Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Tutaj można dyskutować na tematy ogólnie związane z grami planszowymi, nie powiązane z konkretnym tytułem.
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

cyberowca pisze:Gambit ja cię oglądam i nawet subskrybuję :)
Lejesz miód na me stare skołatane serce :)
Awatar użytkownika
Radeku
Posty: 167
Rejestracja: 07 lis 2011, 07:58
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Radeku »

Co ja tam ogladam


Dice tower
Rhado
Watch It Played
Crits Happen
Tim Norris aka GreyElephant
Gambit Gkk :P
Team Covenant może to nie recenzenci ale lubie ich oglądać


i jeszcze paru których teraz nie pamiętam (wybaczcie)
Awatar użytkownika
sqb1978
Posty: 2620
Rejestracja: 18 gru 2013, 16:54
Lokalizacja: Rzeszów
Has thanked: 41 times
Been thanked: 139 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: sqb1978 »

U mnie jest różnie, zależy co się wyszuka na Youtube.
Przeważnie zależy mi na obejrzeniu rozgrywki, stąd najchętniej klikam na Rahdo i Watch it played.
Opinie raczej mnie nie interesują. Czaaaasem tylko szukam negatywnych by ostudzić zapał lub pozytywnych jeśli się są jakieś ostatnie opory przy kupnie.

Są jeszcze inne źródła, ale mają mniejszy wpływ na podjęcie decyzji:
- wątek gry na tym forum
- oceny na BGG. Odrzucam skrajne i raczej skupiam się na tych środkowych.
- czasem jeszcze przeczytam komentarze pod produktami w sklepach, ale te jak wiadomo są moderowane przez sprzedawców, więc mało wiarygodne.
- czasem czytam też recenzje pisemne

Natomiast jak ognia unikam wszelkich video-unboxingów. Wolę zdjęcia :)

To chyba tyle :)
Awatar użytkownika
michacham
Posty: 129
Rejestracja: 12 sie 2012, 09:07
Lokalizacja: Łódź

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: michacham »

Fajny temat, też dorzucę coś od siebie :)

Dla mnie z polskich kanałów nr 1 to Melanżownia TV. Chłopaki mówią zwięźle i rzeczowo, każdy ma swoje zdanie na temat omawianych gier co często prowadzi do merytorycznych polemik między nimi. Zawsze jednak prowadzonych w kulturalny sposób. Podoba mi się to, że recenzują gry, na których widać że "zjedli zęby" i oprócz zaprezentowania zasad mają całkiem interesujące przemyślenia na ich temat, co jest dla mnie nierzadko bardziej wartościowe od samej recenzji. Dzięki nim mam kilka fajnych gier, o których być może bym się nigdy nie dowiedział.

Lubie też słuchać podcast 2pionki, głównie ze względu na wnikliwą analizę Trzewika dotyczącą szeroko rozumianych wieści ze świata planszówek. Ostatnio zaczyna mi przeszkadzać coraz większa ilość jadu i złośliwości w jego wypowiedziach. Razem z żoną recenzują przeważnie jedną grę na odcinek, raczej nic ciekawego. Za to robią ciekawe tematycznie zestawienia top5.

Z zagranicy moi ulubieńcy to Shut Up & Sit Down, goście mają kompletnego świra na punkcie planszówek i nieszablonowe pomysły na robienie recenzji. Ich filmy na tle schematycznych prezentacji typu intro/zasady/opinia są zawsze czymś świeżym, wkładają w nie równie dużo pasji co świetnego brytyjskiego humoru. Nie skupiają się bardzo na zasadach lecz na swoich odczuciach dotyczących samej rozgrywki. Oglądam wszystko co nagrywają, nawet jak wiem że gra mnie zupełnie interesuje jako taka. Robią też odcinki specjalne, które są wręcz epickie.

Często oglądam też Board with life, chociaż nie robią recenzji. Wyróżnili się dla mnie pełnym sezonem poświęconym grom planszowym
w formie fabularnych odcinków. Mimo, że sam ich poziom był raczej średni to trwają prace nad kolejnym sezonem, na który już czekam. Z chęcią obejrzałbym kiedyś taki serial o planszówkach w telewizji, jeśli gry faktycznie weszłyby na salony :) Ech marzenia :D Mają też świetną serię Bits, czyli krótkie zajawki apropos konkretnych gier w formie 2-3 minutowych scenek fabularnych. Bardzo oryginalne podejście jeśli chodzi o tę branże.

I na koniec Rahdo i jego runthrough. Jestem w stanie wybaczyć mu wszystkie błędy jakie popełnia w trakcie partii, nie przeszkadza mi też to, że cofa ruchy a pełny zapis z rozgrywki trwa zwykle >1h . Mamy po prostu podobny gust (euro, niedużo bezpośredniej interakcji) i nikomu innemu nie zawdzięczam tylu gier w kolekcji. Podobnie jak ja gra najczęściej w 2 osoby i to jego opinia dotycząca dobrego działania tego wariantu często jest istotna przy zakupie jakiegoś tytułu.
Awatar użytkownika
grabash4u
Posty: 348
Rejestracja: 30 sty 2013, 16:11
Lokalizacja: Głogów
Has thanked: 6 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: grabash4u »

Z polskich recenzentów najbardziej cenię sobie:
- Gambit - to przez niego mam Firefly (pośrednio Spartacusa) i nigdy mu tego nie zapomnę ;P - świetne recenzje, dużo opowiada(sz) o elementach gry i o tym co jest fajne lub nie. Mimo, że dopiero raczkuję w temacie Ameri ale na pewno masz w tym swój spory udział. Do czasu obejrzenia Twoich prezentacji, byłem zagorzałym zwolennikiem euro.
- Zgrzyt - forma prezentacji powyżej średniej. Podobają mi się topy z 3 trollami - wzorowane na Dice Tower.

