Descent: Journeys in the Dark / Wędrówki w mroku 2 ed (D. Clark, C. Konieczka, A. Sadler, K. Wilson)

[Berni77]

Jest szansa
Napisz PW.

[YoYo]

A jak wygląda w Descient'cie sprawa pojedynczych rozgrywek. Tzn. wiem, że jest możliwość zagrania każdego scenariuszu osobno bez kampanii ale czy to ma sens ? Pewnie nie jest to porównywalne z tym Skirmishem z SW:IA ?

Można i ma to sens. Nie jeden raz tak graliśmy (cel to dane zadanie), masz też opcję epicką, gdzie rozdziela się doświadczenie (czyli jakby start z wyższego lvl). Kampania to fajny dodatek, ale czasem trudno tą samą ekipą przejść całą, bo to już kilkanaście spotkań.
Jeszcze jest coś takiego (made by powyższy Berni77) za frii:

[Phate]

A co to jest na tym screenie ?

Chodziło mi raczej o taki tryb w stylu:
Przeszliśmy już kampanie ale mamy ochotę z żoną/kumplem pograć we dwójkę w Descenta więc wybieramy misję/plansze/scenariusz i gramy walcząc między sobą. Wiem, że jest to dokładny opis "konfrontacji" z SW:IA i dlatego pytam czy w Descencie jest jakiś zamiennik tego Skirmisha ?

[Jacek_PL]

Chodziło mi raczej o taki tryb w stylu:
Przeszliśmy już kampanie ale mamy ochotę z żoną/kumplem pograć we dwójkę w Descenta więc wybieramy misję/plansze/scenariusz i gramy walcząc między sobą. Wiem, że jest to dokładny opis "konfrontacji" z SW:IA i dlatego pytam czy w Descencie jest jakiś zamiennik tego Skirmisha ?

Nie ma czegoś takiego jak skirmish, a przynajmniej nie oficjalnie. Moim zdaniem przy graniu w pojedyncze misje dużo się traci, nie ma na przykład ciśnienia na przeszukiwanie "skrzyń", gra się głównie żeby wygrać, ale bez innych nagród. W kampanii często się zdarza że nawet jeśli któraś strona nie wygra to zyskuje czasami ciekawe przedmioty, które pomagają w kolejnych misjach.

[Phate]

Czyli mimo wszystko najlepiej nastawić się jedynie na rozgrywanie kampanii.
Kurcze gdyby było coś takiego jak Skirmish z SW:IA to brałbym bez zastanowienia a tak targają mną sprzeczne emocje....

[Berni77]

Jest bardzo dużo pojedynczych - fanowskich scenariuszy, w które spokojnie można grac "z doskoku".
Kampania to kampania - warto ją przechodzić po kolei, a tak jak pisano wcześniej, grając w wybrany scenariusz wyrwany z jej środka, traci się bardzo dużo.
W przypadku scenariuszy pisanych przez fanów, ten problem znika

[Phate]

O czyli coś ciekawego o czym wcześniej nie wiedziałem

Na BGG znajdę te fanowskie scenariusze ? A może jest jakiś portal z polskimi fanowskimi scenariuszami ?

[Bary]

Jest bardzo dużo pojedynczych - fanowskich scenariuszy, w które spokojnie można grac "z doskoku".
Kampania to kampania - warto ją przechodzić po kolei, a tak jak pisano wcześniej, grając w wybrany scenariusz wyrwany z jej środka, traci się bardzo dużo.
W przypadku scenariuszy pisanych przez fanów, ten problem znika

W aplikacji jest też Delve, taki tryb pozornie randomowych lochów. Tyle, że trzeba dokupić ten pakiet (około 20 zł).

[Berni77]

O czyli coś ciekawego o czym wcześniej nie wiedziałem

Na BGG znajdę te fanowskie scenariusze ? A może jest jakiś portal z polskimi fanowskimi scenariuszami ?

