Doom: The Boardgame (Christian T. Petersen, Kevin Wilson)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: janekbossko »

A jak die skaluje?
Jak gramy np 2 vs 1 a 4 vs 1? Jakie sa różnice?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1341
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 123 times
Been thanked: 84 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: nahar »

Nie ma. Zasadniczo Doom ma konstrukcje taka jak Descent. Jeden z graczy jest Overlordem - kieruje "gra" czyli demonami itp. zgodnie ze scenariuszem, a reszta to graczy (gracz) kieruje marines.

Przepraszam za brak PL znakow.
Awatar użytkownika
janekbossko
Posty: 2614
Rejestracja: 09 lut 2006, 21:44
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 26 times
Been thanked: 27 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: janekbossko »

czyli wymóg gry to zawsze 4 marines na planszy w zależności od ilości graczy jeden może kierować np 2?
Bartek BD
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2015, 12:22
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Bartek BD »

Moźna grać nawet jednym marine. Są karty, które to umożliwiają. Np. jeśli grasz dwoma marines, korzystasz z karty, która stanowi, że każdy z nich ma dodatkowe 2 punkty życia, 4 karty na ręce zamiast trzech i może podczas swojej aktywacji wykonać dwie akcje główne zamiast jednej (plus standardowo dowolną liczbę akcji bonusowych).

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Morgon
Posty: 618
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 55 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Morgon »

Mnie najbardziej interesuje na ile gra jest taktyczna a nie polega tylko na bieganiu i strzelaniu. Czy postacie mają specjalne zdolności, jakich kart używają oprócz ataków z kart broni, czy jest tryb warty, osłanianie się itd. czy poprostu każdy sobie biega i strzela do pojawiających się znikąd potworów. Jakie są cele drużyny a jakie złego? Czy grze jest bliżej do np. XCOM czy Fallout Tactics, czy może do Quake'a albo właśnie Dooma (gry komputerowe oczywiście!)? I nie mówię tu o klimacie ;)
Awatar użytkownika
crazygandalf
Posty: 420
Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
Has thanked: 78 times
Been thanked: 480 times
Kontakt:

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: crazygandalf »

Bartek BD pisze:Jeśli więc masz na ręku 3 karty do Combat Shotgun, to możesz wykonać trzy ataki i ruszyć się o 4 pola, przy czym ruch możesz wykonać przed, pomiędzy lub po atakach.
Małe sprostowanie. Najpierw musisz wykonać akcję z pierwszej karty, a dopiero potem przechodzisz do drugiej. Inaczej cały ruch przepadnie.
Co do samej gry, to po pierwszych dwóch scenariuszach (tutorial i Bishop) to grę odbieram całkiem pozytywnie. Mocno oddaje ducha gry komputerowej. Respawny, zbieranie broni, która od razu jest aktywna, itd. Na pierwszy rzut wygląda jak Descent, ale mechanika jest trochę inna, bazująca zdecydowanie bardziej na kartach niż na kościach. Graliśmy 2 vs. 1 i wydaje mi się, że tu balans jest słaby. Overlord miał zebrać łącznie 6 fragów, gdzie udało mu się tylko dwa. Marines w tym czasie wesoło hasali i wyżynali demony. Przy pomocy dwóch broni udało się stworzyć marine'a, który w jednej rundzie prawie cały deck przerzucał, oddawał z 4-5 strzałów i wesoło dobijał w ruchu małe demony. Drugi marine z kolei z ciężkim kalibrem posyłał dużych bydlaków w piach praktycznie w jedną rundę. Będziemy grę jeszcze ogrywać, ale na pierwszy rzut oka balans w misji którą graliśmy wydaje się, że kuleje. Zobaczymy jak pójdzie dalej z większą liczbą graczy.
Mnie najbardziej interesuje na ile gra jest taktyczna a nie polega tylko na bieganiu i strzelaniu. Czy postacie mają specjalne zdolności, jakich kart używają oprócz ataków z kart broni, czy jest tryb warty, osłanianie się itd. czy poprostu każdy sobie biega i strzela do pojawiających się znikąd potworów. Jakie są cele drużyny a jakie złego? Czy grze jest bliżej do np. XCOM czy Fallout Tactics, czy może do Quake'a albo właśnie Dooma (gry komputerowe oczywiście!)? I nie mówię tu o klimacie ;)
Gra jest mocno taktyczna. Osłony dają bonusy, chowanie się po oddaniu strzału powoduje, że to przeciwnik musi do Ciebie podejść, postacie mają specjalne umiejętności losowane na początku scenariusza, mogą zdobywać dodatkowe karty glory kill, po zabiciu wroga wręcz, które dają kolejne bonusy, bronie działające obszarowo, ogłuszające, itp. Demony też mają sporo swoich kart, potwory mają swoje umiejętności podstawowe i dodatkowe dzięki użyciu specjalnych tokenów.
Dla przykład na początku rozgrywki wesoło zabiłem dwa małe demony szczęśliwie lecąc na przypadł do przodu i skończyło się tym, że zostałem na 1 HP'ku (z 12-tu). Szczęście w inicjatywie spowodowało, że zdołałem się z tego wykaraskać, bo obok leżał medkit.
Bartek BD
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2015, 12:22
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Bartek BD »

