The 7th Continent (Ludovic Roudy, Bruno Sautter)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
mmag
Posty: 1147
Rejestracja: 02 lut 2016, 18:08
Has thanked: 412 times
Been thanked: 254 times

Re: The 7th Continent

Post autor: mmag »

Piehoo pisze:
Wassago pisze:Czekają jeszcze, więc trochę dziwi mówienie o nowej kampanii.

Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
I właśnie tylko dlatego ja się wstrzymam. "Real kickstarter, not reprint" to co oni sprzedali za pierwszym razem?
"Real kickstarter, not reprint" = nowa kampania, z nowymi SG / dodatkami, nie zwykły reprint bez nowej zawartości. A nie, że za pierwszym razem to nie był "Real kickstarter" :P
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: The 7th Continent

Post autor: Wallenstein »

To ma być reprint połączony z nową kampanią. Pytanie czy będą exclusive z pierwszej kampanii, bo dodatki będą?
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: The 7th Continent

Post autor: wirusman »

Wygląda zacnie, jak wystartuje kampania przyp[omnijcie się, z chęcią będę wspierał:D
azz
Posty: 700
Rejestracja: 12 kwie 2014, 00:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: The 7th Continent

Post autor: azz »

The 7th Continent will return to Kickstarter at the end of September.

Over the past few months, numerous people have asked us if there would be a way for them to acquire the game and/or its expansions. After accessing all our options, we’ve decided that a new Kickstarter campaign this fall would be the best way to reply to these requests.

The 7th Continent is an expensive game (high production costs) to make and it's risky to start another print run without having a good idea of how many copies we'll need. Additionally, those that missed out on certain elements in the first campaign will be able to catch up on expansions and add-ons if they so wish!

Please note though that this will be a "real" Kickstarter Campaign, not just a simple reprint. As we were working on the first set of expansions, many new ideas came to us and we just can’t resist developing them! For those of you brave or crazy enough to follow us down the rabbit hole you’ll find brand new curses to forge even further into the continent, hopefully all accompanied by plenty of new stretch goats!

The campaign will begin on Tuesday the 26th of September
Wspomogę rabatem 11% Planszostrefa, 7% 3Trolle
Awatar użytkownika
MarekB
Posty: 237
Rejestracja: 23 lis 2013, 12:45
Lokalizacja: Warszawa/Łomianki
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Re: The 7th Continent

Post autor: MarekB »

To jest dużo lepsze niż demo... Na razie jesteśmy w ok. 11 godzinie gry, pierwsza przygoda. Jestem oszołomiony wielkością świata. System zapisywania jest bezbłędny.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: The 7th Continent

Post autor: wirusman »

A ja właśnie miałem się spytać, czy ktoś w Polsce już w to grał i jakie ma wrażenia.
bieniu
Posty: 62
Rejestracja: 26 kwie 2016, 12:07
Lokalizacja: Warszawa

Re: The 7th Continent

Post autor: bieniu »

Grałem w ciągu 3 dni jakieś kilkanaście godzin i gdy poczułem się zbyt pewnie stałem się ciut nierozważny. Jeden krok w miejsce w które nie powinienem zaglądać skończył się tym, że team złożony z pani botanik i tajemniczego Serba obudził w miejscu którego nie znał, bez jedzenia, ogniska i w stanie ogólnym niewesołym. Walczyli dzielnie do końca ale niestety klątwa nas dosięgnęła.
Mechanicznie gra jest świetna, wykonana jest cudownie i co najważniejsze bardzo ale to bardzo wciąga.
Niedługo zaczynam walkę z tą samą klątwą po raz drugi i zobaczymy jak wpłynie na odbiór fakt znajomość miejsc, które odwiedziliśmy za pierwszym razem.
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: The 7th Continent

Post autor: jacus666 »

