Gloomhaven (Isaac Childres)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Yavi
- Posty: 3186
- Rejestracja: 08 lut 2013, 11:34
- Lokalizacja: Gdańsk
- Has thanked: 24 times
- Been thanked: 40 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Pamiętajcie, że Spellweaver może wracać też karty aktywne, które docelowo trafiają na losta .
Planszówki we dwoje - blog o grach planszowych nie tylko dla dwojga!
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
Pytania o zasady - grupa na Facebooku
- pavel
- Posty: 793
- Rejestracja: 09 sie 2015, 13:45
- Lokalizacja: EU
- Has thanked: 74 times
- Been thanked: 112 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Nikt nie każe Ci ich używać. Ja mam czerwone i niebieskie kości. W pierwszej edycji te wyżłobione miejsca na znaczniki po 15 partiach wyglądały jak do wyrzucenia.Ryslaw pisze:Skoro spolszczamy, to nazwy też. Jak ktoś będzie chciał to sobie dopisze nazwy angielskie, ale moim zdaniem taki miszmasz wielojęzykowy wygląda źle.YoYo pisze: Moze nazwy zostawic oryginalne by zachowac kompatybilnosc?
A planszetka z pierwszej edycji, bo Dobromir ma taką. Zresztą uważam, że jest znacznie lepsza niż te nieszczęsne kółka do zaznaczania PŻ i PD w drugiej edycji.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Kurczę, machnąłem przez weekend ten test znajomości ruchu potworów i lekko mnie zgięło! Jak kiedyś zrobią certyfikat z Gloomhaven to daję głowę, że większość tych pytań się znajdzie. Mam nadzieję, że tamte sytuacje nie będą wychodziły zbyt często, bo niektóre naprawdę są mało intuicyjne. A może to kwestia wprawy...
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Generalnie tak możemy sobie dyskutować długo. Sam piszesz, że zazwyczaj nie opłaca się wrzucać kart na losta... ale są wyjątki. Ten z cragheart jest troche przerysowany. Zadanie 6 obrażeń 4 potworom (+/- karty modyfikatorów) to mega osiągnięcie ... sytuacyjne. I to z pewnością jest wyjątek. Do tego on i Tinkerer mają dużo kart więc mają więcej swobody w odrzucaniu ich. Ja grałem postaciami z 8-9 kartami i tam już każda karta jest mega cenna... Twoje przykłady są raczej uzasadnieniem tych jednorazowych kart, ale są właśnie wyjątkowe. Gracze zazwyczaj szybko połapują się, że nadużywanie tych kart źle się kończy. Gra ma specyficzny timing, który trzeba po prostu poznać...odmu pisze: Zacznę od 3 przykładów z moich partii:
1. W drugiej kolejce gry cragheart zagrywa jedno ze swoich początkowych kombinacji i wykonuje atak o sile 6 na 4 przeciwników. Traci jedną kartę na losta, zużywa jeden eliksir. Mieliśmy szczęście przy ciągnięciu modyfikatorów i było 4 przeciwników mniej. Cragheart skrócił swoją partię o około 3 tury, ale gdyby grał oszczędnie to średnio na kolejkę nie wyciągnąłby więcej niż 4 siły ataku, czyli pokonanie wrogów zajęłoby mu ok. 6 kolejek. Fakt faktem, ten atak ma potencjał na więcej celów, więc była szansa, że wykorzysta go później efektywniej, ale nigdy nie wiadomo. Swoją drogą z początkowych postaci najbardziej lubię potencjał craghearta.
2. Tinkerer wykonuje atak obszarowy, na 3 cele z siłą 3. To znowu pierwszopoziomowa karta z lostem. Może więc zadać ok. 9 obrażeń jednym atakiem. Równocześnie Ci 3 przeciwnicy dostają immobilize, więc nie ruszając się wzrasta szansa, że nie wykonają ataku. Zadanie 9 obrażeń przy potencjale tinkerera to jakieś 3 kolejki. Do tego nałożony został efekt kontroli tłumu, który osłabi siłę przeciwnika. Potencjalnie grając tą walkę innymi kartami po 3 kolejkach ataków ktoś pewnie zdążyłby oberwać, więc tracę dodatkową kolejkę na leczenie. Czyli odpalając efekt skróciłem sobie partię o 3 kolejki, ale wykonałem akcje warte 4 kolejki, czyli wyszedłem na zero.