crazygandalf pisze:
Bartek BD pisze:Jeśli więc masz na ręku 3 karty do Combat Shotgun, to możesz wykonać trzy ataki i ruszyć się o 4 pola, przy czym ruch możesz wykonać przed, pomiędzy lub po atakach.
Małe sprostowanie. Najpierw musisz wykonać akcję z pierwszej karty, a dopiero potem przechodzisz do drugiej. Inaczej cały ruch przepadnie.


Zerknę do instrukcji i się ustosunkuję.

EDIT: punkty ruchu możesz wykorzystać w dowolnym momencie swojej aktywacji, a dzięki kartom Combat Shotgun podczas swojej aktywacji możesz wykonać trzy akcje ataku. Wychodzi więc, że punkty ruchu możesz wykorzystać przed, po lub pomiędzy atakami. Tak samo jest, gdy grasz tylko dwoma marines. Każdy nich w swojej aktywacji zagrywa kartę, dostaje wskazane na niej punkty ruchu i może wykonać 1 akcję główną, przy czym otrzymane punkty ruchu może wykorzystać także po zagraniu drugiej karty. Akcja główna musi jednak zostać wykonana przed zagraniem kolejnej karty, w przeciwnym razie przepadnie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: karawanken »

A już prawie zrezygnowałem z tej gry :( dlaczego mi to robicie.
Awatar użytkownika
kwiatosz
Posty: 7874
Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
Lokalizacja: Romford/Londyn
Has thanked: 132 times
Been thanked: 416 times
Kontakt:

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: kwiatosz »

Jak to zrezygnowałeś? Pierwsza edycja co prawda u mnie grana była tylko, ale była to solidna, ciężka, taktyczna przeprawa marinesów, bez jakichś ułatwień typu przeżycie postrzału. Nowa nie wiem, ale powinno być podobnie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b

ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2360
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 96 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: karawanken »

Za dużo ostatnio gier figurkowych wskakuje na listę zakupową. Opisy wskazują, że będzie mi się podobać więc tym bardziej trzeba bedzie kupić.
Awatar użytkownika
crazygandalf
Posty: 420
Rejestracja: 14 lut 2016, 16:25
Has thanked: 78 times
Been thanked: 480 times
Kontakt:

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: crazygandalf »

Bartek BD pisze:
crazygandalf pisze:
Bartek BD pisze:Jeśli więc masz na ręku 3 karty do Combat Shotgun, to możesz wykonać trzy ataki i ruszyć się o 4 pola, przy czym ruch możesz wykonać przed, pomiędzy lub po atakach.
Małe sprostowanie. Najpierw musisz wykonać akcję z pierwszej karty, a dopiero potem przechodzisz do drugiej. Inaczej cały ruch przepadnie.


Zerknę do instrukcji i się ustosunkuję.