Z zagranicznych:
- Rahdo - to pierwszy zagraniczny recenzent, przez którego "umoczyłem" sporo gotówki w temacie planszówek. Na szczęście obecnie chłodniej podchodzę do jego achów i ochów, bo on się ekscytuje prawie wszystkim co zrecenzuje. Parę razy okazało się, że mam jednak odmienne zdanie i już nie jest totalną wyrocznią... Bardzo lubię, że w swoich prezentacjach stara się pokazać odmienne taktyki i mimo, że jego ruchy nie wydają się zbyt rozsądne to w trakcie rozgrywki wszystko się wyjaśnia.
- Undead Viking - lubię i już!
- Callasmar - to może nie do końca są recenzje, a bardziej przykładowe rozgrywki i w dodatku solo. Ja wiem, że na forum napiętnuje się rozgrywki solo ale mi to nie przeszkadza. Lubię, że callasmar gra pomimo słabych rzutów, kiepskich dociągnięć kart i innych przeszkód.
- Dice Tower oglądam raczej sporadycznie. Nie do końca zgaszam się z ich opiniami ale ich topy są interesujące.
Awatar użytkownika
Bea
Posty: 4478
Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
Been thanked: 6 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Bea »

Wiele portali z recenzjami próbowałam czytać (i oglądać, ale w końcu, z braku czasu pozostałam przy tych, które najbardziej mi odpowiadają:

1. Rahdo - zdecydowanie prowadzi w moim rankingu. Nie dość, że ma podobny gust do mnie, czyli też lubi euro suchary, to po jego filmiku naprawdę mam jakie takie pojęcie czy fajnie się w dana gre gra. Potrafię się zorientować, czy jest wiele decyzji do podjęcia, jakie typu są to decyzje, czy są to trudne decyzje, czy gra jest ciekawa i czy losowa itp. Z reguły taki filmik pomaga mi podjąć decyzję o kupnie gry.

dalej kolejność przypadkowa:

2. Tom Vassel
- Szybko, zwięźle i na temat.

3. Pełną Parą - bardzo ciekawe, klimatyczne opisy i profesjonalna recenzja.

4. Gradanie - fajnie się chłopaków słucha, choć czasami gadają i gadają, bez końca. Ale recenzują profesjonalnie, wyłapując ważne rzeczy.

5. Watch it Played - tu szybko i bezboleśnie można się nauczyć zasad gry.
Adrahil
Posty: 76
Rejestracja: 06 sty 2005, 18:58
Lokalizacja: Lublin

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Adrahil »

Z polskich video bloggerów oglądam (podobnie jak grabash4u):

- Gambit: gust bardzo zbliżony do mojego. Elokwencja, czytelność przekazu, prezentacja komponentów, zasad i wreszcie opinia. Czuć tu pasję. Bardzo miło się jego recenzje ogląda. W tym miejscu wspomnę Pathfindera, którego kupiłem dzięki jednemu z odcinków bloga Tomka Dobosza.

- Zgrzytt: też świetnie się Piotrka słucha. Struktura vloga podobna do vloga Gambita. Plus za tematy okołoplanszowe, gry figurkowe, starsze gry (Robin Hood, Komandosi).

- Wooki: kiedyś tak. Teraz nawet obecność Oli nie zachęca mnie do obejrzenia kolejnych odcinków.

- Maras i jego Planszolandia. Szkoda, że już tego nie ma. Przygotowanie Marka do video recenzji było niesamowite. Pomimo, że recenzował gry euro, czyli zupełnie nie mój typ gier, to bardzo mile wspominam ten videocast. Ba, swego czasu zakupiłem nawet ze dwie proste gry euro pod wpływem właśnie jego recenzji.
Awatar użytkownika
asiok
Posty: 1423
Rejestracja: 09 paź 2008, 17:29
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 327 times
Been thanked: 76 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: asiok »

Ja mam chyba podobne preferencje do większości.

Wideo - kiedyś Maras, teraz Piotrek z Game Troll TV.

