Lobotomy (S. Kozak, M. Kozak, M. Marciniak, M. Owsianny)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Lobotomy (S. Kozak, M. Kozak, M. Marciniak, M. Owsianny)

Post autor: Marx »

Obrazek
https://boardgamegeek.com/boardgame/173805/lobotomy

Video tutorial: https://www.youtube.com/watch?v=efkWhtIEqjw
Spoiler:
Lobotomy czyli dungeon (hospital) crawler i przygodówka. Genialny temat osadzony w mrocznym zakładzie psychiatrycznym i postaciach - obłąkanych pacjentach z przeróżnymi dolegliwościami psychicznymi, którym przychodzi stawić czoła demonicznym przeciwnikom w jednym z 20 scenariuszy. Każdy z bohaterów ma własną historię cierpienia i niezrozumienia, własne charakterystyczne zdolności, a także oddzielną kartę wspomnień (memories) i tych dobrych, i tych drugich, co może mieć znaczący wpływ na przebieg samej partii.

Oprawa wizualna gry zachwyca. Od klimatycznych figurek samych postaci, po ciekawych regularnych przeciwników, aż wreszcie figurki specjalnych wrogów, w tym rogatego Wardena odliczającego kolejne rundy w grze...nom rozpocznie polowanie na graczy. Znakomite ilustracje na kaflach lokacji, choć względnie przeciętne, ale wciąż dopasowane portrety samych postaci.

Sama rozgrywka bardzo fajna, choć zdecydowanie bardziej złożona w porównaniu do innych gier z tego segmentu. Tutaj więcej się dzieje, więcej rzeczy trzeba kontrolować i pilnować, ale też poszerza to wachlarz możliwych decyzji i wyborów. Sporo mini-mechanik umiejętnie wprowadzonych do gry, w tym cooldown broni, ekwipunku i zdolności; indywidualne talie postaci powiązane z ich historią i przeżyciami, co dodatkowo buduje klimat i pozwala wczuć się w prowadzonego "bohatera"; postać Wardena odliczająca tury w grze nim sama zacznie polowanie; poświęcenie punktów "sanity" by zadać dodatkowe obrażenia podczas walki.

Wada gry jest jedna, choć niewątpliwie uciążliwa i poniekąd podwójnie bolesna, mając na uwadze jak fajną i odświeżającą grą jest Lobotomy. Instrukcja jest fatalna, beznadziejna, nieprzydatna i nieporęczna. Wszyscy narzekający na niektórych wydawców i ich lekceważące podejście do tematu instrukcji powinni zobaczyć jak bardzo można sknocić ten istotny element każdej gry.
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017, 11:07 przez Marx, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1211
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 356 times
Been thanked: 250 times

Re: Lobotomy

Post autor: Deem »

Podobno wydawca szybko przygotował drugą wersję instrukcji - ona też nie poprawia sytuacji?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Jako posiadacz egzemplarza, w który graliśmy z Marxem - dodam swoje trzy grosze.

Pierwszy raz spotkałem się z Lobotomy na Kickstarterze. Nie wsparłem, bo obawiałem się tego projektu. Sporo pytań, a mało odpowiedzi. Po skończonej kampanii mocno żałowałem jednak, że nie wsparłem.

Drugi raz spotkałem się z Lobotomy na zeszłorocznym Essen. Zagraliśmy naszą paczką i podobało się absolutnie wszystkim - bez wyjątku. Nie kupiłem, bo obawiałem się, że ciężko będzie zebrać ekipę. Jest tu sporo tekstu po angielsku i choć jego znajomość nie jest niezbędna do samej rozgrywki, to odbiera tak 80% przyjemności i jeszcze więcej klimatu. Tekst jest świetny i bardzo potrzebny żeby wczuć się w klimat i zrozumieć graną przez siebie postać. Jest tutaj też sporo terminologii psychiatrycznej i prawdziwe nazwy rozmaitych schorzeń umysłowych.

W końcu, trzy tygodnie temu, zdecydowałem się na zakup swojego egzemplarza. Potwornie kręcił mnie klimat i tematyka - mega oryginalna jak na grę tego typu. Otóż jesteśmy pacjentami zamkniętego zakładu psychiatrycznego, w którym obudziły się złe moce. A może wcale się nie obudziły? Może wszystko jest halucynacją? Projekcją chorego umysłu? Postaci, którymi będziemy grać, to słynni bohaterowie filmów grozy (jest Arnie z Predatora, Ripley z Aliena3, Constantine z Constantine'a, ale także np. Mama Bates z Psychozy), którzy postradali rozum. Część umiejętności to różnego rodzaju choroby psychiczne (do wyboru do koloru - ilość schorzeń powala). Ich historie, wspomnienia, opisy choroby, które poznajemy na kartach - są doskonałe! Sama lektura stanowi ogromną przyjemność!

