Eldritch Horror: Przedwieczna Groza (Corey Konieczka, Nikki Valens)

[jakmis83]

Bo pod wieloma względami AH bije EH
Po tym jak zakupiłem EH z paroma dodatkami, AH po wielu latach sprzedałem...
EH jest na pewno szybsze, rozgrywka jest bardziej dynamiczna i ma fabułę.
A więc drodzy panowie, bardzo kusicie tymi dużymi dodatkami

[Olgierdd]

Eldritch do Arkham być wiele razy porównywany, szczególnie w okresie premiery EH. Zdecydowana większość opinii głosi, że EH > AH, niemniej Arkham, porównując podstawki, kilka rzeczy robił dużo lepiej:
- potwory były groźniejsze i straszniejsze, wiele razy trzeba było przemykać się niepostrzeżenie przez ulice miasta by unikać konfrontacji;
- ze względu na to, że mapa była jednym miastem, spotkania miały więcej sensu: w bibliotece można było coś ciekawego przeczytać, w szpitalu trafić na sekcję zwłok potwora, nad rzeką znaleźć topielca itp. W EH mamy zupełnie przypadkowe "Jesteś w Rzymie i odwiedzasz lokalną gazetę" albo "Jesteś w Buenos Aires i ściga Cię policja" (Po co? Dlaczego?)
- wejście do bramy było większym wyzwaniem, angażowało gracza i jego postać (spędzało się tam zazwyczaj 2 tury) i było nieco inną mini-przygodą w porównaniu do spotkań w mieście.
- zamykanie niektórych bram było sposobem na walkę ze szczególnie kłopotliwymi potworami. Dużą ulgą było zamknięcie bramy do R'lyeh i wessanie przez nią Gwiezdnego Pomiotu.
- Miasto zmieniało się nieco wraz z postępem paniki. Co prawda zamykały się tylko niektóre sklepy, niemniej nawet drobne zmiany na planszy były ciekawym pomysłem.

[Trolliszcze]

@Olgierdd
To wszystko prawda, ale dla mnie minusy (przede wszystkim kosmiczna ilość downtime'u i mnóstwo upierdliwej "księgowości") przesłaniały wymienione plusy. Z takich uwag na marginesie (choć pewniej już to wiesz) dodatek Cities of Ruins także wprowadza mechanikę modyfikacji planszy, bo w trakcie gry katastrofy mogą niszczyć niektóre miasta.

[Breżniew]

To wszystko prawda, ale dla mnie minusy (przede wszystkim kosmiczna ilość downtime'u i mnóstwo upierdliwej "księgowości") przesłaniały wymienione plusy.

W moim mniemaniu głęboki i gęsty nastrój Arkham przebija wszystkie mechaniczne udogodnienia i usprawnienia w EH. Posiadam obydwie gry i w obydwie nadal gram - w EH częściej, bo jest po prostu krótszy, a nie zawsze mamy czas i ochotę na 4-5 godzin siedzenia nad grą. Ale EH nie umywa się klimatem do AH.

Eldritch do Arkham być wiele razy porównywany, szczególnie w okresie premiery EH. Zdecydowana większość opinii głosi, że EH > AH, niemniej Arkham, porównując podstawki, kilka rzeczy robił dużo lepiej:
- potwory były groźniejsze i straszniejsze, wiele razy trzeba było przemykać się niepostrzeżenie przez ulice miasta by unikać konfrontacji;
- ze względu na to, że mapa była jednym miastem, spotkania miały więcej sensu: w bibliotece można było coś ciekawego przeczytać, w szpitalu trafić na sekcję zwłok potwora, nad rzeką znaleźć topielca itp. W EH mamy zupełnie przypadkowe "Jesteś w Rzymie i odwiedzasz lokalną gazetę" albo "Jesteś w Buenos Aires i ściga Cię policja" (Po co? Dlaczego?)
- wejście do bramy było większym wyzwaniem, angażowało gracza i jego postać (spędzało się tam zazwyczaj 2 tury) i było nieco inną mini-przygodą w porównaniu do spotkań w mieście.
- zamykanie niektórych bram było sposobem na walkę ze szczególnie kłopotliwymi potworami. Dużą ulgą było zamknięcie bramy do R'lyeh i wessanie przez nią Gwiezdnego Pomiotu.
- Miasto zmieniało się nieco wraz z postępem paniki. Co prawda zamykały się tylko niektóre sklepy, niemniej nawet drobne zmiany na planszy były ciekawym pomysłem.

