Gra miesiąca - styczeń 2018

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: mat_eyo »

Otwarcie nowego roku gorsze, niż końcówka minionego: 46 partii w 20 tytułów, najwięcej w Zamki Burgundii (6) Harry Potter: Hogwarts Battle (5) i Majestat i Trajan (4).

Nowości:
-Star Wars: Imperium Atakuje - (+) Pomimo miłości do uniwersum Gwiezdnych Wojen, podchodziłem do gry z dużą rezerwą. Zawiedziony poprzednikiem (Descent) i pomny tego, że nie każda gra w tym temacie jest automatycznie świetna (Rebelia), bałem się kolejnego rozczarowania. Siadło strasznie! Jestem w trakcie kampanii, bawię się świetnie bijąc parszywych terrorystów i stojąc na straży imperialnego porządku. Taki eurowyga jak ja mógłby obecnie nie grać w nic innego. Nawet kupiłem sobie specjalny laser do ustalania widoczności figurek :lol: Świetny tytuł, z miejsca wskoczył do mojego top 10.
-Snowdonia - (+) Bardzo ciekawe euro, dające poczucie "inności" mimo braku nowatorskich mechanik. Gra się dość szybko, w miarę intuicyjnie, od razu widać gdzie są punkty. Zawsze chętnie zagram.
-Nagła Śmierć - dodatek do Blood Bowl: Menedżer Drużyny - (+) Kupiłem bardziej ze względu na kończący się nakład niż zgranie podstawki. Nowe drużyny wyglądają bardzo ciekawie, zwłaszcza Mroczne Elfy i Nieumarli. Zaczarowane piłki są świetne, natomiast kontrakty bardzo losowe i na pewno nie będę grał z nimi.
-Merlin - (-/+) Gdyby zrobił to inny projektant, to pewnie ocena miałaby wydźwięk pozytywny. Jednak jak na "nowego felda" czuję rozczarowanie. Po lekturze instrukcji spodziewałem się gry o ciężarze i poziomie Wyroczni Delfickiej, którą bardzo lubię. Niestety, Merlin jest lżejszy i wyraźnie gorszy. Losowość, mimo wielu narzędzi do jej kontrolowania, jest dokuczliwa. Co ciekawe, mimo tej losowości gra bardzo szybko staje się schematyczna, nawet w wariancie zaawansowanym. Nie tędy droga Stefanie, nie tędy droga.
-Barcelona: The Rose of Fire - (-) Gdzieś tam jest całkiem ciekawy city building. Niestety ledwo go widać, ponieważ całkowicie zasypany jest nieintuicyjnymi zasadami, upierdliwą obsługą i nieczytelnością.
-Automania - (-) Po tłumaczeniu byłem zaciekawiony. Po pierwszej rundzie zastanawiałem się co w rozgrywce mi umyka, bo to niemożliwe żeby była taka płytka. Pod koniec drugiej rundy chciałem umrzeć, zabierając ze sobą do piekła kolegę, który mi to na stole rozłożył :evil: Napisanie, że gra jest prosta(cka) jak konstrukcja cepa, to śmiertelna obraza wynalazcy tego użytecznego narzędzia. Każdemu geekowi stanowczo odraczam. Jako gateway od biedy się nada, tylko po co, skoro są zdecydowanie lepsze gry wprowadzające?



Stali bywalcy:
- Zamki Burgundii, Harry Potter: Hogwarts Battle, Majestat, Clank, Trajan, Nemesis, Alchemicy, Grand Prix, Pulsar 2849, Viral, Władcy Podziemi, Pupile Podziemi.

Powroty:
- Blood Bowl: Menedżer Drużyny, Najemnicy: Magią i Mieczem, Rosyjska Ruletka: Mistrzostwa Świata.

Wyróżnienia:

Nowość miesiąca: Star Wars: Imperium Atakuje - wspaniała gra, jest przygoda, są emocje, nie brakuje też miejsca na kombinowanie. Takiej gry szukałem, tego potrzebowałem w kolekcji.

Gra miesiąca: Blood Bowl: Menedżer Drużyny - uwielbiam tę karciankę, mimo sporej losowości. Przy okazji zakupu dodatku wróciła na stół po dłuższej nieobecności i bawiła jak zawsze.

Rozczarowanie miesiąca: W grudniu pisałem tutaj o braku choćby jednej partii w Merlina, na którego tak długo czekałem. W styczniu udało się kilka razy zagrać i niestety znów muszę w tej kolumnie wspomnieć o tej grze.

