Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Dabi »

Ludzie! Czy naprawdę wierzycie, że recenzje rocznych, dwu-, trzyletnich staroci kogokolwiek interesują? Nowości, Essen - to jest słowo klucz. A jak widzę kolejną recenzję Robinsona, czy Tezeusza (półtora roku po premierze), to zastanawiam się w jakiej piwnicy siedział autor przez ostatnich kilka miesięcy...
Również uważam, że takie recenzje są wartościowe i mają sens. Ba często są bardziej przemyślane niż robione na szybko recenzje nowości bez dokładnej analizy itp. A w niektórych grach jest to konieczne.
Nie mam na tyle czasu ani środków aby być na bieżąco i jarać się tym co tam nowego na Essen. Jak ktoś poświęca swój czas i robi recenzję to niech robi. Ja sobie wyszukam interesującą mnie i obejrzę. Plus ciekawe jest jak wygląda to z perspektywy lat bo tutaj w planszówkach nowe nie znaczy lepsze.
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Baartoszz »

vojtas pisze:
Baartoszz pisze:No dobra, też się zgodzę, ale zauważ, że w recenzje też już wszedł pewien standard i wszyscy robią to na jedno kopyto. Są oczywiście drobne różnice, ale szablon wstęp-zasady-opinia, robią wszyscy. Czy uważasz te recenzje za brak kreatywności?
Tak, zwłaszcza te sztywne, z wyraźnym trójpodziałem i obowiązkowym regałem w tle. :) No i te recenzje, których twórcy z uporem godnym lepszej sprawy, tłumaczą dokładnie wszystkie reguły. Jest to dobrze widoczne w przypadku np. Board Games Factory. Recenzje większych gier przybierały tam monstrualne rozmiary rzędu 30-40 minut. Pytam się: po co? Szczegółowe tłumaczenie lepiej zachować na rejestrację całej rozgrywki (nie jestem ich fanem, ale takie filmy bardzo się przydają, gdy mam wątpliwości co do zasad). Recenzja gry to publicystyka, więc potrzeba tu nieco polotu, bo - po pierwsze - jest w formie audiowizualnej (a więc dłużyzny nie są pożądane), po drugie - chodzi o gry, a więc o rozrywkę; niech więc ta recenzja też zawiera w sobie takie elementy. Niech będzie w tym trochę życia. Nie zrozum mnie źle - ja doskonale zdaję sobie sprawę, że zrobienie czegoś takiego to duża sztuka. Cóż, może wymagam za wiele, ale swojego zdania nie zmienię. ;)
Zgadzam się z każdym zdaniem :) A co sądzisz o moim tłumaczeniu gier? Nadal za dużo szczegółów, czy może już za mało? Cały czas szukam złotego środka, ale on chyba nigdy złoty nie będzie. Już kilka razy ktoś mi zwracał uwagę na pominięte szczegóły, a ja nadal mam zamiar je pomijać ;)

A jeszcze a propos tych 30-40 minut. Mnie to nie interesuje, ale ja rozumiem, że są tacy co chcą obejrzeć instruktaż (bo to dla wielu wygodniejsze od czytania instrukcji). Tyle, że jeśli jest taki długi, to bym go nie łączył z recenzją.
vojtas pisze:
Baartoszz pisze:Trollowanie widowni, to w istocie tani pomysł na nabicie sobie komentarzy i viewsów, ale czy ktoś na prawdę tak robił? Widziałeś ostatni odcinek Rozmów ZnadPlanszy? Mnóstwo komentarzy spowodowane kontrowersyjnym tematem i spolaryzowanymi opiniami, ale trolling to to nie był (nie było go w filmiku, komentarze pomijam ;)). Nie trzeba trollować, żeby wzbudzić odzew. Często wystarczy wyrażenie własnej opinii i właśnie to robią wszyscy na DiceTower. Nie widziałem tam trollingu.
Ano nie trzeba, ale niektórzy twórcy uważają, że wszystkie chwyty są dozwolone w walce o odsłony. Ja twierdzę, że warto zachować klasę i jednocześnie lepiej się promować. I nie mam na myśli stworzenia lepszych rankingów. ;)
Ale masz jakieś przykłady? Bo ja naprawdę nie kojarzę, żeby ktoś swoich widzów trollował?
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

Baartoszz pisze:Ale masz jakieś przykłady? Bo ja naprawdę nie kojarzę, żeby ktoś swoich widzów trollował?
Nie sądzę, że są tacy. Przynajmniej ja takich nie znalazłem. Dla mnie to przepis na pozbycie się wiarygodności. Skoro trollujesz na takiej liście Top 10, to co Cię powstrzyma przed trollowaniem w innym materiale, żeby nabić sobie odsłony/komentarze
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4054
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 272 times
Been thanked: 156 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: lacki2000 »

Gambit pisze:
Baartoszz pisze:Ale masz jakieś przykłady? Bo ja naprawdę nie kojarzę, żeby ktoś swoich widzów trollował?
Nie sądzę, że są tacy. Przynajmniej ja takich nie znalazłem. Dla mnie to przepis na pozbycie się wiarygodności. Skoro trollujesz na takiej liście Top 10, to co Cię powstrzyma przed trollowaniem w innym materiale, żeby nabić sobie odsłony/komentarze
no a nazwa GameTrollTV nie zobowiązuje? :P
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vojtas »

Baartoszz pisze:A co sądzisz o moim tłumaczeniu gier? Nadal za dużo szczegółów, czy może już za mało? Cały czas szukam złotego środka, ale on chyba nigdy złoty nie będzie. Już kilka razy ktoś mi zwracał uwagę na pominięte szczegóły, a ja nadal mam zamiar je pomijać ;)
Myślę, że to jest dobry kierunek. Najważniejsze by pokazać ogóle schematy rządzące rozgrywką. Resztę widz może poznać z instrukcji, którą każdy wydawca udostępnia online. Grunt, by recenzent naprowadził widza na właściwe tory, by dał mu poznać ducha rozgrywki, ale bez niepotrzebnych dłużyzn.

