Conan (F. Henry, A. Bauza, P. Bernard, B. Cathala, Croc, L. Maublanc, L. Pouchain)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Lipa
Posty: 163
Rejestracja: 10 paź 2005, 19:18
Lokalizacja: Morąg, pobliże Olsztyna
Has thanked: 8 times
Been thanked: 7 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Lipa »

Kampania dla Book of Set (i dodatkach) startuje 5 września. Na stronie kampanii na KSie można poczytać co nieco o planach Monoiliyhu dotyczących Conana w następnych latach.
Jak jest jedno wejście, to nie ma wyjścia
pluszowymis
Posty: 1
Rejestracja: 11 paź 2017, 17:57

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: pluszowymis »

Witam,
Mam pytanie odnośnie instrukcji w wersji pl,
Czy może ktoś z forumowiczów dysponuje polskaą instrukcja?
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Bardok »

Jakby co mam do sprzedania wersję KSową Conana z Pledge Barbarian. Mogę sprzedać same Stretch Goale.
Info na priv.
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Czytam i oglądam recenzje: Super gra. Patrzę na BGG - przyzwoita ocena. Czytam ten wątek - pomyje wylewane na tytuł, słaba gra etc... Czy coś mnie ominęło? Czy mowa tu o dwóch różnych grach? Czy to tylko porykiwania euro nudnych ludzi??
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Deem »

IseeWinner pisze:Czytam i oglądam recenzje: Super gra. Patrzę na BGG - przyzwoita ocena. Czytam ten wątek - pomyje wylewane na tytuł, słaba gra etc... Czy coś mnie ominęło? Czy mowa tu o dwóch różnych grach? Czy to tylko porykiwania euro nudnych ludzi??
Jesli juz, to wlasnie euro ludzie podbili oceny. Moim zdaniem Conan to (nie)przyjemna zabawa w przesuwanie kosteczek pomiedzy polami na planszetce, uzupelniona o srednia instrukcje, kosci z beznadziejnym rozkladem sukcesow (na kazdej znajdziesz wartosc zerowa) i nienajwyzszych lotow grafika.

Sadzac po tematach w jakich sie udzielasz zwykle interesuja nas podobne gry. Ja bym nie bral ale jesli chcesz to mam kumpla, ktory chetnie sprzeda caly zestaw.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
krecilapka
Posty: 967
Rejestracja: 26 mar 2013, 09:54
Lokalizacja: Szczecin
Has thanked: 38 times
Been thanked: 188 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: krecilapka »

Gry euro wcale nie są nudne. Dla ludzi obdarzonych sporą wyobraźnią potrafią być grami z dużą dozą klimatu :mrgreen: . Tak samo jak Ameritrashe nie są przeznaczone tylko dla graczy, którym intelektualny wysiłek kończy się na dodawaniu wyników z kostek ;).

Wątek długi nie jest, i chyba aż tak tej gry nikt tutaj nie styrał na maksa. Może wybiórczo czytałem, bo jako gracz stojący w obozie uważających go za dobry tytuł, antagonistycznych interlokutorów zbywałem milczącą cymmeryjską pogardą ;).

Ja mogę każdy dzień zaczynać modlitwą: oby planszówkowi bogowie zsyłali na nasze hobby tytuły tylko na takim poziomie. Ale też nie za często, bo ten poziom cenowy mógłby doprowadzić do ruiny i co majętniejszych. Takiej plagi moglibyśmy nie przetrwać.