Recenzje pisane - za czasów drukowanego Świata Gier Planszowych niemal wszyscy redaktorzy. Może to wynikało ze starego przyzwyczajenia do materiału drukowanego napędzane tym, ze musiałem za to płacić - ale artykuły drukowane w ŚGP kosztowały mnie naprawdę sporo kasy i sporo miejsca na półkach ;)

Aktualnie - "słucham się" głównie Veridiany, WRSa i kwiatosza. Artykuły wielu innych (jak Tycjana czy Odiego) czytuję z przyjemnością ale znając odmienny od mojego gust autorów - podchodzę ostrożnie do ferowanych ocen.
Awatar użytkownika
kdsz
Posty: 1401
Rejestracja: 17 gru 2010, 13:06
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 455 times
Been thanked: 303 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: kdsz »

Wolę czytać.
Z piszących najwyżej cenię WRS, bo nigdy nie zawiodłem się na Jego rekomendacjach i ma fajny styl. Chyba mamy zbliżony gust, więc Wojtek to "mój recenzent".
Bardzo lubię teksty Odiego, pomimo, Veridiany, yosza i woja_settlersa. Osobną kategorią jest pan_satyros. Mamy zupełnie rozbieżny gust, ale doceniam, że tak się przykłada do nakreślenia tła fabularnego. Z góry wiem, że opisywana gra mi się nie spodoba, ale i tak odczuwam potrzebę czytania.

Jeśli chodzi o podcasty audio to zdecydowanie dominuje Gradanie. Niby jest wesoło i można się posikać w majtki ze śmiechu, ale analizy są dogłębne. Po odsłuchaniu wiem czego spodziewać się po grze, bo chłopaki rozkminiają wiele aspektów rozgrywki. W 2 pionkach recenzja jest robiona na odpierdziel, ale samą audycję regularnie słucham z niesłabnącym zainteresowaniem.

Wideo - tu mam niewielkie doświadczenie. Głównie oglądam Rahdo, ale tylko w przypadku gier, którymi zainteresuję się po lekturze słowa pisanego. GameTrollTV oglądam często i podoba mi się staranna forma, natomiast podsumowanie zawsze wydaje mi się jakieś takie wymuszone i nic nie wnoszące - w stylu "Gra dobrze wydana, fajna i emocjonująca. Polecam". Pod względem analizy lepiej wypada Wookie, który potrafi uzasadnić co mu się podobało, a co uważa za słabszą stronę gry. Żałuję, że Planszolandia przestała się ukazywać, bo to był bezsprzecznie mój nr 1.

Dzięki za zwrócenie uwagi na Shut up & Sit down. Nie znałem, a jest naprawdę fajne.
Awatar użytkownika
Consolamentum
Posty: 70
Rejestracja: 20 lis 2012, 10:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 84 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Consolamentum »

Z videoblogów Melanżownia TV jest dla mnie aktualnie najciekawsza. Chłopaki swoimi rozmowami zwrócili moją uwagę na gry, którymi się specjalnie nie interesowałem. Nawet więcej- dopiero ich rozmowy o grach powodują, że coś wydaje mi się bardziej interesujące. Osobowościowo są fajni i sympatyczni w odbiorze. Poza tym nasuwają skojarzenia z prowadzącymi Sondę - wydaje mi się, że widzę podobieństwa w interakcji :D Zaczynałem od Planszolandii i ceniłem sobie rzetelność prowadzącego ale z perspektywy czasu dynamika nagrań z Melanżowni bardziej do mnie przemawia. Wookiego nie odmówię - ciekawie się go ogląda, poza tym biblioteka jego nagrań nie ma równych wśród polskich recenzentów.

Z piszących recenzentów nie mam szczególnych. Wszystko zależy od tego o jakiej grze chcę się dowiedzieć.
Tak to :D
Awatar użytkownika
gafik
Posty: 3645
Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
Has thanked: 55 times
Been thanked: 118 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: gafik »

Moglibyście proszę podawać linki do materiałów, które polecacie?
Dzięki.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vojtas »

Shut Up & Sit Down - Quinns, Paul, Matt, Brendan - choć często nie zgadzam się z ich ocenami, to jednak moim skromnym zdaniem są nie do pobicia pod względem walorów rozrywkowych. Po prostu nie mają konkurencji. Jako nieliczni w tym światku realizują swoje filmy uwzględniając aspekt czysto, że tak powiem, telewizyjny. Gry planszowe to nie muszą być wyłącznie gadające głowy sfilmowane na tle regału z pierdyliardem kolorowych pudeł. To nie musi być film ze sztywnym podziałem wstęp-reguły-ocena. SU&SD łamie schematy i tryska humorem, który lubię. No i są po prostu sympatyczni. Przypuszczam, że gdyby w podobny sposób omawiali np. AGD, to też bym ich oglądał. ;) Nawiasem mówiąc - genialne było ich sprawozdanie z Megagame. :D Szkoda, że nie robią już całych odcinków złożonych z kilku recenzji powiązanych spójnym scenariuszem - było to naprawdę świetne. Polecam ich kanał na Vimeo.