Ta swoją drogą w Melanżowni fajna jest dyskusja. Uważam, że taka forma recenzji jest lepsza ze względu na przedstawienie różnych punktów widzenia. Często z takich rozmów można się dowiedzieć więcej niż z dokładnych recenzji w pojedynkę. Ta formuła do mnie znacznie bardziej przemawia, zwłaszcza jeśli uczestnicy debaty mają odmienne opinie. Jeśli chodzi o singlowe recenzje, to tu najbardziej cenię fantazję w realizacji i montażu. Przykład:
http://vimeo.com/105352670
Baartoszz pisze:rozumiem, że są tacy co chcą obejrzeć instruktaż (bo to dla wielu wygodniejsze od czytania instrukcji). Tyle, że jeśli jest taki długi, to bym go nie łączył z recenzją.
No właśnie. Każda forma ma swoje prawa, więc niech ma swój osobny film, instruktażowy w tym wypadku.
Baartoszz pisze:Trollowanie widowni, to w istocie tani pomysł na nabicie sobie komentarzy i viewsów, ale czy ktoś na prawdę tak robił?
Mówiłem ogólnie - interesuję się również grami komputerowymi i nie takie akcje już widziałem (np. pisanie recenzji na podstawie materiałów przedpremierowych ogólnie dostępnych w sieci).
Awatar użytkownika
uocie
Posty: 151
Rejestracja: 15 lip 2012, 22:47

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: uocie »

Ja już nie za bardzo mam czas oglądać (chyba że szukam opinii o grze którą mam na radarze), więc przerzuciłem się na podcasty- polecam The Secret Cabal (strasznie długi, czasem i 3 godziny, ale co drugi tydzień więc można sobie poporcjować, a 1/4 i tak zwykle o RPG więc omijam)
Awatar użytkownika
garg
Posty: 4469
Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1423 times
Been thanked: 1100 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: garg »

Jan Madejski pisze:I drobny OT: autor wątku prosił, by nie pisać, kogo nie lubimy, więc przewrotnie napiszę CZEGO nie lubię :P Otóż całkowicie nie trafia do mnie forma audio i wideo. Jako wzrokowiec akceptuję wyłącznie tekst pisany: mogę go czytać w swoim tempie, mogę łatwo kopiować fragmenty tekstu (np. tytuł czy nazwisko do wyszukania), mogę czytać go w myślach głosem Tomasza Knapika lub Krystyny Czubówny, mogę podczas słuchania aplikować do uszu lubianą przeze mnie muzykę, nie muszę szukać słuchawek by zapoznać się z recenzją dyskretnie, a jeśli bardzo chcę zapoznać się z artykułem z dala od ekranu, mogę ostatecznie odsłuchać go głosem Ivony ;) Na dodatek odnoszę wrażenie, że przelewając tekst na papier/klawiaturę, autor daje z siebie więcej: bardziej dba o słownictwo, o kolejność przedstawionych informacji, nie umieszcza w tekście żadnych "ee... yhm...", po napisaniu tekstu łatwiej mu go przeredagować...
Jest mi smutno, gdy coraz więcej linków, w które klikam, odsyła do ponurego soundcloud playera, zamiast do łamów atrakcyjnych literek. Czy autorzy podcastów nie mogliby pokusić się o zamieszczanie dodatkowych stenogramów? :mrgreen:
Amen. Lepiej bym tego nie ujął.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)

Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Awatar użytkownika
SaszaPL
Posty: 361
Rejestracja: 06 maja 2014, 15:41
Lokalizacja: Warszawa

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: SaszaPL »

Czytam i oglądam, gdy szukam informacji na temat danego tytułu. Wówczas oglądam to co uda mi się odnaleźć.

Lubię gdy recenzje są zwięzłe - nie potrzebuję tutorialu dotyczącego zasad, wraz ze szczegółowym opisem wyjątków, ale raczej opisową formę mechaniki lub wypunktowanie (oryginalnych) kluczowych aspektów tejże. Do tego bardzo potrzebuję subiektywnych wrażeń z rozgrywki. Wraz z koniecznym definitywnie uzasadnieniem. To daje mi silny punkt odniesienia, bo jeśli ktoś mówi/pisze o grze, że jest słaba bo kostki wprowadzają straszliwą jego zdaniem losowość i w ogóle on raczej nie lubi gier kostkowych, to już wiem że mogę opuścić tą uwagę / recenzję i przejść do innych, które bardziej będą odpowiadały mojemu punktowi widzenia. Niestety, brak uzasadnień lub odnoszenie się do jakichś klasycznych / powszechnych / uniwersalnych odczuć jest zbyt powszechne (np. "gra słabo skalowana bo zawsze musimy prowadzić 4 postacie, niezależnie od ilości graczy co nie pozwala wczuć się odpowiednio w postać i ogarniać rozgrywki" - cytat z pamięci więc delikatnie może odbiegać od oryginału - zgoda, że problem ze skalowalnością jest w wypadku rozgrywki na 3 graczy, bo jedna osoba prowadzi 2 postacie, jednak w wypadku gry na 1, 2 lub 4 osoby problemu nie widzę).

