Gloomhaven (Isaac Childres)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
Yavi
Posty: 3186
Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 24 times
Been thanked: 40 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Yavi »

Pamiętajcie, że Spellweaver może wracać też karty aktywne, które docelowo trafiają na losta :).
Awatar użytkownika
pavel
Posty: 793
Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
Lokalizacja: EU
Has thanked: 74 times
Been thanked: 112 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: pavel »

Ryslaw pisze:
YoYo pisze: Moze nazwy zostawic oryginalne by zachowac kompatybilnosc?
Skoro spolszczamy, to nazwy też. Jak ktoś będzie chciał to sobie dopisze nazwy angielskie, ale moim zdaniem taki miszmasz wielojęzykowy wygląda źle.

A planszetka z pierwszej edycji, bo Dobromir ma taką. Zresztą uważam, że jest znacznie lepsza niż te nieszczęsne kółka do zaznaczania PŻ i PD w drugiej edycji.
Nikt nie każe Ci ich używać. Ja mam czerwone i niebieskie kości. W pierwszej edycji te wyżłobione miejsca na znaczniki po 15 partiach wyglądały jak do wyrzucenia.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Bary »

Kurczę, machnąłem przez weekend ten test znajomości ruchu potworów i lekko mnie zgięło! Jak kiedyś zrobią certyfikat z Gloomhaven to daję głowę, że większość tych pytań się znajdzie. :P Mam nadzieję, że tamte sytuacje nie będą wychodziły zbyt często, bo niektóre naprawdę są mało intuicyjne. A może to kwestia wprawy...
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: elayeth »

odmu pisze: Zacznę od 3 przykładów z moich partii:
1. W drugiej kolejce gry cragheart zagrywa jedno ze swoich początkowych kombinacji i wykonuje atak o sile 6 na 4 przeciwników. Traci jedną kartę na losta, zużywa jeden eliksir. Mieliśmy szczęście przy ciągnięciu modyfikatorów i było 4 przeciwników mniej. Cragheart skrócił swoją partię o około 3 tury, ale gdyby grał oszczędnie to średnio na kolejkę nie wyciągnąłby więcej niż 4 siły ataku, czyli pokonanie wrogów zajęłoby mu ok. 6 kolejek. Fakt faktem, ten atak ma potencjał na więcej celów, więc była szansa, że wykorzysta go później efektywniej, ale nigdy nie wiadomo. Swoją drogą z początkowych postaci najbardziej lubię potencjał craghearta.
2. Tinkerer wykonuje atak obszarowy, na 3 cele z siłą 3. To znowu pierwszopoziomowa karta z lostem. Może więc zadać ok. 9 obrażeń jednym atakiem. Równocześnie Ci 3 przeciwnicy dostają immobilize, więc nie ruszając się wzrasta szansa, że nie wykonają ataku. Zadanie 9 obrażeń przy potencjale tinkerera to jakieś 3 kolejki. Do tego nałożony został efekt kontroli tłumu, który osłabi siłę przeciwnika. Potencjalnie grając tą walkę innymi kartami po 3 kolejkach ataków ktoś pewnie zdążyłby oberwać, więc tracę dodatkową kolejkę na leczenie. Czyli odpalając efekt skróciłem sobie partię o 3 kolejki, ale wykonałem akcje warte 4 kolejki, czyli wyszedłem na zero.
3. Akcja z jednych z ostatnich partii. Kolega zaszarżował w pierwszej kolega, otworzył drzwi do 2 kolejnych komnat. Z jednej z nich wypadł przeciwnik wykonujący atak o łącznej sile bazowej 15. Rozbity na parę celi. Przeciwnik miał po tym ataku przetasowanie talii i potencjalnie mógł go wykonać w następnej kolejce. Przeciwnik na trudnej pozycji, z ciekawymi statystykami, a u nas mały potencjał do zabicia go. Moja decyzja - odpalam jedną z kart trafiających na losta, aby wykonać dość silny atak, jednak z prawdopodobieństwem około 40% na zabicie wroga. Nikt nie mógł wesprzeć tego ataku, ale udało się to nam wtedy i było to bardzo szczęśliwe, bo w następnej kolejce atak miał się powtórzyć.