Planszowe wyzwanie 10x10 W tym roku postanowiłem wziąć udział, choć trochę oszukałem - trzy ostatnie pozycje zostawiłem na razie puste na świetne nowości, jak Pulsar 2849 przed rokiem albo Terraformacja Marsa przed dwoma. Pomyślałem sobie, że co miesiąc będę w podsumowaniu miesiąca wrzucał grafikę z informacją, jak idzie mi wyzwanie:
Spoiler:
Ostatnio zmieniony 01 lut 2018, 12:15 przez mat_eyo, łącznie zmieniany 3 razy.
Fojtu
Posty: 3373
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Fojtu »

Bardzo dobry miesiąc, 72 gry w 49 gier, w tym 23 (!) nowości

Ciekawsze nowości:
Wendake - dla mnie zdecydowanie nowość miesiąca. Bardzo ciekawa nowa mechanika, wciągnęła mnie na tyle, że kupiłem własny egzemplarz. Niestety area control w tej grze trochę kuleje, ale zobaczymy z jak się wrażenie rozwinie z ograniem.
Altiplano - rozczarowanie totalne ze względu na kompletny pasjans. Przez całą grę miałem 1 interakcję z innym graczem, która koniec końców nawet mi nie zaszkodziła. Lubię Orlean, więc liczyłem na trochę więcej.
Automobiles - przyjemna gra, ale raczej nie dla mnie. Nie wiem dlaczego, ale jeżdżenie po torze jakoś nie sprawia mi specjalnej satysfakcji, mimo że gra jest bardzo fajnie przemyślana i ma dużo ciekawych strategii.
Bora Bora - już klasyk Felda ale ja zagrałem dopiero pierwszy raz. Ilość elementów na początku przytłacza, ale już podczas gry jest ok. Jedyne zastrzeżenie to fakt, że rzut kośćmi może być pechowy, w zamkach jakoś to lepiej działa (rzuciłem raz 3x1 i średnio to było przyjemne :D )
Evolution:Climate - ciekawa gra, ale mam wrażenie że bez dodatku "Lot" grałoby mi się przyjemniej.
Francis Drake - druga dla mnie świeżość mechaniczna w tym miesiacu. Przechadzka ulicą i zbieranie surowców bez możliwości powrotu prezentuje bardzo ciężkie decyzje. Do tego gra jest dość szybka w zagraniu i ładna.
Gaia Project - nieuniknione porównanie z TM - jak na razie wolę TM, ale grałem w GP tylko raz, więc może to kwestia ogrania. Niestety strona graficzna gry leży kompletnie, naprawdę mało widać w całym bałaganie.
Reworld - kolejna mechaniczna nowinka z ładowaniem statku i rozładowywaniem od tyłu + bardzo ciekawy draft płytek. Zdecydowanie gra w którą chcę pograć więcej
Lisboa - gra jest fantastyczna, doskonałe ciężkie euro ze świetnymi decyzjami. Jedyne zastrzeżenia jakie mogę mieć to średnio przejrzysta plansza i upierdliwość liczenia kosztu budowy (dodawanie kosztu gruzu).
Pulsar 2849 - gra jest obiektywnie dobra, ale nie trafia do końca w moje gusta z racji wymuszania specjalizacji (wolę gry typu wszystko po trochu)

Nowość miesiąca: Wendake - po jednej grze zauroczyła mnie na tyle, że dzisiaj odbieram swój egzemplarz

Gra miesiąca: Tezeusz: Mroczna Orbita - wciągnąłem się ze współlokatorem i zagrywamy się, czasem nawet tymi samymi frakcjami 1v1 kilka pod rząd

Rozczarowanie miesiąca: Altiplano - gra z dosłownie zerem interakcji dla mnie ma prawie zerowy sens, nie bardzo wiem co autor miał na myśli tworząc tą grę.
Awatar użytkownika
kastration
Posty: 1218
Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
Lokalizacja: Kalisz
Has thanked: 108 times
Been thanked: 430 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: kastration »

W tym miesiącu ex æquo na Żelaznym Tronie zasiądą Roll for the Galaxy z dodatkiem Ambicja oraz Cywilizacja. Poprzez wieki (za niesamowite partie z różnicami na poziomie 2 pkt).
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4624
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1023 times
Been thanked: 1932 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: warlock »

Bora Bora - już klasyk Felda ale ja zagrałem dopiero pierwszy raz. Ilość elementów na początku przytłacza, ale już podczas gry jest ok. Jedyne zastrzeżenie to fakt, że rzut kośćmi może być pechowy, w zamkach jakoś to lepiej działa (rzuciłem raz 3x1 i średnio to było przyjemne :D )
Nawet jeśli nie dorwiesz oryginału, to zrób sobie (z wykorzystaniem jakiegokolwiek żetonu) domowym sposobem dodatek Orange God Tiles ;). Te same wyniki przestaną być uciążliwe (jeśli postrzegasz to za wadę) ;).

U mnie na stole było mnóstwo stałych bywalców (Brass, Dominant Species, Szogun, Puerto Rico itd. itp.), ale napiszę tylko o dwóch grach:

Gra miesiąca: Tygrys i Eufrat - GENIALNA pozycja od dr. Knizii, mnóstwo interakcji, baaardzo oryginalna i nietypowa mechanika. Z miejsca widzę ten tytuł jako klasyk na półce. Cud malina, 9/10.