3. Akcja z jednych z ostatnich partii. Kolega zaszarżował w pierwszej kolega, otworzył drzwi do 2 kolejnych komnat. Z jednej z nich wypadł przeciwnik wykonujący atak o łącznej sile bazowej 15. Rozbity na parę celi. Przeciwnik miał po tym ataku przetasowanie talii i potencjalnie mógł go wykonać w następnej kolejce. Przeciwnik na trudnej pozycji, z ciekawymi statystykami, a u nas mały potencjał do zabicia go. Moja decyzja - odpalam jedną z kart trafiających na losta, aby wykonać dość silny atak, jednak z prawdopodobieństwem około 40% na zabicie wroga. Nikt nie mógł wesprzeć tego ataku, ale udało się to nam wtedy i było to bardzo szczęśliwe, bo w następnej kolejce atak miał się powtórzyć.
To 3 przykłady kiedy zagrywaliśmy karty na lost, a można było ich mnożyć i mnożyć.
Teraz pewna płaszczyzna i tło bez których moje wypowiedzi i tak można zanegować:
1. Jestem całkowicie świadomy, że to są sytuacje. Ja rzuciłem 3, ale miałem ich dużo więcej. Nie zawsze będzie taka sytuacja, więc trzeba po prostu obserwować stół.
2. Gram w dwóch głównych składach. Gram z grupą znajomych, zazwyczaj w 4 osoby. To jest banda indywidualistów. Widzę postawy, gdzie jest dogadywanie się sypie bo cel osobisty, bo kasa, bo xp. Głównie xp, bo gramy karty na losta (a te najwięcej doświadczenia dają) na potęgę, tylko po to by mieć większy poziom od innych. Ostatnio zaczęliśmy w tej ekipie grać na hardzie. Mamy już jakieś 20 partii za sobą. Nigdy nie przegraliśmy. To jest mocna podwalina mojego stwierdzenia, że nie opłaca się kisić kart z lostem. Mieliśmy po drodze też trochę błędów z zasadami, ale nic na tyle poważnego by miało zaburzyć całą rozgrywkę.
Zastanawia mnie też jak to możliwe, że z takimi indywidualistami nastawionymi na własne cele nigdy nie przegraliście... aż łatwiej mi uwierzyć, że coś źle gracie... My gramy na normalu i 2/3 zespołu przedkłada cel główny nad kasę i doświadczenie... ze mną na czele.
Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie, że jest to jeden z bardziej zbalansowanych DC. Ale wynika to nie z faktu, że gra jest świetnie dopasowana do graczy, ale że gracze mogą świetnie dopasować się do scenariusza. My bardzo często wygrywaliśmy "rzutem na taśmę"...odmu pisze: 4. Mam pełną świadomość, że wszystko zależy od składu. To jest chyba najmniej zbalansowany dungeon crawler w jaki grałem. Przy 31 partiach widzę to, ale równocześnie mam świadomość, że zmiennych jest tyle, że moje rady w niektórych składach mogą się nie sprawdzić. Niektóre scenariusze w 2 osoby gra się całkiem inaczej niż w 4 osoby.
Mówiłem...Bary pisze:Kurczę, machnąłem przez weekend ten test znajomości ruchu potworów i lekko mnie zgięło! Jak kiedyś zrobią certyfikat z Gloomhaven to daję głowę, że większość tych pytań się znajdzie. Mam nadzieję, że tamte sytuacje nie będą wychodziły zbyt często, bo niektóre naprawdę są mało intuicyjne. A może to kwestia wprawy...
Warto zrobić by się przekonać jak to jest. Na szczęście te sytuacje zdarzają się rzadko...
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Dostałem maila od planszostrefy :
Powiadomienie o dostępności produktu
Miło nam poinformować, że produkt którego szukałeś jest już lub zaraz będzie dostępny w naszym sklepie:
Gloomhaven (second edition)
Gdy wszedłem do sklepu to wysyłka w maju niestety dopiero....
Powiadomienie o dostępności produktu
Miło nam poinformować, że produkt którego szukałeś jest już lub zaraz będzie dostępny w naszym sklepie:
Gloomhaven (second edition)
Gdy wszedłem do sklepu to wysyłka w maju niestety dopiero....
