Znacząco - mi też nie. Ale pamiętam taką partię czy dwie, że terraformowałem jak szalony, aż dopadł mnie kryzys, że ani rozwiniętych zasobów, ani dobrych kart i musiałem przeboleć końcówkę na podciąganiu wskaźników z projektów standardowych. Ale fakt - moim zdaniem przeciągająca się partia to wina wygrywającego. Czasami żona nie chce kończyć gry i przeciąga ile wlezie, a ja, jeśli widzę swoją przewagę i mając dobre karty, też idę w zaparte. Wtedy partia się nieco wlecze.hipcio_stg pisze:Ani razu nie udało mi się przegrać (znacząco) terraformując marsa zamiast budowania silnika.
Terraformacja Marsa (Jacob Fryxelius)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Tylko niestety raczej nigdy nie jest tak zero jedynkowo. Zwykle terraformacje są wyrównane. To w jaki sposób i z jaką dynamiką się do niej dochodzi to sprawa drugorzędna. Weź za przykład gracza A który od początku po trochu ciuła WT poprzez terraformacje i robi to sukcesywnie od samego początku i dołóż do niego gracza B, który odstaje we WT o 3-7 punktów bo zbiera kasę ale zagrywa zaraz np. projekt Soletta, który pozwala mu na błyskawiczne dogonienie rywala. Gra zwykle jest wyrównana. Do tego dochodzą punkty z innych kart i zwykle nie wiadomo kto tak naprawdę wygrywa. No chyba, że każdy na bieżąco liczy wszystkie punkty i sobie zapisuje. Ja uważam, że ta gra jest wyrównania niezależnie od obranej strategii i za to ją bardzo lubię. Ale jak pisałem na początku są sytuacje gdy nikomu nie zależy na zakończeniu gry, rzadkie ale się zdarzają. Chciałbym ograniczyć ten problem z przeciąganiem gry. Zdarza się to 1 na 10 partii ale się zdarza.hipcio_stg pisze:Ani razu nie udało mi się przegrać (znacząco) terraformując marsa zamiast budowania silnika. Z reguły kto szybciej go terraformuje ten szybciej rozpędza swoją śnieżną kulę. Nigdy nie wygrałem kisząc karty i zbierając wpływy po 17-22K i kupując kolosy za 37(+)MK. Zawsze osoba, która jest na topie powinna robić wszystko, aby jak najszybciej zakończyć rozgrywkę. Jeżeli czekacie i tłuczecie sobie punkty i nikt nic nie dostawia to ktoś w końcu wykręci odjazd nie do dogonienia.tomb pisze:Niestety chyba jedynym sposobem rozwiązania takiego problemu jest zakończenie gry przez osobę prowadzącą, bo leży to w jej interesie. Tyle że czasami ciężko określić, kto prowadzi. Uważam że takie przeciąganie gry jest największą skazą Terraformacji.seki pisze:Szkoda, że nie ma jakiegoś mechanizmu, który sam zakończył by grę i zmusił nas do liczenia punktów. Ktoś ma jakiś pomysł jak mógłby on wyglądać?
Z drugiej strony zdarzały mi się partie, gdy grałem na szybkie terraformowanie, ale nie udawało mi się doprowadzić go do końca w dobrym momencie i przeciwnik, stawiający na sukcesywną rozbudowę swojej firmy bez udzielania się w terraformowaniu, z czasem zyskiwał coraz więcej i udawało mu się mnie przegonić. W takim przypadku sztuczne przyspieszanie gry w jej obecnym kształcie byłoby niesprawiedliwe względem taktyki "powolnego walca".
Co do nowej mechaniki - pożyjemy, zobaczymy, ale sądzę, że będzie dobrze. Może teraz się wydaje, że to spora ingerencja w grę, ale to po prostu kolejna zębatka, którą trzeba będzie uwzględnić przy planowaniu ruchów.
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
W tej grze, jak w żadnej innej, nazwa zobowiązuje. Jeszcze nie widziałem, by całkowicie pasywni gracze w terraformowaniu wygrywali na samych kartach, a widziałem za to różnice 30 PZ na korzyść gracza bardzo dużo terraformującego w porównaniu z tym pasywnym. I za to lubię tę grę chyba najbardziej. Tu nawet napis na okładce jest powiązany z klimatem i ma sens do tego, co się robi mechanicznie. Oczywiście idealny balans między WT a graniem pod karty jest trudny do wychwycenia, a możliwe strategie wygranej bardzo liczne. Ale to tym lepiej.