Udało mi się póki co zagrać coś koło 10 godzin. Dwa podejścia do tej samej klątwy, pierwsza skończyła się, kiedy dwójka bohaterów w próbie przepłynięcia oceanu wpław została pożarta przez rekina. Gra jest olbrzymia (mam podstawkę z trzema dużymi dodatkami), momentami aż przytłaczająca, ale w pozytywnym sensie. Cały zamysł gry to eksploracja oraz próba przetrwania. Zostajemy rzuceni w środek zupełnie nieznanego sobie obszaru z jedną wskazówką dotyczącą konkretnej klątwy (klątwę lub klątwy wybieramy w trakcie setupu). To w którą stronę iść, co zrobić, jaki sprzęt stworzyć, czego się nauczyć itp. decydujemy sami - gra nie pcha nas w żadną stronę. Praktycznie nic nie jest odkryte na samym początku, więc to jak wykorzystać dane obiekty na planszy musimy nauczyć się po prostu sami (przy pomocy odpowiednich kart i wydarzeń - gra wyraźnie mówi kiedy się czegoś uczymy i jak to wykorzystać). Najsilniejszą stroną gry jest jej poznawanie, uczenie się nowych rzeczy, eksploracja oraz zarządzanie najważniejszym elementem, jakim jest talia umiejętności.

Mechanika jest prosta, ale bardzo bardzo dobra. Świetnie rozwiązane są testy powodzenia akcji. Sami decydujemy ile kart chcemy dobrać (im więcej tym większa szansa na sukces oraz większa szansa na znalezienie odpowiedniej umiejętności lub przedmiotu). Jednak ponieważ talia jest ograniczona i reprezentuje nasze siły witalne to dobieranie większej liczby kart jest ryzykowne i ma swoją cenę. Oczywiście na proces pobierania kart można wpłynąć umiejętnościami oraz przedmiotami, a nawet możliwe (a w zasadzie konieczne) jest ciągłe przekładanie kart z discardu z powrotem do talii.

Gra nagradza cierpliwych i spostrzegawczych graczy, którzy zauważą co dokładnie znajduje się na planszy terenu oraz spróbują sprawdzić wszelkie źródła, zanim podejmą decyzje co do konkretnej akcji.

Należy pochwalić też system zapisywania gry, który działa świetnie. Zachwycony byłem również tym, że instrukcja zakłada sytuację, w której zaczyna brakować miejsca na stole.

Obawiałem się stopnia regrywalności przy ponownym rozgrywaniu tej samej klątwy. Póki co mogę powiedzieć, że nie powinno być z tym problemu. Świat gry jest olbrzymi i szczegółowy, ciężko spamiętać co, gdzie i jak wyglądało. Wiele akcji czy testów ma też różnorodne wyniki (w postaci innych kart) więc i tak nie można być niczego pewnym. W trakcie gry dostajemy też możliwość dokładania lepszych umiejętności do talii, które mogą wyraźnie wpłynąć na naszą strategię. Te karty dobierane są w pewnym sensie losowo, więc ich różnorodność również wpływa pozytywnie na stopień regrywalności. Sądzę, że w momencie kiedy gra miałby stać się zbyt łatwa i powtarzalna wystarczy dorzucić do talii dodatkowe klątwy, czy kartę zwiększającą bazowy poziom trudności i mamy znów coś świeżego. Można niby próbować wszystko notować i spisywać, co powinno ułatwić grę, jednak takie podejście moim zdaniem mocno też psuje wrażenia z rozgrywki.

Podobnie, jak kolega powyżej, przy drugim podejściu też poczułem się zbyt pewny siebie i dość brawurowo podejmowałem decyzje. Gra utarła mi mocno nosa, zapomniałem o odpowiednim ekwipunku, alternatywne karty wyników akcji sprawiły, że zabrakło mi jedzenia, przez co było dużo mniej czasu na wykonanie innych akcji i finalnie rozgrywka (mimo, że na tym samym niewielkim terenie - jednej z wielu wysp) była zdecydowanie inna.