Dice Tower i Tom Vasel - doceniam ogrom wykonywanej pracy, ale jest też i druga strona medalu. Masowość. Tom i załoga przerabia gigantyczne ilości planszówkowego surowca, co oznacza, że po prostu nie są w stanie zrobić wszystkiego świetnie. Nie dlatego, że są kiepscy, tylko dlatego, że jest to fizycznie niemożliwe bez zatrudnienia większej liczby recenzentów i realizatorów. Po drugie - dla mnie ten kanał powoli zabija rutyna. Ciekawi mnie, czy Vasel w ogóle jest w stanie grać jeszcze w coś dla czystej przyjemności, czy w ogóle ma czas na powroty do ulubionych gier. Przy obecnym nasyceniu rynku wydaje się to niemożliwe. Po trzecie - gwoździem do trumny są ich rankingi. Ogólnie rzecz biorąc ranking to dla mnie wskazówka, że albo twórca kładzie lachę na swojej pracy, albo się wypala, albo nie ma ciekawej wizji rozrywki (albo w ogóle jej nie ma). A przecież jest tyle rzeczy, które można w swoich filmach omówić i jednocześnie pokazać to w interesujący sposób. Zrobienie listy naj to zwyczajne pójście na łatwiznę. Kreatywne lenistwo. Co gorsze wielu innych wideoblogerów i recenzentów również zaczęło robić te listy. A zatem wpływ DT w tym apekcie uważam za wysoce szkodliwy. Reasumując DT to dla mnie kompletne przeciwieństwo SU&SD w aspekcie pomysłów i realizacji.

Rahdo Run Through - tytan pracy. Podziwiam jego entuzjazm, ale też biorę na to poprawkę, jeśli chodzi o decyzje zakupowe. Czasem go oglądam, ale trudno mi zaakceptować jego filozofię dobrego show. Mam też wrażenie, że poszedł w ilość.

Box of Delights i Ricky Royal - gość świetnie tłumaczy zasady. Lubię, ale nie w kategoriach czystej rozrywki. Czasem oglądam, gdy chcę dokładnie poznać mechanikę i komponenty.

Gry planszowe u Wookiego - oglądam z przyzwyczajenia. Mam wrażenie, że jego recenzje są coraz słabsze, a i sama formuła już trąci myszką.

Game Troll TV - rzetelny i dość wyważony cykl Piotra Jasika - przede wszystkich w miarę dobrze się to ogląda, co już jest zaletą.

Generalnie odnoszę wrażenie, że wielu twórców myli recenzje z wideoinstrukcjami. Ja naprawdę nie potrzebuję wiedzieć, jak dokładnie przebiega rozgrywka. Wystarczy mi jedynie ogólny zarys mechaniki, krótka prezentacja komponentów i rzetelne, ciekawe podsumowanie. Ważna jest też formuła programu, jego oprawa i pomysły. Od twórców oczekuję również dostarczenia rozrywki, a nie jedynie informacji i oceny produktu. Nade wszystko nie trawię rutyny.
Awatar użytkownika
rattkin
Posty: 6518
Rejestracja: 24 maja 2013, 15:00
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 382 times
Been thanked: 929 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: rattkin »

vojtas pisze: Generalnie odnoszę wrażenie, że wielu twórców myli recenzje z wideoinstrukcjami.
Amen. To też mój największy problem. Rozdęte są te recenzje, pół godziny, godzina. Na co to, po co. Wideoinstrukcje to wydawca ma robić.
Awatar użytkownika
lacki2000
Posty: 4057
Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
Lokalizacja: Gdynia
Has thanked: 276 times
Been thanked: 159 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: lacki2000 »

rattkin pisze:Wideoinstrukcje to wydawca ma robić.
Ma robić ale nie zawsze robi a wręcz rzadko, zatem wideoinstruktorzy też są przydatni, gdy chce się zgłębić szczegóły lub wyjaśnić jakieś niezrozumiałe elementy zasad.
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
Awatar użytkownika
Gambit
Posty: 5229
Rejestracja: 28 cze 2006, 12:50
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 524 times
Been thanked: 1826 times
Kontakt:

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Gambit »

rattkin pisze:
vojtas pisze: Generalnie odnoszę wrażenie, że wielu twórców myli recenzje z wideoinstrukcjami.
Amen. To też mój największy problem. Rozdęte są te recenzje, pół godziny, godzina. Na co to, po co. Wideoinstrukcje to wydawca ma robić.
Ciężko znaleźć złoty środek. Bo albo "a czemu nie powiedziałeś o X i Y", albo "za dużo gadasz o rozgrywce" :) Każdy wideorecenzent ma jakiś styl i widz albo ten styl lubi, albo nie...
uday
Posty: 726
Rejestracja: 11 wrz 2013, 23:08
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time
Been thanked: 2 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: uday »

Nie mam ulubionych, niezbyt przywiązuję się do recenzentów. Videorecenzje oglądam tylko jeśli jakiś tytuł zdołał uchwycić moje zainteresowanie. Wtedy wchodzę na BGG i oglądam wszystkie recenzje po angielsku i po polsku. Zaczynam od najkrótszych i często pomijam rozgrywkę, zwłaszcza jeśli istnieje film dedykowany przedstawieniu zasad.

