Nemesis (Adam Kwapiński)

Tutaj można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SA INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Brazol
Posty: 296
Rejestracja: 18 lut 2016, 11:37
Has thanked: 3 times
Been thanked: 21 times

Re: Nemesis

Post autor: Brazol »

Gralem w wersje demo Nemesis i moim zdaniem gra jest super. Jest bardzo spojna wszystko ma swoje uzasadnienie i nie czuc zeby bylo dodane na sile. Gralo nam sie na tyle dobrze ze jest to jeden z topow Essen jak dla mnie.
Rozmawialem tez z autorem i mowil ze na KS nie bedzie duzo addonow/SG bo w przeciwienstwie do Lords of Hellas nie byla projektowana pod Kicstartera. A gra jest na tyle spojna ze dodanie nowych rzeczy moze ja popsuc.
KQuest
Posty: 599
Rejestracja: 24 lis 2015, 15:50
Has thanked: 92 times
Been thanked: 56 times

Re: Nemesis

Post autor: KQuest »

Brazol pisze:Rozmawialem tez z autorem i mowil ze na KS nie bedzie duzo addonow/SG bo w przeciwienstwie do Lords of Hellas nie byla projektowana pod Kicstartera. A gra jest na tyle spojna ze dodanie nowych rzeczy moze ja popsuc.
O. I to jest coś co chciałem usłyszeć :) Pozostaje tylko poczekać na kampanię i wtedy zobaczyć jak to będzie wyglądało
Ostatnio zmieniony 29 paź 2017, 10:26 przez KQuest, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2356
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: Nemesis

Post autor: karawanken »

Taktycznego 1$ na pewno przekaże podczas KS :D
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: Nemesis

Post autor: Kisun »

Ok, to kto robi zbiórkę ;)
A serio to jak wiele figurek obcych maksymalnie miałeś na planszy w czasie tego demo?
"Errare humanum est"
Wincenty Jan
Posty: 1862
Rejestracja: 24 cze 2015, 08:57
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Nemesis

Post autor: Wincenty Jan »

To gra nie będzie wydana w Polsce przez Rebel?
Brazol
Posty: 296
Rejestracja: 18 lut 2016, 11:37
Has thanked: 3 times
Been thanked: 21 times

Re: Nemesis

Post autor: Brazol »

Kisun pisze:Ok, to kto robi zbiórkę ;)
A serio to jak wiele figurek obcych maksymalnie miałeś na planszy w czasie tego demo?
Nie pamietam dokladnie ale pod koniec to z 4-5 duze, 2-3 male i krolowa. Zrobilo sie tłoczno. ;)
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Nemesis

Post autor: Marx »

Niedawno zagrałem krótkie demo, zaledwie kilka tur i była to gra nr 3 targów w mojej prywatnej ocenie.

Wizualnie gra zachwyca i bardzo mocno nawiązuje do Obcego. Nawet zastanawiałem się nad copyrights. Ale to co autor, Adam Kwapiński, przygotował zachwyciło mnie także od strony mechanicznej. Oto mamy semi-kooperację w klimacie horroru i survivalu - grę, której przyświeca idea nawiązania klimatem i rozgrywką do scen i fabuły znanych filmów z dużego ekranu.
Adam zaproponował dwie nowe mechaniki, z których jak sam stwierdził jest najbardziej dumny:
- punkty życia obcego. Nigdy nie wiemy, ile pojawiający się obcy ma punktów życia. W tym celu ciągniemy kartę z talii, aby sprawdzić ile ma hp. W przypadku obrażenia większego niż wartość hp na karcie, obcy ginie. W przeciwnym razie, obcy żyje dalej, a po ponownym zadaniu obrażenia znów dociągamy kartę i porównujemy sumę obrażeń do wartości hp już na świeżo wyciągniętej karcie. W przypadku dużych obcych dociągamy dwie karty by podsumować jego hp.
- na planszy znajdują się pola lokacji, gdzie znajdują się zakryte heksagonalne kafle. Kafle lokacji mają na awersach cyfry od 0 do 5 umiejscowione przy krawędziach. Na polach na lokacje na planszy jest strzałeczka/wskaźnik. W prosty sposób obracając kafel lokacji oznaczamy ile jeszcze znajduje się tam przedmiotów, których liczba spada wraz z każdym przeszukaniem.