Tak powinny wyglądać właśnie przygodówki. Szala zwycięstwa przechylająca się w obie strony, napięcie rosnące z każdą akcją, kolejne rzuty kośćmi stanowią o życiu lub śmierci, na te rzuty masz wpływ, tłumaczy się to kwadrans i nie ma wielkich niedomówień, akcje i zachowania są dość logiczne. Suma sumarum na plus ale... Nie byłbym sobą żebym nie pokrytykował:
1) Grę wydaje firma którą postrzegam jako taką która niszczy dotychczasowy model sprzedaży wygodny dla mnie jako klienta.
2) Stety - niestety kolejne ich tytuły okazują się hitami nie crapami więc ten model mogą uskuteczniać :evil:
3) Rozrzut pomiędzy tym co zawiera wersja z KSa a sklepową jest olbrzymi.
4) Dopiero z czasem doszlifowały się szczególiki w zasadach. Na początku nie było truskawkowo.
5) Można wyeliminować gracza z gry! I nie jest to rzadkość taka jak w Grze o Tron czy Twilight Imperium na przykład. Tutaj nawet na dość wczesnym etapie rozgrywki może wpaść w nazbyt rozpędzonego bohatera jakaś zacna ekipa czy stwór, ryziu ryziu i kolega czy koleżanka może iść do domu. Dlatego to dobra giera na spędy planszówkowiczów żeby jakby co można komuś kulturalnie powiedzieć: idź se pograć w coś innego...
6) Scenariusze nie są aptekarsko doprecyzowane i trzeba na początku gry ustalać co jest wyżej / niżej, co jest kępką krzaków zasłaniającą widok łucznikowi a co nie.

Jak ktoś ma fantazje wejść w Conana :!: to może dokonać historycznego czynu. Bo to może być ostatnia okazja by kupić grę Monolithu w sklepie.
Gdyby Conan był grą z mrocznego zakamarka to na jego silniku firma nie wyskakiwałaby z drugą grą - Batmanem. A na wiosnę będzie właśnie Batman z mechaniką tak starożytną, że pamiętającą czasy hyboryjskie. I ma to być hicior. I oby tak było bo zaczynam już oszczędzać na to piniążki. A Monolith na pewno ściśnie stretchami za portfel i jaja. Potrafią to robić nie gorzej niż CMON.

Conan to naprawdę spoko gość, ale liczę, że mroczny rycerz odeśle go na emeryturę!
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Deem pisze:
IseeWinner pisze:Czytam i oglądam recenzje: Super gra. Patrzę na BGG - przyzwoita ocena. Czytam ten wątek - pomyje wylewane na tytuł, słaba gra etc... Czy coś mnie ominęło? Czy mowa tu o dwóch różnych grach? Czy to tylko porykiwania euro nudnych ludzi??
Jesli juz, to wlasnie euro ludzie podbili oceny. Moim zdaniem Conan to (nie)przyjemna zabawa w przesuwanie kosteczek pomiedzy polami na planszetce, uzupelniona o srednia instrukcje, kosci z beznadziejnym rozkladem sukcesow (na kazdej znajdziesz wartosc zerowa) i nienajwyzszych lotow grafika.

Sadzac po tematach w jakich sie udzielasz zwykle interesuja nas podobne gry. Ja bym nie bral ale jesli chcesz to mam kumpla, ktory chetnie sprzeda caly zestaw.
To prawda, aczkolwiek opinie euro-ludzi odnośnie Conana to zazwyczaj coś w stylu: "Za mało euro w euro traschu, za mało decyzji" etc etc. Przyznam, że tytuł mnie zainteresował ze względu na możliwości czysto filmowych zagrywek i planowanie akcji za pomocą zasobów. Grafiki mnie nie zniechęcają bo tego oczekiwałem od gry przesiąkniętej klasycznym Heroic Fantasy. Dzięki za opinie, to prawda, że gustujemy w podobnych klimatach aczkolwiek ten konkretny tytuł ma w sobie coś co mnie przyciąga (pomimo euro)
dziobanes
Posty: 216
Rejestracja: 21 sie 2016, 10:30
Lokalizacja: Milanówek
Has thanked: 40 times
Been thanked: 15 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: dziobanes »

Conan jest grą niewątpliwie dobrą. Szybki, łatwy do nauczenia i wytłumaczenia, efektowna i satysfakcjonująca walka to niewątpliwie jego zalety. Nie zgodzę się z tym , że ma w sobie dużo "euro" , moim zdaniem to typowe ameri, gdzie pomimo możliwości dysponowania "energią" postaci, i tak o wszystkim decydują głównie rzuty kośćmi , a rzuca się często i dużo. Nie ma to jak wpaść Conanem w grupę Piktów, albo Piratów, wydać np.3 kryształki na atak i rzucić sobie garstką ładnie wykonanych kosteczek, a później cieszyć ze ścięcia kilku przeciwników za jednym zamachem :D Ogromną wadą Conana jest moim zdaniem, brak kampanii z rozwojem postaci.
Acaraje
Posty: 146
Rejestracja: 21 lip 2012, 14:04
Lokalizacja: Kraków

