Gloomhaven (Isaac Childres)

[Fojtu]

U nas mindthief był też zawsze machina do robienia doświadczenia. Cała masa kart bez straty, które po użyciu dają 1 punkt doświadczenia i zazwyczaj kończył z przynajmniej 15 punktami na koniec scenariusza (chyba, że ten mocno nie sprzyjał).

Żeby kosić XPy Mindthiefem bez wyrzucania kart trzeba sobie wrzucić do talii 4x augmenty rozumiem (z których 3 są beznadziejne) i grać z nich górną akcję za 1 ataku i 1 XP (+2 jeśli wrzucisz sobie ten augment dobry)?
Trochę marnowanie potencjału tej postaci wg mnie i zabijanie funu. On ma tyle fajnych kart i możliwości kombinowania, przejmowania przeciwników i epickich akcji, że szkoda go marnować na jakiś attack 3 tylko po to, żeby nabijać XPa.

Ja sobie te 3 augmenty wywaliłem od razu. Mam więcej lostowanych kart i szybciej się exhaustuję, ale jakbym miał tak grać jak wyżej to by mi się gra tą psotacią znudziła po 2 scenariuszach.

Też mam trochę podobne wrażenie. Mindthief najlepsze karty ma raczej bez expa, ja wykręcałem jakieś 7-8 na scenariusz czasami tylko. Za to nie zgadzam się z tym, że pozostałe augmenty są bezużyteczne, niektóre mają bardzo dobre akcje na dol

[zaki850]

Racja, ale żal mi było wrzucać jednak te karty do talii tylko dla tej dolnej akcji, a z górnej mieć tak naprawdę attack 1. Zamiast tego mogę np. przywołać armię szczurów albo sprawić, że przeciwnik zwariuje i zaatakuje swoich sojuszników po czym wybuchnie mu łeb. Wybór był prosty.

[Fojtu]

Racja, ale żal mi było wrzucać jednak te karty do talii tylko dla tej dolnej akcji, a z górnej mieć tak naprawdę attack 1. Zamiast tego mogę np. przywołać armię szczurów albo sprawić, że przeciwnik zwariuje i zaatakuje swoich sojuszników po czym wybuchnie mu łeb. Wybór był prosty.

Nie chcąc za dużo zdradzać:

Spoiler:

Ja kompletnie olałem karty, które nie zadają po prostu obrażeń lub nie dają dużej mobilności. Efektywnie można wtedy robić rzeczy typu G:ruch3+atk1 D:atk1 i strength + niedzidzialność z pelerynki. Następna tura G:atk1poison atk1 + D:atk2 ruch3 atk2. Efekt po takiej turze to totalna rzeźnia pomieszczenia, prawie nic nie ma szans przetrwać, a wszystkie karty poza jedną, którą i tak można wymienić na coś innego idą normalnie do discarda.
Jak dla mnie przyzywanie szczurów tą postacią nie ma zbytniego sensu, zazwyczaj i tak niewiele zostaje lub się jest niewidzialnych, więc tankowanie niepotrzebne, a szcur bije słabo i wolno. Karty jednorazowe też są na nim raczej średnie, z powodu augmentu znacznie bardziej się opłaca grać na długą grę, niż niszczyć karty.

Oczywiście wszystko ma swoje sytuacyjne zagranie

[Ardel12]

@Fojtu, gram dokładnie w opisany przez ciebie sposób. Podobnie czuję, że iście w expa zabija fun grania tą postacią. Imho bieganie po całej planszy i wyskakiwanie na przeciwników wydaje mi się znacznie przyjemniejsze

[odmu]