Przyjemne koncepty. Mi również podoba się sposób zwabiania obcych i hałasowanie, oraz motyw z kokpitem statku i zmianą celu podróży. Jest na co czekać, a gra ma nie być bardzo droga (jak na kickstarter).
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
KQuest
Posty: 599
Rejestracja: 24 lis 2015, 15:50
Has thanked: 92 times
Been thanked: 56 times

Re: Nemesis

Post autor: KQuest »

A jak sprawdza się to rzucanie kością przy przechodzeniu między lokacjami? Z tego co zrozumiałem może tam wypaść symbol, który sprawia, że obcy spada nam na głowę. Oglądając przedstawienie rozgrywki sprzed kilku postów miałem wrażenie, że taka losowość w tej kwestii może być nieco denerwująca
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 51 times
Been thanked: 17 times

Re: Nemesis

Post autor: Marx »

Do każdej lokacji przylegają bodajże 3 czy 4 ponumerowane pola, gdy wchodzimy do lokacji rzucamy kością, aby położyć na jednym z nich znacznik hałasu. Jeśli musisz polozyc znacznik hałasu na polu, na ktorym juz jest znacznik, pojawia się obcy. Calkiem klimatyczne, bo wejscie do pomieszczenia z kilkoma znacznikiami jest ryzykowne. Na kostce jest tez symbol, ktory powoduje ze obcy przylatują z sasiednich lokacji i chyba o to ci chodzilo. Ciezko mi powiedziec, bo plansza nie byla zapelniona obcymi.

Solą i najwiekszą frajdą w grze jest jednak zarządzanie ręką.
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Awatar użytkownika
Tycjan
Posty: 3200
Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 44 times
Been thanked: 32 times
Kontakt:

Re: Nemesis

Post autor: Tycjan »

Obszerna galeria (naprawdę, 44 zdjęcia) wersji demo "Nemesis" oraz wrażenia z Essen autora, Adama Kwapińskiego. Jest co obejrzeć i przeczytać :)
Link: http://bit.ly/Nemesis-galeria-demo-znadplanszypl

# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
Paskuder
Posty: 725
Rejestracja: 18 gru 2016, 13:22
Lokalizacja: Skawina
Has thanked: 118 times
Been thanked: 141 times

Re: Nemesis

Post autor: Paskuder »

crus221 - "Teraz pytanie czy sprzedać nerkę dla gry..."
olsszak - "Swoją drogą po ile nerka teraz?"
crus221 - "Jeden Lords of Hellas lub dwie Kawerny"
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Nemesis

Post autor: sidmeier »

Paskuder pisze:Overview z Essen
https://youtu.be/Uzjp1gScWp0
A co z prawe autorskim? Obcym to możesz nazwać ale kupę termitów, a nie swoją grę. Chyba, że paka blisko. Nie polecam promować tego jako Obcego, bo szkoda żerować czymś - w domyśle jeszcze słabym - na legendzie. Warto być fair i stworzyć swoje uniwersum albo po prostu osadzić w czymś bliżej nieokreślonym. No albo zapłacić za prawo autorskie.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Nemesis

Post autor: Gizmoo »

sidmeier pisze:Obcym to możesz nazwać ale kupę termitów, a nie swoją grę.
Urocze są twoje posty. Tak urocze, że właśnie zrezygnowałem z ich obserwowania. :lol: Fantastycznie, że jest taka opcja na forum!
Kisun
Posty: 1128
Rejestracja: 12 lip 2015, 16:47
Lokalizacja: Gostyń (Wlkp)
Has thanked: 113 times
Been thanked: 131 times

Re: Nemesis

Post autor: Kisun »

+1
"Errare humanum est"
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 24 times
Been thanked: 44 times

Re: Nemesis

Post autor: Vester »

Faktem jest, że zżynka z Obcego jest poważna. Figurki, ogony, grafa na pudle, czcionka, kolory, no i sama fabuła. Wiadomo, że pewnie prawnie się obwarowali, ale to już nie jest inspiracja, tylko działanie z premedytacją na krzywy ryj.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis

Post autor: vojtas »

Vester pisze:Faktem jest, że zżynka z Obcego jest poważna.
Owszem, jest poważna, ale, szczerze mówiąc, nie przeszkadza mi to. Być może dlatego, że wychowałem się w czasach, gdy piractwo (nie tylko komputerowe) nie było niczym nadzwyczajnym. Grunt by wydawca Nemesis nie miał problemów ze strony właściciela marki Alien, czyli 20th Century Fox.
Iesthir
Posty: 286
Rejestracja: 18 lut 2015, 10:33

Re: Nemesis

Post autor: Iesthir »

vojtas pisze:
Vester pisze:Faktem jest, że zżynka z Obcego jest poważna.
Owszem, jest poważna, ale, szczerze mówiąc, nie przeszkadza mi to.
A mi dla odmiany przeszkadza. Nie ze względu na piractwo, czy chęć podpięcia się pod czyiś sukces, chociaż przyznaję, że ten drugi powód jest dosyć irytujący. Bo o ile do praw autorskich mam dość liberalne podejście (i mówię to jako ktoś, kto sporą część wynagrodzenia dostaje właśnie z tytułu praw autorskich) to podpinanie się pod czyiś sukces średnio mi się podoba.

W tym przypadku zżynka z Obcego przeszkadza mi głównie przez to, że powiela kolejny już raz ten sam schemat/desig. Osobiście wolałbym po prostu coś bardziej oryginalnego niż kolejna kalka nawiązująca do znanego motywu. Tutaj problem jest o tyle widoczny, że część gier opartych na tym motywie sili się na jakąś oryginalność (zastępują Aliena kosmicznymi Zombie/Mutantami itp. czy projektuje ich zupełnie inaczej), Nemezis natomiast to typowy produkt, który może i oferuje oryginalną mechanikę i fajną rozgrywkę (nie oceniam, bo nie grałem), ale wizualnie wygląda jak mało inspirująca kalka Aliena.

I jasne, rozumiem, że nawiązania i wygląd i próba przyciągnięcia nowych klientów itd, itp. Ale mi przynajmniej posmak cebuli zostaje...
Awatar użytkownika
kaimada
Posty: 1127
Rejestracja: 06 sty 2007, 13:58
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 27 times
Been thanked: 124 times

Re: Nemesis

Post autor: kaimada »

Jedyne czego nie rozumiem to czemu te aktualne figurki obcych są tak bardzo wzorowane na ksenomorfach. Jeśliby zostało to zrobione inaczej to nie byłoby się do czego tak mocno przyczepiać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak to wyglądało zanim pojawiły się figurki (stara okładka podobała mi się dużo bardziej).

Jednocześnie nie ma się co bać o aspekt prawny - Lucas nikogo za Eragona nie pozwał do sądu, CBS nie ciąga po sądach MacFarlane'a za The Orville, tutaj tym bardziej nikt nie będzie szarżował.
sidmeier
Posty: 307
Rejestracja: 28 mar 2015, 20:55

Re: Nemesis

Post autor: sidmeier »

kaimada pisze:Jedyne czego nie rozumiem to czemu te aktualne figurki obcych są tak bardzo wzorowane na ksenomorfach. Jeśliby zostało to zrobione inaczej to nie byłoby się do czego tak mocno przyczepiać. Zwłaszcza biorąc pod uwagę jak to wyglądało zanim pojawiły się figurki (stara okładka podobała mi się dużo bardziej).

Jednocześnie nie ma się co bać o aspekt prawny - Lucas nikogo za Eragona nie pozwał do sądu, CBS nie ciąga po sądach MacFarlane'a za The Orville, tutaj tym bardziej nikt nie będzie szarżował.
Powtarzam poprzedników, wieje cebulą na kilometry, Aliena to należy szanować. Lekki redesign pożądany i wszyscy będą zadowoleni. Albo dam linka dystrybutorowi marki, bo może nie mają czasu.
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Nemesis

Post autor: IseeWinner »

Też się nad tym zastanawiałem. Gra wizualnie wygląda tak, jakby miała być produkowana na licencji Obcego, ale ostatecznie nie udało się dogadać odnośnie praw.
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3341
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1024 times
Been thanked: 1960 times

Re: Nemesis

Post autor: Ardel12 »

Dziś na konwencie Gratislavia udało mi się rozegrać partię w pełnym składzie (5os) w podstawowy scenariusz(inne nie były oferowane) w 3h.