Oczywiście recenzenci często się powtarzają, w końcu aby rzetelnie zrecenzować grę, trzeba mówić nie tylko o swoich odczuciach, ale też o faktach. Jeśli otrzymuję te same informacje po raz 5, czy 10 i mówi to monotonny głos to potrafi wyssać ze mnie całą energię. Niestety większość polskich videorecenzentów raczej mnie usypia niż budzi. Jeśli GameTrollTV wypuścił reckę o tytule, który mnie interesuje, to zawsze zaczynam od niej. Cenię sobie zdanie Piotrka (zwłaszcza, że rzadko się z nim zgadzam) i filmiki są dobrze przygotowane, ale mam wrażenie jakbym słuchał nudnego wykładowcy i wiem, że gdyby to była piąta oglądana przeze mnie recenzja to po prostu bym nie dotrwał do końca... Z drugiej strony najprzyjemniej ogląda mi się Rahdo, Toma Vasela i Jacka z BoardGameFactory. Chłopaki potrafią "pracować" głosem, co bardzo sobie cenię, i chociaż gestykulują dużo, to wychodzi to naturalnie.

Kiedyś regularnie oglądałem Wookiego. Ujął mnie przede wszystkim swoją spontanicznością (i tym, ze konkurencję miał niewielką). Teraz zaglądam na jego kanał tylko, gdy recenzuje coś co mnie interesuje/interesowało.

Był też taki czas, ze namiętnie oglądałem wszelkie TOP produkowane przez Dice Tower, Niektóre były bardzo przyjemne, innych nie byłem w stanie zdzierżyć. Teraz nie chce mi się już ich nawet otwierać.

Watch it Played był chyba drugim zagranicznym kanałem, który zasubskrybowałem w moim życiu (chociaż potem przestałem go oglądać regularnie). Rodney to bardzo sympatyczny facet (w końcu Kanadyjczyk), ale. irytuje mnie, że zawsze się uśmiecha... To po prostu wygląda nienaturalnie. No i znowu, jego głos mnie usypia.

Z recenzji pisanych zaglądam czasem na "Pełną Parą" i "Po Dieslu Cię Pali". Najbardziej jednak cenię sobie dedykowane wątki na forum. Wolę 30 opinii po 3 zdania niż jeden długi tekst.
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Curiosity »

Z zagranicznych wideoblogów: ogólnie Dice Tower i Undead Viking. Czasem Rahdo, ale to jak już nie ma nic innego. Natomiast nie czytam żadnych niepolskich recenzji pisanych.

Z polskich: Wookie (raz, że z przyzwyczajenia, dwa, z lokalnego patriotyzmu, trzy, że spoko opowiada, cztery że Ola). Subskrybuję też Gildię Gier Planszowych i tu pozwolę sobie na mały "pocisk" - "Gildia" to inaczej "stowarzyszenie, społeczność, grupa osób", a więc: Gildia Graczy Planszowych, a nie Gier :P

Gildia TV miała w ostatnich czasach chyba największy wpływ na moje zakupy, pewnie dlatego, że mamy z Tomkiem zbieżny gust.

Kontrowersyjnie może napiszę, że od miesiąca-dwóch nie oglądam zupełnie Game Troll TV, bo Zgrzyt zaczyna zwyczajnie przynudzać. Rozwleka się, rzuca truizmy i robi wideo chyba dla widzów w wieku swoich uczniów (gimnazjum)? Do tego porusza niepotrzebne wątki okołogrowe. No i cierpi na zmorę 95% polskich recenzentów, czyli "recenzuję to, co mam na półce i nie ma znaczenia, że wyszło 3 lata temu".

Ludzie! Czy naprawdę wierzycie, że recenzje rocznych, dwu-, trzyletnich staroci kogokolwiek interesują? Nowości, Essen - to jest słowo klucz. A jak widzę kolejną recenzję Robinsona, czy Tezeusza (półtora roku po premierze), to zastanawiam się w jakiej piwnicy siedział autor przez ostatnich kilka miesięcy...

Z powyższego powodu niemal nie czytam pisanych recenzji, bo "trącą myszką". Z sentymentu przeglądam blog "Ciekawe gry", bo znam chłopaków, którzy go tworzą. Ogólnie raczej nie jestem do żadnego innego bloga przywiązany - wpadam raz na 2 dni na http://blogiplanszowkowe.blogspot.com/ i jeśli mnie jakiś nagłówek interesuje, to klikam (zwykle nic nie znajduję, albo czytam teksty nie o grach, tylko np. relacje z targów - Ostatnio Copernicon, autorstwa, chyba, Powermilka).

Unikam także wszystkiego, czego tknął się znany Mateusz K. - bo jets mi kompletnie obce jego biznesowe podejście do mojego hobby.

Na koniec - staram się czytać na bieżąco "Rebel Times", bo tam mam chyba największe szanse na recki nowości. Nie kojarzę niestety konkretnych autorów.

EDIT: jak mam czas to słucham podcast "2 Pionki". Raczej dla funu, bo przecież nie dla treści merytorycznych. ;)
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 999
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 49 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: charlie »

Nie czytam/oglądam regularnie i nie mam ulubionego recenzenta czy ulubionych blogów lub strony, które czytałbym od deski do deski. Zazwyczaj, gdy wpadam na jakaś interesującą grę, wchodzę na BGG i oglądam video Drivetthrureview albo Dice Tower + wszystkie polskie. Potem czytam recenzję na GF, Znadplanszy albo gdzie znajdę. Rahdo widziałem kilka odcinków i kilka innych jak danej recenzji nie ma na Dice Tower/Drive thru.