Nigdy też nie grałem 2-3-4 osobowe gry więcej niż 15 pokoleń (a to tylko raz 15), zwykle 12-13, a niekiedy 10-11.
Nigdy też nie grałem 2-3-4 osobowe gry więcej niż 15 pokoleń (a to tylko raz 15), zwykle 12-13, a niekiedy 10-11.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 338 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Jak dla mnie każda partia jest inna i inaczej wszystko wygląda - czasami komuś karty siadają tak, że może łatwo nakręcić sobie dobry silniczek, innym razem wszyscy mają pecha w dociągu, draft mało daje (co najwyżej "same złe karty, ale ta może się przydać Panu X, więc mu ją zabiorę") i więcej ludzi ciśnie w terraformację na planszy. Ostatnio tak miałem w grze czteroosobowej, że nie mogłem ogarnąć żadnych kart na dobry silniczek, za to trafiały mi się wydarzenia pokroju "Upadku Deimosa", więc ciułałem hajsy, żeby robić potężną terraformację. Drugi gracz terraformował mało, ogarnął sobie za to energię i niebieskie karty energią właśnie napędzane - warto zwrócić uwagę na kartę, dzięki której można wydać 6 energii, żeby położyć na niej znacznik i każdy jeden na koniec wart jest bodajże 2 punkty. Trzeci gracz grał po raz pierwszy z erą korporacyjną i nawet nieźle sobie radził, mając tę korpo z możliwością płacenia ciepłem jako kasą - skupił się na tym aspekcie i sprawnie mu szło. Czwarty za to nakręcił sobie silniczek na tytan, stal i miasta, w efekcie zgarnął 2 z 3 tytułów (budowniczego i prezydenta), bo reszta była w tyle mocno i nie zauważyła co się dzieje. Koniec końców ja i gracz nr 4 zremisowaliśmy w punktach, zaś wg zasad wygrał on, bo została mu kasa na koniec, gdzie ja miałem wszystko wyliczone co do grosza. Kart przede mną było może 5, 3 zagrane wydarzenia obok. On miał przed sobą znacznie, znacznie więcej. Warto stwierdzić, że gracz z korporacją na ciepło miał o jeden punkt mniej od nas, a gracz z rozbudowaną energią dzięki kartom odbił się na sam koniec i był dwa punkty od nas. Rozegranie jeszcze jednego pokolenia z pewnością totalnie wywróciłoby kolejność na podium.
Reasumując ten przydługi opis jednej gry! Próba stwierdzenia na co lepiej iść - czy powolna rozbudowa silniczka czy może szybka terraformacja czy jeszcze coś innego - jak dla mnie jest mało sensowna bo niektóre gry dowiodą, że jednak terraformacja, a kiedy indziej gracz terraformujący będzie 20 punktów za budowniczym silniczka, bo ten uciułał na kartach tyle, że głowa mała, a kiedy indziej będzie remis na koniec pomimo drastycznie różnych strategii.
Reasumując ten przydługi opis jednej gry! Próba stwierdzenia na co lepiej iść - czy powolna rozbudowa silniczka czy może szybka terraformacja czy jeszcze coś innego - jak dla mnie jest mało sensowna bo niektóre gry dowiodą, że jednak terraformacja, a kiedy indziej gracz terraformujący będzie 20 punktów za budowniczym silniczka, bo ten uciułał na kartach tyle, że głowa mała, a kiedy indziej będzie remis na koniec pomimo drastycznie różnych strategii.