Zasady:
- nie skomplikowane,
- łatwe do opanowania,
- parę ciekawych zabiegów (obracanie lokacji w celu zaznaczenia liczby dostępnych przedmiotów, otrzymywanie kart zarażenia z zaszyfrowanym stanem, do których niezbędna jest karta deszyfrująca)

Wykonanie:
- prototyp, więc wiele elementów nie było w ostatecznym układzie, szacie graficznej a na pewno też nie wykonaniu,
- elementy, na które zwróciliśmy uwagę mają zostać poprawione (m.in. centralna lokacja, która wygląda jak dwa pomieszczenia przedzielone korytarzem, część informacji potrafi łatwo zmylić np. Engine Room oraz engine room to dwa różne obiekty, pierwszy to kafelek lokacji, drugi to obszar w grze)
- figurki cudne, ale mamy ich tylko 4 typy(królowa, dorosły, młody oraz larwa)
- czemu wszystko skopiowane zostało z Obcego? Cały statek przypomina Nastromo, figurki obcych nie przypominają, tylko wyglądają jak Obcy z dołożonymi metolowymi elementami. Na smaczek mamy jajka...

Mechanika:
- każdy z graczy dostaje postać z przypisaną specjalizacją(naukowiec, dowódca, pilot itp), która różni się wyposażeniem początkowym oraz deckiem kart (część kart się powtarza, część jest unikalna dla specjalizacji),
- akcje jakie możemy wykonywać za odrzucenie karty to raczej standard(ruch, atak, podniesienie, przekazanie, uruchomienie akcji pola)
- akcje z kart przeważnie ułatwiają wykonanie pewnych czynności, albo umożliwiają wykonanie nowych akcji (rozwalenie drzwi, każdy na naszym polu ciągnie kartę),
- gracze poruszając się po planszy zawsze muszą rzucać kością hałasu by ustalić, z którego korytarza (sprawdzając od docelowej lokacji) słychać szmery obcych. W momencie gdy w danym korytarzu pojawi się drugi znacznik losujemy z worka bez zwracania jaki obcy pojawi się u nas a my ciągniemy kartę paniki albo wykonujemy jego tekst albo odrzucamy w zależności czy posiadamy na ręce wymaganą liczbę kart
- walka z obcymi wymaga wybrania broni i rzutu kością(k6 z pudłem, oznaczeniami obcych[trafiliśmy jeśli znacznik obcego wskazuje przeciwnika lub jego słabszą wersję) oraz ranami(1 i 2), następnie ciągniemy kartę obrazującą liczbę żyć obcego i jeśli jest ona równa niższa zadanym obrażeniom to obcy ginie (co ciekawe karta zostaje zawsze odrzucona, nawet jak nie zabiliśmy obcego to przy kolejnym ataku będziemy ciągnąć kolejną kartę, która wskaże obecny stan zdrowia)
- każdy z graczy otrzymuje swój własny cel, tutaj niestety odkryliśmy brak balansu, niektóre cele pomagają wszystkim i są łatwe do przeforsowania, ale już otrzymanie karty z uśmierceniem jednego z graczy lub zmianą koordynatów na Marsa, gdy wszyscy chcą lecieć na Ziemię może znacząco utrudnić nam grę.

