Uboot: The Board Game (B. Pluta, A. Salwarowski)

[Muttah]

Już jest Wszak niejednokrotnie odpalaliśmy apkę na piecu, by w niej pogrzebać lub przetestować co nieco, tak więc potwierdzam:!:

[wirusman]

Jak nic pasowało by zmieniać czas gry wraz ze zmianą poziomu trudności gry.
1:60 może być, ale trzeba się zastanowić, czy na niższych poziomach trudności nie wprowadzić pomysłu zwolnienia czasu podczas np. Ataku wroga.

[Muttah]

Dokładnie w tę stronę obecnie idziemy Czyli coś a'la 'aktywna pauza', po uruchomieniu której załoga dostawałaby minutę czasu rzeczywistego na omówienie planu itd. Natomiast to ile razy na rozgrywkę takich pauz przysługuje, to już zależałoby pod poziomu trudności wybranego przez kapitana.

Co sądzicie?

[ma_rio]

Cała gra wygląda coraz ciekawiej, ale mnie interesuje jedna rzecz - jak dział w niepełnym składzie? Czy była testowana np. w składzie 2 graczy, albo solo? Jeśli tak, to czy poza aspektem socjalnym dużo się traci?

[Coen]

Cała gra wygląda coraz ciekawiej, ale mnie interesuje jedna rzecz - jak dział w niepełnym składzie? Czy była testowana np. w składzie 2 graczy, albo solo? Jeśli tak, to czy poza aspektem socjalnym dużo się traci?

O to samo miałem zapytać
Czy będzie dało się grać solo?

[Muttah]

Podczas dwutygodniowego urlopu zagrałem 'naście' partii solo i grało się bardzo fajnie Aczkolwiek wtedy to DOPIERO trzeba ogarniać (z drugiej strony odpada problem niemrawej załogi, zbyt wolno reagującej na rozkazy, hehe).

Generalnie tryb solo będzie działał tak, że będzie można 'wyłączyć' wybrane przez siebie komponenty gry (np. grać bez przyrządzania jedzenia dla załogi, albo samodzielnego wyznaczania pozycji na mapie - apka podpowiada wtedy gdzie dokładnie jesteśmy), a nadal dostępny będzie wybór trudności osobno dla każdej z ról (no dobra, to dzisiaj zagram sobie z pełną nawigacją, a dla odmiany uproszczę życie kapitanowi).

Tak więc ogółem poziom kustomizacji będzie spory, choć póki co skupiamy się na maksymalnym doszlifowaniu opcji 'medium' dla 4 graczy

P.S. Równie dobrze można grać we dwójkę i ogarniać po 2 role każdy

[costi]

Dokładnie w tę stronę obecnie idziemy Czyli coś a'la 'aktywna pauza', po uruchomieniu której załoga dostawałaby minutę czasu rzeczywistego na omówienie planu itd. Natomiast to ile razy na rozgrywkę takich pauz przysługuje, to już zależałoby pod poziomu trudności wybranego przez kapitana.

Co sądzicie?

Osobiście wolę zmienną skalę czasu.

[Coen]

Podczas dwutygodniowego urlopu zagrałem 'naście' partii solo i grało się bardzo fajnie Aczkolwiek wtedy to DOPIERO trzeba ogarniać (z drugiej strony odpada problem niemrawej załogi, zbyt wolno reagującej na rozkazy, hehe).

Generalnie tryb solo będzie działał tak, że będzie można 'wyłączyć' wybrane przez siebie komponenty gry (np. grać bez przyrządzania jedzenia dla załogi, albo samodzielnego wyznaczania pozycji na mapie - apka podpowiada wtedy gdzie dokładnie jesteśmy), a nadal dostępny będzie wybór trudności osobno dla każdej z ról (no dobra, to dzisiaj zagram sobie z pełną nawigacją, a dla odmiany uproszczę życie kapitanowi).

Tak więc ogółem poziom kustomizacji będzie spory, choć póki co skupiamy się na maksymalnym doszlifowaniu opcji 'medium' dla 4 graczy

P.S. Równie dobrze można grać we dwójkę i ogarniać po 2 role każdy

Cudownie

[kamron6]

A może po prostu więcej czasu (inna skala czasowa) jak ktoś samemu ogarnia? A najlepiej wybór między ograniczaniem ról, a zdobyciem dodatkowego czasu za brak jakichś graczy.

[Apos]

A może po prostu więcej czasu (inna skala czasowa) jak ktoś samemu ogarnia? A najlepiej wybór między ograniczaniem ról, a zdobyciem dodatkowego czasu za brak jakichś graczy.