EDIT: punkty ruchu możesz wykorzystać w dowolnym momencie swojej aktywacji, a dzięki kartom Combat Shotgun podczas swojej aktywacji możesz wykonać trzy akcje ataku. Wychodzi więc, że punkty ruchu możesz wykorzystać przed, po lub pomiędzy atakami. Tak samo jest, gdy grasz tylko dwoma marines. Każdy nich w swojej aktywacji zagrywa kartę, dostaje wskazane na niej punkty ruchu i może wykonać 1 akcję główną, przy czym otrzymane punkty ruchu może wykorzystać także po zagraniu drugiej karty. Akcja główna musi jednak zostać wykonana przed zagraniem kolejnej karty, w przeciwnym razie przepadnie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Wczytałem się w instrukcję. Masz rację. Przepraszam za zamieszanie. Trochę inaczej mi zasady tłumaczono.
Bartek BD
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2015, 12:22
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Bartek BD »

crazygandalf pisze:
Bartek BD pisze:
crazygandalf pisze:
Małe sprostowanie. Najpierw musisz wykonać akcję z pierwszej karty, a dopiero potem przechodzisz do drugiej. Inaczej cały ruch przepadnie.


Zerknę do instrukcji i się ustosunkuję.

EDIT: punkty ruchu możesz wykorzystać w dowolnym momencie swojej aktywacji, a dzięki kartom Combat Shotgun podczas swojej aktywacji możesz wykonać trzy akcje ataku. Wychodzi więc, że punkty ruchu możesz wykorzystać przed, po lub pomiędzy atakami. Tak samo jest, gdy grasz tylko dwoma marines. Każdy nich w swojej aktywacji zagrywa kartę, dostaje wskazane na niej punkty ruchu i może wykonać 1 akcję główną, przy czym otrzymane punkty ruchu może wykorzystać także po zagraniu drugiej karty. Akcja główna musi jednak zostać wykonana przed zagraniem kolejnej karty, w przeciwnym razie przepadnie.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Wczytałem się w instrukcję. Masz rację. Przepraszam za zamieszanie. Trochę inaczej mi zasady tłumaczono.
Spoko. Ja też miałem wątpliwości. [emoji6]

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Ravn
Posty: 201
Rejestracja: 23 gru 2016, 20:18
Has thanked: 9 times
Been thanked: 10 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Ravn »

Czy ta gra ma identyczne zasady jak ta z 2004?
Doom to jedna z moich ulubionych gier video ever, ochote mam to nabyc :)
Morgon
Posty: 618
Rejestracja: 13 lis 2006, 15:57
Lokalizacja: Nowa Sól, Lubuskie
Has thanked: 29 times
Been thanked: 55 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Morgon »

To grajcie dalej, ciekaw jestem opinii po dłuższym ograniu, szczególnie jak ktoś machnie wszystkie scenariusze. Przy okazji ciekawe jak z tworzeniem własnych scenariuszy i co ciekawego da się wyrzeźbić z dostępnych elementów planszy, bo wydawało mi się na unboxingu, że nie ma ich zbyt wiele.
Awatar użytkownika
Usul
Posty: 306
Rejestracja: 29 sie 2006, 19:31
Lokalizacja: Białystok
Has thanked: 2 times
Been thanked: 5 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Usul »

A ja chciałem spytać jak jest z poziomem trudności dla marines ? Pierwsza edycja, którą mam, była bardzo trudna dla marines, co w mojej ekipie dodawało smaczku. Teraz jest moda na gry znacznie łatwiejsze dla graczy - np. imperial assault, a już descent, jak się ma ograną ekipę i maja doświadczone postacie to w ogóle masakra.
Bartek BD
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2015, 12:22
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Bartek BD »

Usul pisze:A ja chciałem spytać jak jest z poziomem trudności dla marines ? Pierwsza edycja, którą mam, była bardzo trudna dla marines, co w mojej ekipie dodawało smaczku. Teraz jest moda na gry znacznie łatwiejsze dla graczy - np. imperial assault, a już descent, jak się ma ograną ekipę i maja doświadczone postacie to w ogóle masakra.
To akurat zależy od wielu czynników, m.in. od tego jakich kart inwazji i zagrożenia używa w danym scenariuszu najeźdźca. Gdy spawnowałem potwory na podstawie karty Infestation, miałem trudniejszą przeprawę z marines niż gdy używałem w tym celu karty Horde. Na poziom trudności wpływa też to, jakie potwory spawnujesz i jakie cele mają zrealizować marines. Na razie, zaledwie po kilku grach, mogę rzec tylko tyle, że w zależności od kombinacji w/wym. zmiennych raz bywa łatwej, a raz trudniej, jeśli chodzi o fragowanie marines.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
Migdał
Posty: 223
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Migdał »

Cisza coś w ogóle w temacie Doom'a. W internetach recenzji tyle co kot napłakał. Żadnych relacji z rozgrywek. Kiepsko jak na grę którą podobno okrzyknięto jako niesamowicie regrywalną zamkniętą całość.
Jak tam u Was? Sporo czytałem, że jest kiepsko z balansem w niektórych misjach? Prawda to?
Zastanawiam się nad zakupem Doom'a lub Conan'a. Będę grał w dwie osoby tylko i raczej luźne scenariusze (no może kampanie jak najdzie kaprys).