Proszem ciem baudzo
https://tools.fantasyflightgames.com/

Są tam też polskie scenariusze.
Szukaj np. po autorze: Dziubek

[Phate]

Dzięki za linka. Już się zarejestrowałem i przeglądam sobie przykładowe scenariusze.
Dziubek trochę tego zrobił - będzie co próbować w razie czego.

Oprócz Dziubka jakiś Polskich autorów jeszcze kojarzycie ?

[Berni77]

Kilku ich jest na pewno. Niestety już nie pamiętam dokładnie ksywek.

czeros44
mati10230
imperialish
tomekmani3k
Mloos
ksiazekrzysztof

Reszty musisz poszukać sam.
Jak chcesz scenariusze do skirmisha to po prostu w polu "tytuł" wpisz "skirmish" i też ci wyświetli

[tweetty]

Zagrałem jedną kampanię Run Cienia, na półce czekają kolejne kampanie z dużych dodatków. Ostatnio grywam w Drogę do Legendy... I się zastanawiam - czy można pogrupować dostępne przygody ze względu na rodzaj rozgrywki? Część skupia się na zdobyciu przedmiotu X, by otworzyć zamknięte drzwi, część na wydostaniu się z planszy wraz z jakimiś artefaktami, inne polegają po prostu na wyrżnięciu w pień przeciwników. Ale ten opis na pewno nie wyczerpuje wszystkich możliwości. Poza tym mogą pojawiać się większe różnice między przygodami podobnego rodzaju. Zanim uda mi się rozegrać następne kampanie i się w tym rozeznać, minie jeszcze sporo czasu, stąd pytanie kieruję do osób, które już zagrały dużą ilość przygód i potrafiłaby wskazać czy są jakieś generalne schematy przygód? Kategorie, wg których można byłoby w miarę dokładnie określić na czym polegają niektóre rodzaje przygody?

Celem moich rozważań jest próba porównania stopnia różnorodności przygód z innymi ameri.

[Ashall]

Pytanie do tych co grali - co lepiej się sprawdza w coopie, te trzy papierowe dodatki czy dwa płatne dlc do Road to Legent? O samej kampanii w apce nie mówię, bo właśnie ją ogrywam i bardzo mi się podoba, zastanawiam się w co zagrać po niej.

[Bary]

Pytanie do tych co grali - co lepiej się sprawdza w coopie, te trzy papierowe dodatki czy dwa płatne dlc do Road to Legent? O samej kampanii w apce nie mówię, bo właśnie ją ogrywam i bardzo mi się podoba, zastanawiam się w co zagrać po niej.

Jest jeszcze opcja zakupu dużego dodatku Cień Nerekhall, który da Ci dostęp do kolejnej dużej kampanii w apce.

[Berni77]

Te trzy papierowe dodatki są całkiem inne niż apka.
W apce płatne masz:
Delve to po prostu niekończące się przygody generowane na podstawie elementów, które fizycznie posiadasz w pudełkach.
Taka odskocznia od dużej kampanii.

Trials of Frostgate - trzy tryby wyzwań w grze o bicie rekordu.

Papierowe scenariusze kooperacyjne to normalne przygody - naprawdę z niezłym wyzwaniem
Na dodatek plansze generujesz w pewnym stopniu losowo, więc jak najbardziej te przygody są regrywalne.

Moim zdaniem lepiej kupić papierowe kooperacje niż te płatne dlc w apce.

[Guduś]

Ja też bym kupił cienie nerekhall w pierwszej kolejności. i dodatkowy kontent i bardzo fajna kampania na apce

[Ashall]

Ja też bym kupił cienie nerekhall w pierwszej kolejności. i dodatkowy kontent i bardzo fajna kampania na apce

Cień Nerekhall mam w planach, ale najpierw chciałbym coś krótszego, co nie wymaga robienia całej kampanii.

Czyli jednak lepsze są te papierowe dodatki kooperacyjne? A jak jest z regrywalnością? Dodam, że jakoś strasznie mi na fabule nie zależy, także losowe podziemia z The Delve nie wydają się takie złe.