-
- Posty: 118
- Rejestracja: 23 wrz 2011, 22:18
- Lokalizacja: Trzebnica
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 15 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Przykład z cragheartem - dla nas to jest normalna sytuacja. Ale tak jak mówiłem gramy w 4 osoby. Co do innych przykładów. Moim zdaniem sytuacja gdzie mam 3 przeciwników stojących obok siebie jest aż nadmiernie częsta i łatwo z tego skorzystać. Tylko tu znowu. Jeśli zagram w więcej postacie szansa jest proporcjonalnie większa.elayeth pisze:Generalnie tak możemy sobie dyskutować długo. Sam piszesz, że zazwyczaj nie opłaca się wrzucać kart na losta... ale są wyjątki. Ten z cragheart jest troche przerysowany. Zadanie 6 obrażeń 4 potworom (+/- karty modyfikatorów) to mega osiągnięcie ... sytuacyjne. I to z pewnością jest wyjątek. Do tego on i Tinkerer mają dużo kart więc mają więcej swobody w odrzucaniu ich. Ja grałem postaciami z 8-9 kartami i tam już każda karta jest mega cenna... Twoje przykłady są raczej uzasadnieniem tych jednorazowych kart, ale są właśnie wyjątkowe. Gracze zazwyczaj szybko połapują się, że nadużywanie tych kart źle się kończy. Gra ma specyficzny timing, który trzeba po prostu poznać...odmu pisze: ...
Możliwe, że rozmijamy się na pojęciu sytuacyjne. Dla mnie grupa 3 przeciwników obok siebie jest normalna. To że ustawię się w wolnej inicjatywie pomiędzy wrogami i odpalenie na szybko potężnego ataku wręcz w następnej kolejce jest normalne. To że na plansza nazbiera się 10 przeciwników też jest normalne.
Moje podsumowanie: jak dla mnie postacie jak cragheart, spellweaver, tinkerer w przypadku scenariusza standardowej długości (3-4 komnaty) powinny zużywać około 2 karty na lost do czasu odpoczynku. W przypadku mindthiefa, scoundrela i brute'a byłaby to około 1 karta. Widziałem i sam grałem niektórymi z tych postaci i moim zdaniem zrównoważone tempo lepiej działa niż zostawianie wszystkiego na koniec. Ot tak doradzam. Wszystko rozbija się potem o różne sytuacje czy częściej czy rzadziej skorzystam. Odpalanie wszystkiego na koniec może nie mieć już tak dobrych efektów.
Naprawdę nie wiem. Zasady czytały dwie osoby. Czytaliśmy faq. Testy na ruchy potworów robili u nas wszyscy - przy pierwszym podejściu z wynikiem zazwyczaj koło 70% i po tym faktycznie nauczyliśmy się jak lepiej ruszać tymi potworami. Chociaż to za mało. Mam znajomego, który dopytuje mnie o zasady i też parę rzeczy już sprawdzałem.elayeth pisze: Zastanawia mnie też jak to możliwe, że z takimi indywidualistami nastawionymi na własne cele nigdy nie przegraliście... aż łatwiej mi uwierzyć, że coś źle gracie... My gramy na normalu i 2/3 zespołu przedkłada cel główny nad kasę i doświadczenie... ze mną na czele.
I wiele razy już widziałem sytuacje pod tytułem - to teraz już przegramy. Tylko nagle 4 osoby rąbnęły swoje ataki trafiające, odpalili swoje przedmioty i w jedną kolejkę zniknęło 2/3 przeciwników. Od tak.
Ogólnie gramy baaardzo ofensywnie. Jeśli ktoś dostanie cel bitwy agresor to już widzi 2 checki na swoją planszę gracza. Większość czasu gracze lecą na short restach, a nasz spellweaver w gronie 4 osobowym spala się super efektywnie. Zazwyczaj spala 2 karty na losta przed pierwszym restem, dopala resztę po nim i restartuje swoją rękę. Koniec scenariusza to i tak ok. 20 expów dla tej postaci. Ostatnio odblokowaliśmy klasę postaci, która ma 10 kart na ręcę. W zasadzie jest tam jedna ciekawa karta trafiająca na lost na początku. I ten gracz zazwyczaj kończy scenariusz z 3 kartami na loście zaczynając z 10. Nasz cragheart strasznie maksymalizuje grę - zazwyczaj kończy z ok. 20 pedekami i turę przed byciem exhausted.
Cała masa rzeczy zależy od składu ekipy i odblokowanego wyposażenia. No i też od tego czy gracie na dobrą czy złą reputację. To naprawdę dużo zmienia, ale chyba nie będę mówił co się bardziej opłaca by nie robić Wam spoilerów. Ale mając dwie ekipy podążające różnymi szlakami zauważam dużą różnicę.