Przecież szczur ma prawie wszędzie punkty doświadczenia. Przeszedłem nim całą kampanię into the unkwown, Ja zazwyczaj gram maksymalnie dwa ulepszenia. Zazwyczaj ulepszenie obrażeń i to chyba bezdyskusyjnie wszyscy potwierdzą, że jest świetne. Na drugim miejscu natomiast leczenie. Jednak grając w składzie brute/scoundrel/mindthief zazwyczaj robiłem za zapasowego tanka i leczenie było niezbędne.
Co do zwykłych kart. Zakładamy dużo statusów, czasem pomogą sojusznicy, więc Submissive Affliction zazwyczaj działa. Fearsome blade zapewnie nam ładny atak z pchnięciem i punktem doświadczenia a i dół co prawda z lostem pozwala zdobyć dodatkowe punkty. Moi dwaj ulubieńcy to perverse edge - atak zasięgowy ze stunem, który generuje lód tworzy idealne połączenie z Frigid Aparition. Oba dają punkty doświadczenia, zapewniają genialny stun i budują nam pule doświadczenia. A mając stamina potion zagramy te karty spokojnie po 3 razy na scenariusz.
Czyli z 10 kart początkowych można łatwo postawić 6 kart bez losta dające doświadczenie przy zagrywaniu. Wystarczy raz odpocząć i podczas scenariusza zbieramy około 10 punktów doświadczenia. Do tego stamina potion to dodatkowe dwa punkciki a jak odpalimy z dwie karty na losta to już 16 punktów. I jesteśmy nadal na pierwszym poziomie
Po wskoczeniu na drugi poziom

Spoiler:

bierzemy hostile takeover i mamy dodatkowy efekt kontroli z doświadczeniem i generowaniem lodu. Nasz potencjał jeszcze bardziej wzrasta a frigid aparition jest jeszcze łatwiej zagrać

Trzeci poziom to jak dla mnie

Spoiler:

silent scream. Ulepszamy swoje leczenie, a równocześnie dostajemy fajny efekt ruchu. Dodatkowy sposób na zużycie mrozu i zdobycie punktów doświadczenia.

Czwarty poziom był dla mnie najtrudniejszym wyborem

Spoiler:

Ale jako, że graliśmy minikampanię to stwierdziłem, że gotówka jest mniej ważna i zrezygnowałem z pilfer na rzecz cranium overload. Dobry efekt trafiający na lost połączony z bardzo dobrym ruchem 5 okazał się czymś czego brakowało mojemu szczurkowi.

Na poziomie piątym natomiast

Spoiler:

Wróciłem do pilfer z czwartego, bo mass hysteria choć ciekawa wydawała się słabsza niż dotychczasowe dwa ataki zasięgowe,
na których bazowałem, a frozen mind wydawał się po prostu słaby. Na piątym zagrałem już tylko jeden scenariusz, więc dużo się nie pobawiłem tą kartą.

Ogólnie jednak co jest naprawdę dobre w gloomhaven to to, że nie ma ostatecznych i najlepszych buildów postaci. Ja zagrałem tak, bawiłem się fajnie, ale każdy mógł postawić na inne karty i zagrać całkiem inaczej. Naprawdę świetna sprawa. Ale i tak polecam pograć nakierunkowując się na proponowane przeze mnie karty. Kontrola i zbieranie obrażeń za ekipę też daje fajną satysfakcję .

A - jak dla mnie strengthen dla szczura był bardzo słabą opcją - nastawiłem się na krótką talię wypakowaną rolling modifierami i podczas ostatniej misji ciekawe było wykonywanie ataków dających 3 statusy wrogom i z modyfikatorem na poziomie +3. Ot nie zawsze, ale od czasu do czasu tak się karty potoczyły. A strengthen w takiej sytuacji dużo nie pomaga.