Dwa tygodnie temu zagrałem ponad dziewięciogodzinny maraton i byłem zachwycony. Jedynym problemem były piętrzące się pytania i brak odpowiedzi na nie w instrukcji. Największą masakrą okazały się braki opisów niektórych umiejętności potworów i uber lakoniczny, nie do końca jednoznaczny opis scenariuszy - absolutnego clue rozgrywki.

Anyway - gra jest bardzo dobra, mechanicznie dość oryginalna i gdyby nie instrukcja - to była by absolutna bomba. A tak - zasad jest sporo i trudno płynnie prowadzić rozgrywkę, gdy nie ma odpowiedzi na mnożące się, nie do końca jasne sytuacje.
Deem pisze:Podobno wydawca szybko przygotował drugą wersję instrukcji - ona też nie poprawia sytuacji?
Drugą wersję instrukcji przygotował jeden z użytkowników BGG. Jest ROBOCZA. I niestety - wydawca nie naniósł na nią swoich poprawek. Nie chce na razie drukować wersji "roboczej", w której nadal brakuje sporo informacji, a do tego jest mnóstwo literówek i błędów językowych.

Sprawę poprawiają karty pomocy - również przygotowane przez użytkowników BGG. Wygląda niestety na to, że można liczyć jedynie na comunity. Titan Forge zapomnieli o swoim "dziecku" i szykują nowe projekty.
Sarseth
Posty: 725
Rejestracja: 22 kwie 2016, 10:31
Has thanked: 32 times
Been thanked: 42 times

Re: Lobotomy

Post autor: Sarseth »

Gizmoo pisze:Titan Forge zapomnieli o swoim "dziecku" i szykują nowe projekty.
Daamn, szkoda. Bo byłem mocno zainteresowany tą grą od dawna. Ale czekałem i czekałem. A jeszcze nakręciłeś mnie opisem tylko ;) Niestety, utworzyłem sobie zasady by nie nie wspierać w żaden sposób wydawców co nie poprawiają po sobie błędów, bo się nauczą tego i będą tak robić do końca świata. Mam nadzieję, że jednak poświęcą chwilę by po sobie posprzątać i wtedy zacznę szukać egemplarza do kupna. Na początku bałem się że to kopia Zombicide, ale z tego co czytam, jest do dużo bardziej rozbudowana i ciekawa mechanika. Nie mówiąc właśnie o samym klimacie. Temat ląduje w obserwowanych na lepsze jutro ;)
Rebel 6% (trójmiasto)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Sarseth pisze:Mam nadzieję, że jednak poświęcą chwilę by po sobie posprzątać
Wątpię. Napisałem do Titan Forge w sprawie dosłania nowej wersji instrukcji i otrzymałem jedynie od nich linka do google drive, gdzie była zamieszczona instrukcja autorstwa użytkowników z BGG.

Tydzień temu kolejny użytkownik naniósł drobne, redakcyjne poprawki, ale nadal bez oficjalnej autoryzacji.

EDYTA: Poprawki dotyczą FAQ nie instrukcji!!! Ta nadal zawiera pourywany tekst, masę literówek i błędów.

Obecnie najnowszą wersję zasad, scenariuszy, i FAQ można znaleźć pod tym linkiem:

https://boardgamegeek.com/thread/185088 ... enarios-30

Nie wiem natomiast, czy projekt instrukcji nadal będzie rozwijany, czy to już zamknięta sprawa. Na pewno będę drukował poprawioną instrukcję, jak dowiem się, że prace są zamknięte. Będę pisał do twórcy nowej instrukcji i liczę, że on posiada w tej sprawie jakąś wiedzę.
Sarseth pisze: Na początku bałem się że to kopia Zombicide, ale z tego co czytam, jest do dużo bardziej rozbudowana i ciekawa mechanika.
Gra ma kilka rozwiązań bardzo zbliżonych do Zombicide'a. Scenariusze polegają głównie na zabiciu konkretnych potworów. Nie ma tutaj rozbudowanych fabularnie przygód. Od początku wiadomo jaki jest cel i kombinujecie jak go zrealizować. To dla mnie jedyny obok instrukcji mankament - bo i klimatycznie i mechanicznie to jest bardzo miodna gra. Jeżeli chodzi o stopień złożoności, to jest sporo małych zasad, dużo więcej statystyk i statusów niż w Zombicide. Dużo więcej jest też do śledzenia niż w Zombicide, a sama walka jest dużo bardziej skomplikowana. Też oczywiście jest to dicefest, ale tutaj przynajmniej mamy więcej decyzji do podjęcia. I bardzo ciekawe są unikalne umiejętności postaci.
Sarseth pisze:Nie mówiąc właśnie o samym klimacie. Temat ląduje w obserwowanych na lepsze jutro ;)
Osobiście ja klimat uwielbiam. Jest bardzo ciężki, ponury i schizofreniczny, a jednocześnie... Jest w tym sporo inteligentnego żartu. Nie każdemu podejdzie uniwersum, nie każdy zaakceptuje choroby psychiczne za motyw przewodni, więc trzeba mieć grupę, która lubi przynajmniej taką zabawę.