Rozczarowanie miesiąca, czyli gra, która nie sprostała mojemu osobistemu hajpowi: Macao Stefana Felda. Po czterech partiach podbiłem ocenę z 6 do 7 (głównie za sprawą rozgrywki trzyosobowej), bo koniec końców uważam, że to dobra gra z bardzo sprytnym mechanizmem róży wiatrów, oferująca możliwości sklejenia mnóstwa kombosów na kartach, ale liczyłem na coś lepszego. Tor trybutu i area control są zbyt prostackie jak na tego twórcę. Feld zrobił dużo ciekawszych planszówek, Macao nie ma startu do takiej Luny czy Trajana. Ale zostawię je na półce, bo powiem szczerze, że choć nie porywa to... mam ochotę w to grać (mieliście tak kiedyś? :D) ;). I w sumie po czterech partiach jest coraz lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że rewolucji w topie mojego rankingu gier Mistrza nie zrobiła.
Awatar użytkownika
RunMan
Posty: 1194
Rejestracja: 20 cze 2011, 12:40
Has thanked: 2 times
Been thanked: 4 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: RunMan »

Jako że postanowiłem śledzić swoje rozgrywki na BGG to w końcu mogę dołączyć do wątku :) Liczba zaniżona, bo statystyki zacząłem prowadzić jakoś od połowy miesiąca.

20 gier w 9 tytułów, 3 nowości:
  • This War of Mine: Gra Planszowa: wciągnęła mnie w tym miesiącu bez reszty, 11 rozgrywek. Trudny co-op wzbogacony o warstwę fabularną. Emocje związane z dobraniem czarnego z talii kolorów przed czytaniem skryptu bezcenne. Nie grałem wcześniej w grę komputerową, po rozegraniu kilku partii w planszówkę kupiłem i teraz katuję na laptopie. Boom pewnie niedługo przejdzie, ale raz na jakiś czas z przyjemnością rozłożę. (+)
  • Scythe: Igrając z Wiatrem: 1 partia. Statki i ich zdolności zmieniają podejście do rozgrywki, co bardzo mi się spodobało bo uprzednio pierwsze tury były niejako "oskryptowane". Zmiana triggera końca gry jest równie ciekawym i odświeżającym pomysłem. Mam nadzieję rozegrać więcej partii z dodatkiem. Póki co (+)
  • Concordia: Gra poprawna. Parę ciekawych pomysłów, podobało mi się zwłaszcza to, że sami mamy wpływ na to czym zapunktujemy. Niestety, poza pilnowaniem kto kupił dane karty, jest to totalny pasjans. Ocena leci o oczko wyżej, bo wygrałem w swojej debiutanckiej partii z właścicielem gry ;) (+ / -)
Gra miesiąca: This War of Mine: Gra Planszowa
Nowość miesiąca: This War of Mine: Gra Planszowa
Powrót miesiąca: Great Western Trail (mam od kilku miesięcy, a do końca ubiegłego roku rozegrałem raptem 1 partię. W tym miesiącu 2, świetna gra!)
Awatar użytkownika
Quba40
Posty: 734
Rejestracja: 27 wrz 2016, 15:17
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 155 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Quba40 »

Początek stycznia był dla mnie bardzo udany, niestety druga połowa to planszówkowa posucha.

This War of Mine: Gra Planszowa - 6 rozgrywek
Posiadłość Szaleństwa 2 edycja - 4 rozgrywki
D&D Tomb of Annihilation - 3 rozgrywki
7 Cudów Świata: Pojedynek - 3 rozgrywki
XCom: Gra Planszowa - 2 rozgrywki
Karciane Podziemia - 1 rozgrywka

Nowość Miesiąca: brak
Gra miesiąca: This War of Mine: Gra Planszowa
Powrót miesiąca: Posiadłość Szaleństwa 2 edycja
Ostatnio zmieniony 05 lut 2018, 15:42 przez Quba40, łącznie zmieniany 1 raz.
SuCHaR
Posty: 269
Rejestracja: 25 mar 2015, 22:29
Has thanked: 29 times
Been thanked: 40 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: SuCHaR »

Od nowego roku postanowiłem sobie, że dołącze do tematu i co miesiąc będę robił krótkie podsumowanie.
No to jedziemy!
Styczeń: 47 partii, w 24 gry w tym 2 nowości, rozegrałem łącznie około 46h (jesli wierzyć statystykom :P)

TOP5 pod względem rozegranych partii:
1. Warhammer Underworlds: Shadespire - 6 partii
2. Tajniacy - 4 partie
3. Legendary: A Marvel Deck building game - 4 partie
4. Star Wars Imperium Atakuje dodatek Bliźniacze Cienie - 4 partie
5. Mech VS Minions - 3 partie

NOWOŚCI:
- udało mi się zagrać całą kampanię w bliźniacze cienie, gra jest genialna jeśli chodzi o całe SW:IA - moje osobiste TOP10.
- Horror w Arkham LCG - mimo zagranej jednej partii, zakochałem się od razu i kupiłem podstawke. Gra zdecydowanie będzie lądować częściej w lutym na stole.

