Warhammer Underworlds - cała seria (David Sanders)

[Błysk]

Swoją drogą, myślicie, że decki hybrydowe mają jakiś sens? Kilka celów na objectivy, kilka na walkę?

[Morsereg]

ja mam takiego decka na szkielety.
sadze, ze jest dosc mocny.

ps. musze przeprosic.
zarowno za to, ze powiedzialem, ze krasnoludy beda slabe (gre tutaj zrobia mega karty) jak i za to, ze blednie upieralem sie o sposob inspiracji szczurow.

ale nadal sadze, ze krasnoludy bedzie mega ciezko zainspirowac. zwlaszcza z karta "earthquake" w grze.

[Błysk]

ja mam takiego decka na szkielety.
sadze, ze jest dosc mocny.

ps. musze przeprosic.
zarowno za to, ze powiedzialem, ze krasnoludy beda slabe (gre tutaj zrobia mega karty) jak i za to, ze blednie upieralem sie o sposob inspiracji szczurow.

ale nadal sadze, ze krasnoludy bedzie mega ciezko zainspirowac. zwlaszcza z karta "earthquake" w grze.

Też mi się wydaje, że ta inspiracja wcale łatwa nie będzie. U mnie w mieście wszyscy grają na kartach przesuwających przeciwnika. A jakie karty będą miały krasnoludy?

[Morsereg]

+1 do obrony
reakcja ktora nie pozwala na odepchniecie po ataku przeciwnika i jednoczesnie wykonanie swojego ataku o sile 1
upgrade ktory przy wyrzuceniu tarczy niweluje wszystkie obrazenia z ataku

autentycznie zastanawiam sie czy czasem nie zrobic decka na 4 czesciach reliktu (bo pewnie dwie kolejne teraz dojda) i zrobic z fjul-grimnira chodzacy czolg

[Błysk]

Upgrade jest słaby bo działa tylko jak twój gość ma zginąć.

https://warhammerunderworlds.com/card-library/

Jest lista wszystkich kart z dodatków. Cóż, krasnoludy będą mogły mieć miliard kart na ruch.

[Daetorian]

może głupie pytanie ale czy jest szansa na nurgla w shadespire?

[Jacek_PL]

może głupie pytanie ale czy jest szansa na nurgla w shadespire?

Jak mniemam chodzi o wyznawców / pomniejsze demony bo samego Nurgla to bym się nie spodziewał na pewno. Szanse są nikłe, wiadomo że zostały do wydania jeszcze dwie bandy Khorn heavy team i Sigmarines light, ale nie wiadomo czy produkt nie będzie jakoś dalej rozwijany i wtedy wszystko jest możliwe.

[Błysk]

może głupie pytanie ale czy jest szansa na nurgla w shadespire?

Ciężko powiedzieć, ale na pewno nie spodziewałbym się go szybko, skoro Chaos i tak będzie miał 2 bandy.

[IseeWinner]

Jeżeli zrobią coś na kształt sezonu II to jest taka szansa.

[ozy]

A ten sezon II z nowymi bandami dla K i S to na kiedy planują?

[Jacek_PL]

A ten sezon II z nowymi bandami dla K i S to na kiedy planują?

Jeśli rozwinięte skróty K to Khorne i S to Stormacast to myślę że za jakieś 3 miesiące, ale to nie będzie sezon II tylko zakończenie powiedzmy pierwszego sezonu. Czy dalej coś będzie to trudno powiedzieć

[Daetorian]

Jeżeli S I będzie kompatybilny z S II to nie widzę problemu.

[Golin]

moim zdanie będzie we wrześniu nowa podstawka z nowa mapa i nowymi rasami ala nowy sezon

[SuCHaR]

moim zdanie będzie we wrześniu nowa podstawka z nowa mapa i nowymi rasami ala nowy sezon

Na jakiej podstawie takie domysły? Internety milczą na ten temat, albo moje google-fu jest słabe.