W zeszłym roku rozmawiałem na Essen z twórcami i powiedzieli mi, że jeżeli Lobotomy osiągnie dobre wyniki sprzedażowe i znajdzie uznanie w oczach graczy - to planują drugą część. Życzę im tego bardzo, ale jednocześnie mam nadzieję, że wyciągną jakiekolwiek wnioski z obecnego stanu rzeczy. Ta instrukcja jest serio tragicznie nie dobra. No i przydało by się, by druga odsłona miała więcej fabuły, a nie była tylko osadzona na walce.

P.S. Największy fuckup to zdaniem wielu nie instrukcja, a brak zrealizowanego stretch gola. Do gry miała być stworzona aplikacja, która miała prowadzić użytkowników za rączkę jeżeli chodzi o setup i przebieg scenariuszy. Gol został osiągnięty, a aplikacji - jak nie było, tak nie ma. I co najgorsze - nie zapowiada się by kiedykolwiek powstała. Twórcy w każdym razie milczą w sprawie postępów prac nad nią. I to, obok instrukcji - może być gwoździem do trumny projektu. A na pewno będzie mega trudno po tych wpadkach starać się o drugą część...
Ostatnio zmieniony 25 wrz 2017, 15:03 przez Gizmoo, łącznie zmieniany 1 raz.
olsszak
Posty: 1818
Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
Lokalizacja: GDAŃSK
Has thanked: 19 times
Been thanked: 36 times

Re: Lobotomy

Post autor: olsszak »

Grałem w to wczoraj z Marxem i Gizmoo.
Nie chcę na razie wypowiadać się wiążąco, bo wpływ na ocenę miałoby wertowanie instrukcji, przytłaczająca ilość wrogów (nie przeskalowanie scenariusza z 5 do 3 osób, przez co musieliśmy się skupiać głównie na ucieczce od wrogów, a nie na taktycznym planowaniu ruchów), nikła warstwa fabularna oraz meeeega długi setup. Z pewnością podoba mi się klimat tej gry, wykonanie (figurki, żetony, kafle), kwestie związane z rozwojem postaci (karty memories, pozyskiwanie ekwipunku) oraz z uszkadzaniem mózgu, dla korzyści w walce. Fajnym rozwiązaniem są karty "Movement", które wprowadzają, eventy, spawn i dodatkowe "opcje" - jak ruch bossa, dokładania wspomnień na plansze czy leczenie potworów itp.

Mam nadzieję, że w czwartek zagramy raz jeszcze i wyrobię sobie opinię w pełniejszy sposób, jak już zagramy zgodnie z wszelkimi (dającymi się odcyfrować z instrukcji oryginalnej czy kart pomocy z BGG) prawidłami. Na razie więcej przemawia za tym, że mógłbym w to zagrać, ale nie widzę tam na tyle powiewu świeżości, aby kupować go do swojej kolekcji - szczególnie, że mimo wszystko jest to swego rodzaju "pełzacz po psychiatryku" ;), a idzie do mnie Vampire Hunters, Darklight memento Mori, czeka na ogranie Sword and Sorcery...
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Lobotomy

Post autor: Marx »

Ja się zastanawiam :-) Cena też nie absurdalna.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Zagraliśmy dziś po raz kolejny. I po raz kolejny dwa wnioski:

1. Gra mi się bardzo podoba i zostaje w kolekcji. (zastanawiam się nawet czy nie pozbyć się Zombicide, bo powrót do tak prostej turlanki będzie trudny, po fajnej, złożonej mechanice Lobo i klimacie, który wylewa się wiadrami)

2. Instrukcja jest do bólu zła i nadaje się na papier toaletowy w mrocznym zakątku toalety, w zakładzie psychiatrycznym na zadupiu.