Pełna zgoda. Od siebie dodam jeszcze, że sam fakt umiejscowienia akcji w Arkham (i Dunwich, Innsmouth i Kingsport w dodatkach) jeszcze mocniej wpływa na siłę odczuwania lovecraftowskiej grozy w AH.
Eldritch jest przygodówką, w której ja osobiście nie czuję grozy. Jest mrocznie i tajemniczo, ale nic ponadto.

Niemniej jednak, dla nowych graczy zawsze będę polecał i wybierał Eldritch ze względu na przystępniejszą mechanikę i krótszą, a co za tym idzie - mniej męczącą rozgrywkę.

[Trolliszcze]

W moim mniemaniu głęboki i gęsty nastrój Arkham przebija wszystkie mechaniczne udogodnienia i usprawnienia w EH. Posiadam obydwie gry i w obydwie nadal gram - w EH częściej, bo jest po prostu krótszy, a nie zawsze mamy czas i ochotę na 4-5 godzin siedzenia nad grą. Ale EH nie umywa się klimatem do AH.

Z tym się akurat zgadzam, ale pod tym względem dla mnie to nie jest dylemat AH vs EH. Jeśli mam ochotę na gęsty klimat, to w szranki stają raczej AH vs AH LCG vs Posiadłość. I w tej konfrontacji zdecydowanie wygrywa dla mnie AH LCG, które ma jeszcze więcej klimatu niż planszowy AH - a przy tym jest znacznie krótszy. Posiadłość też wygrywa z AH. Krótko mówiąc:
- jako czysta przygodówka EH jest dla mnie lepszy od AH;
- jako gra z klimatem AH LCG i Posiadłość są dla mnie lepsze od AH.
AH ma oczywiście swoje zalety, ale inne gry robią wszystko lepiej (skupiając się przy tym na nieco innych aspektach). Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której chciałbym zagrać w planszowego AH bardziej niż w któryś z pozostałych tytułów.

[Sarseth]

Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której chciałbym zagrać w planszowego AH bardziej niż w któryś z pozostałych tytułów.

W AH planszowym była liga z róznymi scenariuszami i jako tako kampanią w EH czegoś takiego nie mogłem znaleźć. Natomiast najnowszy dodatek chyba to zmiecie z powierzchni ziemi.
Ale generalnie się zgadzam, sprzedałem AH na rzecz EH. A że mam AH LCG i oba MoMy to tak samo czuję że mam z serii Arkham Files to co mi potrzebne. Czasem zastanawiam się nad ES tylko jeszcze.

[Bary]

Trudno mi sobie wyobrazić sytuację, w której chciałbym zagrać w planszowego AH bardziej niż w któryś z pozostałych tytułów.

W AH planszowym była liga z róznymi scenariuszami i jako tako kampanią w EH czegoś takiego nie mogłem znaleźć. Natomiast najnowszy dodatek chyba to zmiecie z powierzchni ziemi.
Ale generalnie się zgadzam, sprzedałem AH na rzecz EH. A że mam AH LCG i oba MoMy to tak samo czuję że mam z serii Arkham Files to co mi potrzebne. Czasem zastanawiam się nad ES tylko jeszcze.

ES jest imo najsłabszą pozycją o tej tematyce od FFG. A co do porównania AH vs EH to nie do końca przemawia do mnie argument, że spotkania w AH miały więcej sensu. Bardziej przekonuje fabuła, że pewne rzeczy dzieją się na całym świecie, niż że dziwnym trafem wszelkie zło spada na jedno miasteczko i na co drugim rogu czai się stwór. Ale fakt, AH na tyle różni się od EH, że rozumiem osoby, które trzymają oba tytuły, a wręcz wybierają ten starszy. Może kiedyś FFG zdecyduje się na drugą wersję AH i doda kilka fajnych bajerów trochę przy okazji "sprzątając" w regułach.

[jakmis83]

Z tym klimatem, to akurat AH jest nim nasycony w każdym elemencie.
Ale tam są zasady zasad do podpunktu a do wariantu...itd.
EH nie jest skomplikowany jeśli chodzi o jego zasady.
AH ma ten klimat klaustrofobiczny samego Arkham jak i miasteczek z dodatków.
EH ma klimat, ale taki bardziej zbliżony do Indiany Jonesa. Klimat przygody i latania po całym świecie.
Walki w AH są złożone, w EH bardzo proste.
Ogólnie obie gry bardzo lubię i cenię, ale jednak wybrałem grę prostszą i szybszą, czyli EH

[Bary]

Hehe, wychodzi, że doceniamy tą z bogatszym wnętrzem, ale koniec końców i tak wybieramy tą zgrabniejszą.

