Fief (Philippe Mouchebeuf)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
torquemada
Posty: 102
Rejestracja: 06 wrz 2004, 19:18
Kontakt:

Re: Fief

Post autor: torquemada »

Lord Voldemort pisze:
raj pisze: Nie bardzo wiem o jakie zamulanie Ci chodzi i bynajmniej żadnej potrzeby unowocześnienia tam nie widzę.
Powiem wręcz, że jakby zostało to zredukowane do ładnych eurogrowych mechanizmów, to gra straciłaby na klimacie i prawdopodobnie moja ocena byłaby niższa.
Liczenie dochodow, wystawianie wojsk, ruchy, bitwy, zarazy itp.
Powinno być "dochodów". Poza tym liczenie w tej grze jest banalnie proste.
Lord Voldemort pisze:No to skoro Fief ma 8, to az strach pomyslec ile dostanie Mare Nostrum, gdzie deweloperzy zdecydowanie bardziej sie popisali :)
Inna recenzja gry "Fief" to 5/5: http://boardtime.pl/2015/05/fief-france ... enzja.html

Reasumując Twoje wypowiedzi, nasuwa się pytanie czy etyczne byłoby gdybym kwestionował wydanie przez Was Mare Nostrum, które nomen omen mi nie podeszło?
Awatar użytkownika
Lord Voldemort
Posty: 866
Rejestracja: 17 sty 2006, 16:45
Lokalizacja: Opole
Has thanked: 2 times
Been thanked: 23 times
Kontakt:

Re: Fief

Post autor: Lord Voldemort »

torquemada pisze: Powinno być "dochodów". Poza tym liczenie w tej grze jest banalnie proste.
.
Mi chodzi o szereg czynności, które spowalniają rozgrywkę, a nie tylko samo liczenie.
Nawet RAJ przyznał, ze można by to uprościć i unowocześnić, aczkolwiek gra by mu sie niespecjalnie wtedy podobała.
Lord Voldemort pisze:No to skoro Fief ma 8, to az strach pomyslec ile dostanie Mare Nostrum, gdzie deweloperzy zdecydowanie bardziej sie popisali :)
Inna recenzja gry "Fief" to 5/5: http://boardtime.pl/2015/05/fief-france ... enzja.html

Reasumując Twoje wypowiedzi, nasuwa się pytanie czy etyczne byłoby gdybym kwestionował wydanie przez Was Mare Nostrum, które nomen omen mi nie podeszło?
Co ma z tym wspólnego etyka? Nie ma (jeszcze) przymusu chwalenia wszystkich gier.

Za jedna i druga grę odpowiada to samo wydawnictwo - Asyncron. Swoją droga to samo, które "wydało" francuska wersje Wyścigu do Renu.

Ja sie odnoszę do recenzji, gdzie RAJ wprost wskazał, ze gra sie nie skaluje, trwa 4h i mimo to przyznał notę 8,5. A przede wszystkim napisał, ze gra sie "nie zestarzała". Mam tutaj inne zdanie, bo moim zdanie gra mogłaby być jeszcze lepsza niż jest obecnie.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5164
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 866 times
Kontakt:

Re: Fief

Post autor: raj »

Lord Voldemort pisze:Mi chodzi o szereg czynności, które spowalniają rozgrywkę, a nie tylko samo liczenie.
Nawet RAJ przyznał, ze można by to uprościć i unowocześnić, aczkolwiek gra by mu sie niespecjalnie wtedy podobała.
Wiesz, to tak jak ze sztuką. Może być sztuka i sztuka nowoczesna. Nowoczesne nie oznacza automatycznie lepsze. Czasem ta sztuka nowoczesna to po prostu kupa w puszce.
Jest mnóstwo ludzi, którzy z uśmiechem na ustach zrezygnowaliby z nowoczesnego mercedesa, gdyby tylko mogli kupić nowego W124, zbudowanego wg standardów z tamtych lat.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Lubel
Posty: 628
Rejestracja: 17 gru 2011, 13:58
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 5 times

Re: Fief

Post autor: Lubel »

Lord Voldemort pisze:No to skoro Fief ma 8, to az strach pomyslec ile dostanie Mare Nostrum, gdzie deweloperzy zdecydowanie bardziej sie popisali :)
W Mare Nostrum też chętnie zagram, lubię takie gry. Aczkolwiek klimat średniowieczny nieco bardziej mi odpowiada od antycznego, ale i tak chętnie zagram.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Fief

Post autor: Galatolol »