NOWA instrukcja nie poprawia sytuacji!!! Więcej - w nowej wersji instrukcji do scenariuszy brakuje kilku kluczowych informacji, które były zamieszczone... w starej wersji. Nie wiem jak można było to przeoczyć! No masakra normalnie! :evil:

Na dzień dzisiejszy stwierdzam, że bez znajomości ABSOLUTNIE WSZYSTKICH zasad z OBYDWU wersji instrukcji, wnikliwej analizy scenariuszy i wkutego na blaszkę FAQ - nie da się grać w Lobotomy poprawnie, a na pewno - nie płynnie. Co jakiś czas wydarzenia na planszy kończą się wertowaniem potwornie dupnej instrukcji. Bardzo łatwo ominąć drobne zasady, które nie są poukładane z sensem w instrukcji. Dodatkowo - na najlepszej karcie pomocy - pominięto kilka możliwych akcji gracza, co jest wyjątkowo słabe. Część zasad dezorientuje, część jest nie do końca łatwa w interpretacji.

No i jest to kolejny przypadek po Martians: A Story of Civilization, gdzie mamy świetną, kapitalną grę w którą... Nie bardzo chce się grać. Na razie Lobo ląduje na półce, a ja muszę wykuć na blachę wszystkie zasady i chyba zrobić autorską wersję scenariuszy i pomocy do grania. O ile Red Imp się zrehabilitował i w końcu wydał nową wersję zasad, o tyle nie wiem, czy można liczyć na Titan Forge. :(

Ocena końcowa 8/10 i karny ku#@$ za instrukcję.
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3349
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 96 times
Been thanked: 127 times

Re: Lobotomy

Post autor: maciejo »

Nie rozumiem jak można dać grze 8 na 10 jeśli nie da się w nią grać :roll: Na BGG też ocena 7,6 nie dziwię się że autorzy Was olewają.
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

maciejo pisze:Nie rozumiem jak można dać grze 8 na 10 jeśli nie da się w nią grać
Grać się da. Tylko z potwornymi przestojami na szukanie odpowiedzi i rosnącą frustracją na wujowe zasady.
maciejo pisze:Na BGG też ocena 7,6 nie dziwię się że autorzy Was olewają.
LOL. Was, a nie NAS? I myślisz, że 1 by coś zmieniła?

Akurat najgorsze instrukcje powstają w naszym kraju. TU nad Wisłą! Ja rozumiem, że mentalność PRL odcisnęła swe piętno - u NAS programowo olewa się zasady, a jeszcze bardziej olewa się klienta. :lol: Mistfall, 51-st State, Martians: A Story of Civilization, Lobotomy, to wręcz książkowe przykłady jak spie#%&ć instrukcję. (Przy czym w pierwszym przypadku spierniczono dużo więcej, a w M:ASOC i Lobo - zepsuta jest tylko instrukcją) I wszystkie w/w gry są przecież autorstwa Polskich twórców! Można powiedzieć, że mamy długą, portalową tradycję. :lol:

To że twórcy kładą przysłowiową "laskę" na swój produkt, to jest kwestia pychy. I żadna jedynka na BGG, lament na forum, Reddicie, czy Facbooku tego nie zmieni. Wszyscy widzieliśmy reakcję Trzewiczka, czy Wolińskiego na krytykę rulbooka - "to nie instrukcja jest problemem. Instrukcja jest dobra i da się na niej grać. Hejtujecie bezpodstawnie".

Nabranie pokory (choć nie zawsze) może ulec jedynie wtedy, gdy w kieszeni zaświeci pustkami. Sęk w tym, że załatać tę pustkę mogą wyłącznie nowe projekty. A jak wkłada się energię w nowe dzieła - to trudno o motywację, by wrócić do starych. :( I obecnie jedynie comunity może coś zmienić. Przecież gdyby nie samozaparcie jednego z użytkowników BGG - to instrukcja do Marsjan nie powstała by NIGDY...
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Lobotomy

Post autor: Marx »

Oceny na BGG... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Jedynie głosowanie portfelem.


Zgadzam się gra świetna, wizualnie dopracowana, mechanicznie przyjemna i z powiewem świeżości, a w odpowiednich warunkach bardzo klimatyczna. Niestety jest trochę "półproduktem" z beznadziejną instrukcją, gdzie nic nie jest uporządkowane, pewnych informacji po prostu brakuje (sic!). Aha, mi zasady w ogóle nie przeszkadzają i to imho nie zasad samych w sobie problem. Też bym się skłaniał ku 7.5-8/10 ale z adnotacją "produkt niedokończony/niedopracowany".
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
maciejo
Posty: 3349
Rejestracja: 01 lut 2009, 14:20
Lokalizacja: Gliwice-Bielefeld
Has thanked: 96 times
Been thanked: 127 times

Re: Lobotomy

Post autor: maciejo »