Plusy:
- SW: IA - szkoda tylko, że bardzo krótka kampania w Bliźniaczych Cieniach
- Shadespire - w tą grę można grać i grać i grać i ciągle doskonalić skilla i deck'i
- Marvel Legendary - najlepszy deckbuilding ever - klimat + mechanika 10/10

Minusy:
- ciągle mało jeśli chodzi o ilość rozegranych partii ;)
Nadis
Posty: 451
Rejestracja: 05 lut 2015, 21:24
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Nadis »

Grane były: Cywilizacja:Poprzez wieki, Great western Trail, Mombasa, Zamki Szalonego Króla Ludwika, Tajniacy:Duet, Shipyard, Zapraszamy do podziemi, Exit:Laboratorium, Pokolenia, Keyper, Scythe.
Gra miesiąca: Tutaj miałabym problem, by wskazać jedną, wszystkie trzy pierwsze powyższe tytuły w pełni na tę nazwę zasługują, jedynie w GWT grałam o raz więcej.
Nowości:
Zapraszamy do podziemi - lekki fillerek, ale jakoś nas nie porwał. W zamierzeniu miało być pewnie dość zabawnie, a może byliśmy już trochę zbyt zmęczeni i zabawnie szczególnie nie było.
Exit:Laboratorium - bardzo dobra część, podobnie zresztą jak pozostałe dwie wydane po polsku. Niektóre zagadki bardzo pomysłowe, inne mniej, dobrze się przy tym bawiliśmy. Z niecierpliwością czekamy na pozostałe.
Keyper - bardzo lubię zarówno Keyflowera, jak i Key to city London. Keyper jest wdzięcznym tytułem, choć może bez efektu ,,wow" - na plus na pewno mechanika i wykonanie (tyyyle animeepli to ja dawno nie widziałam). Chętnie zagram ponownie, choć swojego egzemplarza - mając Keyflowera z dodatkami - nie kupię.
Scythe - nie, nie lubię gier area control tego typu (co innego Dominant Species). Dałam się namówić na jedną partię, ale to po prostu całkiem nie mój typ, choć absolutnie nie twierdzę że to zła gra jest (zanim ktoś się zaniepokoi, że szkaluję). Piękna graficznie, ale pierwsze wrażenie wywarła na mnie raczej umiarkowane. Jestem noobem jeśli chodzi o gry tego rodzaju, ale zaskoczyła mnie bardzo prosta mechanika walki. Okej, ostatnim razem ,,walczyłam" w Grze o Tron czy Draculi II edycji chyba jeszcze w 2016 roku, więc sporo czasu temu, ale tam jednak rozwiązania podobały mi się dużo bardziej. Za bardzo już chyba wiem, co w planszówkach naprawdę lubię, a czego naprawdę nie, by grać dużo razy w gry z tej drugiej kategorii, gdy tyle z pierwszej wciąż czeka na ogranie. Bezpośrednia negatywna interakcja, losowość doboru kart, area control zdecydowanie mi nie pasują. Niby w DS też jest baaardzo negatywnie, też jest area control do kwadratu, ale dużo mniejsza w moim odczuciu losowość mi to rekompensuje.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Galatolol »

Gra i nowość miesiąca: Ortus Regni - interesująca, nieszablonowa karcianka. Ma porządną, darmową wersję na kompa/urządzenia mobilne, polecam spróbować. Momentami może wkurzyć pewna losowość, ale nie wypacza ona partii.

Powrót miesiąca: Władca Pierścieni Konfrontacja - trzeba pamiętać, by zagrać przynajmniej parę partii w krótkim czasie

Rozczarowanie miesiąca: Kepler 3042 - gra działa, ale jest całkowicie nieinteresująca. Składa się ona z optymalizacji, ale takiej, która mnie w ogóle nie satysfakcjonuje (w przeciwieństwie do np. gier Uwe). Umieszczam w rozczarowaniach, bo się na nią nastawiałem - muszę przestać ufać ocenom Heavy Cardboard, gdyż oni praktycznie wszystko chwalą. Na szczęście grałem na cudzym egzemplarzu, więc nie jestem stratny.

Najgorsza gra miesiąca: Vikingar - to jest jakiś słaby żart, losowość na losowości, całkowicie kretyński system walki ("nowatorski"). Szybko niemal wszyscy chcieli, by się w końcu to skończyło, a gra trwała i trwała... Do tego, gdy ktoś w końcu spełni warunki końca gry, to musi podpłynąć do krawędzi planszy i ciągnąć jedną kartę na turę, dopóki nei znajdzie wrót do Valhallii. A i tak nie graliśmy długiego wariantu. Wszystko w tej grze było złe, no może poza rysunkami. Oczywiście z Kickstartera (choć może nie oczywiście, bo jednak nie ma tony plastikowych figurek).
Za słaby tytuł uważam też Asgard, ale mimo wszystko głupio mi go zestawiać z Vikingarem, więc nic więcej nie piszę.
Awatar użytkownika
Mateez
Posty: 208
Rejestracja: 08 paź 2011, 15:20
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 49 times
Been thanked: 70 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Mateez »

21 partii.