Co byście polecili?
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Migdał pisze:Cisza coś w ogóle w temacie Doom'a. W internetach recenzji tyle co kot napłakał. Żadnych relacji z rozgrywek. Kiepsko jak na grę którą podobno okrzyknięto jako niesamowicie regrywalną zamkniętą całość.
Jak tam u Was? Sporo czytałem, że jest kiepsko z balansem w niektórych misjach? Prawda to?
Zastanawiam się nad zakupem Doom'a lub Conan'a. Będę grał w dwie osoby tylko i raczej luźne scenariusze (no może kampanie jak najdzie kaprys).

Co byście polecili?
Ani Doom ani Conan nie są megahitami.
Obie gry wydają się być lekkim zawiedzeniem - ale tylko dlatego, że ludzie za dużo sobie po nich obiecywali. Żadna też nie jest jakaś słaba.
Także zapytaj się oponenta czy oponentki w co chętniej pogra i tyle
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: misioooo »

Dooma mam. I chętnie grywam (najeźdźcą rzecz jasna, jak na misia przystało!). Moje spostrzeżenia po kilku rozgrywkach:
1. Gra pokazuje swoją taktyczność od drugiej rozgrywki. Pierwsza gra to zwykle "huzia na józia" i turlanie... Taktyka i kombinowanie jest wymagane zwłaszcza u gracza prowadzącego demonki. Marines są bardziej prości w rozgrywce.
2. Balans... Przy 2 albo (nigdy więcej) 1 marines - demony mają prze*****e... Preferuję granie z 3/4 marines.
Różne misje mają różny balans - jedne są łatwiejsze dla marines, inne dla najeźdźcy. I bardzo dobrze! Pamiętajmy, że wygrana to nie pojedyncza misja, a wygranie większości misji z całej "operacji) tudzież wygranie ostatniej (jak wcześniej był remis).

Gra jest baardzo przyjemna jak dla mnie. Nie lubię ameri i turlania (czy raczej kości mnie nie lubią...), ale Doom ma coś więcej niż tylko ślepy los i turlanie. Na prawdę można wykazać się zmysłem taktycznym i planowaniem. Podobnie Conan :) Jak dla mnie gra warta swojej ceny i jak ktoś szuka czegoś więcej w rozgrywce niż fluffu + kostek - doom to właśnie zapewnia. Minimum fluffu, maks rozwałki + taktyka, gdzie błąd może srogo boleć... Bardziej niż nieudany rzut kostkami :)

Gra ma też pewną wadę - downtime. Nie jest jakiś ogromny, ale radzę do Dooma siadać ze świeżym i wypoczętym umysłem. Inaczej te 2-3 godziny mogą być męczące i nużące.
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
Awatar użytkownika
Migdał
Posty: 223
Rejestracja: 21 wrz 2012, 20:29
Lokalizacja: Warszawa

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Migdał »

No właśnie ja pewnie głównie bym grał z jednym oponentem który by właśnie grał jednym lub dwoma marines. Bardziej w przypadku Dooma myślałem nad luznymi misjami a nie kampanią, w stylu rozłożyć grę wybrać lub wylosowac misję i solidne PvP zrobić. Szkoda, że ffg nie zbalansowalo gry tak jak trzeba, ech...skończy się na tym że kupię Summoner Wars (wreszcie)
SPRZEDAM: Sword&Sorcery z dodatkami, Drakula, Zatoka Kupców z dodatkami.
Awatar użytkownika
Marx
Posty: 2420
Rejestracja: 24 sty 2016, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 52 times
Been thanked: 17 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Marx »

Rozumiem, że Wasze uwagi dotyczą najnowszej edycji Dooma?
Waiting is the hardest part.

