Myth (Game Rules 2.0)

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
dziobanes
Posty: 216
Rejestracja: 21 sie 2016, 10:30
Lokalizacja: Milanówek
Has thanked: 40 times
Been thanked: 15 times

Myth (Game Rules 2.0)

Post autor: dziobanes »

Cześć! Chciałbym przedstawić moją trzecią rozgrywkę w Myth. Na wstępie powiem co nieco o tym arcyciekawym tytule. Jest to gra typu "Dungeon Crawler" z elementami RPG. Myth nie jest na pewno klonem Descenta, różnice między tymi tytułami są ogromne, tak że z góry uprzedzę wszystkich , że nie mam zamiaru tych gier dalej porównywać. Sami oceńcie co wg Was zasługuje na wyróżnienie a co jest wtórne w tym tytule. Zapraszam na fotorelację.

Obrazek

Po rozegraniu pierwszej przygody na dużej mapie, zdecydowałem że tym razem połączę 2 kafelki 6x6, tworząc 6x12. Przede wszystkim kierowałem się chęcią spróbowania się z pułapką, chciałem by moja dwuosobowa drużyna nabrała doświadczenia w rozbrajaniu i unikaniu tego typu zagrożeń (Sprostowanie : w grze nie zdobywa się doświadczenia w postaci XP , tylko dodatkowych kart do talii bohatera oraz tytułów , które dają bonusy) Za rozbrojenie pułapki zdobywa się najczęściej żetony "Serendipity" , które są czymś w rodzaju uniwersalnego "szczęścia" , które można użyć na wiele sposobów, np. do zwiększenia skuteczności ataku, jak również do zdobycia dodatkowych skarbów.

Obrazek

Myth jest grą w dużej mierze "sandboxową" . Gracz ma możliwość samemu tworzyć swoją przygodę, lub w wielu przypadkach zdać się na losowość kart. Zaczynamy najczęściej od wyboru lokacji, którą będziemy eksplorować, później losujemy kartę z talii przygody, następnie wybieramy drużynę, "zasiedlamy" lokację wg opisu karty przygody i legendy lokacji (na każdym kafelku lokacji są ikonki, które informują nas o tym co możemy napotkać na danym terenie) . Gra zostawia przy tym wiele decyzji graczom, odnośnie liczby potworów i kilku innych aspektów, które mają bezpośredni wpływ na poziom trudności rozgrywki
Poniżej talia pułapek oraz talia kupców :

Obrazek

Wylosowany Quest to "Stolen Treasure" , dość prosta przygoda, polega na "wyczyszczeniu" lokacji z wrogów, w celu odzyskania skradzionego skarbu pewnego kupca. Na koniec przygody gracz ma wybór, może zostawić skarb dla siebie lub oddać właścicielowi. Oczywiście każda z opcji ma wady i zalety. Od początku jednak wiedziałem, że zdecuduję się na opcję "uczciwości", ponieważ poprzez dodanie w nagrodę żetonu "niebieskiego skarbu" do woreczka skarbów, daje możliwość w późniejszych rozgrywkach wylosowania "legendarnego" przedmiotu z niebieskiej talii.


Obrazek

Czas na wylosowanie pułapki. Trafiłem na pułapkę moim zdaniem względnie łatwą i nie tak niebezpieczną jak niektóre. Nie zadaje ona obrażeń bohaterom co turę, tylko zmusza na początku każdej tury do rzutu kością przeznaczenia "Fate" . Jeśli wyrzucony "obrazek" jest zgodny z tym na żetonie bohatera, wtedy w przypadku niepowodzenia przy próbie rozbrojenia pułapki , bohater otrzymuje 2 obrażenia i jest unieruchomiony. Tą pułapkę rozbraja się raz na turę , odrzucając jedną kartę z ręki i wykonując rzut kością d10. Wynik 7+ oznacza sukces i ustawienie jednego z 4 żetonów pułapki na polu, na którym znajduje się bohater. Jego natomiast przesuwa się na wybrane sąsiadujące pole.