Interesując się jakąś grą a nie znając jej dobrze w znacznej mierze bazuję na opiniach z BGG i oczywiście zacnych Kolegów z FORUM :D .Przypuszczam,że większość ludzi też tak robi.Mam świadomość,że może być to także sterowane "odgórnie" ale mimo wszystko jakiś wyznacznik opiniotwórczy to jest i chyba nie wszyscy są przekupieni a negatywne komentarze kasowane.
Grę widziałem na Targach w Essen w zeszłym roku i zrobiła na mnie duże wrażenie(pierwszy rzut oka,wygląd),pooglądałem popytałem i nie kupiłem.Dlaczego? ano dlatego że chłopak który mi tą gre prezentował sam powiedział,że gra nie jest jeszcze dopracowana i lepiej żebym poczekał :roll:
Pewnie jedna jedynka nic by nie zmieniła ale 100-200 już tak,widząc takie opinie szczególnie w stosunku do instrukcji nie zbliżyłbym się do tej gry na krok.
Dlatego śmiem twierdzić,że jednak opinie z BGG są w stanie zaważyć na sprzedaży gry już wydanej,niestety wspierając coś na KS lub tego podobnych akcjach nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić i robią NAS w wała jak chcą.
Dlatego nie wspieram już nic i czekam spokojnie na poprawione wersje lub na sprzedaż z 2 ręki przetestowanych już gier.Jest taniej i nerwy zaoszczędzone :wink:
Planszówkowym skrytożercom mówię stanowcze NIE !!!
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

maciejo pisze:Dlaczego? ano dlatego że chłopak który mi tą gre prezentował sam powiedział,że gra nie jest jeszcze dopracowana i lepiej żebym poczekał :roll:
:D Człowiek, który prezentował nam grę na Essen był mega pomocny!!! Kapitalnie poprowadził nam rozgrywkę, a później... Doradził to samo co Tobie. Konkretnie - żeby jak mi się nie spieszy z zakupem - poczekał na aplikację i nową wersję instrukcji. ;)
maciejo pisze:opinie z BGG są w stanie zaważyć na sprzedaży gry już wydanej,niestety wspierając coś na KS lub tego podobnych akcjach nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić i robią NAS w wała jak chcą.
Otóż to. Gry z KS-a i innych wspieraczek to w większości wypadków one-shoty. Wydać raz i zapomnieć. :(
maciejo pisze:Dlatego nie wspieram już nic i czekam spokojnie na poprawione wersje lub na sprzedaż z 2 ręki przetestowanych już gier.Jest taniej i nerwy zaoszczędzone :wink:
Racja. Też wspieram coraz ostrożniej, ale zakup Lobotomy podyktowany był prawie rocznym, ciągłym myśleniem o tej grze, oraz tym, że na BGG pojawiła się "poprawiona" instrukcja. I mimo wszystko - nie żałuję zakupu, bo podoba mi się na tyle, że jestem w stanie zainwestować w nią trochę więcej czasu. Szkoda tylko, że nie "zaoszczędzę" ani na nerwach, ani na frustracji. :wink:
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Lobotomy

Post autor: Marx »

Sama fatalna instrukcja - grrrr, ten temat znów powraca - to problem, ale większym jest wystawienie tyłka na graczy-klientów i brak poprawionego podstawowego elementu gry. Z tego co rozumiem, twórcy nie wydali instrukcji poprawionej, a wersja druga była owocem pracy ludzi z BGG, którzy żadnego wsparcia od twórców i wydawcy nie otrzymali. Teraz sami twórcy przesyłają graczom link do poprawionej instrukcji, do powstania której w żadnym stopniu się nie przyczynili, no chyba że tylko w takim stopniu, że wypuścili niedopracowany produkt...
Dlatego nie wspieram już nic i czekam spokojnie na poprawione wersje lub na sprzedaż z 2 ręki przetestowanych już gier.Jest taniej i nerwy zaoszczędzone :wink:
W punkt.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Vulturius
Posty: 89
Rejestracja: 23 cze 2016, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lobotomy

Post autor: Vulturius »