Mamy też taki indywidualizm, że jak ktoś trafi cel bitwy zabić przeciwnika o 4 rany więcej niż trzeba to podejdzie do kogoś kto ma jeden życia i odpali kartę na lost bijącą za 8 obrażeń w jeden cel. Jak gdzieś są 3 monetki do zebrania akcją loot to zawsze dwie osoby odpalą akcję loot, a ktoś jeszcze jakiś move by podebrać. I tylko pytanie komu się uda z inicjatywą. Z drugiej strony też nigdy nie cofamy się po monetki więcej niż dwa pola. Gracze bardziej cenią pedeki i cofnięcie się do tyłu oznacza, że czeka ich mniej walki, więc mniej doświadczenia. Jak czasem ktoś rzucał, że idziemy dalej i olewamy tych wolnych wrogów to pewnie ktoś zostanie, bo akurat ma coś zabić. No i podstawa - ciągle mówię moim graczom, że mniej rozmawiamy. Staramy się powiedzieć max dwa zdania w fazie planowania, a jak ktoś się rozgada to zazwyczaj jest to hamowane. Dlatego też nie ma u nas w tej grze problemu lidera .
Nie wiem czy miałeś okazję. Scenariusz numer 7. Do zagrania w 2 osoby cragheartem i spellweaverem. A teraz to samo w składzie 4 osobowym.elayeth pisze:Ja mam dokładnie odwrotne wrażenie, że jest to jeden z bardziej zbalansowanych DC. Ale wynika to nie z faktu, że gra jest świetnie dopasowana do graczy, ale że gracze mogą świetnie dopasować się do scenariusza. My bardzo często wygrywaliśmy "rzutem na taśmę"...odmu pisze: 4. Mam pełną świadomość, że wszystko zależy od składu. To jest chyba najmniej zbalansowany dungeon crawler w jaki grałem. Przy 31 partiach widzę to, ale równocześnie mam świadomość, że zmiennych jest tyle, że moje rady w niektórych składach mogą się nie sprawdzić. Niektóre scenariusze w 2 osoby gra się całkiem inaczej niż w 4 osoby.
Wczoraj w dwie osoby zagrałem scenariusz 23, który skończyliśmy w 6 kolejek. Ostatnio znaleźliśmy skarb z ciekawymi butami.
Cragheart nagle stał się najbardziej mobilną postacią w naszej ekipie 4 osobowej po wydaniu paru złociszy. Ba. Ostatnio odblokowaliśmy postać, która na pierwszym poziomie ma umiejętność na tyle silną, że zaczęliśmy śmiać się, że kolejne walki z bossami będę zabawne i w sumie te scenariusze staną się dla łatwiutkie. Jak dla mnie to ewidentnie są postaci silniejsze i słabsze, takie które radzą sobie lepiej w jednym scenariuszu, a będą słabe w innym. Lepsze w 2 osoby i lepsze w 4 osoby. Scenariusze są fajne i ciekawe. Zazwyczaj dobrze wyważone. Ale przez mnogość elementów zmiennych nie mogą mieć balansu. Ot takie moje zdanie. Ja się mogę czepiać balansu scenariuszy, ale i tak dają mi największą frajdę z wszystkich dungeon crawlerów. To, że skład tak mocno wpływa na odczucie płynące z danego scenariusza jest dla mnie olbrzymią zaletą tej gry . Zabawne jak wada w gloomhaven staje się zaletą.
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
No powiem Wam, że po trzech rozgrywkach jestem "nieco"... zirytowany. Pierwszy scenariusz poszedł w miarę ok. Nie był to spacerek, ale nie było jakiejś przesady. Przy tym misja całkowicie bez historii, ale ok, grze trzeba dać czas. No ale przyszedł drugi scenariusz i się zaczęło...
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
-
- Posty: 3372
- Rejestracja: 10 maja 2014, 14:02
- Has thanked: 555 times
- Been thanked: 1259 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Gra niestety mocno karci błędy i potrafi być momentami losowa, szczególnie w przypadku przyzywania nowych potworów. Jak źle się ustawisz i dostaniesz immobalize to naprawdę czasami ciężko wyjść z sytuacji, dlatego naprawdę ważne jest przeanalizowanie co zrobią w danej turze potwory i ewentualna zmiana planów.