To 3 przykłady kiedy zagrywaliśmy karty na lost, a można było ich mnożyć i mnożyć.

Teraz pewna płaszczyzna i tło bez których moje wypowiedzi i tak można zanegować:
1. Jestem całkowicie świadomy, że to są sytuacje. Ja rzuciłem 3, ale miałem ich dużo więcej. Nie zawsze będzie taka sytuacja, więc trzeba po prostu obserwować stół.
2. Gram w dwóch głównych składach. Gram z grupą znajomych, zazwyczaj w 4 osoby. To jest banda indywidualistów. Widzę postawy, gdzie jest dogadywanie się sypie bo cel osobisty, bo kasa, bo xp. Głównie xp, bo gramy karty na losta (a te najwięcej doświadczenia dają) na potęgę, tylko po to by mieć większy poziom od innych. Ostatnio zaczęliśmy w tej ekipie grać na hardzie. Mamy już jakieś 20 partii za sobą. Nigdy nie przegraliśmy. To jest mocna podwalina mojego stwierdzenia, że nie opłaca się kisić kart z lostem. Mieliśmy po drodze też trochę błędów z zasadami, ale nic na tyle poważnego by miało zaburzyć całą rozgrywkę.
Generalnie tak możemy sobie dyskutować długo. Sam piszesz, że zazwyczaj nie opłaca się wrzucać kart na losta... ale są wyjątki. Ten z cragheart jest troche przerysowany. Zadanie 6 obrażeń 4 potworom (+/- karty modyfikatorów) to mega osiągnięcie ... sytuacyjne. I to z pewnością jest wyjątek. Do tego on i Tinkerer mają dużo kart więc mają więcej swobody w odrzucaniu ich. Ja grałem postaciami z 8-9 kartami i tam już każda karta jest mega cenna... Twoje przykłady są raczej uzasadnieniem tych jednorazowych kart, ale są właśnie wyjątkowe. Gracze zazwyczaj szybko połapują się, że nadużywanie tych kart źle się kończy. Gra ma specyficzny timing, który trzeba po prostu poznać...

Zastanawia mnie też jak to możliwe, że z takimi indywidualistami nastawionymi na własne cele nigdy nie przegraliście... aż łatwiej mi uwierzyć, że coś źle gracie... ;) My gramy na normalu i 2/3 zespołu przedkłada cel główny nad kasę i doświadczenie... ze mną na czele.
odmu pisze: 4. Mam pełną świadomość, że wszystko zależy od składu. To jest chyba najmniej zbalansowany dungeon crawler w jaki grałem. Przy 31 partiach widzę to, ale równocześnie mam świadomość, że zmiennych jest tyle, że moje rady w niektórych składach mogą się nie sprawdzić. Niektóre scenariusze w 2 osoby gra się całkiem inaczej niż w 4 osoby.
Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie, że jest to jeden z bardziej zbalansowanych DC. Ale wynika to nie z faktu, że gra jest świetnie dopasowana do graczy, ale że gracze mogą świetnie dopasować się do scenariusza. My bardzo często wygrywaliśmy "rzutem na taśmę"...
Bary pisze:Kurczę, machnąłem przez weekend ten test znajomości ruchu potworów i lekko mnie zgięło! Jak kiedyś zrobią certyfikat z Gloomhaven to daję głowę, że większość tych pytań się znajdzie. :P Mam nadzieję, że tamte sytuacje nie będą wychodziły zbyt często, bo niektóre naprawdę są mało intuicyjne. A może to kwestia wprawy...
Mówiłem... ;)
Warto zrobić by się przekonać jak to jest. Na szczęście te sytuacje zdarzają się rzadko...
Barolek
Posty: 88
Rejestracja: 29 lip 2013, 20:22
Has thanked: 67 times
Been thanked: 71 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Barolek »