Z nimi przychodzi mi się pożegnać
Bartek BD
Posty: 20
Rejestracja: 12 wrz 2015, 12:22
Has thanked: 2 times
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: Bartek BD »

Migdał pisze:No właśnie ja pewnie głównie bym grał z jednym oponentem który by właśnie grał jednym lub dwoma marines. Bardziej w przypadku Dooma myślałem nad luznymi misjami a nie kampanią, w stylu rozłożyć grę wybrać lub wylosowac misję i solidne PvP zrobić. Szkoda, że ffg nie zbalansowalo gry tak jak trzeba, ech...skończy się na tym że kupię Summoner Wars (wreszcie)
Ja tak gram z kumplem. On dwoma marines, ja demonami. W tym układzie mam trudniej, zwłaszcza w tych misjach, w których reguły spawnowania określa karta Infestation, ale i w tych misjach można sobie poradzić - wystarczy przez pierwsze dwie lub trzy rundy nie spawnować demonów, lecz zbierać Threat tokens i Argent tokens, żeby potem odpalić najlepsze spawn pointy i przyzwać możliwie najlepszą kombinację demonów i podczas ich aktywacji we właściwy sposób wykorzystać ich ataki i zdolności. Zatem o ile w niektórych misjach marines mają na początku łatwiej, o tyle tę ich początkową przewagę grający demonami może zniwelować odpowiednią taktyką.

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: misioooo »

Migdał pisze:No właśnie ja pewnie głównie bym grał z jednym oponentem który by właśnie grał jednym lub dwoma marines. Bardziej w przypadku Dooma myślałem nad luznymi misjami a nie kampanią, w stylu rozłożyć grę wybrać lub wylosowac misję i solidne PvP zrobić. Szkoda, że ffg nie zbalansowalo gry tak jak trzeba, ech...skończy się na tym że kupię Summoner Wars (wreszcie)
Tutaj nie ma braku balansu. To raczej po prostu tak, że jedne misje są łatwiejsze a inne trudniejsze dla demonów. Jakby wszystko było 50/50 to po co grać? Kulnąć kostką trzeba i kto więcej ten wygrywa od razu... I nic nie stoi na przeszkodzie, aby gracz marines (jeden) prowadził 4 komandosów :) Gra również jest bardzo podatna na homerule - za trudno demonom? Spoko - nie dawajmy marines karty z dodatkową akcją główną. Albo nie zwiększajmy życia jak jest tylko jeden marines. Zabierzmy jakieś bronie z planszy, zmniejszmy ilość apteczek - jak kto woli. Ta gra wg instrukcji to taki troszkę mix planszówki ze skirmishem. I nic nie stoi na przeszkodzie, aby grać w Dooma jak w typowe skirmishe czy też poprowadzić sesję rodem z klasycznych gier RPG :) Dodatkowo wg mnie to jest chyba jedna z bardzo niewielu gier FFG gdzie w podstawowym pudle mamy wszystko - dodatki nie są absolutnie potrzebne.

@Marx - tak, rozmawiamy o najnowszej edycji Dooma (wersję PL ma wydać oczywiście Galakta, w tym roku jeszcze). Przynajmniej ja piszę o tej edycji z 2016 roku ;P
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
misioooo
Posty: 5114
Rejestracja: 19 sty 2012, 08:42
Been thanked: 3 times

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: misioooo »

Praca wre!
Na razie mam Impy i tych niżej...
Spoiler:
Sprzedam / wymienięKeyflower+dodatki, Nemo's War, Alien Uprising, Hunt Unknown Quarry, inne
DREADNOUGHT2
Posty: 256
Rejestracja: 17 sie 2016, 08:51

Re: DOOM: The Boardgame

Post autor: DREADNOUGHT2 »

Rozumiem, że to nie jest wielki hit oraz, że są lepsze i tańsze tytuły.
No, ale franczyza jest genialna. DOOM jest wspaniałą grą video i uniwersum, w których byli zakochani również Polacy. Jest aż tak źle mechanicznie, że planszówka przechodzi praktycznie bez echa ?

Doom z 2005 roku też nie był orłem wśród planszówek a jednak słyszało/czytało się o nim dużo więcej w porównaniu do 2017. Dlaczego ?
ODPOWIEDZ