Obrazek

Lokacja zaludniona , z jednym "siedliskiem" , z którego będą "spawnować" się potworki. Można zaczynać przygodę! :D

Obrazek

Obrazek


Poniżej plansze graczy, na których lokujemy nasze startowe przedmioty i inne "nagrody" . Na planszy jest również tor zagrożenia, jakie stwarza nasz bohater wobec sił ciemności oraz tor życia. Na samym dole planszy są miejsca na 4 karty akcji/reakcji , których można użyć w jednej turze gracza. Pod planszą ułożyłem wylosowane karty , z którymi będziemy zaczynać.

Pierwsza moja postać to mag "apprentice" .

Obrazek

Druga postać "acolyte" :

Obrazek

Zaczyna mag. Decyduję się na początku użyć kart typu "ongoing", czyli takich których efekty mogą trwać nawet do końca rozgrywki i to my decydujemy kiedy je odrzucić. Pierwsza z nich pozwala każdemu bohaterowi "przerzucić" w swojej turze jedną kość d10. Druga dodaje magowi 2 kości d10 i 2 FD (fate die) do "Arcane Atacks"

Obrazek

Oczywiście trzeba też postarać się szybko rozbroić pułapkę . W tym celu odrzucam najmniej potrzebną w tym momencie kartę do "discard pile" , czyli po naszemu stosu kart zużytych

Obrazek

Pierwsza próba rozbrojenia, rzut kością i od razu sukces. Pierwsza pułapka z czterech rozbrojona

Obrazek

Przyszedł czas na Akolitę , jednak pomimo zagrania karty dodającej jedną kość d10 do rzutów przy "non-combat actions", czyli np. przy rozbrajaniu pułapek , Akolita nie dał rady w tej turze , nawet przerzucenie jednej kości nic nie dało. Jak pech to pech. Na szczęście bez konsekwencji zdrowotnych, ponieważ rzuty kośćmi przeznaczenia (FD) w tej turze nie pokrywały się z "totemami" bohaterów.

Obrazek

Obrazek

Pierwszy "Hero Cycle" , czyli tura bohaterów dobiega końca, odrzuca się zagrane karty, zostawia się karty typu "ongoing" (jeśli uznamy za stosowne, można je także teraz odrzucić), zatrzymujemy lub nie jedną wybraną kartę z ręki, a następnie dobieramy nowe karty, tak by mieć 5 w ręku.

Obrazek

Obrazek

Następnie nadchodzi "Darkness Phase" , czyli faza działania sił zła. Jednakże początek tej fazy nie oznacza od razu, że będziemy atakowani przez wrogów. Wiele zależy od tego jak potraktowaliśmy wrogów we wcześniejszej turze graczy, gdyż z każdą zagraną kartą, na której jest zaznaczony na czerwono symbol punktu akcji (jeden lub więcej) , przesuwamy żeton na torze aktywacji sił ciemności. Gdy ten dojdzie do liczby "6" , następuje aktywacja wrogów. Zatem nie zawsze od początku opłaca się gromić przeciwników i rozszczepiać im czaszki cięciami naszych mieczy, czy smażyć ich żywym ogniem :wink: W tym przypadku Żaden z graczy nie zagrał żadnej karty z kosztem "AP". Oznacza to że żeton na torze "sił zła" przesuwamy tylko o jedno oczko, gdyż tyle właśnie rodzai wrogów jest w tym momencie "aktywnych" , czyli mają w zasięgu , niejako "widzą" naszych bohaterów i aż kipią do bitki. Jak się okazuje system ten jest doskonale przemyślany i wprowadza świetny "balans" do rozgrywki.

Obrazek

Późniejsze rozbrajanie pułapek poszło niezwykle sprawnie i po 2 cyklach wszystkie "dziury" były odkryte, a bohaterowie mogli spokojnie przejść do tego co "tygryski lubią najbardziej" , czyli WALKI !!