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
A zrobiliście produkcję na koniec ostatniego pokolenia?Nidav pisze:zaś wg zasad wygrał on, bo została mu kasa na koniec, gdzie ja miałem wszystko wyliczone co do grosza.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
To są identyczne spostrzeżenia z moimi. Nie ma w tej grze strategii wygrywającej. Ale pisałem już o tym wyżej. Skoro niektórzy z Was widzą w tej grze strategie wygrywającą w postaci usilnego terraformowania marsa od początku do końca to może po prostu Wasi współgracze grają tak, że nic innego nie wchodzi w grę. Jest kilka strategii na grę, ba! jest ich dużo. I praktycznie przy każdej z nich da się wygrać, a wyniki są wyrównane. I nie jest też tak, że można sobie przed grą wybrać jakąś konkretną strategię bo tak naprawdę trzeba ją na bieżąco modyfikować na podstawie posiadanej korporacji, zdobytych kart i sposobu gry konkurentów. Pisałem to już wcześniej ale powtórzę, że na samej terraformacji można zyskać przewagę ledwie kilku punktową nad rywalami. A nie jest trudno zdobyć 10 punktów na kartach naukowych, czy na kartach z Jowiszem, które mogą dać znacznie większą przewagę w końcowym rozrachunku. Zdobycie kilkunastu punktów na kartach ze zwierzętami/mikrobami/statkami jest jeszcze łatwiejsze. Nie mówiąc już o zdobyciu nagród czy tytułów. Śmiało jestem skłonny stwierdzić, że strategia z usilnym terraformowaniem marsa bez zwracania uwagi na silniczek jest stosunkowo słabą strategią.Nidav pisze:Jak dla mnie każda partia jest inna i inaczej wszystko wygląda - czasami komuś karty siadają tak, że może łatwo nakręcić sobie dobry silniczek, innym razem wszyscy mają pecha w dociągu, draft mało daje (co najwyżej "same złe karty, ale ta może się przydać Panu X, więc mu ją zabiorę") i więcej ludzi ciśnie w terraformację na planszy. Ostatnio tak miałem w grze czteroosobowej, że nie mogłem ogarnąć żadnych kart na dobry silniczek, za to trafiały mi się wydarzenia pokroju "Upadku Deimosa", więc ciułałem hajsy, żeby robić potężną terraformację. Drugi gracz terraformował mało, ogarnął sobie za to energię i niebieskie karty energią właśnie napędzane - warto zwrócić uwagę na kartę, dzięki której można wydać 6 energii, żeby położyć na niej znacznik i każdy jeden na koniec wart jest bodajże 2 punkty. Trzeci gracz grał po raz pierwszy z erą korporacyjną i nawet nieźle sobie radził, mając tę korpo z możliwością płacenia ciepłem jako kasą - skupił się na tym aspekcie i sprawnie mu szło. Czwarty za to nakręcił sobie silniczek na tytan, stal i miasta, w efekcie zgarnął 2 z 3 tytułów (budowniczego i prezydenta), bo reszta była w tyle mocno i nie zauważyła co się dzieje. Koniec końców ja i gracz nr 4 zremisowaliśmy w punktach, zaś wg zasad wygrał on, bo została mu kasa na koniec, gdzie ja miałem wszystko wyliczone co do grosza. Kart przede mną było może 5, 3 zagrane wydarzenia obok. On miał przed sobą znacznie, znacznie więcej. Warto stwierdzić, że gracz z korporacją na ciepło miał o jeden punkt mniej od nas, a gracz z rozbudowaną energią dzięki kartom odbił się na sam koniec i był dwa punkty od nas. Rozegranie jeszcze jednego pokolenia z pewnością totalnie wywróciłoby kolejność na podium.
Reasumując ten przydługi opis jednej gry! Próba stwierdzenia na co lepiej iść - czy powolna rozbudowa silniczka czy może szybka terraformacja czy jeszcze coś innego - jak dla mnie jest mało sensowna bo niektóre gry dowiodą, że jednak terraformacja, a kiedy indziej gracz terraformujący będzie 20 punktów za budowniczym silniczka, bo ten uciułał na kartach tyle, że głowa mała, a kiedy indziej będzie remis na koniec pomimo drastycznie różnych strategii.
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 338 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