Dostałem maila od planszostrefy :


Powiadomienie o dostępności produktu

Miło nam poinformować, że produkt którego szukałeś jest już lub zaraz będzie dostępny w naszym sklepie:

Gloomhaven (second edition)

Gdy wszedłem do sklepu to wysyłka w maju niestety dopiero....
odmu
Posty: 118
Rejestracja: 23 wrz 2011, 22:18
Lokalizacja: Trzebnica
Has thanked: 12 times
Been thanked: 15 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: odmu »

elayeth pisze:
odmu pisze: ...
Generalnie tak możemy sobie dyskutować długo. Sam piszesz, że zazwyczaj nie opłaca się wrzucać kart na losta... ale są wyjątki. Ten z cragheart jest troche przerysowany. Zadanie 6 obrażeń 4 potworom (+/- karty modyfikatorów) to mega osiągnięcie ... sytuacyjne. I to z pewnością jest wyjątek. Do tego on i Tinkerer mają dużo kart więc mają więcej swobody w odrzucaniu ich. Ja grałem postaciami z 8-9 kartami i tam już każda karta jest mega cenna... Twoje przykłady są raczej uzasadnieniem tych jednorazowych kart, ale są właśnie wyjątkowe. Gracze zazwyczaj szybko połapują się, że nadużywanie tych kart źle się kończy. Gra ma specyficzny timing, który trzeba po prostu poznać...
Przykład z cragheartem - dla nas to jest normalna sytuacja. Ale tak jak mówiłem gramy w 4 osoby. Co do innych przykładów. Moim zdaniem sytuacja gdzie mam 3 przeciwników stojących obok siebie jest aż nadmiernie częsta i łatwo z tego skorzystać. Tylko tu znowu. Jeśli zagram w więcej postacie szansa jest proporcjonalnie większa.
Możliwe, że rozmijamy się na pojęciu sytuacyjne. Dla mnie grupa 3 przeciwników obok siebie jest normalna. To że ustawię się w wolnej inicjatywie pomiędzy wrogami i odpalenie na szybko potężnego ataku wręcz w następnej kolejce jest normalne. To że na plansza nazbiera się 10 przeciwników też jest normalne.

