Ucho króla

[Tycjan]

Prawdopodobnie w tym miesiącu swoją premierę będzie miała gra Konrada Perzyny - Ucho król (wydawnictwo G3/ST GAMES).
Zapraszam do przedpremierowej prezentacji gry
http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl/201 ... -wszystko/

[Bea]

Na zdjęciach jest prototyp czy docelowe karty? A może już mocno zużyty egzemplarz? Katy na brzegach są przetarte na biało (czy są tak słabej jakości?).

[Tycjan]

Na zdjęciach jest prototyp czy docelowe karty? A może już mocno zużyty egzemplarz? Katy na brzegach są przetarte na biało (czy są tak słabej jakości?).

"...Dzięki uprzejmości wydawnictwa G3 miałem możliwość zaznajomienia się z grą jeszcze przed premierą. Wprawdzie otrzymany przedprodukcyjny egzemplarz..."
Gra jeszcze nie ukazała się na rynku.

[Ouragan]

Na zdjęciach jest prototyp czy docelowe karty? A może już mocno zużyty egzemplarz? Katy na brzegach są przetarte na biało (czy są tak słabej jakości?).

O jakość komponentów gry nie ma co się martwić Egzemplarz przedprodukcyjny to po prostu drukowane na zwykłej tekturze karty, bez zaokrąglania rogów itd. W wydanej grze grafika będzie drukowana na przygotowanych do tego tytułu kartach, o jakości kart z Fasolek, czy Sabotażysty.

[Ouragan]

Na stronie G3 można zobaczyć kilka grafik z mojej nowej gry.

https://www.facebook.com/G3Poland

[rastula]

taki love letter na sterydach?

[Ouragan]

taki love letter na sterydach?

Jeżeli już to na gigantycznych sterydach, bo to raczej inne mechanicznie gry Podobny jest klimat, w Uchu Króla nie ma jednak blefu wpisanego w mechanikę. Zdrady, utarczki, ukrywanie zainteresowania królem naszą osobą, wszelkie bufonady wymuszone są kartami które otrzymujemy a my decydujemy co, przeciw komu i jak najlepiej je użyć Ucho jest też bardziej niegrzeczne i pozwala na swawolne żarciki podczas gry ...

[No153]

Kiedy dokładnie premiera?

[palladinus]

Ze wstępnych informacji, to lato tego roku, ale chyba to nie ostateczna data.

A dla ciekawskich, pojawił się opis gry w najnowszym biuletynie G3.

http://www.g3poland.com/biuletyn_gra,21/

[rattkin]

Miałem okazję grać w jeden z późniejszych prototypów. Gra to taka hybrydowa karcianka, gdzie z jednej strony budujemy sobie kolejkę kart do zapunktowania, a z drugiej ingerujemy w kolejki innych - możemy tam wstawić dodatnie lub ujemne punkty. Jest dużo interakcji i optymalizowania, szukając ciekawych kombinacji. Rodzajów kart nie było aż tak wiele, ale rozgrywka była w miarę sympatyczna. Patrząc na przedprodukcyjny egzemplarz, widzę jednak, że nie skorzystano z rad - karty są mocno przeładowane graficznie, ikony/tekst zbyt małe, czytelność niska, a styl graficzny bardzo silnie nawiązuje do Love Letter, co dla tej gry może być jednak wadą, nie zaletą - jako że gra jest jednak nieco inna. Na minus gry działają także obrazki, które są zbyt do siebie podobne i utrzymane w tej samej czerwono/czarnej kolorystyce - trudno je od siebie odróżnić. Element "fabularny" to można sobie spokojnie darować, bo to tylko takie marzenia. Ktoś kto takie klimaty lubi, to sobie zawsze coś tam dopowie, ktoś komu obojętne, skupi się na warstwie mechanicznej i zignoruje zupepłnie narrację - nie da się o nią prosić w grach planszowych.

Ogólnie, jeśli będzie w rozsądnej cenie (max 50pln) to polecam zagrać, mechanicznie to dobrze zaprojektowana i zbalansowana gra.

Z ciekawostek, zupełnie niepowiązane - http://met.open.ac.uk/group/jwl/games/thekingsear/

[Ouragan]

Konkurs na stronie G3. Można wygrać kilka egzemplarzy gry.

[palladinus]

A na naszym blogu CiekaweGry autor opowiada o swoich przemyśleniach w trakcie powstawania gry "Ucho króla". Sprawdźcie co ma Wam do powiedzenia.

„Ucho króla”, czyli historia złośliwości

[rzabcio]

Jeśli na określenie "dużo negatywnej interakcji" automatycznie zacieracie ręce, knujecie intrygi, a na twarzy pojawia się Wam złośliwy uśmieszek, ta gra może być dla Was. Zagraliśmy w "Ucho króla" i opisujemy jak zbudować swój prestiż, a przy okazji dokopać konkurentom na królewskim dworze francuskim.

Ciekawe Gry: Zagrałem w "Ucho króla"

[mig]

Kurczę, coraz bardziej jestem ciekawy tej gry. Zapowiadała się doskonale, ale kilku znajomych po tym jak zagrało, kategorycznie stwierdziło, że już nigdy do niej nie siądzie. Ponoć nuda, powtarzalność i schematyczność i wielki chaos, co przy krótkiej lekkiej grze mogłoby jeszcze nie radzić, ale ich czteroosobowe rozgrywki trwały po półtorej godziny, co grę raczej dyskwalifikuje.
Ale skoro znowu pojawiają się dość entuzjastyczne teksty, to gra znowu trafia na radar dalekiego zasięgu. Trudno, trzeba będzie zagrać samemu i sobie zdanie wyrobić

[Ouragan]

(...) czteroosobowe rozgrywki trwały po półtorej godziny, co grę raczej dyskwalifikuje.