Nowości:

Ticket to Ride: Legendary Asia (6)- bardzo fajna mapa, choć niby nie ma żadnych wielkich twistów, o dziwo świetnie chodzi na 2 osoby.
Ticket to Ride: Pensylwania (2)- ciekawa, ale dopiero w większym składzie nabiera rumieńców. Bardzo długie trasy powodują, że rozkręca się powoli, ale walka o udziały zapewnia emocje w końcówce.
Ticket to Ride: Wielka Brytania (1) - tylko jedna partia w 2 osoby, nie mam zdania póki co.
The Bloody Inn (2) - niezła, sprytna karcianka. Nie lubię karcianek. :)
Great Western Trail (6)- dawno nie grałem w tak dobrą grę, dawno żadna gra nie leżała u mnie na stole tyle dni. Próg wejścia jest dość wysoki, ale gra jest warta, aby go pokonać. Po 6 partiach czuję, że dopiero liznąłem możliwości, które oferuje; w każdej partii próbuję nieco innej strategii. To może być gra na miarę Tzolkina. Jest mniej elegancka i mniej intuicyjna w zasadach, ale za to bardziej otwarta i chyba wyzwalająca większą kreatywność. Coś między takim Tzolkinem a Polami Arle (które jak dla mnie są już nieco zbyt otwarte).

Starocie:

Capital (1) - jak zawsze świetna.
Tajniacy: Duet (1) - trudna gra! Jakoś mnie do niej nie ciągnie, w 2 osoby wolę zagrać w euro.
My Village (1) - definicja poprawnej gry euro. Szkoda czasu.
Le Havre (1) - jak zawsze świetna, mimo upływu lat.

Gra miesiąca: Great Western Trail.
Ciekawostka miesiąca: kupiłem aplikację do rejestrowania rozgrywek. Kapitalna sprawa: https://www.bgstatsapp.com/ Sama generuje wszelkie możliwe statystyki, śledzi wyniki poszczególnych graczy itd. Polecam.
warlock pisze:Rozczarowanie miesiąca, czyli gra, która nie sprostała mojemu osobistemu hajpowi: Macao Stefana Felda. Po czterech partiach podbiłem ocenę z 6 do 7 (głównie za sprawą rozgrywki trzyosobowej), bo koniec końców uważam, że to dobra gra z bardzo sprytnym mechanizmem róży wiatrów, oferująca możliwości sklejenia mnóstwa kombosów na kartach, ale liczyłem na coś lepszego. Tor trybutu i area control są zbyt prostackie jak na tego twórcę. Feld zrobił dużo ciekawszych planszówek, Macao nie ma startu do takiej Luny czy Trajana. Ale zostawię je na półce, bo powiem szczerze, że choć nie porywa to... mam ochotę w to grać (mieliście tak kiedyś? :D) ;). I w sumie po czterech partiach jest coraz lepiej. Nie zmienia to jednak faktu, że rewolucji w topie mojego rankingu gier Mistrza nie zrobiła.
Ogromnie cenię Twoje recenzje i mocno się z nimi utożsamiam. Ale Macao oceniam zdecydowanie wyżej (dla mnie, jak chodzi o gry Felda, jest zaraz za Zamkami Burgundii). Uwielbiam ten element oceny ryzyka, szacowania potencjalnych zysków i strat. Owszem, poszczególne akcje są proste (prostackie?), ale główny mechanizm jest unikalny i daje unikalne wrażenia. Jak ktoś ładnie napisał, jest to crisis management game. Ale fakt, że Macao to gra raczej z wczesnej fazy twórczości Felda (Notre Dame, W Roku Smoka) i dla współczesnego eurogracza może być nieco za prosta. No i parszywa oprawa graficzna nie pomaga...
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3349
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 1997 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Ardel12 »

Nowości: Gloomhaven(+++)
Powroty: Red7(++), Tajniacy Duet(++),7CŚ:Pojedynek(+++), Spartacus + dodatki(+++), Ptaszki Ćwierkają(+), Times'Up(-)
Nowość miesiąca: Gloomhaven - rozpocząłem dwie kampanie, jedną dwuosobową, drugą czteroosobową. Fabuła mnie wciągnęła a wbijanie nowych lvl i iście w stronę swego celu to kwintesencja tego tytułu (kłania się Diablo). Na razie jednak z Legacy systemu nic nie widziałem prócz eventów odpadających na zawsze.
Powrót miesiąca: Spartacus! 5h partia zakończona w sumie kingmakingiem :D Ot jako ostatni gracz mogłem albo nie atakować nikogo i nie obniżać wpływów (wtedy jeden gracz wygrałby przez arenę, bo posiadał najlepszego zawodnika) albo wykorzystać cały swój potencjał. Niestety nie udało się obniżyć jednemu graczowi wpływów i dzięki temu wygrał. Rozgrywka mimo smutnego zakończenia była iście genialna i dawno się tak nie uśmiałem przy żadnej grze planszowej (czasem nad swoim losem). Gra majstersztyk a końcowa runda imho mogła wyglądać inaczej gdyby każdy zostawił sobie cokolwiek do ochrony własnego domu.
Rozczarowanie miesiąca: Times'up - gram w tą grę na każdej imprezie u jednych znajomych i po prostu się już ograła, muszę wyruszyć na poszukiwanie nowego tytułu, który będzie działał bez użycia stołu od 6 do 10 graczy.
Awatar użytkownika
Pan_K
Posty: 2504
Rejestracja: 24 wrz 2014, 19:16
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 189 times
Been thanked: 168 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Pan_K »

Styczeń to 23 rozgrywki w 6 tytułów.
Najwięcej partii: Pierwsi Marsjanie (9). To były przełomowe rozgrywki. Gra, która była już prawie na wylocie, zyskała w moich oczach i zostaje w kolekcji.
Nowość na stole i zarazem nowość miesiąca: Projekt Gaja (5). Już pierwsza partia pokazała pazury tej gry. Jest świetnie, jest dobrze, jest nieziemsko ;) Gra ma wyśmienity stosunek łatwości zasad do złożoności rozgrywki.
Inna nowość: Roll Player (2). Fajne, ale nic nie urwało.
Powrót miesiąca: 7 Cudów Świata (2). To moja pierwsza gra i wciąż wyśmienita.
Ponadto grane: Azul (3), Tajniacy (2).
„Rzekł głupi w swoim sercu: nie ma Boga.”