Póki co jestem grą zachwycony. Połączenie tematyki gry, klimatu (flavor tekst przypomina trochę Lovecrafta) i mechaniki jest świetne. Mam ochotę grać, poznawać grę, eksplorować kontynent i w końcu pokonać tę klątwę (i przejść do kolejnych)!
Ostatnio zmieniony 24 sie 2017, 11:46 przez jacus666, łącznie zmieniany 1 raz.
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
kamron6
Posty: 1105
Rejestracja: 23 sty 2010, 20:57
Has thanked: 49 times
Been thanked: 66 times

Re: The 7th Continent

Post autor: kamron6 »

Może ktoś opisać ile kosztowała gra wraz z wysyłką po przeliczeniu?

Czy planujecie grę po przejściu kilka razy (bo o ile się spodziewam długiego gameplaya, to jednak nie w nieskończoność regrywalnego) bardziej sprzedać czy czekać na ewentualne dodatki (szczególnie te poza nowym rzutem)?

Czy zamówił grę ktoś we Wrocławiu i po tym jak mu się znudzi - odpłatnie pożyczyć :D (wtedy priv)?

Czy nie było tam całkowicie jednorazowych zagadek (pamiętam jedną taką kartę z dźwigniami) - nie psuje to przechodzenia gry wielokrotnie?
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
Awatar użytkownika
Ryslaw
Posty: 596
Rejestracja: 08 sty 2006, 14:17
Lokalizacja: Brzeg
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: The 7th Continent

Post autor: Ryslaw »

kamron6 pisze:Może ktoś opisać ile kosztowała gra wraz z wysyłką po przeliczeniu?
Mnie niestety kosztowała krocie, bo przegapiłem Kickstarter i kupiłem teraz z drugiej ręki, ale za to ze wszystkimi dodatkami. Pewnie wyjdzie ponad 1k PLN w sumie. Ale nie żałuję.
kamron6 pisze: Czy planujecie grę po przejściu kilka razy (bo o ile się spodziewam długiego gameplaya, to jednak nie w nieskończoność regrywalnego) bardziej sprzedać czy czekać na ewentualne dodatki (szczególnie te poza nowym rzutem)?
Sprzedaję tylko duplikaty lub gry, które BARDZO mi nie podeszły. Więc Siódmego Kontynentu nie sprzedam na pewno. Zresztą to gra na setki godzin.
kamron6 pisze: Czy nie było tam całkowicie jednorazowych zagadek (pamiętam jedną taką kartę z dźwigniami) - nie psuje to przechodzenia gry wielokrotnie?
Jeszcze nic takiego nie znalazłem, ale dopiero zaczynam przygodę. I nie mogę się doczekać na jeszcze.

No i mam nadzieję, że grę ktoś wyda po polsku. Sam pewnie potłumaczę trochę wraz z przechodzeniem przygód.
pioma10
Posty: 298
Rejestracja: 05 lut 2015, 23:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 2 times
Been thanked: 9 times

Re: The 7th Continent

Post autor: pioma10 »

kamron6 pisze:Może ktoś opisać ile kosztowała gra wraz z wysyłką po przeliczeniu?
Coś poniżej 600 zł, ale bez wysyłki.
azz
Posty: 700
Rejestracja: 12 kwie 2014, 00:08
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 1 time

Re: The 7th Continent

Post autor: azz »

kamron6 pisze:Może ktoś opisać ile kosztowała gra wraz z wysyłką po przeliczeniu?
Ze wszystkimi grywalnymi dodatkami - ok. 620PLN. Podstawka - ok. 430PLN.
Wspomogę rabatem 11% Planszostrefa, 7% 3Trolle
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: The 7th Continent

Post autor: jacus666 »