[Fojtu]

U mnie karty:

Spoiler:

Rzeczy typu ataki zasięgowe ze stunem w ogóle nie mieściły mi się w buildzie. Szkoda miejsca na ataki zasięgowe jak to wręcz szczurek wywala większość obrażeń. Serio, build na full melee DPS generuje tak dużo obrażeń, że pozostali gracze byli momentami zniesmaczeni i już leciały teksty: "No oczywiście, znowu 3 ziutów zdejmujesz, jakżeby inaczej"

2: Hostile takeover, ale koniec końców często po prostu nie brałem na misje na późniejszych poziomach. Wolałem dps.
3: Brain Leech - grałem tylko jednym augmentem, heal wydawał mi się bez sensu. W pewnym momencie graliśmy nawet bez tanka żadnego a i tak robiłem co chciałem i przechodziłem scenariusz na full HP na normalnym poziomie a na hardzie też się dało. Atak na dole na szczurku zawsze cenny, no i strengthen, który przy 4 atakach w turę robi naprawdę sporą różnicę, szczególnie jak bierzesz blessy na misję (ja brałem zawsze) i masz odchudzoną talię.
4: Wziąłem Pilfier, dolna akcja miażdży totalnie, górnej nigdy nie użyłem
5: podobnie jak opisane powyżej, wziąłem drugą kartę z lvl4, chociaż przyznam, że jakbym jeszcze raz miał wybierać to może bym się skusił na hysterię

[odmu]

U mnie karty:

Spoiler:

Rzeczy typu ataki zasięgowe ze stunem w ogóle nie mieściły mi się w buildzie. Szkoda miejsca na ataki zasięgowe jak to wręcz szczurek wywala większość obrażeń. Serio, build na full melee DPS generuje tak dużo obrażeń, że pozostali gracze byli momentami zniesmaczeni i już leciały teksty: "No oczywiście, znowu 3 ziutów zdejmujesz, jakżeby inaczej"

2: Hostile takeover, ale koniec końców często po prostu nie brałem na misje na późniejszych poziomach. Wolałem dps.
3: Brain Leech - grałem tylko jednym augmentem, heal wydawał mi się bez sensu. W pewnym momencie graliśmy nawet bez tanka żadnego a i tak robiłem co chciałem i przechodziłem scenariusz na full HP na normalnym poziomie a na hardzie też się dało. Atak na dole na szczurku zawsze cenny, no i strengthen, który przy 4 atakach w turę robi naprawdę sporą różnicę, szczególnie jak bierzesz blessy na misję (ja brałem zawsze) i masz odchudzoną talię.
4: Wziąłem Pilfier, dolna akcja miażdży totalnie, górnej nigdy nie użyłem
5: podobnie jak opisane powyżej, wziąłem drugą kartę z lvl4, chociaż przyznam, że jakbym jeszcze raz miał wybierać to może bym się skusił na hysterię

Zawiera informacje na temat kart mindthiefa poziomu 4.

Spoiler:

Przyznam, że nie skusiłbym się na pilfier tylko dla dolnej akcji. Atak 2, ruch 3, atak 2 z potencjałem szczura efektywnie zapewnia atak 4, ruch 3, atak 4. To jest dobry efekt na lost, ale Tinkerer, cragheart czy spellweaver mają silniejsze karty idące na lost, gdzie główna różnica to że zamiast ruchu mamy za to atak zasięgowy i to często łączony z dodatkowymi efektami - disarm, immobilize, czy generowaniem żywiołu.

Ostatecznie nie chcę też udowadniać, że mój build jest lepszy. Wszystko zależy od grupy graczy, składu ekipy, celu osobistego, celu bitewnego czy samej struktury misji.

[Fojtu]

Wydaje mi się, że porównywanie kart pomiędzy postaciami ma średni sens. Jasne, że inne postaci mają czasami silniejszą kartę, ale w przypadku szczura wydaje mi się ona bardzo silna, szczególnie, że bije on często postaci z poisonem + np ma strength. Advantage w ataku dodaje pewnie średnio przynajmniej 1. Jak masz blessa w talii, to nagle te ataki po 4 robią się po 5-8 spokojnie, z poisonem nawet więcej.