Lubię gdy recenzje (pisemne) mają śródtytuły. W tej sposób jeśli coś mnie nie interesuje / interesuje mniej to wystarczy że zobaczę sródtytuł, przeskanuję wzrokiem teskt i jadę do części któa mnie interesuje. Wielki plus dla recenzenta.
Jan Madejski pisze:I drobny OT: autor wątku prosił, by nie pisać, kogo nie lubimy, więc przewrotnie napiszę CZEGO nie lubię :P Otóż całkowicie nie trafia do mnie forma audio i wideo. Jako wzrokowiec akceptuję wyłącznie tekst pisany: mogę go czytać w swoim tempie, mogę łatwo kopiować fragmenty tekstu (np. tytuł czy nazwisko do wyszukania), mogę czytać go w myślach głosem Tomasza Knapika lub Krystyny Czubówny, mogę podczas słuchania aplikować do uszu lubianą przeze mnie muzykę, nie muszę szukać słuchawek by zapoznać się z recenzją dyskretnie, a jeśli bardzo chcę zapoznać się z artykułem z dala od ekranu, mogę ostatecznie odsłuchać go głosem Ivony ;) Na dodatek odnoszę wrażenie, że przelewając tekst na papier/klawiaturę, autor daje z siebie więcej: bardziej dba o słownictwo, o kolejność przedstawionych informacji, nie umieszcza w tekście żadnych "ee... yhm...", po napisaniu tekstu łatwiej mu go przeredagować...
Jest mi smutno, gdy coraz więcej linków, w które klikam, odsyła do ponurego soundcloud playera, zamiast do łamów atrakcyjnych literek. Czy autorzy podcastów nie mogliby pokusić się o zamieszczanie dodatkowych stenogramów? :mrgreen:
Ja bym chciał w tym temacie odnieść się do innej kwestii - mianowicie "lubię" widzieć zbliżenia elementów gry, przykładowy setup/turę, coś co zobrazuje omawiane aspekty rozgrywki. Czego nie akceptuję to oglądanie "gadających głów". No błagam... Pół biedy, gdy recenzent pokazuje w rękach jakieś elementy. Pół biedy, jeśli głowa jest atrakcyjna. Najgorzej jak mamy kadr portretowy...
Niczego się wówczas nie dowiaduję - przełączam kartę i zaczynam rozdwajać uwagę więc tracę niektóre szczegóły i przez to nie lubię i nie oglądam. Fajnie z tej perspektywy wyglądają filmiki Gradania prezentujące gry: widzę dłonie i to co najważniejsze, czyli GRĘ.
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)

If you don't know where you're going, any road will get you there.
bowmanek
Posty: 85
Rejestracja: 29 paź 2014, 01:05
Been thanked: 10 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: bowmanek »

Zdecydowanie bardziej wolę filmy, na których recenzenci dokładnie przedstawiają zawartość. Film bardziej do mnie trafia. Recenzje klasyczne czytam rzadko, dodane zdjęcia mi nie wystarczają. Lubię za to przesiadywać na forach i czytać opinie innych.

Obejrzałem wiele recenzji. Anglojęzyczne są na różnym poziomie, jednak nie wszystko rozumiem (szczególnie przy recenzjach bardziej skomplikowanych gier), pod tym względem wolę tekst (odchodzi problem niezrozumienia niewyraźnej/szybkiej mowy i akcentu). Uwielbiam oglądać unboxingi i fragmenty rozgrywki, których zdecydowana większość jest po angielsku (w pierwszym wypadku język jest prosty i mało istotny, w drugim pomaga widok komponentów i jeśli kamera jest dobra, to można czytać napisy na kartach), a także spoilery kart z gier takich jak Inwazja, czy Władca Pierścieni.

Jeśli chodzi o polskich recenzentów to ostatecznie subskrybuję dwa.

GameTroll TV - recenzje są krótkie, góra 15 minutowe. Mamy krótkie wprowadzenie, obraz komponentów, fragment rozgrywki i opinię Piotrka, który potrafi skrytykować, chociaż robi to bardzo subtelnie (4+/6 dla Podboju). Facet jest nauczycielem (podobnie jak mój ojciec) i ma pewne zboczenie zawodowe - traktuje widzów jak uczniów. Stara się mocno zachęcać do produkcji historycznych, a także ciekawie urozmaica swoje recenzje (World of Tanks, Memoir 44, Gra o Tron LCG). Uwielbiam spotkania 3 Trolli oraz instruktaż malowania figurek (pod wpływem Trolla kupiłem Mroczną Zemstę - malowanie daje wiele radości). Kanał się rozwija, jakość obrazu i dźwięku jest coraz lepsza. Obejrzałem wszystkie jego filmy i poznałem jego gust, dzięki czemu łatwiej wyciągąm wnioski z jego recenzji. Czasami się z nim nie zgadzam. Mocno skrytykował WP LCG, a dla mnie jest to najlepsza gra solo ever. Podsumowując, ma mnóstwo filmów, szeroki wybór gier, recenzje nie są rozwleczone w czasie, kanał zmienia się na lepsze i raczej szybko nie zostanie porzucony.