Z polskich videorecenzji wszystkie odcinki widziałem tylko Melanżowni, no ale ich było kilkanaście. Wookiego, Game Troll i Planszolandię dużo swego czasu oglądałem, teraz bardziej Gambita i Board Times TV (który kiedyś przez stres Rafała był uciążliwy). Ogólnie mniej staram się czytać i oglądać o grach, wolę więcej grać :D Oglądam (a raczej słucham) i czytam tylko wtedy gdy nie mam szansy grać, czyli w robocie najczęściej.
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Baartoszz »

Ale fajnie poczytać, wielkie dzięki!
Skoro już wiem, że mamy przynajmniej 5 widzów, to może któregoś dnia spróbujemy wejść w jakąś interakcję przez nasz kanał (bo nie mówię o forumowej).

Mi chyba nie wypada krytykować innych kanałów, więc dodam tylko to co oglądam.
Coraz mniej polskich i więcej amerykańskich, ale wciąż zostają w mojej subskrypcji Wookie, GameTroll i Rozmowy ZnadPlanszy.

DiceTower - recenzje oglądam, tylko jeśli chcę sprawdzić opinię (najchętniej Toma Vasela i Dana Kinga/GameBoyGeeka, ale też spoko jest Metzler, podobał mi się też Scott Fera, ale najwyraźniej przestał robić recenzje) na temat konkretnej gry i nigdy nie oglądam zasad. Oglądam natomiast wszystkie topy (za wyjątkiem panów wojennych, nie mój temat) i słucham podcastów DiceTower i GameTec (czasami też Ludology)
vojtas pisze:Po trzecie - gwoździem do trumny są ich rankingi. Ogólnie rzecz biorąc ranking to dla mnie wskazówka, że albo twórca kładzie lachę na swojej pracy, albo się wypala, albo nie ma ciekawej wizji rozrywki (albo w ogóle jej nie ma). A przecież jest tyle rzeczy, które można w swoich filmach omówić i jednocześnie pokazać to w interesujący sposób. Zrobienie listy naj to zwyczajne pójście na łatwiznę. Kreatywne lenistwo. Co gorsze wielu innych wideoblogerów i recenzentów również zaczęło robić te listy. A zatem wpływ DT w tym apekcie uważam za wysoce szkodliwy. Reasumując DT to dla mnie kompletne przeciwieństwo SU&SD w aspekcie pomysłów i realizacji.
Obawiam się, że nie masz racji z tym gwoździem do trumny. Twoją tezę obalają ludzie, którzy zdecydowanie wolą oglądać topy niż recenzje, wystarczy zajrzeć do listy filmików z największą liczbą wyświetleń. W pierwszej 10 jest 7 topów. Bieżące filmiki też mówią to samo, recenzje mają po 3-6 tys. wyświetleń, a top10 mają po minimum 30 tys. (top100 mają trochę mniej ale minimum 8 to nadal więcej od recenzji).

Nawet na MelanżowniaTV topy mają więcej niż recenzje :P

Jeszcze a propos lenistwa. Montaż topu zajmuje mi zdecydowanie więcej czasu niż montaż recenzji (z powodu długości filmiku i dodawanych zdjęć), więc lenistwem bym tego nie nazwał. A że lubię je oglądać, to lubię też nagrywać i cieszę się, że jestem w tej większości. Zatem szkodliwy wpływ DiceTower jest szkodliwy tylko z Twojego punktu widzenia ;)
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vojtas »

Baartoszz pisze:Obawiam się, że nie masz racji z tym gwoździem do trumny. Twoją tezę obalają ludzie, którzy zdecydowanie wolą oglądać topy niż recenzje, wystarczy zajrzeć do listy filmików z największą liczbą wyświetleń. W pierwszej 10 jest 7 topów. Bieżące filmiki też mówią to samo, recenzje mają po 3-6 tys. wyświetleń, a top10 mają po minimum 30 tys. (top100 mają trochę mniej ale minimum 8 to nadal więcej od recenzji).
Źle mnie zrozumiałeś. Nie twierdzę, że nikt nie ogląda rankingów. Widzowie oglądają i komentują, bo listy budzą emocje, zwłaszcza jeśli twórca CHCE strolować swoją widownię. Co wciąż nie zmienia mojej opinii na ten temat. Jak się nie ma pomysłu na program/artykuł, to się robi jakiś ranking. Ludzie łykną i jeszcze się będą przekrzykiwać w komentarzach. A odsłony lecą. Tak to właśnie widzę.
Baartoszz pisze:Jeszcze a propos lenistwa. Montaż topu zajmuje mi zdecydowanie więcej czasu niż montaż recenzji (z powodu długości filmiku i dodawanych zdjęć), więc lenistwem bym tego nie nazwał.
Czas długości montażu nie musi być wcale równy stopniowi kreatywności.
Baartoszz pisze:Zatem szkodliwy wpływ DiceTower jest szkodliwy tylko z Twojego punktu widzenia ;)
Jak ktoś lubi rankingi, to owszem, będzie zadowolony. Ja jednak wciąż będą obstawał przy swoim. Wymyślenie ciekawego, nieszablonowego programu i jego dobre zrealizowanie wymaga znacznie więcej niż stworzenie rankingu. Howgh!
Awatar użytkownika
Olgierdd
Posty: 1836
Rejestracja: 23 lut 2010, 15:25
Lokalizacja: Gdańsk
Has thanked: 80 times
Been thanked: 92 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Olgierdd »