Ryba bez roweru, to tylko ryba...
Awatar użytkownika
Ryu
Posty: 2750
Rejestracja: 28 gru 2009, 19:58
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 83 times
Been thanked: 161 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Ryu »

SW: Rebelia... 8)
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4624
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1023 times
Been thanked: 1932 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: warlock »

Mateez pisze: Ogromnie cenię Twoje recenzje i mocno się z nimi utożsamiam. Ale Macao oceniam zdecydowanie wyżej (dla mnie, jak chodzi o gry Felda, jest zaraz za Zamkami Burgundii). Uwielbiam ten element oceny ryzyka, szacowania potencjalnych zysków i strat. Owszem, poszczególne akcje są proste (prostackie?), ale główny mechanizm jest unikalny i daje unikalne wrażenia. Jak ktoś ładnie napisał, jest to crisis management game. Ale fakt, że Macao to gra raczej z wczesnej fazy twórczości Felda (Notre Dame, W Roku Smoka) i dla współczesnego eurogracza może być nieco za prosta. No i parszywa oprawa graficzna nie pomaga...
Dzięki za miłe słowa ;).

Pamiętaj, że ja uważam Macao za dobrą grę (7/10 - i to z tendencją zwyżkową po czterech partiach). I również uważam, że róża wiatrów jest bardzo intrygująca i niepowtarzalna. Brzydota mi w ogóle nie przeszkadza, ogólny poziom ciężkości i dynamika rozgrywki też są na plus. Po prostu miałem wobec tej gry nieco większe oczekiwania (stąd "ogólne rozczarowanie"), moim zdaniem Feld zrobił sporo lepszych gier od tego czasu. Macao po prostu nie robi na mnie aż takiego wrażenia. To dwunasta gra Mistrza, w jaką grałem - to też może mieć znaczenie. Z jego starszych gier z gatunku crisis management wolę W Roku Smoka ;). Ale tak czy inaczej - w Macao jest coś, co każe mi wracać do tej gry i mimo wszystko odkrywać jej drugie dno (mam nadzieję, że takowe istnieje ;)).
Awatar użytkownika
Furan
Posty: 1529
Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Has thanked: 9 times
Been thanked: 201 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Furan »

Macao (2009) ma tyle samo lat do Trajana (2011), co do Notre Dame/W Roku Smoka (2007). :)
Nie grałem w Macao, czekam na dodruk, ale z ransru rahdo wyglądało to na coś bliższego Trajanowi, niż wcześniejszym tytułom.
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!

(S) Temporum
probbi
Posty: 949
Rejestracja: 28 gru 2016, 15:13
Lokalizacja: Nadarzyn
Has thanked: 48 times
Been thanked: 91 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: probbi »

Styczeń niespodziewanie udany, 67 rozgrywek w 31 różnych gier i 11 nowości
Najwięcej partii:
Star realms: 16
Winnica : 13
Concordia :4
Zamki Burgundii: 3
Roll Player :2
Nowości: Keyflower, Stworze, Super gol, Altipano, Planet Defenders, Mountains of Madness, Professor Eil and Citadel of Time, Cortex, Warhammer Shadespire, Roll Player

Najlepsza nowość: Keyflower, ale udało się zagrać tylko raz, mam nadzieję na powtórkę
Gra miesiaca: walka toczyła się między Concordią a Blood Rage i wygrali Wikingowie. Tylko jedna partia, ale po ponad pół roku przerwy i z niesamowitymi potyczkami, których nikt nie chciał wygrać(nigdy tyle remisów nie mieliśmy w walkach)
Rozczarowanie: Warhammer Shadespire. Bitewniaczki jednak tylko okazjonalnie pod postaciaX-winga
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Galatolol »

Ardel12 pisze:(wtedy jeden gracz wygrałby przez arenę, bo posiadał najlepszego zawodnika)
Była pewność, że wyszedłby na arenę?
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Gizmoo »

Miesiąc nie obfitował przesadnie w ilość rozegranych partii. W porównaniu do grudnia wypada słabo, a w porównaniu do listopada - wypada już mega blado. Wszystkiemu winna nowa praca i związany z nią kompletny brak czasu.