BoardGamesFactory - pierwszy serwis poświęcony grom, z którym miałem kontakt. Jacek jest świetny i mógłbym go słuchać godzinami. Widać, że to stary wyjadacz - opowiada z pasją i potrafi uargumentować swoje stanowisko. Ma gust dość zbliżony do mojego. Drugi recenzent nie jest już tak dobry, a filmy z jego udziałem się dłużą. Recenzje są na ogół dobrze przygotowane, aczkolwiek zdarzały się gorsze materiały. Nowe filmy pojawiają się niestety bardzo rzadko.

Inne kanały

GildiaTV

Przeszkadza mi średnia jakość obrazu i bardzo słaby dźwięk. Ogólnie najbardziej podeszła mi recenzja Gry o Tron HBO. Poza tym dość ciekawy był Mage Knight. Jednak sporo recenzji jest robionych w warunkach domowych (z czym świetnie poradził sobie GameTroll TV robiąc tło z pudełek, a grę pokazując na jednolitej ściereczce rozłożonej na dywanie), co mi się nie podoba.

Pośród Chmur

Krótko i treściwie, czasami mam inne zdanie. Na razie mało filmów, które są dobre pod względem technicznym.

PowerMilk

Oglądałem tylko kilka filmów, bez zachwytu.

Wookie

Prawie płakałem, oglądając masakrę figurek w recenzji Rune Wars. Miałem złe odczucia po tym, jak jego kolega bekał przy graniu w Inwazję. Denerwował mnie, kiedy zapraszał kogoś do filmu, a potem nie dawał mu dojść do głosu, albo przerywał w środku zdania. Jego recenzje mają bardzo nierówny poziom. Za dużo mówi o sobie i podchodzi zbyt luzacko. Ma bardzo ładną żonę, która przyciąga wzrok. Pamiętam recenzję karcianki (bodajże Star Wars), w której w ogóle nie pokazał gry. Obejrzałem tylko część filmów. Pozytywnie zapamiętałem materiał dotyczący Zombicide i Bang. Ostatnio wszedłem na kanał (po dłuższej przerwie, chciałem zobaczyć recenzję Osadników) i widać, że wizerunkowo zmienił się na lepsze. Niestety dalej przerywał swojej żonie, podkreślał jakim to on nie jest doświadczonym graczem, a zaproszony chłopak wypowiadał się jakieś trzydzieści sekund, zaś sam Wookie jechał po nim niemiłosiernie.

PortalGames

Ostatnio Portal zaczął dbać o swój kanał na youtube (i chwała im za to). Pojawiły się unboxingi, video instrukcje i blog Trzewiczka. Mam nadzieję, że Galakta pójdzie podobną drogą (fatalny filmik dotyczący Legend z Krainy Andor, kilka krótkich materiałów z turniejów to nie jest nic porywającego, zaś przetłumaczenie zaledwie paru filmów przygotowanych przez FFG też jakimś wielkim wyczynem nie jest, chociaż to należy zaliczyć na plus).


Okazjonalnie (o czym już wspomniałem) oglądam recenzje, unboxingi, gameplaye, spoilery kart, zagranicznych twórców. W tym wypadku wolę klasyczną recenzję, bo więcej zrozumiem.

Sporo też przesiaduję na forum tym, oraz galakty.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

bowmanek pisze:GildiaTV

Przeszkadza mi średnia jakość obrazu i bardzo słaby dźwięk. Ogólnie najbardziej podeszła mi recenzja Gry o Tron HBO. Poza tym dość ciekawy był Mage Knight. Jednak sporo recenzji jest robionych w warunkach domowych (z czym świetnie poradził sobie GameTroll TV robiąc tło z pudełek, a grę pokazując na jednolitej ściereczce rozłożonej na dywanie), co mi się nie podoba.
Nie przypominam sobie, żebym robił recenzję wideo Gry o Tron HBO :) Co do dźwięku, to faktycznie był słaby, ale pod koniec wydaje mi się, że go poprawiłem :) Obraz też poprawiłem - problemem było oświetlenie. Poza tym na Gildia TV nie pojawiają się już recenzje wideo. Przeniosłem się na GambitTV zapraszam do oglądania mnie właśnie tam:)

Co do warunków domowych, to nie większość recenzji, a wszystkie są kręcone w domu. Powód prosty. Nie mam sklepu z grami, nie mam studia nagrań. Mogę to robić tylko w domu (dokładnie w dużym pokoju). Nie wiem zresztą co do jakości recenzji (merytorycznej jakości) ma fakt, że kręcę filmiki siedząc na fotelu w dużym pokoju i pokazując gry na stole :)
powermilk
Posty: 1042
Rejestracja: 25 maja 2012, 11:27
Lokalizacja: Bydgoszcz
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: powermilk »

PowerMilk

Oglądałem tylko kilka filmów, bez zachwytu.
A bo głównie władam tekstem. Zainwestowałem w sprzęt, który w tym tygodniu powinien być, ale problem z oświetleniem zostanie rozwiązany, kiedy będę miał studio, czyli pewno w połowie miesiąca. Filmy to głównie unboxingi i storage resolution, więc na kanale monotonnie jest. Ale staram się zmieniać, jakbyś dał mi kilka uwag, to spoko :). Generalnie nie używam głosu, bo seplenię i jakbym się nie starał nie jestem w stanie zapanować nad wadą wymowy, dlatego poszedłem w tekst.
bowmanek
Posty: 85
Rejestracja: 29 paź 2014, 01:05
Been thanked: 10 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: bowmanek »