Moje podsumowanie: jak dla mnie postacie jak cragheart, spellweaver, tinkerer w przypadku scenariusza standardowej długości (3-4 komnaty) powinny zużywać około 2 karty na lost do czasu odpoczynku. W przypadku mindthiefa, scoundrela i brute'a byłaby to około 1 karta. Widziałem i sam grałem niektórymi z tych postaci i moim zdaniem zrównoważone tempo lepiej działa niż zostawianie wszystkiego na koniec. Ot tak doradzam. Wszystko rozbija się potem o różne sytuacje czy częściej czy rzadziej skorzystam. Odpalanie wszystkiego na koniec może nie mieć już tak dobrych efektów.
elayeth pisze: Zastanawia mnie też jak to możliwe, że z takimi indywidualistami nastawionymi na własne cele nigdy nie przegraliście... aż łatwiej mi uwierzyć, że coś źle gracie... ;) My gramy na normalu i 2/3 zespołu przedkłada cel główny nad kasę i doświadczenie... ze mną na czele.
Naprawdę nie wiem. Zasady czytały dwie osoby. Czytaliśmy faq. Testy na ruchy potworów robili u nas wszyscy - przy pierwszym podejściu z wynikiem zazwyczaj koło 70% i po tym faktycznie nauczyliśmy się jak lepiej ruszać tymi potworami. Chociaż to za mało. Mam znajomego, który dopytuje mnie o zasady i też parę rzeczy już sprawdzałem.
I wiele razy już widziałem sytuacje pod tytułem - to teraz już przegramy. Tylko nagle 4 osoby rąbnęły swoje ataki trafiające, odpalili swoje przedmioty i w jedną kolejkę zniknęło 2/3 przeciwników. Od tak.
Ogólnie gramy baaardzo ofensywnie. Jeśli ktoś dostanie cel bitwy agresor to już widzi 2 checki na swoją planszę gracza. Większość czasu gracze lecą na short restach, a nasz spellweaver w gronie 4 osobowym spala się super efektywnie. Zazwyczaj spala 2 karty na losta przed pierwszym restem, dopala resztę po nim i restartuje swoją rękę. Koniec scenariusza to i tak ok. 20 expów dla tej postaci. Ostatnio odblokowaliśmy klasę postaci, która ma 10 kart na ręcę. W zasadzie jest tam jedna ciekawa karta trafiająca na lost na początku. I ten gracz zazwyczaj kończy scenariusz z 3 kartami na loście zaczynając z 10. Nasz cragheart strasznie maksymalizuje grę - zazwyczaj kończy z ok. 20 pedekami i turę przed byciem exhausted.
Cała masa rzeczy zależy od składu ekipy i odblokowanego wyposażenia. No i też od tego czy gracie na dobrą czy złą reputację. To naprawdę dużo zmienia, ale chyba nie będę mówił co się bardziej opłaca by nie robić Wam spoilerów. Ale mając dwie ekipy podążające różnymi szlakami zauważam dużą różnicę.
Mamy też taki indywidualizm, że jak ktoś trafi cel bitwy zabić przeciwnika o 4 rany więcej niż trzeba to podejdzie do kogoś kto ma jeden życia i odpali kartę na lost bijącą za 8 obrażeń w jeden cel. Jak gdzieś są 3 monetki do zebrania akcją loot to zawsze dwie osoby odpalą akcję loot, a ktoś jeszcze jakiś move by podebrać. I tylko pytanie komu się uda z inicjatywą. Z drugiej strony też nigdy nie cofamy się po monetki więcej niż dwa pola. Gracze bardziej cenią pedeki i cofnięcie się do tyłu oznacza, że czeka ich mniej walki, więc mniej doświadczenia. Jak czasem ktoś rzucał, że idziemy dalej i olewamy tych wolnych wrogów to pewnie ktoś zostanie, bo akurat ma coś zabić. No i podstawa - ciągle mówię moim graczom, że mniej rozmawiamy. Staramy się powiedzieć max dwa zdania w fazie planowania, a jak ktoś się rozgada to zazwyczaj jest to hamowane. Dlatego też nie ma u nas w tej grze problemu lidera :).
elayeth pisze:
odmu pisze: 4. Mam pełną świadomość, że wszystko zależy od składu. To jest chyba najmniej zbalansowany dungeon crawler w jaki grałem. Przy 31 partiach widzę to, ale równocześnie mam świadomość, że zmiennych jest tyle, że moje rady w niektórych składach mogą się nie sprawdzić. Niektóre scenariusze w 2 osoby gra się całkiem inaczej niż w 4 osoby.
Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie, że jest to jeden z bardziej zbalansowanych DC. Ale wynika to nie z faktu, że gra jest świetnie dopasowana do graczy, ale że gracze mogą świetnie dopasować się do scenariusza. My bardzo często wygrywaliśmy "rzutem na taśmę"...
Nie wiem czy miałeś okazję. Scenariusz numer 7. Do zagrania w 2 osoby cragheartem i spellweaverem. A teraz to samo w składzie 4 osobowym.
Wczoraj w dwie osoby zagrałem scenariusz 23, który skończyliśmy w 6 kolejek. Ostatnio znaleźliśmy skarb z ciekawymi butami.
Cragheart nagle stał się najbardziej mobilną postacią w naszej ekipie 4 osobowej po wydaniu paru złociszy. Ba. Ostatnio odblokowaliśmy postać, która na pierwszym poziomie ma umiejętność na tyle silną, że zaczęliśmy śmiać się, że kolejne walki z bossami będę zabawne i w sumie te scenariusze staną się dla łatwiutkie. Jak dla mnie to ewidentnie są postaci silniejsze i słabsze, takie które radzą sobie lepiej w jednym scenariuszu, a będą słabe w innym. Lepsze w 2 osoby i lepsze w 4 osoby. Scenariusze są fajne i ciekawe. Zazwyczaj dobrze wyważone. Ale przez mnogość elementów zmiennych nie mogą mieć balansu. Ot takie moje zdanie. Ja się mogę czepiać balansu scenariuszy, ale i tak dają mi największą frajdę z wszystkich dungeon crawlerów. To, że skład tak mocno wpływa na odczucie płynące z danego scenariusza jest dla mnie olbrzymią zaletą tej gry :). Zabawne jak wada w gloomhaven staje się zaletą.
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Bary »