Na koncie tylko 30 rozgrywek. :cry:
Spoiler:
Zaczniemy od najmniej przyjemnych planszówkowych przygód, a skończymy na najlepszych:

Kasztan miesiąca:

Miszmasz!
O... Rany. Dałem się w manewrować w rozgrywkę, choć miałem świadomość, że jest to próg bólu, którego nie zniosę. Nie dość, że refleks, nie dość, że zręczność, nie dość, że kto pierwszy ten lepszy... To połamane palce. Nikt mnie nie namówi na Jungle Speeda, więc i w Miszmasz zagrałem przypadkiem. Pierwszy raz i... Ostatni.

Rozczarowanie miesiąca:

Automobiles.
Srogi zawód. rozumiem, że ta gra może się podobać, ale mnie nie dość, że nie porwała, to jeszcze wynudziła. Dodatkową wadą jest to, że jest to jedna z tych gier, w które nowicjusz ma absolutnie zerowe szanse na ściganie się z doświadczonymi graczami. Może miałem zbyt wysokie oczekiwania, ale otrzymałem grę pozbawioną emocji, która mechanicznie mi nie podeszła.

Pozytywy miesiąca:

Rialto - Nie jestem przesadnym miłośnikiem Felda (choć uwielbiam karciane Zamki B), ale Rialto mnie urzekło. Gdyby chociaż ta gra gra była odrobinę mniej abstrakcyjna...

My Story - Bardzo dobry deckbuilder, utrzymany w klimatach CV.

Giza: The Great Pyramid - zaskakująco zabawne euro. Dawno tak dobrze nie bawiłem się przy sucharku. Nie lubię licytacji, ale tutaj jest poprostu przezabawna. Partia pełna emocji i śmiechu! Gra spodobała mi się na tyle, że postanowiłem odpimpować swój egzemplarz.

Queendomino - Zaskakująco przyjemna gra. I do tego śliczna. To najlepiej wydana gra kafelkowa ever.

Powrót Miesiąca:

Francis Drake
Zapomniałem jaka to jest dobra i piękna gra. Chcę grać częściej, chociaż jestem w tą grę mega słaby i zawsze kończę na ostatnim miejscu. Wyniku nie poprawiłem, ale bawiłem się wyśmienicie. :lol:


(prawie) Gra Miesiąca:

Wendake
Po prostu cudowne, cięższe euro! Zakochałem się w tej grze. Doskonała łamigłówka! Mechanicznie - totalny miszmasz :lol:, ale jakże sprawny i smaczny. N Nie została grą miesiąca wyłącznie ze względu na niewielką ilość rozgrywek (2)

Gra miesiąca

Gloomhaven

Ponownie. Drugi, a w zasadzie trzeci raz z rzędu. I nie może być inaczej. Kapitalna, wyśmienita gra. Uzależniająca. Najlepszy taktyczny RPG na rynku i nie wyobrażam sobie, by jakakolwiek gra w najbliższym czasie odebrała jej ten tytuł. Kto nie grał ten nie wie, co traci. Sam miód.
Fojtu
Posty: 3373
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Fojtu »

Gizmoo pisze: Pozytywy miesiąca:
Rialto - Nie jestem przesadnym miłośnikiem Felda (choć uwielbiam karciane Zamki B), ale Rialto mnie urzekło. Gdyby chociaż ta gra gra była odrobinę mniej abstrakcyjna...
O, miło usłyszeć :) Może przyniosę jeszcze, bo pierwsza gra jest naprawdę dziwna, jak już się mniej więcej wie co się robi to od razu przyjmniej ;)
Awatar użytkownika
mat_eyo
Posty: 5597
Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
Has thanked: 779 times
Been thanked: 1217 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: mat_eyo »

Fojtu pisze:
Gizmoo pisze: Pozytywy miesiąca:
Rialto - Nie jestem przesadnym miłośnikiem Felda (choć uwielbiam karciane Zamki B), ale Rialto mnie urzekło. Gdyby chociaż ta gra gra była odrobinę mniej abstrakcyjna...
O, miło usłyszeć :) Może przyniosę jeszcze, bo pierwsza gra jest naprawdę dziwna, jak już się mniej więcej wie co się robi to od razu przyjmniej ;)
Kurczę, a u mnie leży już chyba od roku niegrane :/ Muszę się w końcu zmobilizować.
Fojtu
Posty: 3373
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Fojtu »

mat_eyo pisze:
Fojtu pisze:
Gizmoo pisze: Pozytywy miesiąca:
Rialto - Nie jestem przesadnym miłośnikiem Felda (choć uwielbiam karciane Zamki B), ale Rialto mnie urzekło. Gdyby chociaż ta gra gra była odrobinę mniej abstrakcyjna...
O, miło usłyszeć :) Może przyniosę jeszcze, bo pierwsza gra jest naprawdę dziwna, jak już się mniej więcej wie co się robi to od razu przyjmniej ;)
Kurczę, a u mnie leży już chyba od roku niegrane :/ Muszę się w końcu zmobilizować.
Naprawdę polecam, to naprawdę oryginalna i ciekawa gra :) Chętnie bym zobaczył mały dodatek z np. jedną wyspą więcej i jakimiś nowymi budynkami, ale chyba nie ma co się łudzić :(
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: elayeth »

W styczniu 21 rozgrywek w 11 tytułów.