hej, zastanawiam się nad zakupem tej gry i teraz mam pytanie czy głównym problemem gry jest to jak jest napisana instrukcja czy również sama mechanika? Na przykładzie Mistfaila , instrukcja fatalna, ale po przebiciu się przez nią gra też nie porywa.
Czy jak się już człowiek przebije przez instrukcje to Lobotomy dobrym dungeon crawlerem czy jednak wychodzi, że mechanicznie też niedomaga ?
Z góry dziękuje za opinie :)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Vulturius pisze:Czy jak się już człowiek przebije przez instrukcje to Lobotomy dobrym dungeon crawlerem czy jednak wychodzi, że mechanicznie też niedomaga ?
Ale czytałeś wątek? Bo odnoszę wrażenie, że bezsensu się tu produkowaliśmy...
Marx pisze:Sama rozgrywka bardzo fajna, choć zdecydowanie bardziej złożona w porównaniu do innych gier z tego segmentu.
Marx pisze:Tutaj więcej się dzieje, więcej rzeczy trzeba kontrolować i pilnować, ale też poszerza to wachlarz możliwych decyzji i wyborów. Sporo mini-mechanik umiejętnie wprowadzonych do gry, w tym cooldown broni, ekwipunku i zdolności; indywidualne talie postaci powiązane z ich historią i przeżyciami, co dodatkowo buduje klimat i pozwala wczuć się w prowadzonego "bohatera"
Marx pisze:Wada gry jest jedna, choć niewątpliwie uciążliwa i poniekąd podwójnie bolesna, mając na uwadze jak fajną i odświeżającą grą jest Lobotomy
Gizmoo pisze:. To dla mnie jedyny obok instrukcji mankament - bo i klimatycznie i mechanicznie to jest bardzo miodna gra. Jeżeli chodzi o stopień złożoności, to jest sporo małych zasad, dużo więcej statystyk i statusów niż w Zombicide. Dużo więcej jest też do śledzenia niż w Zombicide, a sama walka jest dużo bardziej skomplikowana. Też oczywiście jest to dicefest, ale tutaj przynajmniej mamy więcej decyzji do podjęcia. I bardzo ciekawe są unikalne umiejętności postaci.
Gizmoo pisze:Anyway - gra jest bardzo dobra, mechanicznie dość oryginalna i gdyby nie instrukcja - to była by absolutna bomba
olsszak pisze:Z pewnością podoba mi się klimat tej gry, wykonanie (figurki, żetony, kafle), kwestie związane z rozwojem postaci (karty memories, pozyskiwanie ekwipunku) oraz z uszkadzaniem mózgu, dla korzyści w walce. Fajnym rozwiązaniem są karty "Movement", które wprowadzają, eventy, spawn i dodatkowe "opcje" - jak ruch bossa, dokładania w
Gizmoo pisze:Gra mi się bardzo podoba i zostaje w kolekcji. (zastanawiam się nawet czy nie pozbyć się Zombicide, bo powrót do tak prostej turlanki będzie trudny, po fajnej, złożonej mechanice Lobo i klimacie, który wylewa się wiadrami)
Gizmoo pisze:No i jest to kolejny przypadek po Martians: A Story of Civilization, gdzie mamy świetną, kapitalną grę w którą...
TL;DR?
olsszak
Posty: 1818
Rejestracja: 05 lip 2015, 23:51
Lokalizacja: GDAŃSK
Has thanked: 19 times
Been thanked: 36 times

Re: Lobotomy

Post autor: olsszak »

Kuba, a po co czytać? można jeszcze raz zapytać i ktoś poświęci swój czas i znajdzie odpowiednie posty...
Rabaty:
Planszostrefa - 11%
3Trolle - 7%
Mepel - 5%
Fancy but Functional - 10%
Vulturius
Posty: 89
Rejestracja: 23 cze 2016, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 18 times
Been thanked: 4 times

Re: Lobotomy

Post autor: Vulturius »

Gizmoo pisze:
Ale czytałeś wątek? Bo odnoszę wrażenie, że bezsensu się tu produkowaliśmy...
Tak, przeczytałem, ale obok wypowiedzi, które wyszczególniłeś, (za co serdecznie dziękuję) były wypowiedzi w stylu:
Spoiler:
Chciałem tylko zapytać jak wyglądają wasze odczucia aktualnie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Vulturius pisze:Chciałem tylko zapytać jak wyglądają wasze odczucia aktualnie.
Od ostatniego spotkania żeśmy nie grali bo... Figurki poszły do malowania. :wink:

Ja wciąż czekam na lepszą instrukcję - szczególnie tą do scenariuszy. Gdybym miał drukować obecną wersję, to ręcznie musiałbym dopisywać to, czego brakuje. A brakuje sporo.

Poza tym - koniecznie trzeba wydrukować FAQ i mieć je pod ręką, bo jest tam opublikowane mnóstwo sprostowań do scenariuszy właśnie.

Może w najbliższą niedzielę uda się rozegrać partyjkę, albo... Dopiero po Essen wrócę do Lobo.

Mechanika jest jednak naprawdę solidna. Wszystko jednak rozbija się o trzy podstawowe pytania:

1. Czy odpowiada Ci taki typ gry i klimat?
2. Czy jesteś w stanie włożyć sporo pracy w opanowanie zasad i wydrukowanie sporej ilości kartek pomocy i FAQ?
3. Czy masz ekipę chętną do zabawy w gry tego typu (którzy jednocześnie zaakceptują dość ciężki klimat), która zna angielski?

