Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Fegat
Posty: 838
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Fegat »

Muad'Dib pisze: Ale w tej sytuacji czuję się zrobiony w balona. W tym momencie nawet nie chce mi się rozpakowywać tej gry.
Gdyby to było cena rzędu 150 zł, to okej, wtedy rozumiem, że 25% przeceny na nowy tytuł to mega promocja w czarny piątek.

Ale cena 100 zł i taki rabat :o


ps. mam recenzję po kolejnych rozgrywkach:
http://www.przystole.org/2017/11/27/cth ... ezentacja/

Dla tych, którzy wolą na szybko przeczytać co się zmieniło względem tego co ostatnio pisałem:
-emocje są w 5/6 rundzie, wtedy też jest przepychanka i głowienie się co zrobić
-deckbuilding jest nadal bezpłciowy, gra jest zbyt zrównoważona
-zostaje u mnie w kolekcji, uważam, że takie połączenie mechanik jest ciekawe i zasługuje na chwilę uwagi ze względu na ilość interakcji
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
blackslack
Posty: 20
Rejestracja: 02 lut 2016, 12:08

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: blackslack »

ja się bardzo rzadko wypowiadam, dyskusja zazwyczaj kończy sie na tym, że każdy zostaje przy swoim zdaniu, a jedynie obunkrowuje się argumentami

moim zdaniem redimp ma mnóstwo wad, są spóźnieni, maja nieprzemyślane decyzje, które rozsierdzają fanów, kontakt jest trudny
niemniej jednak uważam, że w/w żal jest chyba nietrafiony
porównywanie ceny blackfriday z ceną z KS mija sie z celem, bo są one na 2 różnych biegunach
za drogą wersję KS dostajemy grę plus masę wypaśnych dodatków (taką najbardziej wypimkaną wersję gry)
cena standardowa w sklepie jest ok.200 zł, a blackfriday jest ceną okazyjną (może niezbyt szczęśliwe było to że gra faktycznie dotarła przed chwilą do ludzi z KS ale jakby dotarła w czerwcu a blackfriday był w listopadzie to robi to faktycznie róznice?),

z drugiej strony nieśmiało wskazuję, że idea KS jest zupełnie inna, jest to platforma zbudowana by dać twórcą możliwość wytworzenia czegoś bez koniecznego kapitału i nie jest to zwykły sklep. Wspierając KS, wspieramy nie tylko produkt ale także sam fakt kreacji i nie jest to platforma obowiązkowa....
a większość ludzi traktuje obecnie KS jak sklep z jedną wielka promocją w postaci SG.

przecież nie mamy żalu do sklepu, że kupilismy spodnie po normalnej cenie, a za tydzień sklep robi wyprzedaż i można kupić to samo za połowe ceny (już nie mówie o fakcie różnej zawartości porównywanych wersji gry), co mają powiedzieć ludzi którzy kupili pierwszych marsjan w przedsprzedaży?

podsumowując, redimp ma masę wad... i jesli nie będzie potrafił wyciągnąc wniosków z błędów spotka ich upadek, wciąż jednak robi/lub próbuje w zależności od optyki oceniającego, niezłe gry, jest polską firmą i ja osobiście dażę dużą sympatią ludzi którzy próbują coś tworzyć, szczególnie gdy jest to trochę walka dawida z goliatem (bo o skali porównania z rebelem, portalem o graczach zachodnich na rynku gier planszowych już nie wspomnę), więc jak komuś przeszkadza albo kogoś irytuje, że mają nietrafione pomysły (a czasem mają) to po prostu powinien ich nie wspierać....
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

Kolejna recenzja, ogólnie gra jest dobrze oceniania.

Recenzja
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Kiran
Posty: 65
Rejestracja: 22 lis 2013, 08:04

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Kiran »

Dla zainteresowanych REDIMP podał, że w styczniu planują ruszyć z kampanią PL. Poniżej tekst z ich FB. Mnie interesuje czy będzie można dokupić w akcji figurki z KS, bo mamy w domu wersję sklepową.
Wygląda na to, że nasze plany wydawnicze ciągle ewoluują za Waszą sprawą. Wielu z Was pytało nas przy różnych okazjach czy jest szansa na polską wersję gry Cthulhu: Rise of the Cults. Teraz odpowiemy, że za Wasza namową wystartujemy jeszcze w styczniu z kampanią crowdfundingową najprawdopodobniej na wspieram.to. W związku z tym mamy też wiele dylematów jak podejść do kampanii zwłaszcza będąc w porządku dla wspierających z Polski, którzy wsparli nas wcześniej na Kickstarterze.