Hym... Takie przypadki zdarzały się jedynie w 6 osobowych rozgrywkach z zupełnie nowymi graczami, gdzie jak najbardziej gracze mogą się zniechęcić i uważać, że gra jest nudna, długo trwa itd. To nie jest jednak Love letters, Ucho króla trwa dłużej. Dlatego aby gładko wejść w grę i aby pierwsza gra trwała w miarę szybko polecam:

1) Pierwszy raz zagrajcie w wariant kokieterie (para kontra para) - 4 osoby (pary się wspierają i większy komfort psychiczny każdego z graczy),
2) Nie grajcie na zdolności specjalne postaci (wariant początkujący) (odpada zastanawianie się dodatkowo i kombinowanie z wykorzystaniem zdolności postaci, co przyspiesza grę),
3) Zagrać jedynie do pierwszego skończenia talii.

Pierwsza rozgrywka na cztery osoby, gdzie co najmniej jedna osoba zna już zasady i karty powinna być krótsza niż półtorej godziny, w zależności od zdolności indywidualnej do szybkiego pojmowania zasad każdego z graczy Z pierwszymi grami bywało różnie jednak i wszystko zależy od samych graczy. Przeciętny czas przy pierwszej rozgrywce w których uczestniczyłem i na bierząco tłumaczyłem zasady na 4 osoby trwał średnio 45 min.

Gra wymaga zapoznania się z kilkunastoma kartami występującymi w grze i w następnych rozgrywkach przebiega już szybciej, bo gracze nie zastanawiają się już nad treścią karty, nad sensem ich zdolności z postaci, poprawnością zagrania... tylko zaczynają w końcu grać i kombinować. I ważne. Gra jest wyłącznie dla osób które oczekują negatywnej interakcji, a nie grzecznego pasjansa z lekka nutką dokuczanka. Osobom które przyjmują wszelkie negatywne zagrania bardzo osobiście (nie traktują ich jako grania, tylko jako atak na ich osobę) lepiej tytułu nie polecać wcale

[Krwawisz]

Przydałaby się strona na bgg, bo jak gry nie można dodać do kolekcji, to tak jakby nie istniała przecież

ps. gra świetna - moje pozytywne zaskoczenie miesiąca wśród małych karcianek

[palladinus]

Jest jest, ale z niewiadomego względu tylko po angielsku. Sam zaproponowałem korektę, ale jeszcze nie uaktualnili.

http://boardgamegeek.com/boardgame/156062/kings-ear

[Ouragan]

Dla zainteresowanych kolejna recenzja gry - http://planszowki.polter.pl/Ucho-Krola-c27318

[Aduanath]

Grę przez przypadek kupiliśmy na wyjeździe do znajomych. Od razu postanowiliśmy w nią zagrać. Pierwsza rozgrywka trwała 2h, ale tym czasie czytaliśmy instrukcję, pozwaliśmy karty, wyrywaliśmy sobie instrukcję/opis kart itp . Gra nas bardzo pozytywnie zaskoczyła. Wzięliśmy ją z myślą "tania, ciekawe rysunki, ciekawy temat, dużo kasy nie wyrzucamy", a tu sie okazało, że gra jest naprawdę fajna i na pewno wracać do niej będziemy (jak na razie graliśmy tylko na 4 osoby)

[szczudel]

Kupilem dla settingu. Moja zona uwielbia takie klimaty a gier w tym klimacie, epoce i duchu faktycznej intrygi jak na lekarstwo. Po pierwszej rozgrywce standardowo sie z zona poklocilismy ale jeszcze kiedys zagramy . Mimo to jestem bardzo zadowolony i na pewno wciagne w UK znajomych.

Podoba mi sie wydanie ale zupelnie nie moge pojac dlaczego rewersy kart postaci nie maja innej grafiki niz karty gry?

[Ginet]

Podoba mi sie wydanie ale zupelnie nie moge pojac dlaczego rewersy kart postaci nie maja innej grafiki niz karty gry?

Też się nad tym trochę zastanawiałem i wymyśliłem jedynie, że może dlatego, żeby w wariancie "Faworyt Króla" nie było wiadomo kiedy będzie podliczanie punktów.

A przy okazji -recenzja na GF

[Ouragan]

Podoba mi sie wydanie ale zupelnie nie moge pojac dlaczego rewersy kart postaci nie maja innej grafiki niz karty gry?

Też się nad tym trochę zastanawiałem i wymyśliłem jedynie, że może dlatego, żeby w wariancie "Faworyt Króla" nie było wiadomo kiedy będzie podliczanie punktów.

A przy okazji -recenzja na GF

Zastanawiałem się o co chodzi z tym wariantem faworyta - który według recenzji nie chodzi najlepiej . Ot stwierdziłem, pewnie średni gracze zasiedli i jeden robił co chciał Dopiero dzisiaj dopadła mnie iluminacja. Doprowadziło mnie do niej zdanie powyższe, że cyt.: "w wariancie "Faworyt Króla" nie było wiadomo kiedy będzie podliczanie punktów". No i tutaj wychodzi nieścisłość instrukcji, uznając że to oczywiste nie dopisałem, że w wariancie faworyta kartę postaci wkłada się mniej więcej w środek talii, tak aby było jasne kiedy jest podsumowanie i kiedy nastąpi zmiana faworyta. W testach gracze przygotowywali się na ten moment i zdarzały się dość częste zmiany faworyta. No cóż nikt tego na etapie czytania instrukcji nie wychwycił Może moje wyjaśnienia pomogą jednak grać poprawnie w ten wariant