Jeżeli odpowiedź na wszystkie pytania jest twierdząca - to... Zagraj i podejmij decyzję. :lol:

Nie będę ściemniał - nie jest to gra dla każdego. Mi podeszła bardzo, dlatego zainwestowałem w nią kupę siana i pewnie dokupię jeszcze dodatek.

Aha - Weź pod uwagę, że to nie jest typowy Dungeon Crawler. To jest bardziej gra w typie Zombicide, ale z dużo bardziej rozbudowaną mechaniką i zasadami. To nie jest proste - "wybieram gdzie idę/kogo atakuję/rzucam kostkami". Tutaj trzeba trochę pokombinować i sporo rzeczy jest do śledzenia - np. Cooldown umiejętności i zużycie broni - dwie sprawy pozornie łatwe do śledzenia, a najłatwiej o nich zapomnieć, a które mają olbrzymi wpływ na rozgrywkę. Np. Po zniszczeniu broni - postać może zostać bezbronna i jej możliwości bojowe są absurdalnie małe. Wystarczy raz nie zaznaczyć zużycia (zwykłe przeoczenie) i już może to wypaczyć całą rozgrywkę. Cały czas trzeba więc pilnować siebie i innych graczy, by przez przypadek "nie oszukać" gry. ;)
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Dzięki uprzejmości i gościnie forumowego Deema, udało się po raz pierwszy zagrać w Lobo z pomalowanymi figurkami! (jeszcze raz pięknie dziękujemy za gościnę)

Zagraliśmy w pięcioosobowym składzie - Ja, Marcin (Marx), Konrad (lunatykuku), Darek (Deem) i jego lepsza połówka - Kasia.

Tym razem byłem solidnie przygotowany do rozgrywki, choć oczywiście nie obyło się bez wertowania w kilku momentach instrukcji, posiłkowania się FAQ i pomocami dla graczy przygotowanymi przez użytkowników BGG. Cały czas miałem przed sobą otwartą na laptopie poprawioną wersję scenariuszy i co chwila zerkałem, czy wszystko robimy zgodnie z zasadami. Było niemal płynnie i bez fuckupów. (raz tylko popełniliśmy błąd, na szczęście sięgnąłem do zasad i szybko cofnęliśmy ruch i naprawiliśmy gamestate).

Zagraliśmy jeden z najtrudniejszych scenariuszy w całym zestawie - The Antichrist.

Chociaż na początku wydawało nam się, że kontrolujemy sytuację, to z każdą kolejną turą było coraz gorzej. Pech chciał, że Antychryst stanął na jednym z najtrudniejszych do zniszczenia ołtarzy (Altar of Madness), a myśmy zwlekali z klepaniem jego. Zanim się obejrzeliśmy... Warden był już przy końcu swojej ścieżki i w pewnym momencie wiedzieliśmy już, że nie zwyciężymy. Pozostało tylko wklepać Wardenowi - co niemal się udało. :lol: Porażka była dotkliwa, ale rozgrywka - jakże satysfakcjonująca!

Pierwszy raz zagrałem też z pomalowanymi figurkami, fantastycznie zrobionymi przez lunatykuku-Konrada. Małe dzieła sztuki! Tak pięknie to wyglądało na planszy, że nie mogłem przestać robić zdjęć. Szkoda, że nie wziąłem lepszego aparatu i robiłem telefonem, przez co jakość tych zdjęć nie jest rewelacyjna. Na żywo wygląda to o wiele lepiej. :wink: Kilka fotek zatem poddanych lekkiej obróbce:
Spoiler:
Nie wiem, co takiego jest w tej grze, że strasznie mi się podoba. Uwielbiam ten psychiczny klimat, uwielbiam horror z lekkim przymrużeniem oka i bardzo lubię, że pomimo nie rozwiniętej warstwy fabularnej - każda rozgrywka to jest PRZYGODA. Każda rozgrywka to jest opowiedziana historia. Są momenty euforii, są momenty rozpaczy, są emocje, jest złość po udanym rzucie. Jednym słowem - wszystko czego oczekuje od ameri. Tym wielka szkoda, że gra w kilku miejscach wygląda na ewidentnie niedorobioną, robioną w pośpiechu partaninę. Część rozwiązań jest niemal jak z prototypu. Szkoda, bo w swoim gatunku ta gra to dynamit. A tak - nie mogę niestety przyznać jej maksymalnej oceny. Koszmarna instrukcja, nieczytelna plansza i bałagan w zasadach są niestety łyżką dziegciu w beczce pełnej słodkiego miodu.

Pierwszy raz grałem wczoraj panną Swan- to znikanie, zamienianie się w mgłę, było strasznie fajne. Jej historie i teksty zapisane na kartach pamięci - przezabawne.