Największe nasze bolączki to:
1. Kwota gry w PLN czy powinna być równa kwocie przeliczonej z KS. Gra wtedy wychodziłaby strasznie drogo. Tutaj rozważam lekką modyfikację zawartości tj. kolekcjonerskie kości będą do dokupienia a nie w podstawowej wersji gry - w ten sposób gra będzie znacznie tańsza.

2. Kwota ufundowania gry i możliwe cele do osiągnięcia przez wspierających. Trudno nam szacować ile wspierających uda nam się przyciągnąć do projektu, dlatego też rozważamy dwie wersję wydarzeń. Pierwsza to taka, że dajemy niższy próg ufundowania gry angielskiej z polską zawartością – jedynie pudełko będzie angielskie a cała reszta polska. Drugi wariant jest taki sam z drobnym dodatkiem w postaci dodatkowego celu odblokowującego pełną polonizację gry(włącznie z pudełkiem).

3. Cele w kampanii (zawartość i ich kwoty) – kolejne dylematy czy nie lepiej część rzeczy, jakie były w celach nie wrzucić, jako dodatki do dokupienia obniżając tym samym cenę gry.

4. Wspierający z Polski, którzy kupili grę angielską na KS lub jakimś sklepie – tu w zasadzie znaleźliśmy rozwiązanie. W przypadku ufundowania wyślemy wam elementy gry(instrukcja i karty) w języku polskim za darmo ;)

Mamy prośbę o podzielenie się z nami swoimi przemyśleniami na temat wyglądu kampanii pisząc je w komentarzach.
Czy mamy wasze miecze tj. macki?
Dla ciekawskich jedna ze świeżych recenzji w serwisie ZnadPlanszy, do której oglądania zapraszamy.
Na dniach opublikujemy tez instrukcję w języku polskim, która obecnie jest w korekcie.
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

Jak zobaczyłem tego posta na FB to zaczęło mi rosnąć ciśnienie. Na szczęście doczytałem do końca. Generalnie większość ich wypowiedzi mnie nie interesuje, poza ostatnim punktem. Super ukłon w stronę wspierających z Polski. Być może na zachętę mogą wystartować z uboższą zawartością ale zauważyłem, że coraz więcej osób jest zainteresowanych produktem premium.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
RedImp
Posty: 603
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:53
Been thanked: 8 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: RedImp »

Dla zainteresowanych link do obecnej wersji instrukcji PL: http://cthulhu.redimpgames.com/rules/Ct ... _v1.1s.pdf
Awatar użytkownika
RedImp
Posty: 603
Rejestracja: 03 maja 2012, 20:53
Been thanked: 8 times
Kontakt:

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: RedImp »

Link do podglądu strony kampanii:https://wspieram.to/Cthulhu?pokaz_projekt=1
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

@RedImp

Proponuję już z dyskusją odnośnie kampanii przenieść się pod ten

wątek.

Tutaj już zostawmy miejsce na komentarze odnośnie samej gry :)
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

Sorry za post pod postem ale tak wyszło :) Wczoraj miałem okazję zagrać po raz pierwszy. Niestety okazało się, że przez pół gry graliśmy z jednym dużym błędem, który mocno wypaczył rozgrywkę. Dlatego też nie chcę wyrokować z tego powodu. Generalnie grało się bardzo przyjemnie. Jak już ogarnęliśmy kolejność ruchów i jak to działa to kolejne tury szły bardzo szybko. Rzekłbym nawet, że za szybko w kontekście deckbuildingu, zwłaszcza w przypadku standardowego trybu rozgrywki (6 rund). W ostatniej kolejce wyszło na to, że w ogóle już kart się nie kupuje (bo ich nie dociągniemy) i skupiliśmy się na rytuałach w ostatniej wolnej dzielnicy (każdy z nas zrobił maksymalny terror w jednej i mocno jej bronił). Natomiast można grę wydłużyć do 10 rund i wtedy zabawa z kartami będzie bardziej efektywna. Jeśli się nie mylę to kupiliśmy w grze 4 karty, pewnie 3-4 razy każdy z nas użył opcji czyszczenia talii a zaczynamy z 12 kartami. Także tego mielenia nie było jakoś bardzo dużo.

