Reef (Emerson Matsuuchi)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
FoxGames
Posty: 112
Rejestracja: 14 lut 2018, 14:55
Has thanked: 3 times
Been thanked: 26 times

Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: FoxGames »

Jako, że gra nie doczekała się jeszcze tematu to pozwalamy sobie założyć.
Wielkimi krokami zbliża się premiera kolejnej pięknej, abstrakcyjnej gry logicznej ze studia Next Move. Tym razem za mechanikę odpowiada Emerson Matsuuchi (Century: Korzenny szlak).
Reef to przepięknie wykonana gra, w której przyjdzie nam układać tytułową rafę koralową.
W swojej turze gracz do wykonania ma jedną z dwóch akcji - dobiera kartę lub ją zagrywa. Na karcie pokazane jest jakie fragmenty rafy trzeba dołożyć na naszą planszę, a następnie jaki układ fragmentów przyniesie nam punkty (ta kolejność jest bardzo ważna, bo często staniemy przed dylematem, w którym dołożenie nowych fragmentów teoretycznie może popsuć punktujący układ).
Zasady są banalnie proste, ale kombinowania jest całkiem sporo. Cały "myk" polega na tym, żeby tworzyć ciągle napędzające się kombo - każda zagrana karta powinna przynieść jakąś (nawet najmniejszą) zdobycz punktową i być jednocześnie podwaliną pod przyszłe punktowania. Gra jest mniej taktyczna, a bardziej strategiczna - planujemy zawsze 2-3 ruchy do przodu. Tłumaczenie zasad nie zajmie dłużej niż 3 minuty, a sama rozgrywka to w zależności od ilości osób - od 20 do 30 minut.
SCD Reef'a to 179 PLN - w niektórych sklepach ruszyła już przedsprzedaż i grę można zamówić za ok 125-130 zł.
Do gry dostępny będzie też dodatek "Rybki". Nie będzie on możliwy do bezpośredniego zakupu, ale będzie go można wygrać w konkursach, ew. dostać przy zakupie na niektórych konwentach.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 714
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: citmod »

Gra bardzo miło mnie zaskoczyła na ostatnim Essen. Widziałem wcześniej pozytywne recenzje, ale jakoś mimo wszystko mnie nie przekonywały. Jednak po tej jednej partyjce trafiła na listę do kupienia. Nie powiedziałbym co prawda, że jest to jakaś genialna gra którą każdy musi mieć w swojej kolekcji, ale wydaje mi się po prostu, że sprawdzi się bardzo dobrze w gronie osób z którymi gram.
Tym do których nie przemawia opis czy filmiki z gameplayu radze spróbować spróbować zagrać na jakimś konwencie. Myślę, że gra powinna trafić do grona osób które lubią np Azul, czyli dosyć szeroka grupa. Nie mówię, że te gry są podobne, tylko po prostu rozgrywka przebiega w podobny przyjemny sposób. Choć sam nie jestem za bardzo fanem Azula to Reef sprawiło mi jednak podczas tej jednej partii zdecydowanie więcej przyjemności.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: AnimusAleonis »

citmod pisze: 12 sie 2019, 17:08 Gra bardzo miło mnie zaskoczyła na ostatnim Essen. Widziałem wcześniej pozytywne recenzje, ale jakoś mimo wszystko mnie nie przekonywały. Jednak po tej jednej partyjce trafiła na listę do kupienia. Nie powiedziałbym co prawda, że jest to jakaś genialna gra którą każdy musi mieć w swojej kolekcji, ale wydaje mi się po prostu, że sprawdzi się bardzo dobrze w gronie osób z którymi gram.
Tym do których nie przemawia opis czy filmiki z gameplayu radze spróbować spróbować zagrać na jakimś konwencie. Myślę, że gra powinna trafić do grona osób które lubią np Azul, czyli dosyć szeroka grupa. Nie mówię, że te gry są podobne, tylko po prostu rozgrywka przebiega w podobny przyjemny sposób. Choć sam nie jestem za bardzo fanem Azula to Reef sprawiło mi jednak podczas tej jednej partii zdecydowanie więcej przyjemności.
A my mieliśmy odwrotnie - i od razu dodam że mamy tą grę w kolekcji, i już spokojnie ponad 20 partii za pasem, choć przy następnym odstrzale pewnie trafi do sprzedaży - z zapowiedzi i faktu że autorem jest Matsuuchi gra była kupiona tuż po premierze, prawie że w ciemno.... i powiem tak.. fajna jest... ale ani nie ma tej przyjemnej prostoty Azula.... ani zbytnio nie ma tam ukrytych głębin do odkrycia. Fani Azula nie będą zachwyceni a Ci którzy chcą coś w stylu Azula ale głębszego... mają już Sintre. Ta gra jest na prawdę przyzwoita, ma kilka ciekawych mechanik (polecam też promo King of the Coral, która dodaje więcej taktyki do gry... i wygląda baaaardzo fajnie na planszy :D tylko nie wiem jak z dostępnością/ceną teraz), wydanie na wysokim poziomie, niestety słaby timing w wydaniu.
Aha i słowo o wydaniu, komponenty itd na dobrym poziomie, plastikowe klocki fajne do zabawy, ale wszystkie kolory są jakieś stłumione... jakby oglądane na dnie jeziora... może i tematyczne ale przy żywych a nawet kuszących kolorach Azula i Sintry wypada na prawdę blado.