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Acaraje »

Jak dla mnie gra jest warta polecenia.
Ostatnio zmieniony 17 gru 2017, 16:24 przez Acaraje, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Padre
Posty: 196
Rejestracja: 17 cze 2009, 10:52
Has thanked: 7 times
Been thanked: 88 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Padre »

Deem pisze:Jesli juz, to wlasnie euro ludzie podbili oceny. Moim zdaniem Conan to (nie)przyjemna zabawa w przesuwanie kosteczek pomiedzy polami na planszetce, uzupelniona o srednia instrukcje, kosci z beznadziejnym rozkladem sukcesow (na kazdej znajdziesz wartosc zerowa) i nienajwyzszych lotow grafika.
Ja dodam, że Conan jest grą, której popularności - zwłaszcza wśród recenzentów - kompletnie nie rozumiem. To jest dokładnie to z czego lubimy szydzić w kontekście KS - ładne figurki, wszystko inne niedorobione.

Nie mam pojęcia na co - poza plastikiem - spożytkowano czas tych wszystkich projektantów i pieniądze wspierających. Nie na mechanikę, bo ta składa się z jednej decyzji (więcej na atak czy na obronę?) i sztampowego turlu-turlu kostkami. Nie na scenariusze, bo żaden nie dodaje grze głębi, nie tworzy ciekawej wariacji podstawowej mechaniki ani nie zawiera sprytnej zagadki. Nie na testy, bo scenariusze są miejscami wyraźnie niezbalansowane. Z pewnością inwestycje nie poszły w instrukcję, która mówi (a raczej nie mówi) sama za siebie.

Wciąż jestem zdziwiony, że tak wielu popularnych recenzentów chwali Conana. Masowa hipnoza.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Rocy7 »

Padre pisze: Wciąż jestem zdziwiony, że tak wielu popularnych recenzentów chwali Conana. Masowa hipnoza.
Zakładam, iż ja się nie zaliczam się do tych popuralnych?;) Nie przypominam sobie bym Conan chwalił za mechanikę.
(http://boardtime.pl/2016/12/conan-relac ... rywki.html)
Awatar użytkownika
Padre
Posty: 196
Rejestracja: 17 cze 2009, 10:52
Has thanked: 7 times
Been thanked: 88 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Padre »

Rocy7 pisze: Zakładam, iż ja się nie zaliczam się do tych popuralnych?;) Nie przypominam sobie bym Conan chwalił za mechanikę.
(http://boardtime.pl/2016/12/conan-relac ... rywki.html)
Możesz nie zaliczać się do "tak wielu" :>. Ale miło mi, że ktoś podziela moje zdanie o Conanie. Może nie zwariowałem?
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: sewhoe »

Panowie, ile razy to trzeba roztrząsać, że każda gra to rzecz gustu. Jak wam się nie podoba to OK, a nie brandzlować się bo jesteście w mniejszości (czytaj: elicie) do której ten tytuł nie trafia. Mechanika jest przebanalna, wyborów w czasie rozgrywki na szczęście dużo więcej, a scenariusze i losowość rozgrywki dają poczucie iście cymeriańskeiej przygody. Gra jest niczym twórczość Howarda, prosta, kiczowata i klimatyczna. Ma swoich zwolenników i tyle. Mi w gronie znajomych daje kupę frajdy i oddechu po całym dniu ślęczenia w excelach i innych nowomodnych zestawieniach. I o to chyba chodzi, aby każdy odnalazł swoją odskocznię. Chwalcie więc tytuły które wam się podobają i odstosunkujcie się od tych które nie są w waszym guście.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Rocy7 »