Przykładowo, jak wyjdzie coś z immobalizem, to czasami warto zmienić plan i podejść kimś kto ma ataki zasięgowe żeby ściągnąć ten immobalize na siebie, żeby tylko koleś do walki wręcz mógł iść. Albo kolesiem do walki podejść na maksa do przodu i dostać trochę więcej obrażeń, żeby mieć wrogów w zasięgu na 2 tury łupania.
My ze znajomymi gramy w 3 i na 20 scenariuszy przegraliśmy raz, przez własną głupotę (za drugim razem jak przez masło). Kilka razy byliśmy blisko załamania jak widzieliśmy co się dzieje, ale w sumie poza tym jednym scenariuszem nie było chyba ani razu realnego zagrożenia przegraną. Na następną sesję chyba podniesiemy poziom trudności, bo trochę nudno się robi.
W ogóle też możliwe jest, że źle oceniasz karty, które postać ma i bierzesz złe ze sobą na scenariusz. Poznanie postaci i tego jak ona naprawdę działa zajmuje 2-3 gry
Przykładowo, jak wyjdzie coś z immobalizem, to czasami warto zmienić plan i podejść kimś kto ma ataki zasięgowe żeby ściągnąć ten immobalize na siebie, żeby tylko koleś do walki wręcz mógł iść. Albo kolesiem do walki podejść na maksa do przodu i dostać trochę więcej obrażeń, żeby mieć wrogów w zasięgu na 2 tury łupania.
My ze znajomymi gramy w 3 i na 20 scenariuszy przegraliśmy raz, przez własną głupotę (za drugim razem jak przez masło). Kilka razy byliśmy blisko załamania jak widzieliśmy co się dzieje, ale w sumie poza tym jednym scenariuszem nie było chyba ani razu realnego zagrożenia przegraną. Na następną sesję chyba podniesiemy poziom trudności, bo trochę nudno się robi.
W ogóle też możliwe jest, że źle oceniasz karty, które postać ma i bierzesz złe ze sobą na scenariusz. Poznanie postaci i tego jak ona naprawdę działa zajmuje 2-3 gry
- Ardel12
- Posty: 3349
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 1997 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudnySpoiler:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Mały raport z postępów prac nad polską wersją GH
GOTOWE (CHOĆ OCZYWIŚCIE MOŻLIWE SĄ POPRAWKI)
- Instrukcja do gry (1 edycja) przetłumaczona przez Woytasa i lukwycha jest gotowa i na BGG
- Karty zdolności 6 startowych klas przetłumaczone przez Woytasa i lukwycha są gotowe i na BGG.
- Kilkadziesiąt scenariuszy przetłumaczonych przez Woytasa i lukwycha jest gotowych i na BGG
- Karty celów życiowych (personal quest) i celów bitewnych są gotowe, do pobrania na BGG
- Scenariusze solowe
- Naklejki
PRACE TRWAJĄ
- 30 startowych kart wydarzeń miejskich mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- 30 startowych kart wydarzeń na szlaku mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- Planszetki dla wszystkich klas - ze skrótem tury na jednej stronie i opisem postaci na drugiej. W lutym powinny być gotowe wszystkie.
- Karty przedmiotów losowych - w zasadzie gotowe. Może w przyszłym tygodniu trafią na BGG.
- Karty przedmiotów zwykłych - jest szansa na marzec.
- Karty zdolności pozostałych klas - 2 klasy prawie gotowe. Pewnie w lutym na BGG.
- Polska wersja mapy - w zasadzie gotowa, ale chcemy doprecyzować nazewnictwo
- Pozostałe scenariusze
W PRZYSZŁOŚCI (kwiecień, maj - jak dobrze później)
- Pozostałe karty wydarzeń miejskich i na szlaku (jeszcze 90 kart w sumie)
- Pozostałe klasy
- Pozostałe scenariusze
W PRZYSZŁOŚCI (czerwiec i później)
- Kronika miejska
- Koperty
- Karty potworów (jest na nich bardzo mało tekstu, więc niski priorytet, ale to się może zmienić)
- To z poprzednich miesięcy, czego nie udało się dokończyć
A w ogóle to wykupiłem domenę gloomhaven.pl i jak będę mieć chwilę wolnego (pewnie w połowie lutego), to postawię na niej bloga z postępami prac i materiałami do pobrania.
