby to trafiło i zostało dobrze przyjęte.. Może uda się kogoś przeciągnąć na jasną stronę

edycja:
Przypomniało mi się, że ja kiedyś zaczynałem od tego...
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6212

[espresso]

Nic nie wysyłaj. Zaproś kilka osób na granie. Nie wnikaj w szczegóły lub powiedz tylko, że akurat chińczyka nie masz, ale wybierzecie coś innego. A jak już przyjdą, to wyciągnij na stół Ticketa
Serio, lepiej się zorganizować i pokazać znajomym jakąś nowoczesną grę niż dawać zadanie domowe w postaci lektury i liczyć, że sami się nawrócą.

[dissident]

Ze znajomymi nie ma problemu.. przyjść przyszli, ale nie bardzo się wciągneli..
Chodziło mi bardziej o totalnie obce osoby, które możnaby w jakiś sposób "nawrócić na odległość".. Pokazać jakiś materiał, który mógłby zaszczepić bakcyla.. hmm?

[jerry01]

Tego się nie da zrobić na odległość. Skoro masz osoby chętne na chinczyka/monopol, to jest już dobrze, bo są chętne do gry w planszowk. Teraz należy się z nimi spotkać, wyjąć jakąś banalna do wyjaśnienia grę o pociągach, zagrać z jedną czy dwie kolejki, potem jakieś fasolki, Bang, pędzą ce żółwie, czy inne przebiegł wielbłądy, możesz zapodać osadników z catanu a po takim wieczorze ludzie będą Cię pytać gdzie się te gry kupuje i kiedy kolejne spotkanie.

[espresso]

Totalnie obce osoby tym bardziej nie będą marnowały czasu na oglądanie filmików. Jak rozumiem, te obce osoby mają docelowo stać się znajomymi do grania - więc nie ma innej rady, tylko musisz się poświęcić i ich stopniowo edukować. Tylko nie rzucaj ich na głęboką wodę - to muszą być tytuły, których wyjaśnienie nie zajmuje więcej niż 3 minuty (jerry01 sporo takich zaproponował).

[Wiracha]

Może współpraca z miejską biblioteką coś? To jest takie grono myślę. Zagadać, że chciałbyś zorganizować taką grupę i zobaczysz kto przyjdzie. Czy jakiś dom kultury whatever. I wtedy kilka plakatów w bibliotece. Termin za 2 tygodnie by kilka osób zobaczyło go. A dalej już ruszy:)

[wis]

Skąd jesteś? Czasem trzeba przejechać parę km, żeby trafić na geeka, zwłaszcza grającego w te same gry. Jak już poznasz jakąś ekipę, to zrobienie kilkudziesięciu km na całodniowe/nocne granie to nie dramat.
Jakimś rozwiązaniem jest też gra po sieci - tytułów jest legion.
Ogłoszenie tu na forum, że szukasz graczy w konkretnej okolicy, też może pomóc. Jest do tego dział, oprócz tego masz stopkę i miejsce w profilu do podania miejscowości - użyj ich.
Impreza w MDKu to też może być sposób na podłapanie nowych kontaktów. Sam tego możesz jednak nie ogarnąć - przyjdą trzy rodzinki, które chciałyby w coś zagrać i klops.
Graczy okazjonalnych jest sporo - geeków mało. Powodzenia

[Marudka]

Coraz popularniejsze są knajpy/bary z planszowkami. Moze w tym kierunku? Wpadnijcie do baru na piwo, zagrajcie w cos prostego np. red7. Moze sie wkreca

[skiper_83]

@dissident
jeśli szukasz geeków w swojej miejscowości to zacznij od własnego profilu na forum. Jak mają Cię znaleźć jak nawet nie wiedzą skąd do nich piszesz? Świat jest mały, nigdy nie wiadomo kto tam do Ciebie zawita, żeby umówić się na granie