Le Havre - solo

Relacje z pojedynczych gier, raporty z sesji oraz rozgrywki rpg na forum.
Awatar użytkownika
Bartekwts
Posty: 40
Rejestracja: 05 gru 2012, 22:30

Le Havre - solo

Post autor: Bartekwts »

Ostatnio udało mi się nabyć za pośrednictwem forum Le Havre Uwe Rosenberga. Na początku musiałem rozwiązać problem z przechowywaniem tony żetonów zasobów. Kubeczki jednorazowe okazały się całkiem rozsądnym pomysłem.

I rozgrywka

Zupełnie ćwiczebna.

Większość gry spędziłem z nosem w instrukcji, mimo to popełniłem kilka poważnych błędów, takich jak nie opłacanie akcji w budynkach miasta czy budowanie zasobami podstawowymi, kiedy wymagane były dobra ulepszone.

II rozgrywka

Walka o wynik

W pierwszej poważnej grze uznałem, że zostanę potentatem na rynku żelaza i stali. Większość zasobów poświęciłem na zbieranie żelaza i przekuwanie go w stal. Jednocześnie budowałem statki - 2 drewniane, 1 żelazne i 2 stalowe. Nie wybudowałem luksusowego liniowca, gdyż zdecydowałem się na sprzedaż nadwyżki stali u armatora.
Wynik - 198

III rozgrywka

Szlifujemy

Dobór pierwszych projektów budynków trochę mnie zasmucił. Od trzeciej rundy moja strategia się wyklarowała. Wszystkie dobra jakie zbierałem i ulepszałem przeznaczałem na budowę budynków. W kartach specjalnych znalazł się Stadion, który wybudowałem po wyczerpaniu kart projektów budynków. Moja flota na koniec gry składała się z 2 statków żelaznych, 2 stalowych i statku luksusowego. Moim jedynym poważnym handlem była sprzedaż olbrzymiego stada krów (i 2 innych drobnostek), który w pozwolił mi zdobyć okrągłe 39 franków.
Wynik - 240

PS: Gra zdaje się być tym czego potrzebowałem, czyli mózgożernym euro, które paraliżuję mnogością i złożonością decyzji;)
"Take my love, take my land. Take me where I cannot stand. I don't care, I'm still free. You can't take the sky from me."
Awatar użytkownika
Bartekwts
Posty: 40
Rejestracja: 05 gru 2012, 22:30

Re: Le Havre - solo

Post autor: Bartekwts »

Po przeczytaniu kilku relacji z gier solo na BGG znacząco poprawiłem swoje wyniki.

Rozgrywki
4 - 278 - postawiłem na koks i stal
5 - 247 - jw.
6 - 282 jw.
7 - 172 sic! próbowałem taktyki powiększenia swojego inwentarza zwierzęcego i uzyskiwania kasy z zoo, jak widać zakończyło się to spektakularną klęską.
8 - 252 - powrót na prawidłowe tory
9 - 304 ! handel stalą i ulepszanie węgla drogą do szczęśliwości i powszechnego dobrobytu;)

Zaliczyłem też 2 partie dwuosobowe i 1 trzyosobową. We wszystkich rozgrywkach z partnerami udało mi się uzyskać wyniki od 223 do 256, choć muszę przyznać, że w 3 osoby rozgrywka mocno różni się od innych granych przeze mnie wariantów. Czas rozciąga się do ok. 3 godzin, gracze budują się jak szaleni przez co trzeba co chwilę trzeba szukać po całym stole, gdzie znajduje się potrzeby nam budynek. Ogólne wrażenia bardzo pozytywne;)
"Take my love, take my land. Take me where I cannot stand. I don't care, I'm still free. You can't take the sky from me."
Awatar użytkownika
Tygrys69
Posty: 197
Rejestracja: 18 lip 2013, 11:04
Lokalizacja: Słupsk
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: Le Havre - solo

Post autor: Tygrys69 »

Czy w Le Havre nie da się wygrać na inne sposoby niż koks i stal ?

Rahdo wspomniał o tym w swym programie. Ponoć sytuację poprawiają dodatkowe budynki z dodatku.
Focus!
wajwa
Posty: 2217
Rejestracja: 18 sty 2008, 10:24
Lokalizacja: Zabrze
Has thanked: 238 times
Been thanked: 391 times
Kontakt:

Re: Le Havre - solo

Post autor: wajwa »

Od dłuższego czasu zbierałem się do zagrania w LH solo i w końcu (dzięki żonie , która odmówiła współpracy ;-)) udało się zagrać ...
Jakie wrażenia ?
Pozytywne ze wszechmiar :-) Nie trzaskam codziennie solo w planszówy , ale udało mi się swego czasu zagrać samemu w Agricolę i było dobrze , odpaliłem kika razy Osadników:NI i też było fajnie , zagrałem też ze dwa razy w Szklany Szlak i też było nieźle , to jednak Le Havre (i piszę to na gorąco) juz po pierwszej partii przypadł mi najbardziej do gustu.
Najbardziej elegancka mechanika chyba i może fakt , że miałem poczucie po wszystkim , że poszło mi dobrze. Porównań wielkich nie mam , ale zrobiłem 378 punktów , pobudowałem wszystko co chciałem i powysyłałem wszystko co miałem (chyba ze 3 żetony mi zostały na koniec : jakaś ryba , jedno zboże i chyba skóra) ...
Wcześniej grając w Agri robiłem stale po 55-60 punktów i nie mogłem tych wyników przebić , w O:NI i SZSZ była bieda i poczucie , że nie poszło za fest , po Le Havrze była chyba na razie największa satysfakcja z rozgrywki ...
Koniecznie muszę jeszcze raz zagrać 8)
Always look on the bright side of life
ENDryu
Posty: 814
Rejestracja: 18 lut 2012, 11:20
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 134 times
Been thanked: 27 times

Re: Le Havre - solo

Post autor: ENDryu »

ja zagralem 2 razy solo:

wariant skrócony: 174 pkt
wariant pełny: 241 pkt

I już myślałem, że mam grę w małym paluszku, zaprosiłem kolegę i zagraliśmy 2-osobówkę. Wyjaśniłem mu zasady w 15 minut i mnie ogolił 225-188 (zaznaczam, że kolega jest również doświadczonym graczem ;)). Po grze od razu wiedziłem co nawaliło - nie poszedłem w statki od początku, więc uzyskiwanie żarcia kosztowało mnie co rusz parę akcji. A to z kolei wynikało z faktu, że grając solo nie muszę się obawiać, że ktoś mi sprzątnie surowce lub budynek, czyli można grać zgodnie z zasadą "teraz jeszcze nie wezmę ryb, użyję budynku, a ryby zgarnę w kolejnej rundzie, a jeszcze ich przybędzie". Niestety grając w 2 osoby ten drugi może Ci takie plany pokrzyżować i sprzątnąć upragnione towary/budynki zanim wróci do Ciebie tura ;) Dlatego następnym razem będę grał bez nawyków z wariantu solo i powinno pójść lepiej ;)

PS. gra jest super! :D
ODPOWIEDZ