Czas gry generalnie bardzo ciężko zliczyć. Pierwsza klątwa, ta polecana przez instrukcję do pierwszej rozgrywki (Voracious Goddess) jest ponoć zdecydowanie najdłuższa (na bgg ludzie podają czas nawet do 30 godzin). Tym samym gra zmusza nas na początku do możliwie największej eksploracji terenu, tak aby przy kolejnych klątwach mieć już jakieś ogólne pojęcie o świecie. Kolejne klątwy ponoć idzie przejść w nawet 3-4 godziny, choć wydaje mi się, że jest to kwestia mocno indywidualna i zależna, znów od, sporej losowości niektórych elementów. Należy pamietać, że po przejściu wszystkich klątw zabawa się nie kończy. Można łączyć kilka klątw ze sobą, podnosić poziom trudności, lub zwyczajnie grać w to samo kilka razy i za każdym razem odkrywać rzeczy, które umknęły nam przy poprzedniej rozgrywce. No i oczywiście do tego wszystkiego dochodzą jeszcze dodatki...
All in all I can say:

- The first curse is probably the longest.

- Play time rises drastically with each player added.
(more players, more discussion - which I love)

- Games get a lot quicker the better you know the continent.

- Some Clue Cards give you very clear directions while others are rather vague.
(And should probably not be played until you know the continent a little bit better?)
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: The 7th Continent

Post autor: Wallenstein »

Jak generalnie działają klątwy? To są karty, których nie możemy napotkać w talii?
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
lukwych
Posty: 528
Rejestracja: 23 wrz 2013, 19:19
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times

Re: The 7th Continent

Post autor: lukwych »

kamron6 pisze:1. Może ktoś opisać ile kosztowała gra wraz z wysyłką po przeliczeniu?

2. Czy planujecie grę po przejściu kilka razy (bo o ile się spodziewam długiego gameplaya, to jednak nie w nieskończoność regrywalnego) bardziej sprzedać czy czekać na ewentualne dodatki (szczególnie te poza nowym rzutem)?

3.Czy zamówił grę ktoś we Wrocławiu i po tym jak mu się znudzi - odpłatnie pożyczyć :D (wtedy priv)?

4. Czy nie było tam całkowicie jednorazowych zagadek (pamiętam jedną taką kartę z dźwigniami) - nie psuje to przechodzenia gry wielokrotnie?
1. w przeliczeniu 660zł na KS z wszystkimi dodatkami zawierającymi karty (podstawka plus 6 dodatków) i koszulkami z ks. wszystko dzięki użytkownikowi azz, któremu jeszcze raz serdecznie dziękuję za akcję.

2. planuję sprzedać po zwiedzeniu całego kontynentu czyli pewnie po 4-5 rozgrywkach. pierwsza rozgrywka z jedną klątwą wydaje się łatwa (jesteśmy po 11 godzinach gdzieś w połowie), więc w kolejnych zagramy kilka klątw jednocześnie. potem wracamy do Gloomhaven, więc kontynent trafi w ręce innych grających.