Gambit pisze:
bowmanek pisze:GildiaTV

Przeszkadza mi średnia jakość obrazu i bardzo słaby dźwięk. Ogólnie najbardziej podeszła mi recenzja Gry o Tron HBO. Poza tym dość ciekawy był Mage Knight. Jednak sporo recenzji jest robionych w warunkach domowych (z czym świetnie poradził sobie GameTroll TV robiąc tło z pudełek, a grę pokazując na jednolitej ściereczce rozłożonej na dywanie), co mi się nie podoba.
Nie przypominam sobie, żebym robił recenzję wideo Gry o Tron HBO :) Co do dźwięku, to faktycznie był słaby, ale pod koniec wydaje mi się, że go poprawiłem :) Obraz też poprawiłem - problemem było oświetlenie. Poza tym na Gildia TV nie pojawiają się już recenzje wideo. Przeniosłem się na GambitTV zapraszam do oglądania mnie właśnie tam:)

Co do warunków domowych, to nie większość recenzji, a wszystkie są kręcone w domu. Powód prosty. Nie mam sklepu z grami, nie mam studia nagrań. Mogę to robić tylko w domu (dokładnie w dużym pokoju). Nie wiem zresztą co do jakości recenzji (merytorycznej jakości) ma fakt, że kręcę filmiki siedząc na fotelu w dużym pokoju i pokazując gry na stole :)

Moja pomyłka. Recenzja Gry o Tron była na kanale BoardGamesTV Gry Planszowe, przepraszam.

Do wartości merytorycznej nie mam żadnych zastrzeżeń (w końcu to ona jest najważniejsza). Chodzi mi o to, że GameTroll również robi recenzje w domu, jednak jego filmy są bardzo dobrze zmontowane. Wypowiada się na tle ściany z gier i prezentuje zawartość na jednolitym tle. Oczywiście wiąże się to z długim czasem przygotowania materiału oraz koniecznością znajomości obsługi programów do obróbki filmów (zaznaczę, że ja nie mam o tym zielonego pojęcia), jednak daje bardzo profesjonalny efekt, czego na Pana filmach nie ma. Dlatego też wolę czytać Pańskie opinie na tym forum, zamiast oglądać materiały na youtube. O ile gorsza jakość obrazu w ogóle mi nie przeszkadza, to jednak wymagam doskonałej jakości dźwięku. Tak po prostu mam. Rozumiem, że chce się Pan podzielić swoimi wrażeniami i zachęcić innych do gier planszowych (i chwała Panu za to!), nie wydając jednocześnie sporej kwoty na sprzęt, oraz czasu na obróbkę materiału.

Ogólnie chodzi mi o odbiór recenzji jako całości. Poza wartością merytoryczną istnieją też kwestie techniczne, których często nie da się przeskoczyć. W przypadku Pana działalności wolę czytać (ma Pan duże doświadczenie i wiedzę), niż oglądać.
Spoiler:
bowmanek
Posty: 85
Rejestracja: 29 paź 2014, 01:05
Been thanked: 10 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: bowmanek »

powermilk pisze:
PowerMilk

Oglądałem tylko kilka filmów, bez zachwytu.
A bo głównie władam tekstem. Zainwestowałem w sprzęt, który w tym tygodniu powinien być, ale problem z oświetleniem zostanie rozwiązany, kiedy będę miał studio, czyli pewno w połowie miesiąca. Filmy to głównie unboxingi i storage resolution, więc na kanale monotonnie jest. Ale staram się zmieniać, jakbyś dał mi kilka uwag, to spoko :). Generalnie nie używam głosu, bo seplenię i jakbym się nie starał nie jestem w stanie zapanować nad wadą wymowy, dlatego poszedłem w tekst.

Pański kanał jest nastawiony na jedną, określoną rzecz, która jest częścią składową recenzji na innych kanałach, co powoduje, że w części przypadków nie mam potrzeby sięgać po materiał poświęcony wyłącznie ukazaniu zawartości. Same filmiki są zrobione bardzo fajnie i z jajem.