Moim zdaniem zmiana na czas rzeczywisty w sytuacjach gdy coś się dzieje na okręcie będzie wystarczająca, nawet dla 1 gracza. Grając samemu nie musisz wydawać słownie rozkazów oraz dbać aby wszystkie zostały wykonane.
Brak kompresji czasu sprawdza się to b. dobrze w symulatorach okrętów podwodnych od lat, a tam gra się samemu. W nowszych symulatorach, gdzie masz kilku graczy na jednym okręcie i musisz ręcznie operować urządzeniami i przyrządami również jest zastosowany czas rzeczywisty z powodzeniem.

[wis]

+1 dla czasu rzeczywistego. Lotnictwo w trybie przyspieszonym będzie mordować szybciej niż ktoś zdąży krzyknąć "Fliegeralarm"

[Muttah]

Oj tam, obecnie na rozkaz zanurzenia jest całe 5 sekund od ogłoszenia alarmu (zakładając, że miałeś obserwatorów na mostku ).

A tak na poważnie, to najpierw spróbujemy motywu 'aktywnej pauzy', żeby jednak nie tracić zbytnio tempa gry. Jeśli i to okaże się niewystarczające, to wprowadzimy tryb 1:1 w większym zakresie (być może zależnie od poziomu trudności).

Tak czy inaczej, na pewno nie pozwolimy sobie na downtime i nudę - wszak chyba lepsze jest przykręcenie śruby i panika niż zasypianie, prawda?

[costi]

Jak nie chcecie zwalniać tempa, to aktywna pauza nie jest rozwiązaniem - po zapauzowaniu można dyskutować do woli

[Muttah]

Z tym, że byłaby to nie do końca pauza, a raczej zwolnienie czasu do 1:1 na, powiedzmy, 30 sekund Byłby czas na przemyślenie najbliższych ruchów i opanowanie najcięższych sytuacji ...a potem powrót do standardowej kompresji 1:60.

[Szaweł]

Z tym, że byłaby to nie do końca pauza, a raczej zwolnienie czasu do 1:1 na, powiedzmy, 30 sekund Byłby czas na przemyślenie najbliższych ruchów i opanowanie najcięższych sytuacji ...a potem powrót do standardowej kompresji 1:60.

No to jest chyba najlepsze wyjście. Pauzy są IMO bez sensu. Choć mam nadzieję, że jakieś pauzy będą możliwe? Wiecie jak jest, na podwodniaku czy nie, sikać trzeba.

[Muttah]

Trzymasz w zasięgu ręki słoik po ogórkach i problem z głowy

[costi]

Ja bym preferował opcję dowolnej regulacji kompresji czasu.

[Szaweł]

Trzymasz w zasięgu ręki słoik po ogórkach i problem z głowy

Już zostańmy całkiem w klimacie i idźmy w stronę puszki po Surströmming'ach.

[raj]

Skoro będą różne poziomy trudności to można ustalić różne zasady pauzowania/kompresji czasu.

[Muttah]

Jasna sprawa, wszystko czytamy i nadal bierzemy pod uwagę różne warianty

[Muttah]

Przed weekendem jeszcze mały prezent dla tych, którzy nie zaglądali na nasz profil BGG (do czego zachęcamy).

Kilka zdjęć z prac remontowo-załadunkowych po operacji 'Sturmwind':

[Szaweł]

Nie można tak postępować. Ja się na to nie zgadzam. Czy możecie przestać wrzucać już te zdjęcia a zacząć ponownie po tym jak już będę miał swoją grę w domu? W tym tempie zaślinię wszystkie monitory w biurze... Skandal!

[Muttah]

Cholera, a co dopiero będzie jak zagrasz? Chyba musimy zacząć planować śliniak jako strecza

[playerator]

Nie można tak postępować. Ja się na to nie zgadzam. Czy możecie przestać wrzucać już te zdjęcia a zacząć ponownie po tym jak już będę miał swoją grę w domu? W tym tempie zaślinię wszystkie monitory w biurze... Skandal!

Obrazki ładne, ale:

... prawdopodobnie będzie to opcja add-on, albo baaaardzo daleki strecz ...

Bardzo dalekie strecze czasem się nie fundują. I co wtedy?

I nic, będzie gra z klasyczną planszą (zresztą bardzo ładną poniekąd). tzn. o ile się ufunduje.

[Muttah]

Spoko spoko, kombinujemy tak żeby było dobrze