Jak ktoś ma jakieś sugestie, będę wdzięczny
GOTOWE (CHOĆ OCZYWIŚCIE MOŻLIWE SĄ POPRAWKI)
- Instrukcja do gry (1 edycja) przetłumaczona przez Woytasa i lukwycha jest gotowa i na BGG
- Karty zdolności 6 startowych klas przetłumaczone przez Woytasa i lukwycha są gotowe i na BGG.
- Kilkadziesiąt scenariuszy przetłumaczonych przez Woytasa i lukwycha jest gotowych i na BGG
- Karty celów życiowych (personal quest) i celów bitewnych są gotowe, do pobrania na BGG
- Scenariusze solowe
- Naklejki
PRACE TRWAJĄ
- 30 startowych kart wydarzeń miejskich mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- 30 startowych kart wydarzeń na szlaku mam przygotowane do tłumaczenia. Zacznę pracę w przyszłym tygodniu. W marcu powinny być gotowe.
- Planszetki dla wszystkich klas - ze skrótem tury na jednej stronie i opisem postaci na drugiej. W lutym powinny być gotowe wszystkie.
- Karty przedmiotów losowych - w zasadzie gotowe. Może w przyszłym tygodniu trafią na BGG.
- Karty przedmiotów zwykłych - jest szansa na marzec.
- Karty zdolności pozostałych klas - 2 klasy prawie gotowe. Pewnie w lutym na BGG.
- Polska wersja mapy - w zasadzie gotowa, ale chcemy doprecyzować nazewnictwo
- Pozostałe scenariusze
W PRZYSZŁOŚCI (kwiecień, maj - jak dobrze później)
- Pozostałe karty wydarzeń miejskich i na szlaku (jeszcze 90 kart w sumie)
- Pozostałe klasy
- Pozostałe scenariusze
W PRZYSZŁOŚCI (czerwiec i później)
- Kronika miejska
- Koperty
- Karty potworów (jest na nich bardzo mało tekstu, więc niski priorytet, ale to się może zmienić)
- To z poprzednich miesięcy, czego nie udało się dokończyć
A w ogóle to wykupiłem domenę gloomhaven.pl i jak będę mieć chwilę wolnego (pewnie w połowie lutego), to postawię na niej bloga z postępami prac i materiałami do pobrania.
Jak ktoś ma jakieś sugestie, będę wdzięczny
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
... chyba że tak jak my pomylicie "12xC" i zagracie "12+C"... wtedy jest prosto.TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudny
- polwac
- Posty: 2575
- Rejestracja: 09 mar 2017, 19:50
- Lokalizacja: Rzeszów
- Has thanked: 1167 times
- Been thanked: 461 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Ardel12 pisze:W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudnySpoiler:
Spoiler:
Paweł
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
"Jedyny sposób, aby zwyciężyć w kłótni, to unikać jej." - Dale Carnegie
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Ardel12 pisze:W drugi scenariusz grając w dwie osoby z Brutem i Spellweaver to w sumie bułka z masłem. Koncert dodatkowego expa. Imho 3 scenariusz dał nam srogiego łupnia i dopiero za trzecim podejściem daliśmy radę. Z kolei jeden otrzymany z evanta scenariusz udało się rzutem na taśmę (w ostatniej rundzie każdy gracz miał po 2 karty na ręce a reszta na lost) wygrać za drugim razem. Zapewne scenariusz oprócz wyliczanego poziomu skalują się różnie pod liczbę graczy, ale to dopiero będę mógł poświadczyć za kilkanaście partii w dwóch ekipach.TuReK pisze:drugi scenariusz jest uważany za trudnySpoiler:
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- Ardel12
- Posty: 3349
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 1997 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Co do trzeciego scenariusza:
Dużo w tej grze zależy od wyczucia. Czy już mam spalać super kartę, czy może jednak poczekać na kolejne pomieszczenie. Przy pierwszym przechodzeniu ciężko stwierdzić kiedy najefektywniej wykorzystać dane karty. A przechodzenie kilka razy danego scenariusz pakuje nam postacie i pozwala nazbierać tonę kasy, więc następne scenariusze już tak mocno nie biją
Spoiler:
- YoYo
- Posty: 378
- Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 33 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Dzięki Ryslaw, zapowiada się świetnie.Ryslaw pisze:Mały raport z postępów prac nad polską wersją GH....
Potem wystaw gdzieś Donate "postaw mi piwo", na pewno starczy później na parę wieczorów .