Z dostępnym wyborem Azula i Sintry, Reef mimo że jest poprawną grą w tym nurcie, jest raczej dalekim trzecim wyborem. U nas w grupie gdy mamy ochotę na coś lekkiego tego typu, 9 na 10 razy sięgniemy po Azula lub Sintrę niż po Reefa.
Definitywnie sugeruje "try before you buy".
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 714
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: citmod »

AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 11:00 ...już spokojnie ponad 20 partii za pasem...
W dzisiejszych czasach, jak słyszę takie stwierdzenie to zakładam, że gra się tej osobie bardzo podoba. :D
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 11:00 Fani Azula nie będą zachwyceni a Ci którzy chcą coś w stylu Azula ale głębszego... mają już Sintre.
Ja tam cały czas uważam, że Sintra nie jest wcale "głębsza" od zwykłego Azula, a wręcz jeśli chodzi o samo tłumaczenie zasad, to przez łatwiejszy i bardziej przystępny system punktowania, ludzie szybciej kumają jak grac w Sintre.
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 11:00 Z dostępnym wyborem Azula i Sintry, Reef mimo że jest poprawną grą w tym nurcie, jest raczej dalekim trzecim wyborem
Dla mnie zwykły Azul jest dalekim trzecim wyborem. A czy Reef czy Sintra to już musiałbym pograć więcej w tą pierwszą. Nie mniej tak jak napisałem w pierwszym poście, gry są zupełnie inne, więc na pewno nikt nie musi decydować między Reef a którymś z Azuli.
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 11:00 Aha i słowo o wydaniu...
To był chyba ten element który najbardziej mnie odstraszał od tej gry i przez którego nie byłem nią zainteresowany. Te klocki wyglądały na recenzji jak klocki dla dzieci które trzeba dopasować w dziurkę o odpowiednim kształcie. :D W rzeczywistości nie jest tak źle.
Awatar użytkownika
Chaaber
Posty: 1054
Rejestracja: 29 sty 2014, 22:03
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 10 times
Been thanked: 10 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: Chaaber »

A dla mnie Reef właśnie bije oba Azule. Jest w mojej opinii znacznie szybszy, pozwala na bardziej długofalowe planowanie w pewnym stopniu. Do tego dużo łatwiej go wyjaśnić niż oba Azule. Dla mnie jest też zdecydowanie ładniejszy od Sintry, z oryginalnym Azulem nie będę się sprzeczał, bo tutaj widzę efekt wow w obu. Dodatkowo Reef pozwala na bardziej złośliwe zagrania niż Azul, bo ten hate draft aż tak nie zaboli hate draftującego, bo zawsze coś z tą kartą zrobi.
Awatar użytkownika
AnimusAleonis
Posty: 1775
Rejestracja: 17 paź 2018, 17:03
Been thanked: 251 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: AnimusAleonis »