Wrażenia:
- dziwna mechanika ze zmieniającą się liczbą życia obcego. Obrażenia nie znikają, więc kolejny atak nawet za 1 obrażenie może przynieść śmierć przeciwnikowi albo nagle okaże się, że z 3hp podskoczył na 6hp,
- problemy z balansem ukrytych celów,
- upierdliwy mechanizm zarażania (karty zarażenia są dwustanowe, pozytyw można wyleczyć jedynie w sali operacyjnej, z kolei negatyw zwykłym odpoczynkiem. Cały problem w tym, że na późniejszym etapie gry bardzo łatwo o spotkanie obcego i tym samym bycie zarażonym, a gdy z sali operacyjnej musimy przejść przez 3-4 lokacje to po prostu musimy liczyć na dużo szczęścia by czasem nie zostać zarażonym i być zmuszonym wracać znowu do sali)
- całkowita zżynka z obcego, poczynając od figsów i klimatu, kończąc na mechanizmach - można zginąć przez obcego wybebeszającego nas od wewnątrz, gdy nie usuniemy zarodka w sali operacyjnej,
- większa część partii była nudna, mało się działo, każdy podróżował gdzie chciał i załatwiał swoje interesy,
- potworki po przebadaniu w labie odkrywają swoje słabości robiąc z siebie jedno strzałowców,

Słowem podsumowania sądzę, że jest to solidny tytuł, który wprowadza kilka ciekawych mechanizmów, ale brakuje mu ostatecznego szlifu by zabłyszczeć. Niestety usłyszałem, że gra jest po 4 latach ogrywania i w prawie niezmienionej formie ma trafić na KS i tym samym do klientów. Brak mi tu wielkiego WOW. Mam nadzieję, że część problemów znika wraz z innymi scenariuszami, które odpowiednio modyfikują grę. Zanim ktoś się na to zdecyduje, powinien zagrać.
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Nemesis

Post autor: IseeWinner »

Cóż, można sobie wyobrazić sytuację, w której właściciele praw do uniwersum obcego mogą wejść na drogę sądową z rebelem/awaken realms.
Awatar użytkownika
KubaP
Posty: 5828
Rejestracja: 22 wrz 2010, 15:57
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 137 times
Been thanked: 403 times

Re: Nemesis

Post autor: KubaP »

sidmeier pisze:Nie polecam promować tego jako Obcego, bo szkoda żerować czymś - w domyśle jeszcze słabym - na legendzie.

Zabawne jest to, że koniec końców ta gra zgarnie pewnie więcej zielonych, niż taki sidmeier - w domyśle jeszcze słaby - zobaczy do siódmego pokolenia w przód, zachwycą się nią gracze z całego świata (bo to bardzo solidna gra jest), pohula sobie na BGG, tylko w Polsce będą siedzieć takie dwa forumowe tetryki i skrzeczeć, jaki to kał z moczem w tych dzisiejszych grach.

Brrrr.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Nemesis

Post autor: vojtas »

Ardel12 pisze: Wrażenia:
- dziwna mechanika ze zmieniającą się liczbą życia obcego. Obrażenia nie znikają, więc kolejny atak nawet za 1 obrażenie może przynieść śmierć przeciwnikowi albo nagle okaże się, że z 3hp podskoczył na 6hp,
Tylko pierwsza karta wskazuje liczbę punktów życia obcego - każda kolejna odpowiada na pytanie, czy obcy wciąż żyje czy padł (wykrwawił się?). Myślę, że deweloper powinien to odpowiednio opisać, by nie było wątpliwości co do tego mechanizmu,
Ardel12 pisze:- upierdliwy mechanizm zarażania (karty zarażenia są dwustanowe, pozytyw można wyleczyć jedynie w sali operacyjnej, z kolei negatyw zwykłym odpoczynkiem.
Stopniowanie akurat mi się podoba. Dziwne jest natomiast, że jest osobne pomieszczenie do odpoczynku - moim zdaniem jest niepotrzebne, bo karta odpoczynku często się przewija przez rękę, więc zmieniłbym je na coś innego. Zmienić też należałoby nazwę kafelka "Security room" (miejsce z którego włączamy systemy przeciwpożarowe na statku), ponieważ w grze jest już "pokój monitoringu", który jest niczym innym jak synonimem "pokoju ochrony",
Ardel12 pisze:Cały problem w tym, że na późniejszym etapie gry bardzo łatwo o spotkanie obcego i tym samym bycie zarażonym, a gdy z sali operacyjnej musimy przejść przez 3-4 lokacje to po prostu musimy liczyć na dużo szczęścia by czasem nie zostać zarażonym i być zmuszonym wracać znowu do sali)
No. A jak inaczej to sobie wyobrażasz? Podręczny zestaw do wycinania obcych? Pastylka "dzień po"? :D
Ardel12 pisze:- potworki po przebadaniu w labie odkrywają swoje słabości robiąc z siebie jedno strzałowców,
Zależy gdzie się pojawi laboratorium. Czasem znajduje się na drugim końcu planszy i wówczas analiza więcej niż jednego przedmiotu badań (tj. zwłok towarzysza/ścierwa obcego/jaja) może być wyzwaniem.