Lord Voldemort pisze:Zaskakująco wysoka nota, jak na grę która powinno sie grać w 6 osób i to przez 4 godziny.
Czyli trzeba obniżać ocenę tylko dlatego, że większość graczy nie usiedzi czterech godzin?
To jest gra dla świadomych osób, a nie przypadkowych każuali, gdyby impezówka tyle trwała, można by za to odjąć jej punkty.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5164
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 265 times
Been thanked: 866 times
Kontakt:

Re: Fief

Post autor: raj »

Dokładnie. Równie dobrze można by odejmować punkty dwuosobówce, za to że nie da się w nią zagrać w 6 osób.
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
soban
Posty: 11
Rejestracja: 02 lip 2015, 20:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Fief

Post autor: soban »

Gra wygląda fajnie, ale jakoś strasznie przeszła w PL bez echa. Zero promocji na YT i raptem kilka recek pisanych bez hajpowania jakimiś patronatami itp.na portalach planszówkowych.

Wygląda jakby wydawnictwo podeszło do tematu w myśl zasady "pozdro dla kumatych" i olało zupełnie próby zachęcenia do gry innych grup niż hardkorowcy śledzący fora i wieści z zagranicy.
Szkoda wielka, bo brakuje u nas wypromowanych gier z negocjacjami i strategiczną mapą i jedyne co jest to bardzo statyczny GoT bez jakichkolwiek mechanizmów wiążących sojusze lub możliwości wygrania w sojuszu.
Awatar użytkownika
Luke555
Posty: 156
Rejestracja: 06 paź 2016, 13:06
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Fief

Post autor: Luke555 »

Kupiłem niedawno bo całkowicie przypadkowo trafilem na zagraniczną recenzje. w PL rzeczywiscie totalna cisza a szkoda, bo gra zapowiada sie bardzo oryginalnie i ciekawie, takie troche wojenne RPG z dużym realizmem (bez magii, smoków itd ;) ) . Nabylem raz z dodatkiem budynki, niestety ale jakoś nie ma dostępnego dodatku 'tactics' , który chyba jest najlepszy - dodaje nowe jednostki, w tym lucznikow.
jeszcze nie miałem okazji zagrać ze znajomymi - jak rozegram dodam swoje spostrzezenia.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Fief

Post autor: Galatolol »

Powiedziałbym, że Taktyka jest słabym dodatkiem, przynajmniej w naszej grupie nikt nie ma chęci kupować jednostek przezeń oferowanych.
Awatar użytkownika
Luke555
Posty: 156
Rejestracja: 06 paź 2016, 13:06
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 1 time
Been thanked: 8 times

Re: Fief

Post autor: Luke555 »

Galatolol pisze:Powiedziałbym, że Taktyka jest słabym dodatkiem, przynajmniej w naszej grupie nikt nie ma chęci kupować jednostek przezeń oferowanych.

to jestem zaskoczony, w ogole nie wykorzystujecie łucznikow przed bitwami? a dodatek politics polecasz ?
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Fief

Post autor: Wallenstein »

Bombardy faktycznie są sytuacyjne, ale łucznicy, gwardia i najemnicy już nie.
Posiadanie najemników potrafi przechylić szalę zwycięstwa w niejednej bitwie.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
Rocy7
Posty: 5456
Rejestracja: 05 maja 2013, 14:10
Lokalizacja: Warszawa / Kobyłka
Been thanked: 5 times

Re: Fief

Post autor: Rocy7 »

Luke555 pisze:Kupiłem niedawno bo całkowicie przypadkowo trafilem na zagraniczną recenzje. w PL rzeczywiscie totalna cisza
A ta recka http://boardtime.pl/2015/05/fief-france ... enzja.html ?
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Fief

Post autor: Wallenstein »

Żeby troszkę okurzyć temat...

Jak radzicie sobie w swoich grupach z problemem oblężenia, a raczej jego rozpoczęcia? Według zasad (tu opieram się na angielskich, nie wiem jakie są polskie czy francuskie) oblężenia deklaruje się po wszystkich bitwach.
Niby fajnie, ale po bitwach nie ma sytuacji, w której we wiosce będą stały przeciwne wojska, więc nie ma komu założyć oblężenia.
Wyjątki: sojusznicy, z których jeden postanawia zdradzić drugiego i zaczyna oblężenie po fazie bitwy, lub przed fazą bitwy gracze uzgadniają brak woli walki, a po bitwach jeden z nich się rozmyśla.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Fief

Post autor: Galatolol »

A nie było czegoś w rodzaju nierozstrzygniętego starcia gdy trzy rzuty pod rząd żadna jednostka nie umrze? Może o takie sytuacje chodzi?
U nas takich problemów nie ma, bo nikt się nie zbliża do zamku bez karty tunelu, a gdy już do tego dojdzie, bitwa jest krwawa i rozstrzygająca :twisted:
Awatar użytkownika
Wallenstein
Posty: 969
Rejestracja: 20 kwie 2006, 08:00
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Fief