Także - Still a better love story than Twilight! :lol:

P.S. Następnym razem mam nadzieję na grę ze zrobionymi szafeczkami i woreczkami do żetonów. ;)
Awatar użytkownika
lunatykuku
Posty: 288
Rejestracja: 03 lis 2016, 18:22
Has thanked: 3 times
Been thanked: 112 times

Re: Lobotomy

Post autor: lunatykuku »

Potwierdzam- bardzo przyjemna gra. Klimat jest mocną stroną tytułu, niby dość ciężki, jednak nie za ciężki, bo elementów humorystycznych jest tu całkiem sporo. Kilka świetnych rozwiązań, które chętnie zobaczył bym w takiej np. posiadłości szaleństwa. Otwieranie drzwi, przeszukiwanie pomieszczeń, Warden odliczający czas, ciekawy cooldown i ogólnie używanie umiejek.

Z wad na pewno setup jest dość długi i upierdliwy. Plansza mogła by być odrobinę bardziej czytelna, bo czasem ciężko jest rozróżnić poszczególne obszary, czy np. miejsca na szafki z zasobami i drzwi. No i instrukcja. Sam grałem po raz pierwszy, Gizmoo tłumaczył zasady, więc sam nie musiałem się przez nią przebijać, ale sam rzut oka i potrzeba przeszukiwania dwóch instrukcji i faq żeby znaleźć odpowiedź na jakąś wątpliwość woła o pomstę do nieba.

Mimo wymienionych wad z chęcią zasiadł bym do tej gry ponownie i gdyby wydawca jej tak nie olał, pewnie zastanawiał bym się nad własną kopią.

A no i figurki są świetne, ale to już widziałem podczas malowania :)
Shantall
Posty: 301
Rejestracja: 30 gru 2014, 17:47
Been thanked: 1 time

Re: Lobotomy

Post autor: Shantall »

Szkoda, że polscy autorzy nie wydają gry po Polsku. Chyba w ojczystym języku byłoby im łatwiej o dobrą instrukcję.

Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
Szukamy nowych znajomych z Opola lub okolic Dobrzenia Wielkiego, lubiących pograć w planszówki :-)
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Lobotomy

Post autor: Marx »

Nie ma wytłumaczenia dla tak niedorobionej instrukcji. Tam po prostu pewnych istotnych treści brak.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Yuri
Posty: 2729
Rejestracja: 21 gru 2018, 09:58
Has thanked: 321 times
Been thanked: 1241 times

Re: Lobotomy

Post autor: Yuri »

Wiem, wiem, zostałem kawalerem Złotej Łopaty itd :)

Mam opcję na Lobotomy z wszyściutkim co wyszło w wersji KS i mocno się zastanawiam. Gizmoo widzę, że nawet lubi ten tytuł :wink: ale może ktoś jeszcze skrobnąłby słówko o swoich z nią doświadczeniach ?
Moja kolekcja: https://boardgamegeek.com/collection/user/Yuri1984
RABATY, gdyby ktoś potrzebował: Portal = 15%, Mepel.pl = 5%, Planszomania.pl = 2%
Chcesz się zrewanżować kawą ? Zapraszam >>> https://www.buymeacoffee.com/yuri4891
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Lobotomy

Post autor: Gizmoo »

Yuri pisze: 22 kwie 2020, 09:02 wszyściutkim co wyszło w wersji KS i mocno się zastanawiam.
Powiem tak - Z dodatków na KS ciekawe są wyłącznie dodatkowe postaci naszych herosów. I to w zasadzie jedyne, co bym chciał mieć w swojej kolekcji. Poza From the Deep (w którego nie grałem, więc nie wiem, czy warto) - Reszta to sam plastik, który niekoniecznie znajdzie zastosowanie. Bo np. dla dodatkowych potworów... W zdecydowanej większości brak jest scenariuszy. :lol:

W samej podstawce jest od groma gry i ja nawet nie ograłem 1/5 scenariuszy, więc jest co robić. Jeżeli masz okazję kupić cały pakiet All-in w rozsądnej cenie - to pewnie warto. Ale na pewno te dodatki nie są niezbędne, a mogą powodować jeszcze więcej pytań, na których... Brak jest odpowiedzi. :lol:

Ostatnio mam niestety lekki problem z powrotem do Lobo, bo dawno nie grałem i musiałbym wszystko przypominać sobie od nowa. Jak już ogarniesz grę, to gra się nawet płynnie, ale tutaj jest bardzo dużo zasad, o których trzeba pamiętać. Jeżeli jesteś w stanie zainwestować swój czas, to szczerze polecam. Dla mnie ta gra jest fascynująca i grałbym na okrągło, gdyby nie to, że potrzeba na nią mnóstwo czasu i równie zaangażowanej (bądź wyrozumiałej) ekipy.
ODPOWIEDZ