---------------------------------------------------------------

Na Gratislavii zagrałem jedną pełną partię i 3/4 drugiej (zostało 5 tur do skoku w nadprzestrzeń). Moje wrażenia:
  • gra w większym składzie (tak od czterech w górę) jest bardzo podatna na downtime. W pełnym składzie jeden zamulacz może rozgrywkę znacząco wydłużyć. Jestem ciekaw, jak ta gra śmiga we dwie i trzy osoby. Całe szczęście, że mechanika jest prosta i dość intuicyjna, więc w czasie czyjegoś ruchu można planować swoje działania, zwłaszcza jeśli gracze podzielą się na dwie grupy. Niewątpliwie przyda się doświadczony gracz, który pomoże pilnować, czy niczego nie zapomnieliśmy - zupełnie jak w Robinsonie - bo komponentów jest OGROM; 5 talii kart akcji (osobna dla każdej postaci - część akcji się powtarza, a część jest unikalna dla danej profesji), 4 rodzaje przedmiotów (medykamenty, broń, pozostałe + przedmioty hybrydowe, które się konstruuje z 3 pierwszych typów), 10 kart przedmiotów startowych (po dwie na daną profesję), karty ataku/obrażeń obcych, karty ran, paniki, wydarzeń, skażeń, badań, celów, pomocy i kursu statku; żetony i znaczniki: hałasu, obrażeń, pomieszczeń, amunicji, ran, uszkodzeń, ognia, czasu, drzwi, 4 rodzajów obcych, no i oczywiście sporo figurek, ale tu jest akurat w granicach rozsądku. Zapewne coś jeszcze pominąłem,
  • Nemesis zakłada eliminację gracza: jeśli jest się poważnie rannym, to każda karta wydarzenia może być ostatnią. Gracz wykluczony może się tylko przyglądać albo pójść pozmywać gary. To moim zdaniem dość poważna wada,
  • pozytywnie oceniam możliwość zmiany osobistego celu w trakcie rozgrywki (tylko jeden raz), choć zazwyczaj jest trudniej,
  • zauważyłem, że rozgrywka z osobami spoza kręgu znajomych zazwyczaj przypomina załatwianie własnych interesów - być może jest to kwestia braku wiedzy nt. zagrożeń i świadomości, że obcy mogą łatwo odciąć drogę powrotną - w drugiej fazie gry (czyli z wieloma zagrożeniami na planszy) taka wyprawa często kończy się w jeden możliwy sposób. :)
  • z kwestii fabularnych nie bardzo kumam sens podróży na Ziemię w sytuacji, gdy statek jest opanowany przez obcych - to jak zrzucanie bomby biologicznej na ojczystą planetę. Nie bardzo widzę też sens w hibernacji, gdy obcy mogą w każdej chwili rozpieprzyć komory hibernacyjne, :D
  • sabotażysta będzie mieć w tej grze pod górkę - o ile oczywiście nic się nie zmieni w balansie celów. Po prostu nie opłaca się wybierać celów negatywnych (nie trafiłem na dwa tego typu, ale zakładam, że można), bo ich realizacja jest dość trudna - nawet jeśli nie zabiją Cię obcy i współtowarzysze, to możesz zwyczajnie nie zdążyć się ewakuować/zahibernować,
  • świetny jest klimat - docenią go osoby, którym nie przeszkadza, że obcy nie nazywają się ksenomorfy i nie wyglądają kropka w kropkę jak oni.
Słyszałem, że jaskółką na kickstarterze ma być nowa postać: sanitariuszka/lekarka.
Awatar użytkownika
Gizmoo
Posty: 4089
Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
Has thanked: 2601 times
Been thanked: 2533 times

Re: Nemesis

Post autor: Gizmoo »