Porady:
1. Oświetlenie ma zostać poprawione. Moim zdaniem najprostszy sposób to kręcenie w ciągu dnia w dobrze oświetlonym pomieszczeniu, ale powiedział Pan, że ten problem będzie wyeliminowany.
2. Odbiór filmu jako całości zdecydowanie się poprawi, jeśli będzie Pan prezentował zawartość na tkaninie o jednolitym kolorze. Widz ma się skupić na tym, co jest w pudełku a nie gramaturze stołu (nie przypominam sobie, aby wyjechał Pan z kadrem poza stół, co też jest bardzo ważne - odbiorcy nie interesuje umeblowanie pokoju autora). Widz będzie miał odczucie obcowania z tworem profesjonalisty.
3. Ja kupując grę (zamawiam w sklepach wysyłkowych) od razu zamawiam koszulki na karty. I tu zaczyna się problem. Często w opisie gry nie ma ilości kart danego rozmiaru. Osoba chcąca kupić protektory zaczyna szukać informacji na forach, albo stronie wydawcy. Dla przykładu na stronie Galakty mamy coś w tym stylu : 12 kart przygody, 24 karty rozkazów, 72 karty nagród. Tylko skąd ja do licha mam znać rozmiar tych kart. Mógłby Pan dodać w swoich filmikach liczbę i rozmiar (bądź nazwę danego standardu np. mini european w przypadku Osadników z Catanu, czy standard CCG w grach LCG) poszczególnych kart. Osoby szukające takiej informacji na forach dostały by odpowiedź. Zajrzy tu <link do powermilka> tu masz wszystko napisane.
4.Warto dodać wzmiankę, ile dodatkowych woreczków strunowych (i jakiego rozmiaru) potrzebuję, aby uporządkować zawartość (zazwyczaj tych dołączonych przez wydawcę jest jednak za mało). Wiele osób skarży się na długość rozkładania licznych elementów, ponieważ są one wymieszane w jednym dużym woreczku. Mi osobiście bardzo to przeszkadzało w grze Horror w Arkham, czy wspomnianych Osadnikach z Catanu. Tutaj mówię o detalach, ale jeszcze nigdy się z takimi poradami w materiałach wideo nie spotkałem.
5. Warto podesłać link do sklepów z gadżetami dedykowanymi danym grom, albo oferującymi różnego rodzaju pudełeczka. Nie każdy wpadnie na pomysł zakupienia np. dużego pudła w sklepie z narzędziami.
6. Pozostałości po wyprasce oraz folię warto wyrzucić gdzieś poza kadr.
7. Warto na końcu ukazać rozłożoną całą zawartość np. na zdjęciach.
8. Kamera powinna stać nieruchomo. Lepiej oddalić obraz i przykładać bliżej ukazywane elementy, niż machać kamerą.
9. Warto dodać krótką charakterystykę zawartości (cienkie karty rozkazów, figurki wykonane z tandetnego plastiku, gruba plansza, dobrze wykonane karty pomocy itp.)
10. W przypadku gier takich jak Chaos w Starym świecie warto przedstawiać zawartość na tle planszy (która w tej grze jest przepiękna).
11. To już kwestia gustu, ale najlepiej jest dobierać neutralną muzykę, najlepiej jedynie w wersji instrumentalnej (bez śpiewu), która będzie stanowiła uzupełniające tło. Warto wzorować się na tych filmach. https://www.youtube.com/watch?v=D_mBK8s2p6M
12. Zachęcam do ukazania swojej twarzy i próby komentarzu głosowego.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Blacksad
Posty: 284
Rejestracja: 14 lut 2014, 01:02
Lokalizacja: Łódź
Has thanked: 35 times
Been thanked: 9 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Blacksad »

bowmanek pisze: 3. Ja kupując grę (zamawiam w sklepach wysyłkowych) od razu zamawiam koszulki na karty. I tu zaczyna się problem. Często w opisie gry nie ma ilości kart danego rozmiaru. Osoba chcąca kupić protektory zaczyna szukać informacji na forach, albo stronie wydawcy. Dla przykładu na stronie Galakty mamy coś w tym stylu : 12 kart przygody, 24 karty rozkazów, 72 karty nagród. Tylko skąd ja do licha mam znać rozmiar tych kart. Mógłby Pan dodać w swoich filmikach liczbę i rozmiar (bądź nazwę danego standardu np. mini european w przypadku Osadników z Catanu, czy standard CCG w grach LCG) poszczególnych kart. Osoby szukające takiej informacji na forach dostały by odpowiedź.
Producentów koszulek jest od groma... i jeszcze więcej, poza tym na tym forum też jest spory wątek o koszulkach, ich jakości, estetyce itp.
A co do szukania info o konkretnych koszulkach polecam BGG, alfabetycznie jak Bozia przykazała: http://boardgamegeek.com/geeklist/10288 ... tem2042318
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

bowmanek pisze:Moja pomyłka. Recenzja Gry o Tron była na kanale BoardGamesTV Gry Planszowe, przepraszam.

Do wartości merytorycznej nie mam żadnych zastrzeżeń (w końcu to ona jest najważniejsza). Chodzi mi o to, że GameTroll również robi recenzje w domu, jednak jego filmy są bardzo dobrze zmontowane. Wypowiada się na tle ściany z gier i prezentuje zawartość na jednolitym tle. Oczywiście wiąże się to z długim czasem przygotowania materiału oraz koniecznością znajomości obsługi programów do obróbki filmów (zaznaczę, że ja nie mam o tym zielonego pojęcia), jednak daje bardzo profesjonalny efekt, czego na Pana filmach nie ma. Dlatego też wolę czytać Pańskie opinie na tym forum, zamiast oglądać materiały na youtube. O ile gorsza jakość obrazu w ogóle mi nie przeszkadza, to jednak wymagam doskonałej jakości dźwięku. Tak po prostu mam. Rozumiem, że chce się Pan podzielić swoimi wrażeniami i zachęcić innych do gier planszowych (i chwała Panu za to!), nie wydając jednocześnie sporej kwoty na sprzęt, oraz czasu na obróbkę materiału.

Ogólnie chodzi mi o odbiór recenzji jako całości. Poza wartością merytoryczną istnieją też kwestie techniczne, których często nie da się przeskoczyć. W przypadku Pana działalności wolę czytać (ma Pan duże doświadczenie i wiedzę), niż oglądać.
Bardzo dziękuję za merytoryczną i rzeczową krytykę. Co prawda w jednym punkcie nie trafiłeś. To nie jest tak, że nie chcę poświęcać czasu na obróbkę materiału. Kwestia jest taka, że mam tego czasu bardzo mało i na przygotowanie filmów (nakręcenie i obróbkę) poświęcam go tyle ile mogę, nie szkodząc jednocześnie życiu zawodowemu i rodzinie :) Kilka programów znam i ich używam :) Co do kasy na sprzęt, to też wydaję na niego tyle ile mogę (mniej niż bym chciał).