-
- Posty: 80
- Rejestracja: 02 kwie 2011, 15:31
- Lokalizacja: Kraków Główny
- Has thanked: 5 times
- Been thanked: 1 time
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
No więc rozegrałam swoją pierwszą partię w Gloomhaven i... hm. Na razie jeszcze nie rozumiem aż takich zachwytów. Gra jest dobra, mocna ósemka. Fajny mechanizm Lost/Discard/dwóch kart i inicjatywy, gra się jak zagadkę, a trzeba reagować na to co zrobią inni - to kooperacja jeśli chodzi o wspólny cel, ale w sumie nie odczuwa się aż tak tej współpracy dzięki tajnym elementom oraz np. osobnemu EXP i złotu*. City i Road Events... może zbyt pobieżnie przelecieliśmy przez to (jestem wzrokowcem a nie dostałam karty do przeczytania ^^"), nie odczułam szczególnie fabuły, na tyle że w pewnym momencie się pytałam, co właściwie jest naszym celem scenariusza... Na razie jednak spoko. Poczekam, pogram. Ktoś mówił, że pierwsze trzy scenariusze też go nie zachwycały, a potem przyszedł efekt WOW.
Pierwszy scenariusz wydawał się trochę prosty (poziom normal).
Pierwszy scenariusz wydawał się trochę prosty (poziom normal).
Spoiler:
- premek
- Posty: 362
- Rejestracja: 05 lis 2012, 14:23
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 1 time
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
A tutaj zdjęcia insertu z pianki, nie moje ale wrzucam jak ktoś nie zagląda na FB. https://www.facebook.com/groups/WarsztatPlanszowy/
-
- Posty: 126
- Rejestracja: 30 gru 2015, 11:02
- Lokalizacja: Nadolice Wielkie koło Wrocławia
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 2 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Hej,
czy dobrze rozumiem sposób działania kart z lootu ze skarbu ?
1. Random item design - losuje jedną kartę, szukam drugiej i obie dodaje do sklepu w Gloomhaven a postać nic nie otrzymuje, muszę je zakupić.
2. Nazwana rzecz (item) wraz z numerem karty - postać dostaje od razu jeden egzemplarz do swojego ekwipunku a drugi ląduje w sklepie.
?
czy dobrze rozumiem sposób działania kart z lootu ze skarbu ?
1. Random item design - losuje jedną kartę, szukam drugiej i obie dodaje do sklepu w Gloomhaven a postać nic nie otrzymuje, muszę je zakupić.
2. Nazwana rzecz (item) wraz z numerem karty - postać dostaje od razu jeden egzemplarz do swojego ekwipunku a drugi ląduje w sklepie.
?
- Bary
- Posty: 3064
- Rejestracja: 18 sty 2015, 14:25
- Lokalizacja: Szczecin
- Has thanked: 73 times
- Been thanked: 47 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Zgadza się.ajvven pisze:1. Random item design - losuje jedną kartę, szukam drugiej i obie dodaje do sklepu w Gloomhaven a postać nic nie otrzymuje, muszę je zakupić.?
Dostajesz jeden egzemplarz, który odkładasz do swojej puli przedmiotów. Drugi nie ląduje w sklepie.ajvven pisze:2. Nazwana rzecz (item) wraz z numerem karty - postać dostaje od razu jeden egzemplarz do swojego ekwipunku a drugi ląduje w sklepie.
Warto też dodać, że nie możesz użyć znalezionego przedmiotu w obecnym scenariuszu, gdyż wyposażanie postaci odbywa się między scenariuszami (dla mnie trochę mało sensowne, bo niby czemu muszę włożyć do plecaka miecz, który właśnie znalazłem i dalej lać się pięściami, ale tak mówi faq).
Spoiler:
Mój blog na ZnadPlanszy
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
Recenzja Cooper Island na ZnadPlanszy
Kupię dodatek Hobbit: Na Progu do WP LCG!
- YoYo
- Posty: 378
- Rejestracja: 02 sty 2018, 21:07
- Lokalizacja: Wawa
- Has thanked: 40 times
- Been thanked: 33 times
- Kontakt:
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Pewnie jak każda gra z czasem , natomiast w zasadzie nieprzerwane miejsce od dłuższego czasu No.1 na BGG mówi naprawę bardzo wiele.Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
Fakt, zarzuca się nieco, że w Gloomhaven jest tej walki stosunkowo sporo (o dość podobnym schemacie), ale za to jest szereg opcji, które też tę rozgrywkę urozmaicają i powodują, że każda przygoda jest nieco inna. Co prawda piszę, na bazie innych i recenzji/video, ale take są moje wnioski (z "zastanawiania się" bowiem właśnie wyszło tyle, że na swój egzemplarz czekam już 2gi miesiąc, może w marcu będzie ).