No powiem Wam, że po trzech rozgrywkach jestem "nieco"... zirytowany. Pierwszy scenariusz poszedł w miarę ok. Nie był to spacerek, ale nie było jakiejś przesady. Przy tym misja całkowicie bez historii, ale ok, grze trzeba dać czas. No ale przyszedł drugi scenariusz i się zaczęło...
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Fojtu
Posty: 3372
Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
Has thanked: 555 times
Been thanked: 1259 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Fojtu »

Gra niestety mocno karci błędy i potrafi być momentami losowa, szczególnie w przypadku przyzywania nowych potworów. Jak źle się ustawisz i dostaniesz immobalize to naprawdę czasami ciężko wyjść z sytuacji, dlatego naprawdę ważne jest przeanalizowanie co zrobią w danej turze potwory i ewentualna zmiana planów.
Przykładowo, jak wyjdzie coś z immobalizem, to czasami warto zmienić plan i podejść kimś kto ma ataki zasięgowe żeby ściągnąć ten immobalize na siebie, żeby tylko koleś do walki wręcz mógł iść. Albo kolesiem do walki podejść na maksa do przodu i dostać trochę więcej obrażeń, żeby mieć wrogów w zasięgu na 2 tury łupania.

My ze znajomymi gramy w 3 i na 20 scenariuszy przegraliśmy raz, przez własną głupotę (za drugim razem jak przez masło). Kilka razy byliśmy blisko załamania jak widzieliśmy co się dzieje, ale w sumie poza tym jednym scenariuszem nie było chyba ani razu realnego zagrożenia przegraną. Na następną sesję chyba podniesiemy poziom trudności, bo trochę nudno się robi.

W ogóle też możliwe jest, że źle oceniasz karty, które postać ma i bierzesz złe ze sobą na scenariusz. Poznanie postaci i tego jak ona naprawdę działa zajmuje 2-3 gry :)
Awatar użytkownika
TuReK
Posty: 1479
Rejestracja: 07 cze 2004, 13:57
Lokalizacja: Opole (d. Mecatol Rex)
Has thanked: 48 times
Been thanked: 74 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: TuReK »

drugi scenariusz jest uważany za trudny
Spoiler:
Z pustego i Saruman nie naleje
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3349
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 1997 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Ardel12 »

TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudny
Spoiler:
W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.
Awatar użytkownika
Ryslaw
Posty: 596
Rejestracja: 08 sty 2006, 14:17
Lokalizacja: Brzeg
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Ryslaw »

Mały raport z postępów prac nad polską wersją GH

GOTOWE (CHOĆ OCZYWIŚCIE MOŻLIWE SĄ POPRAWKI)
- Instrukcja do gry (1 edycja) przetłumaczona przez Woytasa i lukwycha jest gotowa i na BGG
- Karty zdolności 6 startowych klas przetłumaczone przez Woytasa i lukwycha są gotowe i na BGG.
- Kilkadziesiąt scenariuszy przetłumaczonych przez Woytasa i lukwycha jest gotowych i na BGG
- Karty celów życiowych (personal quest) i celów bitewnych są gotowe, do pobrania na BGG
- Scenariusze solowe
- Naklejki