[kastration]

EH jest kapitalny, ale jak ktoś nie lubi grać na 2 ręce 1 gracz (jak ja), to tylko małe dodatki wchodzą w grę, moim zdaniem, przynajmniej jeśli się gra na 2-3 osoby. Plansza wydaje się wtedy bardziej kompaktowa i realna do "ogarnięcia". Ja bardzo szybko się wkręciłem w EH, klimat ta gra ma wyborny. Nie wiem, jak jest w AH, ale o ile ja bym z chęcią sprawdził, tak inne osoby z otoczenia raczej średnio z tak długim coopem. No i duży komfort EH, to zasady. Bardzo rzadko się zagląda do instrukcji. Nawet losowość już do zdzierżenia przy zrozumieniu pewnych mechanizmów i wykorzystaniu żetonów skupienia. Nic tylko grać - świetna gra.

[jakmis83]

Hehe, wychodzi, że doceniamy tą z bogatszym wnętrzem, ale koniec końców i tak wybieramy tą zgrabniejszą.

Dokładnie.
I jeszcze jedna rzecz: EH łatwiej zaproponować znajomym do gry niż AH...

[kelvar]

EH naprawdę lubię, ale jeśli chodzi o klimat grozy i horroru to raczej faktycznie jest to bardziej przygoda z zabarwieniem horroru.
Klimat spływa z każdego elementu (ilość różnych grafik itp., acz wiem, że są to często motywy eksploatowane w różnych produkcjach wydawnictwa ), ale klimat właśnie podróży i przygody (stara mapa, karty postaci jako "paszporty", opisy).

I fakt - nowy gracz może się wciągnąć w ciągu jednej 2-3 godzinnej rozgrywki (i opanować zasady), a może się zniechęcić (jeśli potraktuje to jako samą mechanikę turlania i liczb )

[Morsereg]

dzisiaj zakoszulkowalem "kraine snow".
powiem szczerze, ze w dwoch pudlach juz sie ledwo mieszcze, a nie mam tylko "pod piramidami"
jak dojda jeszcze dwa duze i jeden maly dodatek to bedzie sie trzeba w trzy pudelka pakowac, albo pomyslec nad jakas recznie robiona skrzyneczka

[wiolik]

Mam pytanie dotyczące organizatorów czy też kufrów, dokładnie rozważam te dwa :
-Kufer "HORROR ed.2" dedykowany grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
-"Skrzynia Strachu" dedykowana grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
Czy ktoś ma któryś z nich czy jest zadowolony?
Który bardziej polecacie?
Pomieści też plansze z dodatków?

[SirSowa]

dzisiaj zakoszulkowalem "kraine snow".
powiem szczerze, ze w dwoch pudlach juz sie ledwo mieszcze, a nie mam tylko "pod piramidami"
jak dojda jeszcze dwa duze i jeden maly dodatek to bedzie sie trzeba w trzy pudelka pakowac, albo pomyslec nad jakas recznie robiona skrzyneczka

Mam póki co wszystkie dodatki i mieszczę się w dwóch pudłach. Jak wejdą Miasta w Ruinach to również dam radę utrzymać się w dwóch, choć będę musiał wszystko przeorganizować, ponieważ pewne zestawy kart nie będą się już mieścić w CardBoxach, więc pewnie będę musiał zastosować więcej woreczków strunowych.

Co do skrzyneczek, czekam na coś takiego z upragnieniem. I do tego, żeby była przewidziana sytuacja, w której może się pojawić więcej dodatków, co sądząc po popularności tytułu, raczej będzie miało miejsce

Mam pytanie dotyczące organizatorów czy też kufrów, dokładnie rozważam te dwa :
-Kufer "HORROR ed.2" dedykowany grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
-"Skrzynia Strachu" dedykowana grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
Czy ktoś ma któryś z nich czy jest zadowolony?
Który bardziej polecacie?
Pomieści też plansze z dodatków?

Podpinam się pod pytania

[Largo]

Mam pytanie dotyczące organizatorów czy też kufrów, dokładnie rozważam te dwa :
-Kufer "HORROR ed.2" dedykowany grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
-"Skrzynia Strachu" dedykowana grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... results=15
Czy ktoś ma któryś z nich czy jest zadowolony?
Który bardziej polecacie?
Pomieści też plansze z dodatków?