Oczywiście każdy ma swój styl gry, mnie granie na rambo sprawiało wiele frajdy

[odmu]

Wydaje mi się, że porównywanie kart pomiędzy postaciami ma średni sens. Jasne, że inne postaci mają czasami silniejszą kartę, ale w przypadku szczura wydaje mi się ona bardzo silna, szczególnie, że bije on często postaci z poisonem + np ma strength. Advantage w ataku dodaje pewnie średnio przynajmniej 1. Jak masz blessa w talii, to nagle te ataki po 4 robią się po 5-8 spokojnie, z poisonem nawet więcej.

Fakt, że porównywanie pomiędzy klasami nie zawsze się tak sprawdza. Dużo kart jest przystosowane pod dane klasy postaci i odpowiednio sprofilowane. Mnie ta karta zachwyca za górną część, bo zawsze z ekipą ścigamy się o to kto więcej zarobi. Jak na karty szczurka faktycznie dół jest jednak niezły. No i to, że jest to dół karty też swoje robi. Czyli nic tylko polecić obie karty czwartego poziomu .

[Fojtu]

Wydaje mi się, że porównywanie kart pomiędzy postaciami ma średni sens. Jasne, że inne postaci mają czasami silniejszą kartę, ale w przypadku szczura wydaje mi się ona bardzo silna, szczególnie, że bije on często postaci z poisonem + np ma strength. Advantage w ataku dodaje pewnie średnio przynajmniej 1. Jak masz blessa w talii, to nagle te ataki po 4 robią się po 5-8 spokojnie, z poisonem nawet więcej.

Fakt, że porównywanie pomiędzy klasami nie zawsze się tak sprawdza. Dużo kart jest przystosowane pod dane klasy postaci i odpowiednio sprofilowane. Mnie ta karta zachwyca za górną część, bo zawsze z ekipą ścigamy się o to kto więcej zarobi. Jak na karty szczurka faktycznie dół jest jednak niezły. No i to, że jest to dół karty też swoje robi. Czyli nic tylko polecić obie karty czwartego poziomu .

Jakoś u mnie nie ma w ogóle ciśnienia na kasę, ścigamy się bardziej do skrzyń ze skarbami

Spoiler:

Chyba to była kwestia tego, że długo nie mieliśmy enchantmentów, więc nie mieliśmy zbytnio co robić z nadmiarem gotówki

[Yavi]

Panowie, co Wy na to, żeby założyć osobny temat do rozmów o ukrytej zawartości? Też z tagami spoiler, ale już bardziej kierunkowy?

I skoro o klasach mowa, podrzucam własnoręczny poradnik do Tinkerera na Planszówkach we dwoje .

[ajvven]

Hej,

macie jakieś braki w żetonach ? U mnie brakuje na pewno:

Spoiler:

dwóch kartonowych figurek Inox Bodyguard boss, nigdzie nie mogę ich zlokalizować

Czy ktoś dostał jakaś odpowiedź na podstawie zgłoszenia na ich stronie - Gloomhaven 2.0 Replacement Request ?

[Fojtu]

Braki w żetonach są o tyle dziwne, że przecież masz x żetonów na jednej wyprasce. Praktycznie niemożliwe, żeby brakowało Ci tylko tych 2.

[ajvven]

Braki w żetonach są o tyle dziwne, że przecież masz x żetonów na jednej wyprasce. Praktycznie niemożliwe, żeby brakowało Ci tylko tych 2.

No wlasnje, ale przeszukalem wszystko i ich brakuje. Moze czesc wyprasek nie byla dobrze wydrukowana...nie wiem. Nie mam ich juz wiec teraz ciezko potwierdzic.

[Yavi]

Hej,

macie jakieś braki w żetonach ? U mnie brakuje na pewno:

Spoiler:

dwóch kartonowych figurek Inox Bodyguard boss, nigdzie nie mogę ich zlokalizować

Czy ktoś dostał jakaś odpowiedź na podstawie zgłoszenia na ich stronie - Gloomhaven 2.0 Replacement Request ?

Sprawdź, czy nie wpadły gdzieś pod wypraskę. Jeśli faktycznie Ci ich brakuje, to zgłoś przez formularz. Nie dostaniesz raczej żadnej odpowiedzi, ale elementy doślą.
Sam zgłaszałem już dawno mailowo i w tym tygodniu dostałem paczkę.