Co do dźwięku. Nie wiem, czy oglądałeś ostatnie materiały na GildiaTV, albo to co wrzucam od października na GambitTV (link do kanału w moim podpisie), bo tam dźwięk jest lepszy niż to co działo się jeszcze dwa, czy trzy miesiące temu. Jeśli nadal jest tam coś do poprawienia, chętnie dowiem się co i spróbuję z tym powalczyć :)

Co do koszulek, to oprócz listy, którą podał Blacksad, polecam też tę:
http://boardgamegeek.com/geeklist/16457 ... izes-games
Jarzynek
Posty: 179
Rejestracja: 26 lip 2005, 00:41
Lokalizacja: Częstochowa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Jarzynek »

Do zestawu recenzentów dorzucę jeszcze marcowargamer:
http://www.youtube.com/user/marcowargamer
Dla mnie No.1 jeśli chodzi o gry wojenne. Poza wartością merytoryczną, lubię gościa słuchać, ma taki fajny akcent :).

Z wymienionych wcześniej, chętnie posłucham / obejrzę Toma Vasela i Game Troll Tv
Pozdrawiam
myszor
Posty: 205
Rejestracja: 13 mar 2013, 14:54
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 1 time

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: myszor »

Mam na zbyciu trzy grosze, więc pozwolę je sobie wtrącić ;) Ogólnie nie jestem wielkim fanem podcastów czy vlogów, bardziej cenię sobie tekst okraszony zdjęciami. Czasem jednak muszę się przemóc i obejrzeć jakąś wideorecenzję, jeśli tekstu w Sieci niewiele lub gdy wciąż nie mam pewności, czy warto kupić daną pozycję.

- Cenię sobie merytorykę Pana z Game Troll TV, natomiast. Bolą. Mnie. Uszy. Od pauz. Które. Tak często. Stosuje.
- Vlog Portalu oglądam, bo nie trwa długo i dotyczy Portalu ;)
- O Wookim już było, też mi żal jego gości, bo jeszcze niedawno pełnili rolę potakiwaczy. Ostatnio jakby się odzywają ;)
- Serii z cykli "3 minuty otwierania pudełka" nadal nie rozumiem, ale może komuś to jest potrzebne, mi wystarczy zdjęcie z zawartością.

I jeszcze prośba do wszystkich robiących dłuuugie odcinki z serii "najlepsze..." albo "top X gier": róbcie do nich spis treści w opisie filmu, by nie trzeba było przewijać co 30 sekund, by znaleźć kolejne pozycje...
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Baartoszz »

bowmanek pisze:Pański kanał jest...
na forum jesteśmy kumplami, nie trzeba Panować ;)
SaszaPL pisze:Czego nie akceptuję to oglądanie "gadających głów".
bowmanek pisze:12. Zachęcam do ukazania swojej twarzy i próby komentarzu głosowego.
To zestawienie chyba najlepiej pokazuje jak ciężko trafić w gusta widzów :P
myszor pisze:I jeszcze prośba do wszystkich robiących dłuuugie odcinki z serii "najlepsze..." albo "top X gier": róbcie do nich spis treści w opisie filmu, by nie trzeba było przewijać co 30 sekund, by znaleźć kolejne pozycje...
Super pomysł! Wdrożenie zaplanowane ;)
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vojtas »

Tak swoją drogą - niedawno przebiłem się przez listę najgorętszych flame'ów w historii strony i forum. Jedną z czołowych pozycji zajmowała awantura zainicjowana przez niejakiego Emila, który dość ostro podsumował recenzentów planszówkowych. I tak jakoś skojarzyłem to ze swoją krytyką z tego wątku - mam nadzieję, że nikt nie poczuł się osobiście dotknięty. :)
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

vojtas pisze:Tak swoją drogą - niedawno przebiłem się przez listę najgorętszych flame'ów w historii strony i forum. Jedną z czołowych pozycji zajmowała awantura zainicjowana przez niejakiego Emila, który dość ostro podsumował recenzentów planszówkowych. I tak jakoś skojarzyłem to ze swoją krytyką z tego wątku - mam nadzieję, że nikt nie poczuł się osobiście dotknięty. :)
Ja na pewno nie (choć o mnie nic nie pisałeś - przynajmniej bezpośrednio). Konstruktywna krytyka zawsze jest w cenie. Jak recenzent jest tylko klepany po pupci, to nie prowadzi to do niczego dobrego moim zdaniem. Choć z drugiej strony, bardzo dobrze tu widać, że nikt nie jest w stanie zadowolić każdego odbiorcy. Jednym będzie się podobał ten utarty schemat trzyczęściówki z pudełkami w tle, a innym już obrzydł. Jeden chętnie ogląda Top X, inny nawet nie odpala takiego filmiku.