W zasadzie kasę pominęliśmy - tylko roślinek dla ostatniego stawiania lasów, ciepła z racji magnata cieplnego i tytan + stal z racji górnika. Niemniej i tak efekt byłby ten sam - nie dochodziły mi żadne karty do zwiększenia dochodu, dlatego tak mocno szedłem w terraformację - kolega wygrany zaś parę takich kart zwinął, ergo po produkcji i tak by wygrał.tomb pisze:A zrobiliście produkcję na koniec ostatniego pokolenia?Nidav pisze:zaś wg zasad wygrał on, bo została mu kasa na koniec, gdzie ja miałem wszystko wyliczone co do grosza.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Tylko niestety raczej nigdy nie jest tak zero jedynkowo. Zwykle terraformacje są wyrównane. To w jaki sposób i z jaką dynamiką się do niej dochodzi to sprawa drugorzędna. Weź za przykład gracza A który od początku po trochu ciuła WT poprzez terraformacje i robi to sukcesywnie od samego początku i dołóż do niego gracza B, który odstaje we WT o 3-7 punktów bo zbiera kasę ale zagrywa zaraz np. projekt Soletta, który pozwala mu na błyskawiczne dogonienie rywala. Gra zwykle jest wyrównana. Do tego dochodzą punkty z innych kart i zwykle nie wiadomo kto tak naprawdę wygrywa. No chyba, że każdy na bieżąco liczy wszystkie punkty i sobie zapisuje. Ja uważam, że ta gra jest wyrównania niezależnie od obranej strategii i za to ją bardzo lubię. Ale jak pisałem na początku są sytuacje gdy nikomu nie zależy na zakończeniu gry, rzadkie ale się zdarzają. Chciałbym ograniczyć ten problem z przeciąganiem gry. Zdarza się to 1 na 10 partii ale się zdarza.[/quote]seki pisze:Ani razu nie udało mi się przegrać (znacząco) terraformując marsa zamiast budowania silnika. Z reguły kto szybciej go terraformuje ten szybciej rozpędza swoją śnieżną kulę. Nigdy nie wygrałem kisząc karty i zbierając wpływy po 17-22K i kupując kolosy za 37(+)MK. Zawsze osoba, która jest na topie powinna robić wszystko, aby jak najszybciej zakończyć rozgrywkę. Jeżeli czekacie i tłuczecie sobie punkty i nikt nic nie dostawia to ktoś w końcu wykręci odjazd nie do dogonienia.hipcio_stg pisze:Niestety chyba jedynym sposobem rozwiązania takiego problemu jest zakończenie gry przez osobę prowadzącą, bo leży to w jej interesie. Tyle że czasami ciężko określić, kto prowadzi. Uważam że takie przeciąganie gry jest największą skazą Terraformacji.tomb pisze:Szkoda, że nie ma jakiegoś mechanizmu, który sam zakończył by grę i zmusił nas do liczenia punktów. Ktoś ma jakiś pomysł jak mógłby on wyglądać?
Z drugiej strony zdarzały mi się partie, gdy grałem na szybkie terraformowanie, ale nie udawało mi się doprowadzić go do końca w dobrym momencie i przeciwnik, stawiający na sukcesywną rozbudowę swojej firmy bez udzielania się w terraformowaniu, z czasem zyskiwał coraz więcej i udawało mu się mnie przegonić. W takim przypadku sztuczne przyspieszanie gry w jej obecnym kształcie byłoby niesprawiedliwe względem taktyki "powolnego walca".
Co do nowej mechaniki - pożyjemy, zobaczymy, ale sądzę, że będzie dobrze. Może teraz się wydaje, że to spora ingerencja w grę, ale to po prostu kolejna zębatka, którą trzeba będzie uwzględnić przy planowaniu ruchów.
Owszem z solettą, tylko nie zapominaj, że kto szybko terraformuje ten szybko kupuje tytuły. Każdy tytuł to rakieta do przodu.
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Zupełnie nie mogę się z tym zgodzić. Na 5 tytułów masz tylko 2 tytuły związane z terraformacją czyli terraformator i ogrodnik. Budowanie miast, konstruktor budowli i tym bardziej tytuł planisty nie ma nic wspólnego z terraformowaniem. W nagrodach jest nie inaczej bo znowu na 5 nagród tylko 2 mają pośredni związek z terraformacja i to nawet nie jest takie oczywiste. Ale na siłę mogę się zgodzić, że potentatem ziemskim zostaję osoba, która terraformowala zielenią a magnatem cieplnym osoba, która nastawila się na terraformacje ciepłem. Pozostałe nagrody zdecydowanie nie należą do głównego terraformatora marsa.hipcio_stg pisze: Owszem z solettą, tylko nie zapominaj, że kto szybko terraformuje ten szybko kupuje tytuły. Każdy tytuł to rakieta do przodu.
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 784 times
- Been thanked: 1225 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Terraformując zwiększasz przychód, który pozwala Ci efektywniej dążyć do innych tytułów i nagród
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 784 times
- Been thanked: 1225 times
- Kontakt:
- seki
- Moderator
- Posty: 3358
- Rejestracja: 04 gru 2016, 12:51
- Lokalizacja: Czapury/Poznań
- Has thanked: 1115 times
- Been thanked: 1282 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Nie rozumiesz konteksty tej dyskusji. Ja jestem zdania i próbuje przekonać hipcia, że w tej grze nie ma wygrywajacej strategii w postaci usilnego terraformowania. Uważam, że gra jest świetnie zbalansowana i jest wiele dróg do zwycięstwa. Przeczytaj całość tak kilka wypowiedzi wstecz.mat_eyo pisze:W którym miejscu mojej wypowiedzi zasugerowałem, że jest?