[Hiu]

jade z pamieci, ale na poczatku GeneralnyWydawca chyba cos mowil o ilosci podstawek > 1 co iles armii.
patrzac na to model wydawniczy BB lub Necromundy - plansze pojawily sie do obu. Shade ma dostac taka wkladke w formie podstawki.
linkiem nie podepre sie niestety. mozliwe, ze to bylo w WD.

[Błysk]

Macie pomysły na deck i sposób gry krasnalami, który nie uwzględnia tylko puntkowania za objectivy? Gra nimi w moim wykonaniu to seria porażek, bo inspirowanie ich wcale nie jest łatwe. Dokładnie tak jak pisałem. Każda banda inspiruje się prawie z "automatu" oni nie, na dodatek łatwo ich nie dopuścić do inspiracji. Po trzecie, bez inspiracji są po prostu słabi.

Także: Jak tym gracie, jak grają u was w mieście?

[Daetorian]

Dziś zagram kilka partyjek trochę hybrydowa talią na cele oraz przypakowanie boss, jak będzie ok to napisze

[Daetorian]

No wiec 4 partyjki wczoraj z czego The Chosen Axes wygrali 3 Uważam, iż talia wyszła mi zacna, przeciwnik to Orkowie z talią na hurra do przodu.

w dwóch grach udało mi się ustawić Krasnoludy tak aby idąc do przodu zahaczyli o cele zaliczając pkt z kart celów oraz inspiracje, najważniejsze dla mnie to zainspirować leadera. Orkowie nie byli wstanie dojść do moich w pierwszej fazie. Pierwsze upgrady na leadera, który stał się takim killerem, iż dwa razy wymiótł orków z planszy

Talia:

Cele - No More Tricks, Hold Objective (1,2,3,4,5), A Grim Promise, Ferociious Charge,Scion of Grimnir,Hoarders, Brawl, Assassinate

Deck - Healing Potion, Rebound (Garzag Sam się zabił ),Oathsworn, Piercing Stare, Confused Priorities, On Your Feet, Treasure-Lust, Momentary Madnes, Ready for Action, Spoils of Battle, EarthQuake, Ur-Gold Boon, Grimnir's Blessing, Last Chance, Tantalising Prize, Solid Stance, Grimnir's Speed, Activated Runes, Grimnir's Fortirude, Great Fortitude

Cheers

[Reggi]

Pograłem troszkę Szczurkami (uwielbiam mobilne frakcję, więc, że to obecnie mój faworyt wiedziałem zanim poznałem jakąkolwiek kartę - zastąpili Berserkerów Khorne), złożyłem decka ultra ofensywnego, wszystko w deckach było odnośnie zabijania, w tym wiele kart dające mi dodatkowe akcje do wykonania (Momentary Boldness, Ready for Action, Skaven Courage i do tego Time Trap aby zyskać tempo i nie pozwolić przeciwnikowi na odpowiedź). Kolega złożył Krasnali, mix objectivo-agresywny, z lekką przewagą kart wspierających walkę. Zagraliśmy 4 gry.

W pierwszej grze chciał zagrać ultraofensywnie, więc powystawiał objectivy na terenie neutralnym i blisko mojej części planszy. Skończyło się to tragicznie, ze względu na bliskość moich szurków, tylko jeden krasnal, nie lider, się zainspirował (odpychałem jego fighterów po atakach, a nie miał tyle kart do przesuwania swoich) i on zginał zaraz w drugiej turze przy mojej pierwszej aktywacji. Ogólnie krasnale nie wytrwały do końca drugiej tury, padły wszystkie.

W drugiej turze kolega zdecydował się na defensywne rozłożenie, rozłożył objectivy na końcu swojej planszy, abym jak najmniej mógł mu przeszkadzać. Tylko, że ja grałem szczurkami. Ze względu na mój ruch 5 oraz ploy'e, znowu tylko jednego udało mu się zainspirować. W skrócie: Wszystkie krasnale zostały rozszarpane w drugiej turze.