Ardel12 pisze:- dziwna mechanika ze zmieniającą się liczbą życia obcego. Obrażenia nie znikają, więc kolejny atak nawet za 1 obrażenie może przynieść śmierć przeciwnikowi albo nagle okaże się, że z 3hp podskoczył na 6hp,
Mi się akurat strasznie podoba ten mechanizm. Świetne jest to, że nigdy nie wiemy jak żywotny jest egzemplarz z którym walczymy. Dla mnie to akurat jeden z lepszych pomysłów.
Ardel12 pisze:- całkowita zżynka z obcego, poczynając od figsów i klimatu, kończąc na mechanizmach - można zginąć przez obcego wybebeszającego nas od wewnątrz, gdy nie usuniemy zarodka w sali operacyjnej,
Dla mnie to też plus, chociaż wolałbym, żeby jednak postarali się o licencje Aliena i żeby ta gra to był rzeczywiście 100% Alien. Ja nawet zastanawiam się, czy jak zakupię Nemesis (a tego akurat jestem pewny), to nie wymienię modeli z Nemesisa na te z AvP. :lol: Jeżeli jednak cel tej misji jest nieosiągalny :D , to pewnie lepiej by było dla wszystkich, jakby jednak odsunąć się od konotacji Aliena i jakoś odróżnić te monstra. Choćby przez działanie.
Ardel12 pisze:- każdy z graczy otrzymuje swój własny cel, tutaj niestety odkryliśmy brak balansu, niektóre cele pomagają wszystkim i są łatwe do przeforsowania, ale już otrzymanie karty z uśmierceniem jednego z graczy lub zmianą koordynatów na Marsa, gdy wszyscy chcą lecieć na Ziemię może znacząco utrudnić nam grę.
+1 Też uważam, że niektóre cele są awykonalne, a niektóre wyjątkowo proste w realizacji.
Ardel12 pisze:Słowem podsumowania sądzę, że jest to solidny tytuł, który wprowadza kilka ciekawych mechanizmów, ale brakuje mu ostatecznego szlifu by zabłyszczeć.
Też tak uważam. Ale nawet więcej - bo moim zdaniem jest tam kilka ewidentnych rzeczy do poprawienia:

1. Powinien być jeden ogólny cel dla wszystkich. Klarowny, precyzyjny i CIEKAWY. Bo cel - przeżyj i leć na Ziemię jest mglisty i mało angażujący. To powinien być spis konkretnych procedur, które musi przeprowadzić drużyna. Np. Misja Ewakuacja - Napraw kapsuły ratunkowe. Uruchom inicjację systemu ewakuacji. Udaj się do kapsuł ratunkowych. I najlepiej - żeby tych celów/scenariuszy było kilka. Ot choćby takie rozwiązanie jak w Martwej Zimie.

2. Prywatne cele powinny mieć zbliżony poziom trudności. Wiadomo, że przy niektórych celach może być ciężej, ale nie do tego stopnia, by było to awykonalne.

3. Przydałby się jakiś rozwój postaci. Choćby wymiana kart akcji na lepsze. Trochę trudno zżyć się z bohaterem, który w żaden sposób się nie rozwija i nie ma jakiegoś solidnego backgroundu fabularnego. Tego brakowało mi najbardziej. Ja wiem, że talie postaci się różnią, ale nie miałem jednak poczucia, że moja postać wyróżniała się jakoś z tłumu i robiła coś inaczej.

4. Od samego początku brakuje jakiegoś doomsday clocka. Coś, co nadaje presję. Właśnie to powoduje, że wszyscy rozbiegają się po statku i każdy realizuje jakieś tam swoje cele.

Dla mnie wystarczyłoby poprawić tylko te cztery elementy, by Nemesis z udanej gry zmieniłby się w grę wybitną. No i oczywiście - licencja Aliena jako wisienka na torcie.
Ardel12 pisze: Niestety usłyszałem, że gra jest po 4 latach ogrywania i w prawie niezmienionej formie ma trafić na KS i tym samym do klientów.
Hmm... Ja słyszałem od Adama, że jeszcze coś tam w niej grzebie. :wink:
ODPOWIEDZ