Ja robię swoje materiały dla tych, którzy chcą mnie oglądać. Oczywiście, że fajnie by było, gdyby takich osób było jak najwięcej, ale nawet jeśli będzie to 200 - 300 osób, którym moje wideo się na coś przyda, to i tak będę zadowolony. Tym bardziej, jeśli tacy widzowie będą chcieli się ze mną podzielić przemyśleniami o tym co robię (jakościowo i merytorycznie).
omam
Posty: 286
Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
Lokalizacja: Katowice
Has thanked: 3 times
Been thanked: 6 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: omam »

z polskich podcastów/wideocastów:
2Pionki - za spontaniczne wypowiedzi prowadzących zorientowane nie tylko na środowisko związane z planszówkami , poczucie dystansu zarówno w stosunku do siebie jak i otoczenia, mieszanka chaosu i abstrakcji rodem z Monty Python`a połączona z racjonalną i rzeczową oceną,

następnie długo długo nic...

dalej to czasem Gambit TV/Game Troll TV - recenzje akcentujące gry tematyczne połączane z dość wnikliwą oceną

z zagranicznych podcastów/wideocastów:
Dice Tower - ogólnie za całokształt

następnie długo długo nic...

dalej czasem Discriminating Gamer/ Shut Up & Sit Down - muzykowanie przy planszy prowadzone z przymrużeniem oka, a na dokładkę brytyjski humor, w obydwu przypadkach recenzje akcentujące gry tematyczne.
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 145 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Munchhausen »

Ostatnio obejrzałem recenzje Zombie 15' od ShutUp&SitDown i Ucieczki: Świątyni Zagłady od Gambita i strasznie wypadło to porównanie. Niby mamy do czynienia z tym samym pomysłem na zrecenzowanie gry planszowej w czasie rzeczywistym, ale z jakże odmiennym skutkiem. Jedna recenzja jest dopracowana, dynamiczna i zabawna, a druga to z kolei klasyczna gadająca głowa. Nie chodzi o to, żeby się pastwić na Gambitem, bo SU&SD to klasa sama w sobie, ale raczej o pokazanie, że da się robić fajne, nieszablonowe recenzje, które dostarczają zarówno informacji o grze, jak i rozrywki. Trochę mi tego brakuje na polskim poletku, bo tutaj dalej dominuje podejście a la Tom Vasel i kultywowanie świętego trójpodziału recenzji na intro, wyjaśnienie zasad i własną opinię.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

Munchhausen pisze:Ostatnio obejrzałem recenzje Zombie 15' od ShutUp&SitDown i Ucieczki: Świątyni Zagłady od Gambita i strasznie wypadło to porównanie. Niby mamy do czynienia z tym samym pomysłem na zrecenzowanie gry planszowej w czasie rzeczywistym, ale z jakże odmiennym skutkiem. Jedna recenzja jest dopracowana, dynamiczna i zabawna, a druga to z kolei klasyczna gadająca głowa. Nie chodzi o to, żeby się pastwić na Gambitem, bo SU&SD to klasa sama w sobie, ale raczej o pokazanie, że da się robić fajne, nieszablonowe recenzje, które dostarczają zarówno informacji o grze, jak i rozrywki. Trochę mi tego brakuje na polskim poletku, bo tutaj dalej dominuje podejście a la Tom Vasel i kultywowanie świętego trójpodziału recenzji na intro, wyjaśnienie zasad i własną opinię.
No to żeś porównał :D . Nawet Tom Vasel moim zdaniem nie wytrzymuje porównania z chłopakami z Shut Up & Sit Down. :D

Anyway...może się to wydać jakimś tłumaczeniem się winnego, ale wyjaśnię dlaczego moje materiały wyglądają tak, jak wyglądają. Nie wiem jak to jest u innych polskich recenzentów, ale ja mam na nagranie filmiku przedział czasowy od 22:15 do 24:00. W tym czasie muszę się zmieścić z rozłożeniem sprzętu, rozłożeniem gry, nagraniem (z kilkoma powtórkami), złożeniem gry i złożeniem sprzętu. Dlaczego taki przedział? Bo dopiero wtedy dzieciaki idą spać, a żona idzie do pracy, więc mam wolny pokój do nagrywania. A górna granica jest taka, a nie inna, bo o 6 rano sam wstaję do pracy, więc chcę się normalnie wyspać. Dlatego nie mam na razie szans zerwać z wizerunkiem gadającej głowy, na rzecz fajnych, dynamicznych materiałów. No i kręcę to sam. Kręcenie w dwie osoby, zawsze będzie dynamiczniejsze z uwagi na dialog i tym podobne rzeczy.
Awatar użytkownika
Munchhausen
Posty: 727
Rejestracja: 01 sty 2013, 22:29
Lokalizacja: Poznań/ Wągrowiec
Has thanked: 145 times
Been thanked: 129 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Munchhausen »

Wiadomo. No i pewnie ciężko robić wymyślną recenzję ze świadomością, że ze względu na użycie języka innego niż angielski, obejrzy ją i tak góra tysiąc osób.

Zawsze możesz wkręcić do recenzji żonę - Wookie tak zrobił i to teraz ich najmocniejszy punkt :)
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Baartoszz »

Raz na milion trafia się po prostu ktoś kto rodzi się z nawijką, którą inni lubią słuchać i tak właśnie brzmią SU&SD. Z Polskich recenzentów chyba nikt takiej nawijki nie miał od początku, jak obejrzycie pierwsze filmy GameTrolla i Wookiego, to tam widać, że oni też wyrobili się z czasem. (A i Tom Vasel zanim wszedł na YouTube, to robił podcasty, słuchałem tych pierwszych i szału tam nie ma :P )

Ja też nie mam tak dobrej gadki, ale wierzę, że z czasem dogonię peleton ;)
ODPOWIEDZ