Podpinam się pod pytania

Również chętnie poznam zdanie innych na temat kufrów, bo święta się zbliżają, a prezentu jeszcze nie wybrałem dla siebie

[wiolik]

Zamówiłam dokkladnie ten Kufer "HORROR ed.2" dedykowany grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... orror.html
narazie jest w trakcie doręczenia... Czekam z niecierpliwością..
Jak tylko uporam się ze sklejaniem to dam znać czy wszystko sie pomieściło i moich spostrzezeniach

Chciałabym polakierować ten kufer , jaki lakier polecacie?

[Largo]

Do tej pory posiadam EH + FL i właśnie ostrzę zęby na tajemnicze ruiny. Myślicie, że 87 zł to dobra cena za ten dodatek? Widzę też, że jego nakład powoli się wyczerpuje to chyba cena będzie powoli rosnąć nie?

[Bary]

Do tej pory posiadam EH + FL i właśnie ostrzę zęby na tajemnicze ruiny. Myślicie, że 87 zł to dobra cena za ten dodatek? Widzę też, że jego nakład powoli się wyczerpuje to chyba cena będzie powoli rosnąć nie?

Dobra cena. Dostępnoscią bym się raczej nie przejmował, najpewniej będą dodruki.

[Onishin]

Dla mnie tajemnicze ruiny to najgorszy z dodatków do EH. Jeżeli chodzi o małe pudełka, dużo bardziej polecam Widma Carcossy. Z dużych Pod Piramidami lub Krainę Snów.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[Largo]

Dla mnie tajemnicze ruiny to najgorszy z dodatków do EH. Jeżeli chodzi o małe pudełka, dużo bardziej polecam Widma Carcossy. Z dużych Pod Piramidami lub Krainę Snów.

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Powiem Ci, że mocno mnie zaskoczyłeś, bo gdzie bym nie czytał o dodatkach do Eldritch Horror to jednak z małych wyżej stawiane są Tajemnicze Ruiny niż Widma Carcossy. Prędzej, czy później i tak pewnie oba do mnie trafią, a narazie skusiłem się na ruiny, bo mi również cena wydawała się całkiem niezła

Kurcze, gdyby jeszcze tylko ta gra miała choć trochę figurek powiedzmy chociaż dla przedwiecznych to byłoby świetnie

[reynmar]

Kurcze, gdyby jeszcze tylko ta gra miała choć trochę figurek powiedzmy chociaż dla przedwiecznych to byłoby świetnie

Przedwieczni jak i te silniejsze stwory

[Breżniew]

Kurcze, gdyby jeszcze tylko ta gra miała choć trochę figurek powiedzmy chociaż dla przedwiecznych to byłoby świetnie

Wówczas cena podstawki niebezpiecznie zbliżyłaby się do ceny Posiadłości Szaleństwa 2ed. A co do figurek, to zerknij tu (co prawda to figurki do Horroru w Arkham, ale przecież duża większość potworów i postaci z AH występuje też w EH: https://www.fantasyflightgames.com/en/p ... m-figures/

[Largo]

Kurcze, gdyby jeszcze tylko ta gra miała choć trochę figurek powiedzmy chociaż dla przedwiecznych to byłoby świetnie

Wówczas cena podstawki niebezpiecznie zbliżyłaby się do ceny Posiadłości Szaleństwa 2ed. A co do figurek, to zerknij tu (co prawda to figurki do Horroru w Arkham, ale przecież duża większość potworów i postaci z AH występuje też w EH: https://www.fantasyflightgames.com/en/p ... m-figures/

Co do ceny masz w zupełności rację. Dlatego system zastosowany przy sprzedaży AH tj. oddzielna sprzedaż figurek dla zainteresowanych byłby bardzo fajnym rozwiązaniem. Oczywiście logicznym jest, że skoro zalegają im jeszcze te od AH to nie będą produkować bliźniaczo podobnych do EH.
Dzięki za link. Już ten temat przerabiałem, ale po pierwsze figurki postaci są niedostępne, a po drugie i chyba ważniejsze jakoś akurat te modele do mnie nie przemawiają. Wydają mi się nieciekawe, niemalże jak niedopracowane i mało klimatyczne. Może takie wrażenie sprawiają tylko na zdjęciach, ale jednak tyle kasy bym na nie nie wydał. Narazie pozostaje inwestować w dodatki, a potem może drukarkę 3D

[Largo]

Zamówiłam dokkladnie ten Kufer "HORROR ed.2" dedykowany grze Eldritch Horror http://aleplanszowki.pl/organizer-inser ... orror.html
narazie jest w trakcie doręczenia... Czekam z niecierpliwością..
Jak tylko uporam się ze sklejaniem to dam znać czy wszystko sie pomieściło i moich spostrzezeniach

I jak wrażenia odnośnie kufra ?