Obrazek

Obrazek

Pierwszy zaatakował Akolita

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Udało się wykończyć trzech wrogów za jednym uderzeniem, więc pojawił się pierwszy "Treasure token" na planszy

Obrazek

Mag zdecydował się przysmażyć trochę siedlisko potworów, zadając 2 obrażenia. Dzięki stałym efektom kart "ongoing" udało się zbudować potężną pulę kości do tego ataku, po prostu nie mogło się nie udać

Obrazek

Obrazek

Atak ten spowodował aktywację złych mocy

Obrazek

Wg tej karty za każde obrażenie zadane legowisku, pojawia się jeden "Minion"

Obrazek

"Grubbers" podbili od razu do bohaterów, atakując Akolitę, który po zabiciu trzech ich braci, stał się największym zagrożeniem

Obrazek

Czterech zaatakowało naszego dzielnego herosa, zadając mu 2 obrażenia z czterech możliwych

Obrazek

Tor życia Akolity (5/7 HP)

Obrazek

Nastąpił "heavy spawn" , na plaszy pojawił się "kapitan". Powiało grozą ... :wink:

Obrazek

Przyszedł czas na nowy cykl bohaterów i tym samym nowe możliwości

Obrazek

Obrazek

Priorytetem była szybka "pacyfikacja" kapitana i zniszczenie legowiska, żeby powstrzymać dalszy napływ. Niestety udało się zrealizować jedynie pierwszą część planu

Obrazek

Siły zła były teraz naprawdę wkurzone i przeszły do ofensywy

Obrazek

Obrazek

część obrażeń zadanych przez "grubbersów" udało się zablokować lub uleczyć umiejętnościami. Jednak nie ma nic za darmo. Karty leczenia Akolity zwiększają jego poziom zagrożenia i może stać się on atakiem większej liczby potworów w fazie Sił Ciemności

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sytuacja stała się dość trudna gdyż świeża fala "Grubbersów" zablokowała jakikolwiek dostęp do ich legowiska

Obrazek

Nadszedł czas na zdecydowane działanie. Mag zagrywa czar a'la "łańcuch błyskawic" , gdzie za każdą odrzuconą kartę "ongoing", można zadać obrażenie kolejemu celowi , oddalonemu maksymalnie o 2 pola od poprzedniego.

Obrazek

Obrazek

Zaiste potężny czar! :D

Obrazek

Jednak poziom zagrożenia Maga niebezpiecznie zbliżył się do maksymalnego poziomu "10", który miałby swoje konsekwencje w turze "zła"

Obrazek

Sytuacja jest następująca: 2 punkty AP do aktywacji Ciemności, legowisko ma jeszcze 2 HP , został 1 żeton skarbu do wygenerowania na planszy

Obrazek

Mag zbiera żeton skarbu i od razu szczęśliwy traf i ciekawy przedmiot, przyda się Akolicie

Obrazek

Akolita dzięki dwóm atakom ("reakcja" i "akcja") niszczy w końcu legowisko. To początek końca bezwzględnych "Grubbers'ów" na tych ziemiach
Dodam jeszcze odnośnie mechaniki rozgrywki, że gracz może zagrać w swojej turze tylko jedną kartę oznaczoną jako "akcja" (strzałka w prawo), lecz może zagrać nawet kilka kart "reakcji" (strzałka w lewo). Niektóre karty dają możliwość zagrania zarówno jako "akcję" jak i "reakcję" . Takim właśnie przykładem jest karta Akolity "Smite"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wrogowie skupili się jednak na Magu , który widocznie wywarł na nich ogromne wrażenie swoim "łańcuchem błyskawic" :lol:

Obrazek

Na szczęście kości były dla nas łaskawe, tylko 2 trafienia z 7 :shock:

Obrazek

Mag używa "teleportacji" żeby wydostać się z opresji

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Poniżej widzimy bardzo przydatną umiejętność Akolity, obniżającą koszt AP zagrania akcji lub reakcji przez bohaterów

Obrazek

Pozwala to Magowi zagrać niejako "za darmo" dodatkowy atak, bez ryzyka aktywacji sił zła

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Koniec cyklu bohaterów i stan toru "Darkness" , tym razem bez aktywacji

Obrazek

Nowy cykl bohaterów i świeżo dobrane karty

Obrazek

Obrazek

Następuje też przekazanie kielicha Akolicie, jako że bohaterowie znajdują się na przyległych polach.

Obrazek

Kolejny zebrany "Loot". Każdy podniesiony przedmiot najpierw "wędruje" do "plecaka" dopiero w najbliższej fazie "Refresh" można go zacząć używać.