3. Warszawa :(

4. Są zagadki "jednorazowe" jeżeli zapamiętamy lub zapiszemy nr konkretnej karty (każda ma oznaczenie literowo numeryczne). Zagadki te są jednak malutką kropelką w oceanie kart, więc nie stanowi to problemu. Bardziej problematyczne jest poznanie całego świata, wtedy z gry o odkrywaniu robi się gra o optymalizowaniu drogi do zwycięstwa. Jest jednak na tyle losowo, że to co w jednej rozgrywce wystarczy w innej może być za mało.
Wallenstein pisze:Jak generalnie działają klątwy? To są karty, których nie możemy napotkać w talii?
Karty Klątwy (po jednej dla każdej z którą gramy plus 4 ogólne) trafiają do decku,który jest jednocześnie naszym "życiem" (bardziej energią) i wyznacznikiem sukcesu/porażki wykonywanej akcji (na każdej karcie są gwiazdki które można łączyć - liczba całych gwiazd to liczba sukcesów). Wyciągnięcie klątwy z decku oznacza jedynie kartę bez gwiazd czyli bez sukcesów (jest kilka akcji - np. chodzenie w łatwym terenie - gdzie aby się udało potrzeba 0 sukcesów i wtedy wyciągnięcie klątwy nie przeszkadza). W momencie gdy zużyjemy cały nasz deck (wszystkie karty trafią na discard) zamiast ciągnąć karty z decku musimy ciągnąć z discardu. Jeżeli w tedy wyciągniemy klątwę, to przegraliśmy. Tyle mechanika. Są postacie i karty odwołujące się efektami do kart klątw (np.jeżeli masz taką kartę na ręku i dociągnąłeś kartę klątwy możesz odrzucić coś aby klątwa dawała 1 sukces). Dodatkowo dokażdej klątwy jest dołączona karta wskazówki na której z jednej strony jest fluff, a z drugiej "mapa" i myk mechaniczny pozwalający "zrzucić" klątwę i wygrać grę.
Zawsze chętnie zagram w te gry: Chaos, Clash of Cultures, Cywilizacja: TTA, Lewis & Clark, Mage Knight, Pokolenia, Race! Formula 90, Rosyjskie Koleje!
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: The 7th Continent

Post autor: jacus666 »

Klątwa (jedna) w talii umiejętności reprezentowana jest przez pięć kart z symbolem czaski. Kiedy wykonujemy test akcji chcemy uzyskać jak najwięcej sukcesów reprezentowanych przez symbole gwiazdek (na kartach znajduje się od połowy, do chyba maksymalnie trzech gwiazdek, z dwóch połówek uzyskanie się jeden cały sukces). Dobranie karty z czaszką równa się zwyczajnie brakiem sukcesów, przy tej akcji nie ma z tym żadnych dodatkowych konsekwencji. Czaszki stają się jednak skrajnie niebezpieczne kiedy skończy się nam talia umiejętności (wszystkie karty znajdą się w discardzie, można temu przeciwdziałać np. akcją jedzenia, która przenosi karty z discardu do talii umiejętności). W takim przypadku przy każdym teście ciągniemy karty na ślepo z discardu (dociągnięte karty wracają z powrotem do discardu) i jeśli natrafimy na czaszkę to... koniec gry, klątwa nas dopadła i pozabijała. Plus klątwa to też nasz cel gry, zawiera pierwszą wskazówkę i flavor tekst.


P.S.

Polecam wszystkim posiadającym grę odwiedzić stronę https://the7thcontinent.seriouspoulp.co ... /downloads
Wyszła właśnie nowa wersja erraty, jest kilka dość poważnych błędów. Dwie karty mają błędne adnotacje do sąsiadujących kart terenów! (producent zapowiedział, że zapewni poprawione karty przy następnej kampanii na kickstarterze)
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: The 7th Continent

Post autor: wirusman »

Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: The 7th Continent

Post autor: Deem »

wirusman pisze:Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
W skrócie - zwykle zapienienie pojawia się w momencie kiedy plastik jest próbą przysłonięcia miałkiej mechaniki. Jest trochę osób na tym forum, które chętnie płacą za solidny pomysł i mechanizmy bez względu czy z plastiikiek, drewnem czy plasteliną.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: The 7th Continent

Post autor: wirusman »

Deem pisze:
wirusman pisze:Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
W skrócie - zwykle zapienienie pojawia się w momencie kiedy plastik jest próbą przysłonięcia miałkiej mechaniki. Jest trochę osób na tym forum, które chętnie płacą za solidny pomysł i mechanizmy bez względu czy z plastiikiek, drewnem czy plasteliną.

Tylko jak z góry można skomentować grę, która często jeszcze jest poprawiania.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 364 times
Been thanked: 250 times

Re: The 7th Continent

Post autor: Deem »

wirusman pisze:
Deem pisze:
wirusman pisze:Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
W skrócie - zwykle zapienienie pojawia się w momencie kiedy plastik jest próbą przysłonięcia miałkiej mechaniki. Jest trochę osób na tym forum, które chętnie płacą za solidny pomysł i mechanizmy bez względu czy z plastiikiek, drewnem czy plasteliną.