Post autor: Wallenstein »

Wszyscy zakładają, że obrońcy we wiosce z zamkiem znajdują się w zamku, ale tego nie ma w zasadach...
W aktualnej wersji Twój przypadek nie może się zdarzyć bo minimum obrażeń jest zawsze 1. Zapis w regułach o trzech rundach bez strat jest pomyłka z poprzedniej wersji gdzie była kostka z zerem obrażeń.
Chyba sobie takie zorganizuję.
Stałe rabaty: REBEL 10%, PLANSZOSTREFA 11%. Chętnych zapraszam na priv.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Fief

Post autor: Deem »

Jest to na tyle naturalne założenie, że nigdy nie przyszło nam do głowy, żeby grać inaczej - zawsze pada tylko grzecznościowe pytanie, czy gospodarz broni się w polu czy chowa się w zamku.

Jaki sens, poza wydłużeniem rozgrywki, miałaby zamiana kości na takie posiadające pustą ściankę?
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
yanoo
Posty: 262
Rejestracja: 09 maja 2011, 18:59
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 2 times
Kontakt:

Re: Fief

Post autor: yanoo »

Wallenstein pisze:Żeby troszkę okurzyć temat...

Jak radzicie sobie w swoich grupach z problemem oblężenia, a raczej jego rozpoczęcia? Według zasad (tu opieram się na angielskich, nie wiem jakie są polskie czy francuskie) oblężenia deklaruje się po wszystkich bitwach.
Niby fajnie, ale po bitwach nie ma sytuacji, w której we wiosce będą stały przeciwne wojska, więc nie ma komu założyć oblężenia.
Wyjątki: sojusznicy, z których jeden postanawia zdradzić drugiego i zaczyna oblężenie po fazie bitwy, lub przed fazą bitwy gracze uzgadniają brak woli walki, a po bitwach jeden z nich się rozmyśla.
Po pierwsze - bitwy trwają tak długo jak obie strony są nią zainteresowane, albo jedna się wykrwawi. Więc może być sytuacja, że po X rzutach bitwa się kończy, a dalej ktoś dycha.

Po drugie - oblężenie oznacza mniej kości. Jak ci się armia skurczy po kilku rzutach, to możesz nie mieć czym rzucać i zwykle oblegający odstępuje od szturmu i przystępuje wtedy do oblężenia.
Deem pisze:Jaki sens, poza wydłużeniem rozgrywki, miałaby zamiana kości na takie posiadające pustą ściankę?
Nie grałem tak, ale na intuicję - bitwy mogą być mniej krwawe, więcej jednostek przeżywa, więc trudniej o zduszenie kogoś, kto się zapuści do dwóch, trzech bitew i nie ma czym już bronić zdobytego terenu.
This is Stannis Baratheon. The man will fight to the bitter end and then some.

BGG
Nanking
Posty: 73
Rejestracja: 20 mar 2015, 14:27

Re: Fief

Post autor: Nanking »

Pusta ścianka była w poprzedniej wersji, bodajże z 2011 r.
Gra generalnie ulega zmianom by toczyć się coraz szybciej.
Dlatego zlikwidowano na kostkach pustą ściankę by gracze jeszcze szybciej mogli się wybijac.
Dla mnie bez sensu, ale co kto lubi.
Kolejna zmiana jest z oblężeniami. Teraz dobierasz sobie machiny i walisz ile wlezie. By było... Tak! Szybciej.
W poprzedniej wersji kupowało się katapulty i jako, że ruszały się o jedno pole obrońca zamku miał szansę na nadejście jakiejś odsieczy.
Ale ma być... Tak! Szybciej. :lol:

Co do oblężeń w starych przepisach było jasno:
If troops of several players are on a village with a castle or a city at the end of the
MOVES phase, the player controlling it is seen as inside the walls. The other(s) player(s)
are outside. They can decide to besiege the castle during the FIGHTS phase.
Flip the tile castle or city to show the besieged side (red background).
Generalnie uważam wersję z 2011 r. za o wiele ciekawszą.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Fief

Post autor: Deem »