Pozostałe gry wyglądały podobnie. W sumie Krasnoludy miały duży problem z inspiracją ze względu na dużą mobilność Skavenów, a bez inspiracji zazwyczaj mój lider był w stanie wykończać ich na jeden atak. Nie będzie to chyba dobry matchup dla krasnali, nie dość, że nie mogą uciec od Skavenów, to na dodatek przez większość gry Skaveni mogą szarżować Krasnali kiedy chcą, a Krasnale, ze względu na bardzo niski ruch przed inspiracją, są za daleko od Szczurów aby im tym samym odpowiedzieć. Przez 4 gry Krasnale zabiły chyba tylko jednego szczura, która i tak od razu wrócił do gry po zagraniu ploya.

Kolega zrezygnowany zmienił na swoje wierne Stormcaster'y. Miał tutaj o wiele łatwiej z inspiracją, szczególnie, że ja dalej byłem ultra ofensywny. Deck miał złożony pod walkę, z dużą ilością kart broniących jego fighterów (Soultrap, Last Chance itp.). Ostatecznie skończyło się 3:1 dla Skavenów.

Jedną grę przegrałem zachowując bardzo ryzykowną rękę, ale dającą możliwość na wybuchowe combo, niestety nie wyszło (potrzebowałem minimum 1 obrażeń z któregoś mojego szurka, aby mój lider mógł zrobić odpowiedni ruch, po czym zagrać Time Trap, który by zinspirował lidera, i dobić rannego, z czego zagrałbym upgrade +1 dmg, dzięki czemu zagrałbym Ready for Action, co pozwoliłoby mi wykonać atak na 4 obrażeń na kolejnego Sigmara), jednak z dwóch ataków nie weszło nic (nawet z Krrk na 2 młotki), więc później musiałem ratować sytuację, bo combo już możliwe nie było i zacząłem tracić szczurki. I ostatecznie przegrałem z kretesem.

Jeden mecz był bardzo wyrównany i moja wygrana rozstrzygneła się dopiero w ostatniej aktywacji 3 tury. Jedna wyglądała podobnie jak przy krasnalach (wybuchowe combo i Stormcasterów nie było w drugiej turze). Ostatnia gra była średnio wyrównania, wygrałem dość zdecydowanie, ale bez tak wielkiej przewagi jak się zdarzało w poprzednich grać.

Gry te były głównie w celu wypróbowania kilka pomysłów i kart i na razie wygląda to obiecującą. Znalazły się karty, które nie były aż tak fajne jak myślałem (zazwyczaj ciężko było je dobrze wykorzystać), więc na pewno będą jeszcze zmiany w talii, ale Szczurki potrafią pokazać pazur

Ciekawe zagrania (o ile pamiętam):
1. Zinspirowany lider zabija rannego krasnala, dostaje upgrade +1 dmg, jako reakcje zagrywam Ready for Action, z której lider zabija kolejnego krasnala (zasięgowy atak z dmg 4), zagrywam Time Trap, z czego lider szarżuje i zabija kolejnego krasnala - liderem zabijam 3 krasnali w mojej aktywacji i power stepie który jest po nim.

2. Ruch Hungering Skaven'em dokładnie pomiędzy trzech Stormcasterów, Black Hunger na niego, do tego Heroslayer i Total Offence i Ready for Action (albo to był Time Trap?) atak na wszystkich trzech. 3 młotki, 5 obrażeń = zabija dwóch (kolega się poddał i nie chciał rozpatrywać trzeciego ataku).

[Błysk]

Ja powoli dochodzę do wniosku, że u krasnali został zrobiony po prostu błąd na poziomie designu. Banda w założeniu wygląda na ofensywną- ma karty głównie na ofensywę i na ruch.

Jednocześnie założono, że banda (a przynajmniej najmocniejszy model) za wszelką cenę musi usiedzieć na objective przez pierwszą rundę, co czyni go bezużytecznym.