Curiosity pisze:Ludzie! Czy naprawdę wierzycie, że recenzje rocznych, dwu-, trzyletnich staroci kogokolwiek interesują? Nowości, Essen - to jest słowo klucz. A jak widzę kolejną recenzję Robinsona, czy Tezeusza (półtora roku po premierze), to zastanawiam się w jakiej piwnicy siedział autor przez ostatnich kilka miesięcy...
Ja lubię nowe recenzje "starych" gier, bo tworzone są (na ogół) w odświeżonych warunkach rynkowych, a ja nie śledzę absolutnie wszystkich nowości wydawniczych. Wolę oprzeć swój zakup starszej gry, którą dotychczas omijałem o recenzję "7/10, nie wybija się pośród innych deckbuildingów", niż przestarzałą "10/10 ABSOLUTNIE NOWATORSKI HICIOR"
Awatar użytkownika
Curiosity
Administrator
Posty: 8740
Rejestracja: 03 wrz 2012, 14:08
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 2650 times
Been thanked: 2332 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Curiosity »

Olgierdd pisze:
Curiosity pisze:Ludzie! Czy naprawdę wierzycie, że recenzje rocznych, dwu-, trzyletnich staroci kogokolwiek interesują? Nowości, Essen - to jest słowo klucz. A jak widzę kolejną recenzję Robinsona, czy Tezeusza (półtora roku po premierze), to zastanawiam się w jakiej piwnicy siedział autor przez ostatnich kilka miesięcy...
Ja lubię nowe recenzje "starych" gier, bo tworzone są (na ogół) w odświeżonych warunkach rynkowych, a ja nie śledzę absolutnie wszystkich nowości wydawniczych. Wolę oprzeć swój zakup starszej gry, którą dotychczas omijałem o recenzję "7/10, nie wybija się pośród innych deckbuildingów", niż przestarzałą "10/10 ABSOLUTNIE NOWATORSKI HICIOR"
Tylko jeśli ktoś recenzuje z odchyłem "rok-dwa lata", to nie ma gwarancji, że grał w nowsze deckbuildingi (z Twojego przykładu). Jeszcze rozumiem opisy strategii, na które nikt wcześniej nie wpadł, ale chyba niewiele wniesie dziesiąta kolejna recenzja tego samego niż dziewięć poprzednich.

Byłbym zapomniał - z unikanych stron wysokie miejsce zajmuje u mnie Board Game Girl, ale to dlatego, że uważam jednego z autorów za d*pka.
Jesteś tu od niedawna? Masz pytania co do funkcjonowania forum? Pisz.
Regulamin forum || Regulamin podforum handlowego
Awatar użytkownika
Jan Madejski
Posty: 736
Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 14 times
Been thanked: 61 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Jan Madejski »

Olgierdd pisze:Ja lubię nowe recenzje "starych" gier, bo tworzone są (na ogół) w odświeżonych warunkach rynkowych, a ja nie śledzę absolutnie wszystkich nowości wydawniczych. Wolę oprzeć swój zakup starszej gry, którą dotychczas omijałem o recenzję "7/10, nie wybija się pośród innych deckbuildingów", niż przestarzałą "10/10 ABSOLUTNIE NOWATORSKI HICIOR"
Dokładnie! W sumie chętnie poczytałbym akapity "Podsumowanie po latach" pod starymi recenzjami.

I drobny OT: autor wątku prosił, by nie pisać, kogo nie lubimy, więc przewrotnie napiszę CZEGO nie lubię :P Otóż całkowicie nie trafia do mnie forma audio i wideo. Jako wzrokowiec akceptuję wyłącznie tekst pisany: mogę go czytać w swoim tempie, mogę łatwo kopiować fragmenty tekstu (np. tytuł czy nazwisko do wyszukania), mogę czytać go w myślach głosem Tomasza Knapika lub Krystyny Czubówny, mogę podczas słuchania aplikować do uszu lubianą przeze mnie muzykę, nie muszę szukać słuchawek by zapoznać się z recenzją dyskretnie, a jeśli bardzo chcę zapoznać się z artykułem z dala od ekranu, mogę ostatecznie odsłuchać go głosem Ivony ;) Na dodatek odnoszę wrażenie, że przelewając tekst na papier/klawiaturę, autor daje z siebie więcej: bardziej dba o słownictwo, o kolejność przedstawionych informacji, nie umieszcza w tekście żadnych "ee... yhm...", po napisaniu tekstu łatwiej mu go przeredagować...
Jest mi smutno, gdy coraz więcej linków, w które klikam, odsyła do ponurego soundcloud playera, zamiast do łamów atrakcyjnych literek. Czy autorzy podcastów nie mogliby pokusić się o zamieszczanie dodatkowych stenogramów? :mrgreen:
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: Baartoszz »