sewhoe pisze:Gra jest niczym twórczość Howarda, prosta, kiczowata i klimatyczna. Ma swoich zwolenników i tyle. Mi w gronie znajomych daje kupę frajdy i oddechu po całym dniu ślęczenia w excelach i innych nowomodnych zestawieniach. I o to chyba chodzi, aby każdy odnalazł swoją odskocznię.
Cieszę się niezmiernie iż zadales sobie trud przeczytania mojego tesktu zwłaszcza fragmentu
Dla osób dla których istotny jest klimat, uniwersum Conana i dobra zabawa przy planszy oraz przede wszystkim potrafią przymknąć oko na pewne problemy w mechanice może być to jednak ciekawa pozycja.
przed powiedzeniem mi szczerze co o mnie sądzisz;)
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Deem »

sewhoe pisze:Panowie, ile razy to trzeba roztrząsać, że każda gra to rzecz gustu. Jak wam się nie podoba to OK, a nie brandzlować się bo jesteście w mniejszości (czytaj: elicie) do której ten tytuł nie trafia. Mechanika jest przebanalna, wyborów w czasie rozgrywki na szczęście dużo więcej, a scenariusze i losowość rozgrywki dają poczucie iście cymeriańskeiej przygody. Gra jest niczym twórczość Howarda, prosta, kiczowata i klimatyczna. Ma swoich zwolenników i tyle. Mi w gronie znajomych daje kupę frajdy i oddechu po całym dniu ślęczenia w excelach i innych nowomodnych zestawieniach. I o to chyba chodzi, aby każdy odnalazł swoją odskocznię. Chwalcie więc tytuły które wam się podobają i odstosunkujcie się od tych które nie są w waszym guście.
Nie do końca rozumiem sens tej wypowiedzi (poza tym, że chciałeś zaznaczyć, że gra Ci się podoba). Czasami dobrze jest zobaczyć, że są ludzie, którym "zhajpowany" tytuł nie podszedł i dlaczego. Zwłaszcza w przypadku gier z KS, które swoje kosztują i czasami mamią wykonaniem. Negatywne komentarze bywają bardziej merytoryczne niż te "podoba mnie się i już", choćby z tej prostej przyczyny, że ich autorzy muszą odpierać ataki fanów.

Nikt tu nie jest raczej nachalny w swojej niechęci do Conana, ot kilka uwag na temat tego, co jest z nim nie tak. Może oszczędzą komuś kilka stówek na lepszy tytuł.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
sewhoe
Posty: 343
Rejestracja: 20 lis 2012, 13:21
Lokalizacja: Sanok
Has thanked: 4 times
Been thanked: 7 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: sewhoe »

Deem pisze: Nikt tu nie jest raczej nachalny w swojej niechęci do Conana, ot kilka uwag na temat tego, co jest z nim nie tak. Może oszczędzą komuś kilka stówek na lepszy tytuł.
Dobre. Sam piszesz że "Conan to nieprzyjemna zabawa w przesuwanie kosteczek pomiędzy polami na planszetce, uzupelniona o srednia instrukcje, kosci z beznadziejnym rozkladem sukcesow (na kazdej znajdziesz wartosc zerowa) i nienajwyzszych lotow grafika". Dla mnie to co najmniej daleko posunięte uproszczenie, aczkolwiek warte dłuższej polemiki.

Kolega Padre pisze, że szydzi z kolegami z takich gier na KSie, że mechanika opiera się o jedną decyzję (!), oraz że turlu-turlu kostkami jest sztampowe. Tutaj IMHO mamy do czynienia z maksymalnym uproszczeniem niewartym polemiki. I to był główny przyczynek mej wypowiedzi.

Dla kolegi Rocky (najbardziej wypośrodkowana opinia) mechanika nie zasługuje na pochwałę, acz szkoda że niezdrowo łechce go opinia kolegi Padre. No tak, rozumiem, że Conan to nie Dropfleet Commander (Rocky wybacz mą drobną złośliwość). Po prostu masz mocno i wąsko ukształtowane upodobania i faktycznie Conan wydaje się leżeć na ich przeciwległym biegunie.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Deem »

sewhoe pisze:
Deem pisze: Nikt tu nie jest raczej nachalny w swojej niechęci do Conana, ot kilka uwag na temat tego, co jest z nim nie tak. Może oszczędzą komuś kilka stówek na lepszy tytuł.
Dobre. Sam piszesz że "Conan to nieprzyjemna zabawa w przesuwanie kosteczek pomiędzy polami na planszetce, uzupelniona o srednia instrukcje, kosci z beznadziejnym rozkladem sukcesow (na kazdej znajdziesz wartosc zerowa) i nienajwyzszych lotow grafika". Dla mnie to co najmniej daleko posunięte uproszczenie, aczkolwiek warte dłuższej polemiki.