Najwięcej partii: Gloomhaven (5)
Nowości: Charterstone, Arkham Horror - gra karciana, Obecność, Bloodborne
Powrót miesiąca: Scythe
Pozytywy miesiąca: Charterstone (++) - gra pomimo prostoty sprawdza się świetnie w gronie rodzinnym, radość z elementu legacy jest; Arkham Horror - Gra Karciana (++) - świetna mechanicznie, wprawdzie daleko mi do zachwytu nad możliwościami składania talii (olewam ten aspekt), ale klimat jest i czuć przygodę, a to najważniejsze; Obecność (Not Alone) (+) - bardzo fajna gra dedukcyjna, świetna atmosfera napięcia i proby przechytrzenia przeciwnika
Bez zachwytu: Bloodborne - zbyt losowa, Dogs of War - a jednak też zbyt nieprzewidywalna jak na mój gust, Scythe - pomimo, że świetna z czasem mam coraz mniejszą ochotę w nią grać

Gra miesiąca: Po raz kolejny Gloomhaven i tak pewnie pozostanie jeszcze kilka miesięcy
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4093
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2616 times
Been thanked: 2541 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Gizmoo »

mat_eyo pisze: Kurczę, a u mnie leży już chyba od roku niegrane :/ Muszę się w końcu zmobilizować.
To się mobilizuj. Bardzo fajny tytuł. Sprytny i dość oryginalny mechanicznie. Przydałaby się jakaś reedycja, z ładnym wydaniem i jeszcze jakimś dodatkiem. ;)
elayeth pisze:Gra miesiąca: Po raz kolejny Gloomhaven i tak pewnie pozostanie jeszcze kilka miesięcy
Też się tego obawiam. :lol:
Awatar użytkownika
warlock
Posty: 4624
Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Lublin
Has thanked: 1023 times
Been thanked: 1932 times

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: warlock »

Sprzedałem Rialto przy okazji odchudzania regałów i trochę żałuję, to bardzo fajny Feld był ;).
Awatar użytkownika
Apos
Posty: 965
Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
Lokalizacja: Sosnowiec
Has thanked: 348 times
Been thanked: 749 times
Kontakt:

Re: Gra miesiąca - styczeń 2018

Post autor: Apos »

13 partyjek w 11 tytułów (mała ilość rozgrywek przełożyła się na ich jakość :) )

Najwięcej partii: Great Western Trail (2), Tajniacy Duet (2);

Nowości:
- Zapraszamy do podziemi [6.0], zagraliśmy jako filler i gra się sprawdziła. Na mój gust gracz ma zbyt mały wpływ na rozgrywkę, fajny pomysł, ale nic poza tym;
- EXIT: Tajemnicze Laboratorium [8.7], seria EXIT bardzo przypadła mi do gustu i ciesze się, że poznałem wszystkie 3 części wydane u nas. 2 zagadki bardzo ciekawe, reszta dobra lub poprawna. Gdybym miał porównać do reszty: Faraon > Laboratorium = Chata w lesie > Unlock!;

Starzy znajomi:
- Tajniacy Duet [8.0];
- Great Western Trail [10!] - elegancka mechanika, szybka i dynamiczna rozgrywka, wciągające zawsze nowe strategie - czego chcieć więcej? Dodatku? Ten już zapowiedziany! :D ;
- Zamki Szalonego Króla Ludwika [7.5];
- Najeźdźcy z Północy [8.0] - bardzo przyjemne, lekkie i szybkie euro w klimatach wikingów;
- Scythe [6.7] - piękne wykonanie, proste i przystępne zasady, interesująca rozbudowa własnej planszy, dość sprawna rozgrywka... Poza tym im więcej gram w Scythe tym bardziej uwydatniają się minusy tej gry: prostoliniowość, gra robi wiele rzeczy jednocześnie, ale brakuje jej oryginalności i głębi, bardzo powtarzalny początek rozgrywki, nieciekawa walka ani interakcja typu area control - są tytuły które robią to w bardziej elegancki i interesujący sposób (Dominant Species, Mombasa czy chociażby Gildie Londynu, a walka jest ciekawsza w GoT albo Shogunie) . Gra poprawna, sprawnie działa, fajnie wygląda na stole, ale nic poza tym.
- Shipyard [9.0] - bardzo mało znane euro, a szkoda, bo każdemu komu grę przedstawiłem do niej "wsiąknął";
- Cywilizacja Poprzez Wieki 3 Edycja [9.5] - wskoczyła do TOP3 moich ulubionych gier;
- Pokolenia + Port + Karczma [9.3] - świetna gra duetu Brand'ów - moim zdaniem również bardzo niedoceniony tytuł, który wiele zyskuje po dodaniu dodatków;
- Mombasa [9.5] - bardzo dynamiczna i wciągająca rozgrywka, która trzyma w napięciu przez całą grę. Walka o wpływy na planszy, szeroki wachlarz możliwości oraz eleganckie mechaniki. Do tego przy zaawansowanym starcie dochodzi duża różnorodność rozgrywki. O włos za GWT;

Gra miesiąca: Great Western Trail

Nowość miesiąca: EXIT: Tajemnicze Laboratorium

Powrót miesiąca: Shipyard

Rozczarowanie miesiąca: Scythe
ODPOWIEDZ