Rozumiem czemu wolisz starą wersję i pewnie spokojnie mógłbym się na nią przestawić i też byłoby fajnie, ale... Nasze partie sześcioosobowe i tak trwają 4,5-5 godzin. Rozciągnięcie ich o dodatkowe powiedzmy 20% spowodowałoby, że z gry na długi piątkowy wieczór przeszłaby do kategorii "gra na całą sobotę lub inny wolny dzień" i w efekcie trafiała na stół dużo rzadziej. Teraz konkuruje z Grą o Tron, a musiałaby zmienić wagę rywali na Here I Stand czy Virgin Queen. Dlatego mimo, że lubię bardziej realistyczne rozwiązania, to cieszę się, że wprowadzili te przyspieszające zmiany.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Nanking
Posty: 73
Rejestracja: 20 mar 2015, 14:27

Re: Fief

Post autor: Nanking »

Deem - bardzo dziwne. U mnie dwie gry na 4 osoby skończyły się po 2-2,5 godzinach. Ale grałem z czystymi strategami. Wręcz mnie zniechęcili do tej gry. Ruchy zoptymalizowane, wszystko przemyślane, zero radości i intryg. Wojenka, układziki i pozamiatane.
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Fief

Post autor: Deem »

W Fief jest tyle losowych wydarzeń, rzutów, przypadków, że rozkminianie tego jako gry strategicznej faktycznie może zniechęcić. Dwukrotnie zdarzyło nam się, że plaga robijała sojusz na rundę przed zwycięstwem albo, że ktoś za jednym zamachem tracił 3/4 rodu i pół armii ewentualnie udany lub nieudany zamach decydował o wyniku. Sam w jednej grze najpierw padłem ofiarą zarazy i zostałem w tyle, aby kilka rund później zebrać dziesięciną ponad 20 monet dochodu z podrasowanych młynów rywali...

Ta gra dla nas to opowiadanie historii o losach średniowiecznych rodów, ich wzlotach i upadkach, o heroicznych bitwach i fortelach. Tytuł, w którym możemy się wypolitykować nad stołem, wygadać, ponegocjować i ponapuszczać rywali na siebie. Zwycięstwo jest istotne, ale nie przysłania tych kilku godzin czystej zabawy i emocji.

Grałem też z dwoma zatwardziałymi strategami i wiem, że tego nie powtórzę. Kwestia podejścia i oczekiwań wobec tego tytułu i czasu z nim.
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Nanking
Posty: 73
Rejestracja: 20 mar 2015, 14:27

Re: Fief

Post autor: Nanking »

Deem - jestem ci wdzięczny. To oznacza, że nie zgłupiałem. :D Mnie się ta gra bardzo podoba. Moim podrasowanym kolegom nie.
Uważam tak jak ty. To czas dobrej zabawy, układów, intryg, zamieszania po zarazach, niepokojach itp.
A nie tylko wojna, armijki, wyliczanie prawdopodobieństwa rzutu i wygranej.

Z innej mańki - kupiłeś budyneczki 3D?
Awatar użytkownika
Deem
Posty: 1213
Rejestracja: 23 mar 2005, 01:50
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 363 times
Been thanked: 250 times

Re: Fief

Post autor: Deem »

Kupiłem :) Nawet, gdybym się wzbraniał, to moja dziewczyna ma takiego samego fioła na punkcie tej gry co ja, więc budyneczki musiały się pojawić :D
Immanentnie abstrahując od transcendentalnych dywagacji, w kierunku pejoratywnych aczkolwiek konstruktywnych rekapitulacji, dochodzimy do konkluzji, że ewenement jest ewidentnym paradoksem.
Awatar użytkownika
playerator
Posty: 2873
Rejestracja: 01 lis 2015, 21:11
Has thanked: 904 times
Been thanked: 310 times

Re: Fief

Post autor: playerator »

Deem pisze:Ta gra dla nas to opowiadanie historii o losach średniowiecznych rodów, ich wzlotach i upadkach, o heroicznych bitwach i fortelach. Tytuł, w którym możemy się wypolitykować nad stołem, wygadać, ponegocjować i ponapuszczać rywali na siebie. Zwycięstwo jest istotne, ale nie przysłania tych kilku godzin czystej zabawy i emocji.
O to chodzi, o to chodzi :D

Chciałbym zapytać o dwie rzeczy.
Ile osób powinno zagrać, żeby gra nie traciła niczego ze swoich przymiotów?
Czy warto zainwestować w dostępne dodatki? Jak wygląda gra z nimi?
tak że = w takim razie, więc
także = też, również
Piszmy po polsku :)
Awatar użytkownika
Galatolol
Posty: 2313
Rejestracja: 23 mar 2009, 13:03
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 563 times
Been thanked: 903 times

Re: Fief

Post autor: Galatolol »

Wg mnie przydałoby się co najmniej pięciu graczy. Dodatki uważam za przeciętne i na pewno nie są niezbędne do gry.
ODPOWIEDZ