vojtas pisze:
Baartoszz pisze:Jeszcze a propos lenistwa. Montaż topu zajmuje mi zdecydowanie więcej czasu niż montaż recenzji (z powodu długości filmiku i dodawanych zdjęć), więc lenistwem bym tego nie nazwał.
Czas długości montażu nie musi być wcale równy stopniowi kreatywności.
No dobra, na mniej kreatywny, to mogę się zgodzić, nie chciałem po prostu zgodzić się na "leniwy". Problem tylko polega na tym, że nawet jeśli jest mniej kreatywny, to jest ciekawszy (przynajmniej dla większości).
vojtas pisze:
Baartoszz pisze:Zatem szkodliwy wpływ DiceTower jest szkodliwy tylko z Twojego punktu widzenia ;)
Jak ktoś lubi rankingi, to owszem, będzie zadowolony. Ja jednak wciąż będą obstawał przy swoim. Wymyślenie ciekawego, nieszablonowego programu i jego dobre zrealizowanie wymaga znacznie więcej niż stworzenie rankingu. Howgh!
No dobra, też się zgodzę, ale zauważ, że w recenzje też już wszedł pewien standard i wszyscy robią to na jedno kopyto. Są oczywiście drobne różnice, ale szablon wstęp-zasady-opinia, robią wszyscy. Czy uważasz te recenzje za brak kreatywności?
vojtas pisze:Źle mnie zrozumiałeś. Nie twierdzę, że nikt nie ogląda rankingów. Widzowie oglądają i komentują, bo listy budzą emocje, zwłaszcza jeśli twórca CHCE strolować swoją widownię. Co wciąż nie zmienia mojej opinii na ten temat. Jak się nie ma pomysłu na program/artykuł, to się robi jakiś ranking. Ludzie łykną i jeszcze się będą przekrzykiwać w komentarzach. A odsłony lecą. Tak to właśnie widzę.
Trollowanie widowni, to w istocie tani pomysł na nabicie sobie komentarzy i viewsów, ale czy ktoś na prawdę tak robił? Widziałeś ostatni odcinek Rozmów ZnadPlanszy? Mnóstwo komentarzy spowodowane kontrowersyjnym tematem i spolaryzowanymi opiniami, ale trolling to to nie był (nie było go w filmiku, komentarze pomijam ;)). Nie trzeba trollować, żeby wzbudzić odzew. Często wystarczy wyrażenie własnej opinii i właśnie to robią wszyscy na DiceTower. Nie widziałem tam trollingu.
Awatar użytkownika
vojtas
Posty: 1785
Rejestracja: 10 wrz 2013, 21:28
Has thanked: 23 times
Been thanked: 83 times

Re: Recenzenci gier których oglądamy/czytamy

Post autor: vojtas »

Baartoszz pisze:No dobra, też się zgodzę, ale zauważ, że w recenzje też już wszedł pewien standard i wszyscy robią to na jedno kopyto. Są oczywiście drobne różnice, ale szablon wstęp-zasady-opinia, robią wszyscy. Czy uważasz te recenzje za brak kreatywności?
Tak, zwłaszcza te sztywne, z wyraźnym trójpodziałem i obowiązkowym regałem w tle. :) No i te recenzje, których twórcy z uporem godnym lepszej sprawy, tłumaczą dokładnie wszystkie reguły. Jest to dobrze widoczne w przypadku np. Board Games Factory. Recenzje większych gier przybierały tam monstrualne rozmiary rzędu 30-40 minut. Pytam się: po co? Szczegółowe tłumaczenie lepiej zachować na rejestrację całej rozgrywki (nie jestem ich fanem, ale takie filmy bardzo się przydają, gdy mam wątpliwości co do zasad). Recenzja gry to publicystyka, więc potrzeba tu nieco polotu, bo - po pierwsze - jest w formie audiowizualnej (a więc dłużyzny nie są pożądane), po drugie - chodzi o gry, a więc o rozrywkę; niech więc ta recenzja też zawiera w sobie takie elementy. Niech będzie w tym trochę życia. Nie zrozum mnie źle - ja doskonale zdaję sobie sprawę, że zrobienie czegoś takiego to duża sztuka. Cóż, może wymagam za wiele, ale swojego zdania nie zmienię. ;)
Baartoszz pisze:Trollowanie widowni, to w istocie tani pomysł na nabicie sobie komentarzy i viewsów, ale czy ktoś na prawdę tak robił? Widziałeś ostatni odcinek Rozmów ZnadPlanszy? Mnóstwo komentarzy spowodowane kontrowersyjnym tematem i spolaryzowanymi opiniami, ale trolling to to nie był (nie było go w filmiku, komentarze pomijam ;)). Nie trzeba trollować, żeby wzbudzić odzew. Często wystarczy wyrażenie własnej opinii i właśnie to robią wszyscy na DiceTower. Nie widziałem tam trollingu.
Ano nie trzeba, ale niektórzy twórcy uważają, że wszystkie chwyty są dozwolone w walce o odsłony. Ja twierdzę, że warto zachować klasę i jednocześnie lepiej się promować. I nie mam na myśli stworzenia lepszych rankingów. ;)


@curiosity

Ja BGGirl lubię za lekkostrawną i dobrze zrealizowaną formę. Nie jest ona jakoś szczególnie nowatorska, ale ogląda się to przyjemnie.
ODPOWIEDZ