Na planszy jest dosyć ciasno i "jednostki" (a de facto rytuały) spadają często. Także zawsze trzeba bać o balans surowców, bo te służące do walki czy terroru do niczego się nie przydadzą jeśli straciliśmy rytuały a nie mamy za co przywołać zastępstwa.

Klimat też jest, czuć, że jest to zabawa z demonami, rytuałami. Gdzieś tam zbierają się badacze tajemnic, im więcej mącimy w dzielnicach tym trudniejsze (tzn. więcej kosztuje) jest wykonywanie akcji.

Samo wykonanie stoi na bardzo dobrym poziomie. Karty czy plansza są odpowiednio grube, figurki przyzwoite choć ciut mało szczegółowe. W sumie mogę się przyczepić do dwóch rzeczy. Plansza - jest bardzo techniczna. Jakieś elementy typu budynku, ulice z samochodami, zauważyliśmy dopiero po grze. Druga kwestia to zasłonki dla graczy. Te plastikowe są malutkie, wg mnie nie warto się nimi interesować i zostać przy zwykłych, kartonowych. Są dużo większe, bardziej praktyczne do skrytego deklarowania kart/żetonów, niż te kolekcjonerskie.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
karamba
Posty: 17
Rejestracja: 15 sty 2018, 20:06

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: karamba »

A ile czasu wam zajęła rozgrywka? Graliście w komplet osób?
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

Graliśmy we dwóch tylko. Trochę ciężko mi to zmierzyć bo dużo gadaliśmy w międzyczasie, coś nam przerywało. Ale wydaje mi się, że coś pomiędzy 1,5-2h. Tylko, że to też jest lekko mylące, ostatnie rundy robiliśmy już błyskawicznie. Jeśli się uda to mam jeszcze jedną partię w tym tygodniu to wtedy przycisnę, żebyśmy bardziej się skupili na graniu.
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
Awatar użytkownika
Muad'Dib
Posty: 1553
Rejestracja: 01 paź 2013, 20:53
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 60 times
Been thanked: 104 times

Re: Cthulhu: Rise of the Cults (K. Wolicki / RedImp)

Post autor: Muad'Dib »

Wczoraj miała miejsce kolejna partia. Było nas 3, zeszło się ok 2h (tak bez spinki, z żartami). Generalnie ciasno, każdy ruch ma znaczenie. 6 rund to mało na przebudowanie podstawowego decku ale kilka kluczowych zagrań, z kupionych kart, weszło. Następnym razem chyba zdecyduję się na przedłużenie partii do 8 rund (max to 10).

Karta/kara (zapychacz ręki/decku) potrafi być upierdliwa. Nic nie daje a ogranicza pole manewru. Pech chciał, że w ostatnią rundę wszedłem w ten sposób z 4 zamiast 6 kartami. I to bardzo ogranicza pole manewru w takiej sytuacji.

Jedną z cech tej gry, że nie ma silniczka do zbudowania, który potem będzie grał za nas. Każdy ruch ma znaczenie, w każdej kolejce trzeba reagować na zagrania innych. Surowców jest zawsze za mało albo za mało akcji do wykonania.

System punktacji jest tak spłaszczony, że raczej nie ma opcji, żeby ktoś odjechał w trakcie rozgrywki. Tak jak w poprzedniej partii, jedna konfrontacja na kobiec decydowała o zwycięstwie.

Jestem ciekaw rozgrywki na 4 osoby, kiedy już mamy wszystkie dzielnice do wyboru, ale na razie nie widzę szansy na taką rozgrywkę (w sensie tylu chętnych).
IMustNotFear.FearIsTheMind-Killer.FearIsTheLittle-death ThatBringsTotalObliteration.IWillFaceMyFear.
IWillPermitItToPassOverMeAndThroughMe.
AndWhenItHasGonePast,IWillTurnTheInnerEyeToSeeItsPath.
WhereTheFearHasGoneThereWillBeNothing. OnlyIWillRemain.
ODPOWIEDZ