[YoYo]

Doszły mi wczoraj naklejki do Gloomhaven (zamawiane w PL), tak to wygląda jakby ktoś chciał wiedzieć co tam jest w środku:

Spoiler:

Ukrylem zawartosc jak cos.

[malekith_86]

Doszły mi wczoraj naklejki do Gloomhaven (zamawiane w PL), tak to wygląda jakby ktoś chciał wiedzieć co tam jest w środku:

a co to za czerwone naklejki [jakieś wiry? teleporty] co są razem z naklejkami mapy? dolna część lewej planszy naklejek na pierwszym zdjęciu? nie mam takich na oryginalnych naklejkach

[Fojtu]

Te czerwone to pieczęcie na koperty

[odmu]

Doszły mi wczoraj naklejki do Gloomhaven (zamawiane w PL), tak to wygląda jakby ktoś chciał wiedzieć co tam jest w środku:

Wrzuć w spoiler, bo te naklejki je zawierają .

[Sekator]

Jakie tu sa spoilery? To sa dokladnie takie same arkusze jak w normalnej grze, plus naklejki do zaklejenia kopert. Czy cos mi umyka? Te czerwone naklejki osiagniec, ktorych nie ma w 2 edycji, sa tylko do 1.

[odmu]

Jakie tu sa spoilery? To sa dokladnie takie same arkusze jak w normalnej grze, plus naklejki do zaklejenia kopert. Czy cos mi umyka? Te czerwone naklejki osiagniec, ktorych nie ma w 2 edycji, sa tylko do 1.

Spoiler:

Zawartość koperty B jest w tych naklejkach.

[Sekator]

Jakie tu sa spoilery? To sa dokladnie takie same arkusze jak w normalnej grze, plus naklejki do zaklejenia kopert. Czy cos mi umyka? Te czerwone naklejki osiagniec, ktorych nie ma w 2 edycji, sa tylko do 1.

Spoiler:

Zawartość koperty B jest w tych naklejkach.

Faktycznie! oglądałem te naklejki jakiś czas temu u znajomego i w ogóle nie zwróciłem na to uwagi

[elayeth]

Czy ktoś zna może linka do książeczki „Town Records” w wersji on-line po angielsku? Jakiś czas temu wziąłem ją ze sobą na wyjazd i gdy po miesiącu prosperity skoczyło, nie mam pojęcia, gdzie się podziała...
Ewentualnie byłbym wdzięczny za skan.
Z góry dziękuję.

[Yavi]

Czy ktoś zna może linka do książeczki „Town Records” w wersji on-line po angielsku? Jakiś czas temu wziąłem ją ze sobą na wyjazd i gdy po miesiącu prosperity skoczyło, nie mam pojęcia, gdzie się podziała...
Ewentualnie byłbym wdzięczny za skan.
Z góry dziękuję.

Zawsze możesz spróbować skontaktować się z wydawnictwem, może będą w stanie dosłać Ci książeczkę albo chociaż jakiś plik.
Ja niestety nie pomogę, nie mam jak zeskanować.

[elayeth]

Czy ktoś zna może linka do książeczki „Town Records” w wersji on-line po angielsku? Jakiś czas temu wziąłem ją ze sobą na wyjazd i gdy po miesiącu prosperity skoczyło, nie mam pojęcia, gdzie się podziała...
Ewentualnie byłbym wdzięczny za skan.
Z góry dziękuję.

Zawsze możesz spróbować skontaktować się z wydawnictwem, może będą w stanie dosłać Ci książeczkę albo chociaż jakiś plik.
Ja niestety nie pomogę, nie mam jak zeskanować.

Dzieki, tak chyba zrobie. Na ten moment tlumacze z jedynej dostepnej wersji w jezyku niemieckim na BGG... i w sumie na dobre wychodzi bo łatwiej skupić uwagę współgraczy...