Kolega Padre pisze, że szydzi z kolegami z takich gier na KSie, że mechanika opiera się o jedną decyzję (!), oraz że turlu-turlu kostkami jest sztampowe. Tutaj IMHO mamy do czynienia z maksymalnym uproszczeniem niewartym polemiki. I to był główny przyczynek mej wypowiedzi.

Dla kolegi Rocky (najbardziej wypośrodkowana opinia) mechanika nie zasługuje na pochwałę, acz szkoda że niezdrowo łechce go opinia kolegi Padre. No tak, rozumiem, że Conan to nie Dropfleet Commander (Rocky wybacz mą drobną złośliwość). Po prostu masz mocno i wąsko ukształtowane upodobania i faktycznie Conan wydaje się leżeć na ich przeciwległym biegunie.
I? Nie widzę, żeby ktoś napisał nieprawdę albo obraźliwie odniósł się do autorów lub ich dzieła. Nic, co powodowałoby, że te opinie są mniej wartościowe (tudzież mają mniejsze prawo tu się pojawić) niż pozytywy. Niestety sporo głośnych gier KSowych ukrywa średnią lub słabą mechanikę za fasadą pięknej oprawy.

Dałem Conanowi uczciwą szansę, przeczytałem zasady, spędziłem z nim cały wieczór, ba, byłem mocno nakręcony. Weryfikacja okazała się bardzo brutalna - system zarządzania energią jest mulący, rozkład wyników na kościach bardzo utrudnia jakieś sensowne ocenianie szans na sukces, a ilustracje w samej grze są brzydkie. Wynudziłem się ja, wynudzili się współgracze.

Jednocześnie wątek pokazuje, że są ludzie, do których to trafia i ok, żyję z tym bez większego problemu.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Bardok »

I dlatego właśnie mamy tak dużo gier - każdy może znaleźć coś dla siebie.
Ja sam nie wiem dlaczego lubię tę grę.

Przyznaje - mechanika jest kiepska i fakt, że ktoś może rzucić 6 kostkami czerwonymi na atak i po prostu zabić bossa w pierwszej rundzie gry (zdażyło mi się na mapie ruin w dźungli) jest wkurzający. Balans całości jest kiepski, bo bohaterowie w swojej turze potrafią wyrżnąć połowę figurek overlorda. Możliwości overlorda są kiepskie, bo szumnie pokazywana możliwość aktywowania w rzece nie działa i tak. Instrukcja jest beznadziejna i brak możliwości podmiany sensownie bohaterów w sceanriuszach to kpina....

... ale klimat jaki się z niej wylewa i jak to ktoś wspomniał - Howardowski styl - wygląd i atmosfera jak dla mnie nie pozwalają mi o niej zapomnieć i ciągle chcę zagrać jeszcze jeden scenariusz. Mnie po prostu kupuje ten świat i tyle. Na tyle mocno, że jestem w stanie zapomnieć o kilku błędach, które każdą inną grę wysłałyby dawno na sell.

I co? Nie mogę? :) Dla każdego co kto lubi ;)
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Bardok pisze:I dlatego właśnie mamy tak dużo gier - każdy może znaleźć coś dla siebie.
Ja sam nie wiem dlaczego lubię tę grę.

Przyznaje - mechanika jest kiepska i fakt, że ktoś może rzucić 6 kostkami czerwonymi na atak i po prostu zabić bossa w pierwszej rundzie gry (zdażyło mi się na mapie ruin w dźungli) jest wkurzający. Balans całości jest kiepski, bo bohaterowie w swojej turze potrafią wyrżnąć połowę figurek overlorda. Możliwości overlorda są kiepskie, bo szumnie pokazywana możliwość aktywowania w rzece nie działa i tak. Instrukcja jest beznadziejna i brak możliwości podmiany sensownie bohaterów w sceanriuszach to kpina....