Obrazek

Obrazek

Pora na modlitwę. Akolita zagrywa kartę "Pray" , losuje 3 karty ze stosu kart odrzuconych i każdą z nich, która ma charakter "Faith" , kładzie zakrytą na karcie. Każda taka zakryta karta reprezentuje 1 "Faith" i może mieć wpływ na wiele umiejętności Akolity

Obrazek

Akolita atakuje, w tym przypadku na jednej z kości FD, wypadł symbol, zgodny z bronią (kielich) , którą atakował. Aktywuje to dodatkową zdolność broni, w tym przypadku leczy bohaterowi 1 HP

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mag zagrywa umiejętność , która generuje żeton "zamrożenia" na planszy, działający na obszarze 3x3. Można tego użyć do "spowolnienia" wrogów, lecz należy zauważyć, że wrogów , których obejmuje ten efekt, ciężej trafić (-2TN) . Mag również atakuje

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Grubbersi atakują resztkami sił

Obrazek

Obrazek

Mag "oddaje"

Obrazek

Obrazek

Nowy cykl bohaterów

Obrazek

Obrazek

Ostatnie akcje ataków

Obrazek

Obrazek

i parszywe stwory wybite co do joty

Obrazek

Nadszedł czas na zebranie skarbów

Obrazek

Obrazek

Na koniec dodam , że rozgrywka trwała ok 6 godzin :roll: nie była jeszcze w 100 % "płynna" , musiałem często zerkać do instrukcji, nie chciałem popełnić błędów w mechanice i czegoś przeoczyć. Pewnie i tak drobne pomyłki były , bo gra naprawdę wymaga wielu rzeczy do "śledzenia". Myth nie jest łatwą grą do nauczenia, pomimo instrukcji w wersji 2.0, podobno bardziej czytelnej. Ja nie mam porównania bo nie czytałem 1.0. Ale i tak musiałem wspomagać się filmikami w internecie, które na szczęście znajdują się na oficjalnej stronie gry i są naprawdę bardzo pomocne na początek. Polecam grę wszystkim fanom tego typu rozgrywek, gdzie trzeba czasami zatrzymać się i dobre 10-15 minut pogłówkować , jakie ruchy wykonać, żeby wszystkiego nie zepsuć. Na pewno nie jest to gra, do której usiądę z grupką "casualowych" graczy, jak często siadamy do Descenta. Nie znaczy to że Myth jest lepszy od Descenta , po prostu inny, bardziej taktyczny, mniej przystępny dla "niedzielnego" gracza , także ze względu na angielską wersję. I w tym momencie chcąc , czy nie chcąc porównałem obie gry , a miałem tego nie robić :lol:
Ostatnio zmieniony 24 lip 2017, 05:04 przez dziobanes, łącznie zmieniany 4 razy.
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1136
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 48 times

Re: Myth (Game Rules 2.0)

Post autor: ariser »

Świetna relacja! No, ale te 6h na taki mały quescik.. :shock:
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
dziobanes
Posty: 216
Rejestracja: 21 sie 2016, 10:30
Lokalizacja: Milanówek
Has thanked: 40 times
Been thanked: 15 times

Re: Myth (Game Rules 2.0)

Post autor: dziobanes »

ariser pisze:Świetna relacja! No, ale te 6h na taki mały quescik.. :shock:
No tak , trochę długo , ale wiesz, nie spieszyłem się wcale, raczej delektowałem rozgrywką :lol: Poza tym tak naprawdę cały czas jeszcze uczę się grać w Myth i często wertuję instrukcję, żeby czegoś nie przeoczyć. Do tego dochodziły krótkie przerwy na zrobienie zdjęć, a światło było słabe, więc musiałem robić po kilka ujęć. Myślę że docelowy czas takiego krótkiego "queścika" to będzie ok 1,5 - 2h bez zbędnych ceregieli :wink:
Awatar użytkownika
ariser
Posty: 1136
Rejestracja: 16 lut 2016, 19:29
Lokalizacja: Cieszyn
Has thanked: 63 times
Been thanked: 48 times

Re: Myth (Game Rules 2.0)

Post autor: ariser »

Czekam na więcej. ;)
"W grze doszło do momentu niedociągnięcia, który jest spowodowany wielkością gry i jej nieidealnością."
vegathedog, 2019
Kupię / Sprzedam
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Myth (Game Rules 2.0)

Post autor: Wallenstein »

Fajna relacja.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
ODPOWIEDZ