PRACE TRWAJĄ
- 30 startowych kart wydarzeń miejskich mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- 30 startowych kart wydarzeń na szlaku mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- Planszetki dla wszystkich klas - ze skrótem tury na jednej stronie i opisem postaci na drugiej. W lutym powinny być gotowe wszystkie.
- Karty przedmiotów losowych - w zasadzie gotowe. Może w przyszłym tygodniu trafią na BGG.
- Karty przedmiotów zwykłych - jest szansa na marzec.
- Karty zdolności pozostałych klas - 2 klasy prawie gotowe. Pewnie w lutym na BGG.
- Polska wersja mapy - w zasadzie gotowa, ale chcemy doprecyzować nazewnictwo
- Pozostałe scenariusze

W PRZYSZŁOŚCI (kwiecień, maj - jak dobrze później)
- Pozostałe karty wydarzeń miejskich i na szlaku (jeszcze 90 kart w sumie)
- Pozostałe klasy
- Pozostałe scenariusze

W PRZYSZŁOŚCI (czerwiec i później)
- Kronika miejska
- Koperty
- Karty potworów (jest na nich bardzo mało tekstu, więc niski priorytet, ale to się może zmienić)
- To z poprzednich miesięcy, czego nie udało się dokończyć :)

A w ogóle to wykupiłem domenę gloomhaven.pl i jak będę mieć chwilę wolnego (pewnie w połowie lutego), to postawię na niej bloga z postępami prac i materiałami do pobrania.

Jak ktoś ma jakieś sugestie, będę wdzięczny :)
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: elayeth »

TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudny
... chyba że tak jak my pomylicie "12xC" i zagracie "12+C"... wtedy jest prosto. :roll:
Awatar użytkownika
polwac
Posty: 2575
Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 1167 times
Been thanked: 461 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: polwac »

Ardel12 pisze:
TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudny
Spoiler:
W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.
Spoiler:
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Bary »

Ardel12 pisze:
TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudny
Spoiler:
W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
Ardel12
Posty: 3349
Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
Lokalizacja: Milicz/Wrocław
Has thanked: 1032 times
Been thanked: 1997 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Ardel12 »

Co do trzeciego scenariusza:
Spoiler:
Dużo w tej grze zależy od wyczucia. Czy już mam spalać super kartę, czy może jednak poczekać na kolejne pomieszczenie. Przy pierwszym przechodzeniu ciężko stwierdzić kiedy najefektywniej wykorzystać dane karty. A przechodzenie kilka razy danego scenariusz pakuje nam postacie i pozwala nazbierać tonę kasy, więc następne scenariusze już tak mocno nie biją :D
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: YoYo »

Ryslaw pisze:Mały raport z postępów prac nad polską wersją GH....
Dzięki Ryslaw, zapowiada się świetnie.
Potem wystaw gdzieś Donate "postaw mi piwo", na pewno starczy później na parę wieczorów ;).
Ankeszu
Posty: 80
Rejestracja: 02 kwie 2011, 15:31
Lokalizacja: Kraków Główny
Has thanked: 5 times
Been thanked: 1 time

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Ankeszu »

No więc rozegrałam swoją pierwszą partię w Gloomhaven i... hm. Na razie jeszcze nie rozumiem aż takich zachwytów. Gra jest dobra, mocna ósemka. Fajny mechanizm Lost/Discard/dwóch kart i inicjatywy, gra się jak zagadkę, a trzeba reagować na to co zrobią inni - to kooperacja jeśli chodzi o wspólny cel, ale w sumie nie odczuwa się aż tak tej współpracy dzięki tajnym elementom oraz np. osobnemu EXP i złotu*. City i Road Events... może zbyt pobieżnie przelecieliśmy przez to (jestem wzrokowcem a nie dostałam karty do przeczytania ^^"), nie odczułam szczególnie fabuły, na tyle że w pewnym momencie się pytałam, co właściwie jest naszym celem scenariusza... Na razie jednak spoko. Poczekam, pogram. Ktoś mówił, że pierwsze trzy scenariusze też go nie zachwycały, a potem przyszedł efekt WOW.