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Dodam, że KAŻDĄ partię Terraformacji kończę mając (przed ostatecznym podliczeniem) najmniej punktów terraformacji. Czasami jest kilka za graczem przede mną, często nawet ze 20 straty do lidera. A większość partii później wygrywam, niemal zawsze mając też największe dochody. Sporo zależy pewnie od grupy, ale i od przyjętej strategii.seki pisze:Nie rozumiesz konteksty tej dyskusji. Ja jestem zdania i próbuje przekonać hipcia, że w tej grze nie ma wygrywajacej strategii w postaci usilnego terraformowania. Uważam, że gra jest świetnie zbalansowana i jest wiele dróg do zwycięstwa. Przeczytaj całość tak kilka wypowiedzi wstecz.mat_eyo pisze:W którym miejscu mojej wypowiedzi zasugerowałem, że jest?
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Jak sam zauważyłeś są dwa tytuły dla szybkiego terraformatora na trzy jakie można kupić w trakcie rozgrywki. Można rezygnować z przychodu na rzecz rozwoju tytanu, ale dożo zależy od draftu i ręki początkowej. Ja do szybkiego terraformowania jeszcze zaliczyłbym konstruktora. Z większym przychodem szybko idzie kupić te 8 kart ze stalą.seki pisze:Zupełnie nie mogę się z tym zgodzić. Na 5 tytułów masz tylko 2 tytuły związane z terraformacją czyli terraformator i ogrodnik. Budowanie miast, konstruktor budowli i tym bardziej tytuł planisty nie ma nic wspólnego z terraformowaniem. W nagrodach jest nie inaczej bo znowu na 5 nagród tylko 2 mają pośredni związek z terraformacja i to nawet nie jest takie oczywiste. Ale na siłę mogę się zgodzić, że potentatem ziemskim zostaję osoba, która terraformowala zielenią a magnatem cieplnym osoba, która nastawila się na terraformacje ciepłem. Pozostałe nagrody zdecydowanie nie należą do głównego terraformatora marsa.hipcio_stg pisze: Owszem z solettą, tylko nie zapominaj, że kto szybko terraformuje ten szybko kupuje tytuły. Każdy tytuł to rakieta do przodu.
Mam natomiast odmienne zdanie jeżeli chodzi o terraformowanie zielenią. Uważam, że nie ma co się za bardzo z nią spieszyć. Można tylko komuś nabić punkciorów. Jak już posadzisz sobie dwa miasta to możesz je zalesiać. wcześniej to spora loteria.
- cezner
- Posty: 3069
- Rejestracja: 30 wrz 2005, 20:26
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 88 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Nie chce mi się przeglądać wszystkich stron...
Czy Rebel wysyłał już poprawione karty do pierwszej edycji TM? Wiem, że tam były z tym jakieś problemy. Teraz dowiaduje się, że karty dostają ludzie mający drugą edycję...
Czy Rebel wysyłał już poprawione karty do pierwszej edycji TM? Wiem, że tam były z tym jakieś problemy. Teraz dowiaduje się, że karty dostają ludzie mający drugą edycję...
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Dzięki wydawnictwu za dosłany Uniwersytet Marsjański, mała różnica, a wiele zmienia. Super sprawa, że dosyłali, by naprawić swój mały błąd.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!
- Blugkolf
- Posty: 156
- Rejestracja: 22 lut 2014, 13:32
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 9 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Do mnie karta z erratą do 2 edycji doszła dziś i niestety będę musiał ją zamawiać ponownie tym razem pewnie raczej przy jakimś zamówieniu w sklepie, bo nie zainwestowano w tekturkę usztywniającą przesyłkę.
- hipcio_stg
- Posty: 1803
- Rejestracja: 07 gru 2016, 16:30
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 334 times
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Nie wiem, czy już była pokazywana karta Pingwiny, ale jeżeli nie to proszę: https://goo.gl/XvuGt8
A jak tak, to przepraszam
A jak tak, to przepraszam
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- Shodan
- Posty: 1222
- Rejestracja: 24 cze 2017, 20:15
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 474 times
- Been thanked: 444 times
Re: Terraformacja Marsa (Rebel)
Tymczasem bracia Czesi pokazują już okładkę Terraformacji Venus z datą premiery określoną na październik.
http://hrajeme.cz/jake-novinky-pripravu ... 17-2-cast/
http://hrajeme.cz/wp-content/uploads/Ma ... se-box.jpg
http://hrajeme.cz/wp-content/uploads/Ma ... ackbox.jpg
http://hrajeme.cz/jake-novinky-pripravu ... 17-2-cast/
http://hrajeme.cz/wp-content/uploads/Ma ... se-box.jpg
http://hrajeme.cz/wp-content/uploads/Ma ... ackbox.jpg