citmod pisze: 14 sie 2019, 12:07 W dzisiejszych czasach, jak słyszę takie stwierdzenie to zakładam, że gra się tej osobie bardzo podoba. :D
Jakby gra wyszła miesiąc temu to tak, jak już około roku mamy ją to raptem wychodzi 1-2 partii na miesiąc, co na grą która jest de facto fillerem nie jest za dużo ;)
citmod pisze: 14 sie 2019, 12:07 Ja tam cały czas uważam, że Sintra nie jest wcale "głębsza" od zwykłego Azula, a wręcz jeśli chodzi o samo tłumaczenie zasad, to przez łatwiejszy i bardziej przystępny system punktowania, ludzie szybciej kumają jak grac w Sintre.
No ok... ale głębia rozgrywki nie ma dużo, by nie powiedzieć że nic, wspólnego z prostotą czy zawiłością zasad czy punktowania.
A co do samego Azul vs Sintra nie tutaj miejsce na dyskusje, dla nas w Sintrze jest więcej decyzji itd do podejmowania, i gra nam jest głębsza, ale to oczywiście osobiste odczucia, i każdy ma swoje preferencje.
citmod pisze: 14 sie 2019, 12:07 Dla mnie zwykły Azul jest dalekim trzecim wyborem. A czy Reef czy Sintra to już musiałbym pograć więcej w tą pierwszą. Nie mniej tak jak napisałem w pierwszym poście, gry są zupełnie inne, więc na pewno nikt nie musi decydować między Reef a którymś z Azuli.
U nas te tytuły wypełniają ten sam obszar/typ gier.
Ale tak jak mówiłem, gusta i guściki, a mój komentarz był w reakcji, a bardziej w kontrapunkcie, na Twoją sugestię że gra podejdzie fanom Azula: my kupiliśmy z taką myślą/pod taką sugestią, i się trochę rozczarowaliśmy, z przyczyn podanych, i mimo że nie uważam Reef za złą grę, myślę że fani Azula powinni najpierw spróbować. Tyle i tylko tyle.
citmod pisze: 14 sie 2019, 12:07
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 11:00 Aha i słowo o wydaniu...
To był chyba ten element który najbardziej mnie odstraszał od tej gry i przez którego nie byłem nią zainteresowany. Te klocki wyglądały na recenzji jak klocki dla dzieci które trzeba dopasować w dziurkę o odpowiednim kształcie. :D W rzeczywistości nie jest tak źle.
Też nie jest tak dobrze :P
Expat który przeprowadził się do Polski rok temu, uczy się polskiego od trochę ponad roku - z góry przepraszam za jakiekolwiek gafy ortograficzne i gramatyczne i proszę o wyrozumiałość :D
Awatar użytkownika
citmod
Posty: 714
Rejestracja: 11 gru 2014, 15:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 103 times
Been thanked: 103 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: citmod »

AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 13:06 Jakby gra wyszła miesiąc temu to tak, jak już około roku mamy ją to raptem wychodzi 1-2 partii na miesiąc, co na grą która jest de facto fillerem nie jest za dużo ;)
Większość "planszówkowiczów" nie zagra w grę którą uznają za dobrą częściej niż 5 razy do roku i myślę też, że nawet ulubione tytuły u dużej ilości osób nie trafi częściej na stół niż 10x w roku. Aczkolwiek nie mam ku temu żadnych statystyk, po prostu wnioskuję z tego co czytam/słyszę.
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 13:06 No ok... ale głębia rozgrywki nie ma dużo, by nie powiedzieć że nic, wspólnego z prostotą czy zawiłością zasad czy punktowania.
Zgadzam się, nawet miałem to już napisane w tamtym poście ale stwierdziłem, że nie muszę tego pisać ponieważ specjalnie zwróciłem uwagę na to, że samo tłumaczenie jest łatwiejsze.
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 13:06 U nas te tytuły wypełniają ten sam obszar/typ gier.

Też się zgadzam, dlatego też napisałem, że podobnie odbieram rozgrywkę w obie te gry (choć Reef podoba mi się znacznie bardziej) i uważam że podejdzie tym którym podoba się Azul. Nie mniej, zarówno mechanicznie jak i tematycznie te gry nie mają ze sobą zupełnie nic wspólnego i grając w Reef od razu po Azul, nikt nie będzie odczuwał, że gra w podobną grę.
AnimusAleonis pisze: 14 sie 2019, 13:06 Też nie jest tak dobrze :P
Również się zgadzam :D
Awatar użytkownika
FoxGames
Posty: 112
Rejestracja: 14 lut 2018, 14:55
Has thanked: 3 times
Been thanked: 26 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: FoxGames »

Hej,

wczoraj gra ruszyła do sklepów - powinna być dostępna w połowie tygodnia.

Z miłych niespodzianek - rodzima wersja wyposażona jest w bardzo fajną wypraskę, której nie ma pierwsza edycja angielska. Wszystko się ładnie mieści :)
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5129
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: Andy »

A dlaczego rodzima wersja ma tak zabawnie przetłumaczony tytuł? :wink:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
Trolliszcze
Posty: 4776
Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
Has thanked: 69 times
Been thanked: 1031 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: Trolliszcze »

Ja napiszę kilka słów od siebie - nie o subiektywnych wrażeniach, jak przedmówcy, bo to wiele nie wnosi, tylko ciut o samej grze i jak się ona ma do innych, wymienionych tytułów.

Reef jest zdecydowanie tytułem bardziej rodzinnym i przystępniejszym od obu Azuli - i jako gra dla "świeżaków" w mojej ocenie sprawdzi się lepiej. Prostota Reefa (i z mojej perspektywy, jego zaleta) polega na czytelnym powiązaniu graficznym tego, jakie ruchy opłaca się w grze wykonywać, z samym jej sednem (zdobywanie punktów). To się szczególnie szybko ujawnia właśnie podczas gier z dzieciakami (dla perspektywy: Azula grałem z córą, gdy miała lat siedem, teraz ma lat osiem). U dzieci szybciej rozwijają się zmysły wzrokowe i myślenie przestrzenne niż myślenie abstrakcyjne i dlatego gra taka jak Reef przemówi do nich łatwiej. Nie chodzi tu wyłącznie o samo załapanie zasad - córka Azula też bez trudu załapała; chodzi przede o wszystkim o zrozumienie sensowności ruchów wykonywanych w ramach tych zasad. Reef ma wszystko pięknie i czytelnie przedstawione na kartach: masz kartę, która punktuje za taki to a taki wzorek, musisz go na swojej planszetce zbudować, dostajesz punkty. Proste? Bardzo proste, jak mawia klasyk ;) Kontrast z grami takimi jak Azul jest tu ogromny. Nie ma problemów z wytłumaczeniem dziecku (czy planszowemu świeżakowi) zasad Azula. Natomiast na etapie planowania pojawiają się problemy. Córka wie, że chodzi o to, by zapełniać rządki - natomiast zrozumienie, dlaczego akurat ten rządek, dlaczego ten drugi jej się nie opłaca, PO CO w ogóle te rządki zapełnia - przychodzi jej znacznie trudniej. Azul stoi dla mnie gdzieś pośrodku gry abstrakcyjnej i rodzinnej. Jest łatwy do wyjaśnienia, gra się przyjemnie i szybko, niemniej wymaga myślenia analitycznego, wychwycenia pewnych zależności, żeby sobie dobrze radzić.

I choć w Reefa pewnie raczej też dziecko z ogranym dorosłym nie wygra (chyba że ograne dziecko ;)), to celowość ruchów jest tam znacznie łatwiejsza do pojęcia. Mam wzorek, robię wzorek, bo to daje punkty - i wszystko jasne, a dziecko fantastycznie się bawi, bo pojmuje, co powinno zrobić i dlaczego. Z tego powodu ja bym akurat Reefa nie stawiał jako konkurencji dla Azula, tylko czegoś w rodzaju Kingdomino - wesołej, ładnej, kolorowej gry dla całej rodzinki (patrz komentarz o elementach wyglądających jak klocki dla dzieci), od kilku do stu kilku lat. I w tej kategorii jest to dla mnie świetna gra.
Awatar użytkownika
herman
Posty: 687
Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
Lokalizacja: ukochana Warszawa
Has thanked: 9 times
Been thanked: 43 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: herman »

Trolliszcze dobrze opisało to czym z grubsza jest Reef. Jest też bardziej strategiczny niż Azul, mniej taktyczny. Dobra gra w Reefa zakłada, że mamy dobrze ułożone kombo na 2-3 ruchy do przodu. Raczej bez dobrego planowania nie wygramy. Główkowania jest tu całkiem sporo i to jednak półka wyżej niż przywołane Kingdomino w moim odczuciu. Jak dla mnie pięknie wykonana, bardzo dobra gra rodzinna/gateway/filler dla graczy.
Awatar użytkownika
MarekB
Posty: 237
Rejestracja: 23 lis 2013, 12:45
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: Reef (Emerson Matsuuchi)

Post autor: MarekB »

Wszyscy.piszą, że to gra nie dla geeków, a ja jestem taki dumny z kręconych w Reefie kombosów ;(
ODPOWIEDZ