Tylko jak z góry można skomentować grę, która często jeszcze jest poprawiania.
Często podstawową opinię można wyrobić sobie po opublikowanych zasadach i recenzjach przedpremierowych. Tym bardziej, że sporo gier ksowych nie grzeszy rozbudowaną mechaniką.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
jacus666
Posty: 261
Rejestracja: 07 lip 2015, 17:09
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 4 times
Been thanked: 3 times

Re: The 7th Continent

Post autor: jacus666 »

Deem pisze:
wirusman pisze:Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
W skrócie - zwykle zapienienie pojawia się w momencie kiedy plastik jest próbą przysłonięcia miałkiej mechaniki. Jest trochę osób na tym forum, które chętnie płacą za solidny pomysł i mechanizmy bez względu czy z plastiikiek, drewnem czy plasteliną.
Amen
Podzielę się rabatem: Planszostrefa.pl -11%
Moja kolekcja
wirusman
Posty: 1972
Rejestracja: 08 sty 2014, 19:18
Lokalizacja: Jaworzno
Has thanked: 83 times
Been thanked: 28 times

Re: The 7th Continent

Post autor: wirusman »

Mam takie pytanie z innej beczki,na jakim poziomie językowym trzeba być, żeby cieszyć się gra.
Awatar użytkownika
Ryslaw
Posty: 596
Rejestracja: 08 sty 2006, 14:17
Lokalizacja: Brzeg
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: The 7th Continent

Post autor: Ryslaw »

wirusman pisze:Mam takie pytanie z innej beczki,na jakim poziomie językowym trzeba być, żeby cieszyć się gra.
Żeby cieszyć się grą, czyli czytać swobodnie i rozumieć wszystkie fabularne opisy, to trzeba angielski znać naprawdę dobrze.

Myślę trochę nad zrobieniem polskiej wersji. Będę pisać do Serious Poulp w sprawie ewentualnego udostępnienia tekstów. Choć raczej o polskiej wersji oficjalnej można zapomnieć, jako że gra jest dostępna tylko przez KS.
Awatar użytkownika
Vester
Posty: 956
Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 25 times
Been thanked: 44 times

Re: The 7th Continent

Post autor: Vester »

wirusman pisze:Jak to jest 620 zł kosztuje gra z dodatkami, gdzie nie ma plastiku(prawie), to jest ok. Ale jak tyle kosztuje gra z plastikiem to już wielka piana z ust każdemu leci.
Bo każdy, kto tak uważa, omija ten wątek, z tego właśnie powodu.

To nie jest forum frustratów, gdzie ateiści siedzą w wątkach dla katolików, a PO-wcy - dla PiS-ów, i nawracają. U nas każdy siedzi na swoim poletku i tam przeżywa.
Awatar użytkownika
superfunktor
Posty: 61
Rejestracja: 07 paź 2011, 12:43
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 11 times

Re: The 7th Continent

Post autor: superfunktor »

Planuję zlecić wydruk dema Print & Play, które zostało opublikowane przy okazji pierwszej kampanii The 7th Continent na Kickstarterze:

https://www.kickstarter.com/projects/19 ... ts/1389806

Skontaktowałem się już w tej sprawie z Małym Drukarzem - wstępnie jest zainteresowany tym projektem, ale najwcześniej będzie się mógł nim zająć za ok. 2 tygodnie.

W związku z tym chciałbym się wstępnie rozeznać czy ktoś z Was byłby również chętny na zakup takiego wydruku - z tym, że na razie jeszcze żadnych konkretów (warunki wydruku, cena itp.) nie ustalaliśmy. W odpowiednim czasie pojawi się odpowiedni wątek na forum.
ODPOWIEDZ