... ale klimat jaki się z niej wylewa i jak to ktoś wspomniał - Howardowski styl - wygląd i atmosfera jak dla mnie nie pozwalają mi o niej zapomnieć i ciągle chcę zagrać jeszcze jeden scenariusz. Mnie po prostu kupuje ten świat i tyle. Na tyle mocno, że jestem w stanie zapomnieć o kilku błędach, które każdą inną grę wysłałyby dawno na sell.

I co? Nie mogę? :) Dla każdego co kto lubi ;)
Przecież równie dobrze overlord mógł położyć sobie 6 kryształków na obronę i boss również miałby stos kostek na blokowanie obrażeń.
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Bardok »

Oczywiście, że tak... czerwone kostki przeciwko pomarańczowym... zły rzut i po ptokach :/
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Mówi się trudno. Conan miał dobry dzień, bogowie mu sprzyjali etc. Ja już jestem praktycznie kupiony.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Rocy7 »

Zacznijmy od tego, iż jestem graczem, który lubi poznawać dany gatunek gier. Jeśli znam wiele gier typu dungeon crawler to mogę porównywać zastosowane tam rozwiązania. Dodatkowo w tego typu tytuły to najczęściej ja gram overlordem.

Z to właśnie z tej szerszej perspektywy mając porównanie z możliwościami overloda w chociażby Level 7 Omega Protocol zgodzę się z Bardokiem
Bardok pisze:Balans całości jest kiepski, bo bohaterowie w swojej turze potrafią wyrżnąć połowę figurek overlorda. Możliwości overlorda są kiepskie, bo szumnie pokazywana możliwość aktywowania w rzece nie działa i tak. Instrukcja jest beznadziejna i brak możliwości podmiany sensownie bohaterów w sceanriuszach to kpina....

... ale klimat jaki się z niej wylewa i jak to ktoś wspomniał - Howardowski styl - wygląd i atmosfera jak dla mnie nie pozwalają mi o niej zapomnieć i ciągle chcę zagrać jeszcze jeden scenariusz. Mnie po prostu kupuje ten świat i tyle. Na tyle mocno, że jestem w stanie zapomnieć o kilku błędach, które każdą inną grę wysłałyby dawno na sell.

I co? Nie mogę? :) Dla każdego co kto lubi ;)
Co nie zmienia faktu, iż bardzo poważnie myślę nad wsparciem Batmana mimo, iż mechanika będzie pewnie identyczna jak w Conanie :P
Awatar użytkownika
Bardok
Posty: 607
Rejestracja: 23 mar 2010, 18:42
Has thanked: 40 times
Been thanked: 111 times

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: Bardok »

No tutaj też leży problem - bo ja też zwykle gram overlordem, a ten jest tutaj chłopcem do bicia. Myślę, że gdyby zrobić AI do tego, albo aplikacje, która przejmie tę rolę to gra by dużo zyskała.

Rocy7, nie chcę cię smucić, ale grałem na Essen w Batmana i mimo szumnych zapowiedzi... to jest dalej to samo :/ Też kusi mnie wsparcie i pewnie wezmę, bo lubię Batmana, ale nie spodziewaj się nic ponad. Te same mankamenty jak w Conanie, jak nie gorsze, bo dochodzi biała kostka, która ma 4 pudła i sporo wrogów ją ma. Moja irytacja podczas gry czasem na rzuty była tak spora, że miałem ochotę wstać i wyjść. Jednak od strony plusów Conana (klimat) jest tak samo dobrze :) Stąd kusi...
When they kick out your front door, How you gonna come? With your hands on your head or on the trigger of your gun!?

______Moja kolekcja______Wymienię/sprzedam______
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Miło, że Conan zdobył nagrodę "Board Game of the Year" w serwisie Beasts of War pokonując między innymi Terraformację Marsa, Star Wars: Rebelię czy Scythe.
IseeWinner
Posty: 245
Rejestracja: 12 lut 2013, 10:14
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Conan: Hyborian Quests

Post autor: IseeWinner »

Ja przetestuję Conana w święta. Trafił do kolekcji.
ODPOWIEDZ