Pierwszy scenariusz wydawał się trochę prosty (poziom normal).
Spoiler:
Awatar użytkownika
premek
Posty: 362
Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2 times
Been thanked: 1 time

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: premek »

A tutaj zdjęcia insertu z pianki, nie moje ale wrzucam jak ktoś nie zagląda na FB. https://www.facebook.com/groups/WarsztatPlanszowy/
ajvven
Posty: 126
Rejestracja: 30 gru 2015, 11:02
Lokalizacja: Nadolice Wielkie koło Wrocławia
Has thanked: 16 times
Been thanked: 2 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: ajvven »

Hej,

czy dobrze rozumiem sposób działania kart z lootu ze skarbu ?

1. Random item design - losuje jedną kartę, szukam drugiej i obie dodaje do sklepu w Gloomhaven a postać nic nie otrzymuje, muszę je zakupić.
2. Nazwana rzecz (item) wraz z numerem karty - postać dostaje od razu jeden egzemplarz do swojego ekwipunku a drugi ląduje w sklepie.

?
Awatar użytkownika
Bary
Posty: 3064
Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 73 times
Been thanked: 47 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Bary »

ajvven pisze:1. Random item design - losuje jedną kartę, szukam drugiej i obie dodaje do sklepu w Gloomhaven a postać nic nie otrzymuje, muszę je zakupić.?
Zgadza się.
ajvven pisze:2. Nazwana rzecz (item) wraz z numerem karty - postać dostaje od razu jeden egzemplarz do swojego ekwipunku a drugi ląduje w sklepie.
Dostajesz jeden egzemplarz, który odkładasz do swojej puli przedmiotów. Drugi nie ląduje w sklepie.
Warto też dodać, że nie możesz użyć znalezionego przedmiotu w obecnym scenariuszu, gdyż wyposażanie postaci odbywa się między scenariuszami (dla mnie trochę mało sensowne, bo niby czemu muszę włożyć do plecaka miecz, który właśnie znalazłem i dalej lać się pięściami, ale tak mówi faq).
Spoiler:
W przyszłości staraj się, proszę, wrzucać pytania do odpowiedniego wątku w dziale zasad. To ułatwi innym osobom odnajdywanie udzielonych wcześniej odpowiedzi.
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy

Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: YoYo »

Insert Warbox do Gloomhaven na video:

https://www.youtube.com/watch?v=MknwMzQIWq0
Awatar użytkownika
Katia
Posty: 127
Rejestracja: 12 lut 2018, 15:48
Has thanked: 17 times
Been thanked: 3 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Katia »

Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
3trolle - 6%
Awatar użytkownika
YoYo
Posty: 378
Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
Lokalizacja: Wawa
Has thanked: 40 times
Been thanked: 33 times
Kontakt:

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: YoYo »

Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
Pewnie jak każda gra z czasem ;), natomiast w zasadzie nieprzerwane miejsce od dłuższego czasu No.1 na BGG mówi naprawę bardzo wiele.
Fakt, zarzuca się nieco, że w Gloomhaven jest tej walki stosunkowo sporo (o dość podobnym schemacie), ale za to jest szereg opcji, które też tę rozgrywkę urozmaicają i powodują, że każda przygoda jest nieco inna. Co prawda piszę, na bazie innych i recenzji/video, ale take są moje wnioski (z "zastanawiania się" bowiem właśnie wyszło tyle, że na swój egzemplarz czekam już 2gi miesiąc, może w marcu będzie :D ).
Barolek
Posty: 88
Rejestracja: 29 lip 2013, 20:22
Has thanked: 67 times
Been thanked: 71 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: Barolek »

Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
Dokładnie to samo myślałem zastanawiając się nad kupnem gry. Dodatkowo w moim przypadku moją jedyną partnerką do planszówek jest moja narzeczona, z którą do tej pory graliśmy głównie w eurosiki Uwe Rosenberga itp. Grę dorwałem tydzień temu i po wytłumaczeniu mojej lubej zasad, w ten weekend zaczęliśmy kampanie. Powiem tyle, że przez dwa dni zrobiliśmy 5 scenariuszy, w tym jeden powtarzany dwa razy. Jako, że oboje jesteśmy trochę zmulaczami przy wyborze kart, trwało średnio od 15 do 24 w sobotę i w niedzielę podobnie. Walka jest naprawdę świetna, Mnóstwo satysfakcji z udanego ataku, lub irytcji gdy dwa razy pod rząd wyciągnąłem "null"... Każda potyczka jest inna dzięki wrogom, otoczeniu, dodatkowo oboje staramy się robić swoje tajne cele co daje dużo śmiechu czasami. Wystąpił też tzw syndrom "jeszcze jednej partii" bo mojej lepszej połówce zabrakło 3 pkt dośwadczenia na zdobycie 2 lvlu, a potym jak go zdobyła, trzeba było sprawdzić nowe karty itd. Także podsumowując jak na razie zero monotonii.
Awatar użytkownika
elayeth
Posty: 1051
Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
Lokalizacja: Bydgoszcz
Has thanked: 175 times
Been thanked: 192 times

Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War

Post autor: elayeth »

Barolek pisze:
Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
Dokładnie to samo myślałem zastanawiając się nad kupnem gry. Dodatkowo w moim przypadku moją jedyną partnerką do planszówek jest moja narzeczona, z którą do tej pory graliśmy głównie w eurosiki Uwe Rosenberga itp. Grę dorwałem tydzień temu i po wytłumaczeniu mojej lubej zasad, w ten weekend zaczęliśmy kampanie. Powiem tyle, że przez dwa dni zrobiliśmy 5 scenariuszy, w tym jeden powtarzany dwa razy. Jako, że oboje jesteśmy trochę zmulaczami przy wyborze kart, trwało średnio od 15 do 24 w sobotę i w niedzielę podobnie. Walka jest naprawdę świetna, Mnóstwo satysfakcji z udanego ataku, lub irytcji gdy dwa razy pod rząd wyciągnąłem "null"... Każda potyczka jest inna dzięki wrogom, otoczeniu, dodatkowo oboje staramy się robić swoje tajne cele co daje dużo śmiechu czasami. Wystąpił też tzw syndrom "jeszcze jednej partii" bo mojej lepszej połówce zabrakło 3 pkt dośwadczenia na zdobycie 2 lvlu, a potym jak go zdobyła, trzeba było sprawdzić nowe karty itd. Także podsumowując jak na razie zero monotonii.
Potwierdzam. Mam już 29 rozgrywek na koncie i nie ma monotonii. Za każdy razem gra jest inna pomimo faktu, że większość scenariuszy polega na zabiciu wszystkich potworów. A dlaczego nie ma tej monotonii moim zdaniem?:
- często zmieniają się karty akcji między scenariuszami... bo ktoś awansuje, bo ktoś zmieni postać, bo ktoś wybierze inny zestaw kart
- potwory są bardzo różnorodne i ich akcje czasami są nieprzewidywalne, zależne od ustawienia na planszy - *przykład niżej
- cele bitewne są losowe i ich wypełnianie ma znaczenie taktyczne
- za każdym razem wybierasz z innego zestawu kart akcji bo sytuacje na planszy są dynamiczne - nie ma tu - tak jak w wielu DC - rusz się i atakuj... tutaj cały czas masz inny zestaw kart na ręce i inne ustawienie na planszy - to sprawia, że nie czuję żadnej powtarzalności

* - a przykład z ostatniej rozgrywki podaję niżej - moim zdaniem nie ma spoilerów, ale dla wrażliwych taguję...
Spoiler:
ODPOWIEDZ