[lunatykuku]

Ja wolę Delve, z tym że ten tryb zyskuje dodatkowe punkty jeśli masz kilka fizycznych dodatków.

Papierowe kooperacje moim zdaniem są takie sobie. Sporo mikrozarządzania, a historia nie bardzo to wynagradza.

[ttrotyl]

Czy w misji szkoleniowej, już w jej końcowej fazie, należy umieścić tylko jednego, potężnego Ettina, jako Plugastwo? Czy należy również umieścić pomniejszego Ettina? Z jednej strony z opisu podanego przez aplikację wynika, że jest tylko potężny Ettin, z drugiej strony aplikacja każe aktywować pomniejsze Ettiny.

[Acererak]

Czy w misji szkoleniowej, już w jej końcowej fazie, należy umieścić tylko jednego, potężnego Ettina, jako Plugastwo? Czy należy również umieścić pomniejszego Ettina? Z jednej strony z opisu podanego przez aplikację wynika, że jest tylko potężny Ettin, z drugiej strony aplikacja każe aktywować pomniejsze Ettiny.

My umieszczaliśmy tylko Plugastwo, a aktywację pomniejszych Ettinów traktowaliśmy tak jakby został tylko potężny, bez pomniejszych - a wtedy ignorujesz przecież tekst aplikacji do pomniejszych potworów, bo aplikacja tego nie rozróżnia. Zresztą ciekawe czy "pokonaj grupę potworów" pokonuje wszystkie potwory czy tylko nieunikalne, sprawdzę to przy następnej okazji.

[Miszon]

A to nie jest tak, że umieszczasz GRUPĘ ettinów, więc jeśli będzie 4 bohaterów, to dwóch?

[Acererak]

Jak aplikacja mówi o grupie, to wtedy umieszczasz grupę. Co innego potwór unikalny, tylko chyba aplikacja musi powiedzieć, że umieszczasz grupę (bo w instrukcji jest mowa, że potwór unikatowy może być umieszczony jako część grupy). Na razie jestem po tutorialu + 1 misja główna i 1 poboczna kampanii Kindred Fire i fakt, zawsze pojawiało się info o aktywacji pomniejszych potworów, lecz tekst opisu mówił o pojedynczym potworze. Nie wiem zatem czy jest taki przypadek, że aplikacja mówi o grupie ORAZ unikalnym potworze jednocześnie, chociaż był raz tekst o ignorowaniu limitu grupy mimo braku informacji o umieszczaniu całej grupy.

[lazarro]

Miałem podobną rozkminę ale kojarzę coś, że wystawia się tylko plugastwo. A pomniejsze potwory są ignorowanie.

[Carmash]

Właśnie stałem się posiadaczem Descenta wraz z dodatkiem Cienie Nerekhall. Słyszałem wiele dobrego na temat kampanii z tego dodatku, więc chętnie ją sobie poprowadzę. Nie ukrywam jednak, że zdecydowałem się na tę grę także ze względu na aplikację. I co do niej mam kilka pytań:

1. Jak oceniacie dostępne na ten moment kampanie w aplikacji?
2. Czy zastosowane w aplikacji zmiany w aktywacji graczy (naprzemienny ruch), można zaaplikować także do rozgrywek bez aplikacji? Nie zaburza to w jakiś sposób balansu fizycznych scenariuszy?
3. Czy kampania Kindred Fire jest faktycznie w całości przetłumaczona na nasz język?
4. Jak długie są kampanie w aplikacji?

[Berni77]

1. Kampanie w apce są bardzo dobre
2. Nie za bardzo można bo bardzo mocno zaburzy to balans gry.
3. Wydaje mi się, że tak. Jak masz dużo innych dodatków to część tekstów dotyczących aktywacji potworów jest jeszcze nieprzetłumaczona.
4. Bardzo długie (a im więcej dodatków posiadasz tym dłuższe) Sporo godzin spędzisz nad apką zanim zakończysz kampanię.