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Dokładnie to samo myślałem zastanawiając się nad kupnem gry. Dodatkowo w moim przypadku moją jedyną partnerką do planszówek jest moja narzeczona, z którą do tej pory graliśmy głównie w eurosiki Uwe Rosenberga itp. Grę dorwałem tydzień temu i po wytłumaczeniu mojej lubej zasad, w ten weekend zaczęliśmy kampanie. Powiem tyle, że przez dwa dni zrobiliśmy 5 scenariuszy, w tym jeden powtarzany dwa razy. Jako, że oboje jesteśmy trochę zmulaczami przy wyborze kart, trwało średnio od 15 do 24 w sobotę i w niedzielę podobnie. Walka jest naprawdę świetna, Mnóstwo satysfakcji z udanego ataku, lub irytcji gdy dwa razy pod rząd wyciągnąłem "null"... Każda potyczka jest inna dzięki wrogom, otoczeniu, dodatkowo oboje staramy się robić swoje tajne cele co daje dużo śmiechu czasami. Wystąpił też tzw syndrom "jeszcze jednej partii" bo mojej lepszej połówce zabrakło 3 pkt dośwadczenia na zdobycie 2 lvlu, a potym jak go zdobyła, trzeba było sprawdzić nowe karty itd. Także podsumowując jak na razie zero monotonii.Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
- elayeth
- Posty: 1051
- Rejestracja: 07 sty 2009, 16:29
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Has thanked: 175 times
- Been thanked: 192 times
Re: [KS] Gloomhaven - nowa gra autora Forge War
Potwierdzam. Mam już 29 rozgrywek na koncie i nie ma monotonii. Za każdy razem gra jest inna pomimo faktu, że większość scenariuszy polega na zabiciu wszystkich potworów. A dlaczego nie ma tej monotonii moim zdaniem?:Barolek pisze:Dokładnie to samo myślałem zastanawiając się nad kupnem gry. Dodatkowo w moim przypadku moją jedyną partnerką do planszówek jest moja narzeczona, z którą do tej pory graliśmy głównie w eurosiki Uwe Rosenberga itp. Grę dorwałem tydzień temu i po wytłumaczeniu mojej lubej zasad, w ten weekend zaczęliśmy kampanie. Powiem tyle, że przez dwa dni zrobiliśmy 5 scenariuszy, w tym jeden powtarzany dwa razy. Jako, że oboje jesteśmy trochę zmulaczami przy wyborze kart, trwało średnio od 15 do 24 w sobotę i w niedzielę podobnie. Walka jest naprawdę świetna, Mnóstwo satysfakcji z udanego ataku, lub irytcji gdy dwa razy pod rząd wyciągnąłem "null"... Każda potyczka jest inna dzięki wrogom, otoczeniu, dodatkowo oboje staramy się robić swoje tajne cele co daje dużo śmiechu czasami. Wystąpił też tzw syndrom "jeszcze jednej partii" bo mojej lepszej połówce zabrakło 3 pkt dośwadczenia na zdobycie 2 lvlu, a potym jak go zdobyła, trzeba było sprawdzić nowe karty itd. Także podsumowując jak na razie zero monotonii.Katia pisze:Nie powiem, z jednej strony interesuje mnie ta gra, z drugiej zastanawiam się, czy tak długa rozgrywka szybko nie stanie się monotonną.
- często zmieniają się karty akcji między scenariuszami... bo ktoś awansuje, bo ktoś zmieni postać, bo ktoś wybierze inny zestaw kart
- potwory są bardzo różnorodne i ich akcje czasami są nieprzewidywalne, zależne od ustawienia na planszy - *przykład niżej
- cele bitewne są losowe i ich wypełnianie ma znaczenie taktyczne
- za każdym razem wybierasz z innego zestawu kart akcji bo sytuacje na planszy są dynamiczne - nie ma tu - tak jak w wielu DC - rusz się i atakuj... tutaj cały czas masz inny zestaw kart na ręce i inne ustawienie na planszy - to sprawia, że nie czuję żadnej powtarzalności
* - a przykład z ostatniej rozgrywki podaję niżej - moim zdaniem nie ma spoilerów, ale dla wrażliwych taguję...
Spoiler: