No niestety, powtarzałem to już z 10 razy na tym forum. Karty traca na wartości (bo są dodruki a nie ma rynku singli) a graczy może tylko ubywać bo rotacja jest za mało radykalna.kempy pisze:Myślę, że wydawca zrobił tak samo jak z każdym innym systemem LCG. Wiedząc że baza graczy dowolnego LCG się z czasem kurczy i po roku czy dwóch od premiery nie ma nowych graczy bo nikt nie chce inwestować w produkt gdzie trzeba wyłożyć 1500+ , oraz że sieroty po Podboju szukają czegoś nowego, wydał po prostu kolejny tytuł.DEATHLOK pisze: Myślę, że wydawca uznał, iż ludzi w GoT 2 było na tyle dużo, że część z nich będzie kupowała i to i to.
Ale w pełni się z Tobą nie zgodzę (tylko w 90%) , bo po roku akurat obserowałem, że byli nowi gracze i to nawet sporo. Mianowicie po około 12 miesiącach LCG już wyraźnie tanieją bo zaczynają odpadać poważni gracze. Można już wyhaczyć całą dotychczas wydaną kolekcje po około pół ceny. Po 2 latach z reguły system jest już w pełni na bocznym torze i nie ma "prostej zastępowalności graczy" te kolekcje gdzies/do kogoś się przeciez sprzedają ale graczy ubywa i ubywa (to w sumie jest ciekawe zjawisko - nie wiem czemu tak się dzieje).
Także żeby nie było offtopu odezwa
Jeżeli kogoś interesuje L5R (jeżeli lubiliście CCG to chyba lepiej jednak nie kupować ) to teraz wciąż jest dobry czas na zakup. Na jesień 2018 IMHO najpóżniej. Potem już raczej nie będzie sensu bo gra zacznie się powoli ale nieodwracalnie zwijać.
Oczywiście te moje rekomendacje bazują na poprzednich LCG, tu może wyglądać to trochę inaczej, ale obstawiałbym, że podobnie.