To założenie niechybnie prowadzi do tego, że trzeba zabrać milion ploy na push, żeby móc tego lidera przesuwać jak przeciwnik go przesunie atakiem lub ployem. A i musisz mieć coś do leczenia, bo jak twój lider/ Tefk dostanie hita w 1 rundzie i przeżyje, to trzeba zrobić wszystko, żeby nie zginął na 1 hit po inspiracji... Dodatkowo prowadzi to do tego, że trzeba chronić tego typa za wszelką cenę, więc blokuje się do niego drogę, albo wysyła resztę modeli na śmierć, żeby tylko zatrzymać przeciwnika podczas pierwszej rundy.

OD drugiej rundy przy założeniu, że ploye siadły i lider utrzymał się przy życiu zaczyna się gra, tak jak designer wymarzył- można ruszyć do ataku. Niestety jest za późno, żeby natłuc punktów bo:
a) trzeba mieć milion ploy na ruch, więc nie ma dużo ploy na re roll ataku czy powtarzanie ataku- jak jeden nie wyjdzie to klops. W ostatniej grze miałem lidera zabijającego wszystko na hita- 2 ataki nie weszły, raz przeciwnikowi wszedł soultrap (a mnie nie wszedł) i pozamiatane. W ogóle na 6 ataków weszły 2, bo Stormcast.
b) przeciwnik się ulepszył, ciężej go zabić
c) został Ci 1/2 modele przeciwko praktycznie całej wrogiej bandzie
d) nie masz czasu na zabijanie, bo szarżujesz, więc liderem wykonasz jeszcze 2/3 ataki (w zależności od ployów)

ERGO: jak zainspirujesz lidera to nie zdążysz zrobić z niego użytku jak przeciwnik akurat z tobą nie graniczy. Musisz chronić jego i/lub Tefka i godzisz się na utratę modeli. MUSISZ mieć milion pushy bo bez inspiracji twoja banda jest bezużyteczna. Nieważne, że chcesz grać na atak, musisz mieć więcej ploy na push niż przeciwnik i jeszcze liczyć na to, że nic Ci nie zdejmie lidera, albo nawet nie uszkodzi w pierwszej rundzie.

Możesz też grać na objective, ale wtedy okazuje się, że Stormcaści są lepsi, bo mają więcej kart sensownie punktujących w obronie. W ogóle dziwne, bo meta na stormcastów jest od początku i póki co nie udaje się zaradzić temu, że typki po prostu są najmocniejsze.

Jak rozwiązać problem krasnali? Wrzucić ploya (albo dwa) mówiącego: "Choose a fighter- inspire him" i/lub upgrade: "make an action: choose a fighter: inspire inspire him".

Co nie zmienia faktu, że i tak będę grał tymi knypami z sentymentu. No i zainspirowany Fjul jest bestią, szkoda, że ma sposobu obejścia 1 szarży w rundzie, bo sam niestety nie wygra.

[Daetorian]

aporpo inspiracji, czy Earthquake inspiruje od razu wszystkie skaveny?

[Golin]

nie

[Morsereg]

ja swoich krasnali nie musze inspirowac. oni sa naprawde mocni sami w sobie. a zainspirowani to juz bajka.

inna sprawa, ze mam decka "one man army"
zero objectivow, napieram do przodu i wchodze na teren przeciwnika.

na orkow jest troche inna taktyka bo nie mozna przec na hurra do przodu.

[Błysk]

ja swoich krasnali nie musze inspirowac. oni sa naprawde mocni sami w sobie. a zainspirowani to juz bajka.

inna sprawa, ze mam decka "one man army"
zero objectivow, napieram do przodu i wchodze na teren przeciwnika.

na orkow jest troche inna taktyka bo nie mozna przec na hurra do przodu.

To nie wiem gdzie dojdziesz z tym 2 ruchu i 3 HP...

[Morsereg]

na plansze przeciwnika
dzieki temu moge zascorowac 5 punktow