Ulubiona mechanika
Ulubiona mechanika
Czy macie mechaniki, które lubicie szczególnie mocno? Których poszukujecie, które z automatu zwracają waszą uwagę na nowy tytuł, które przesądzają o zakupie?
U mnie:
1. Użycie kart na kilka sposobów.
2. Przewidywanie poczynań przeciwnika (mind game, programowanie, tajne rozkazy).
U mnie:
1. Użycie kart na kilka sposobów.
2. Przewidywanie poczynań przeciwnika (mind game, programowanie, tajne rozkazy).
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- mat_eyo
- Posty: 5599
- Rejestracja: 18 lip 2011, 10:09
- Lokalizacja: Warszawa / Łuków, woj. lubelskie
- Has thanked: 782 times
- Been thanked: 1225 times
- Kontakt:
Re: Ulubiona mechanika
Hmm łatwiej było z tymi nielubianymi
Ogólnie bardzo lubię karcianki i cenię w grach "kombogenność". Jeśli akcje w grze można złożyć w jakiegoś ładnego kombosa to już mi się mordka cieszy.
Lubię worker placement i wszelkiego rodzaju łańcuszki produkcyjne, które kończą się na pezetach
Ukryte cele też zawsze na plus!
Ogólnie bardzo lubię karcianki i cenię w grach "kombogenność". Jeśli akcje w grze można złożyć w jakiegoś ładnego kombosa to już mi się mordka cieszy.
Lubię worker placement i wszelkiego rodzaju łańcuszki produkcyjne, które kończą się na pezetach
Ukryte cele też zawsze na plus!
- warlock
- Posty: 4630
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1024 times
- Been thanked: 1939 times
Re: Ulubiona mechanika
1. Worker/dice placement - kocham odpalać konkretne pola akcji na planszy
2. Zagrywanie kart z ręki - tak po prostu, bez względu na to, czy mają jedną funkcję, czy wiele. Uwielbiam zagrywać karty (dla jednorazowego efektu, do zbudowania silniczka - whatever) .
2. Zagrywanie kart z ręki - tak po prostu, bez względu na to, czy mają jedną funkcję, czy wiele. Uwielbiam zagrywać karty (dla jednorazowego efektu, do zbudowania silniczka - whatever) .
Re: Ulubiona mechanika
1. worker placement - uwielbiam to kombinowanie i przeliczanie zasobow
2. engine building - jak sobie ladnie stworzysz silniczek i on zaczyna dzialac - miodzio!
Lewis i Clark to praktycznie gra ideal
2. engine building - jak sobie ladnie stworzysz silniczek i on zaczyna dzialac - miodzio!
Lewis i Clark to praktycznie gra ideal
- BartP
- Administrator
- Posty: 4719
- Rejestracja: 09 lis 2010, 12:34
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 383 times
- Been thanked: 885 times
Re: Ulubiona mechanika
Ja lubię draft na wszelkie sposoby:
- draft w kółeczko w stylu 7 Cudów, Greed czy Among the Stars
- otwarty draft ze stołu w stylu Suburbii czy Zamków Burgundii
- draft akcji (najczęściej osiągane poprzez worker placement)
- draft czegoś innego niż karty, kafelki czy akcje, jak choćby zasoby
- draft w kółeczko w stylu 7 Cudów, Greed czy Among the Stars
- otwarty draft ze stołu w stylu Suburbii czy Zamków Burgundii
- draft akcji (najczęściej osiągane poprzez worker placement)
- draft czegoś innego niż karty, kafelki czy akcje, jak choćby zasoby
Sprzedam nic
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Ulubiona mechanika
Ja chyba najbardziej lubię karty wydarzeń wpływające istotnie na rozgrywkę. Nie wiem czy to pod mechanikę podejdzie, coś takiego jak w Chaosie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
- gafik
- Posty: 3644
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 118 times
Re: Ulubiona mechanika
1. Draft
2. Deck building
3. Worker placement
2. Deck building
3. Worker placement
To się chyba nazywa Card driven...kwiatosz pisze:Ja chyba najbardziej lubię karty wydarzeń wpływające istotnie na rozgrywkę. Nie wiem czy to pod mechanikę podejdzie, coś takiego jak w Chaosie.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2017, 15:07 przez gafik, łącznie zmieniany 1 raz.
- donmakaron
- Posty: 3523
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 09:33
- Has thanked: 198 times
- Been thanked: 646 times
Re: Ulubiona mechanika
Aj waj rzeczywiście trudniej wybrać ulubione mechaniki.
- draft kart zawsze na propsie, należy mu się tu miejsce.
- porządnie opracowany ruch na planszy - nie liniowy od startu do mety, nie losowy w swoim zasięgu i kierunku, nie o jedno pole co turę, nie na dowolne pole co turę, ale taki który stawia nas przed wyborami i obrazuje rzeczywiste relacje przestrzenne między obiektami, obrazuje rzeczywisty ruch i coś z tego wynika. Colt Express pokazuje, że ograniczenia potrafią zwiększyć głębię, a drugi poziom to absolutne szaleństwo, ciekawie podchodzi do tematu Android z jego wskaźnikami zasięgu i luźno rozrzuconymi po planszy polami bez łączących je tras, Fury of Dracula za pomocą swobodnego ruchu świetnie oddaje zasady gonitwy 4 na 1, Pandemic wpadł na świetny pomysł z rozprzestrzenianiem się chorób, absolutną rewelacją jest Wings of War (czy też Wings of Glory), całkiem dobrze robią to duże gry strategiczne w stylu Twilight Imperium (ale tutaj nie mogłoby być inaczej), Adventurers ładnie odświeża oldschoolowe rozumienie ruchu w planszówce... Niby powinienem lubić w takim razie dużo gier abstrakcyjnych w przestawianie elementów, ale nie - nie symulują one rzeczywistego ruchu i dlatego są mniej ciekawe z mojego punktu widzenia.
- draft kart zawsze na propsie, należy mu się tu miejsce.
- porządnie opracowany ruch na planszy - nie liniowy od startu do mety, nie losowy w swoim zasięgu i kierunku, nie o jedno pole co turę, nie na dowolne pole co turę, ale taki który stawia nas przed wyborami i obrazuje rzeczywiste relacje przestrzenne między obiektami, obrazuje rzeczywisty ruch i coś z tego wynika. Colt Express pokazuje, że ograniczenia potrafią zwiększyć głębię, a drugi poziom to absolutne szaleństwo, ciekawie podchodzi do tematu Android z jego wskaźnikami zasięgu i luźno rozrzuconymi po planszy polami bez łączących je tras, Fury of Dracula za pomocą swobodnego ruchu świetnie oddaje zasady gonitwy 4 na 1, Pandemic wpadł na świetny pomysł z rozprzestrzenianiem się chorób, absolutną rewelacją jest Wings of War (czy też Wings of Glory), całkiem dobrze robią to duże gry strategiczne w stylu Twilight Imperium (ale tutaj nie mogłoby być inaczej), Adventurers ładnie odświeża oldschoolowe rozumienie ruchu w planszówce... Niby powinienem lubić w takim razie dużo gier abstrakcyjnych w przestawianie elementów, ale nie - nie symulują one rzeczywistego ruchu i dlatego są mniej ciekawe z mojego punktu widzenia.
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 416 times
- Kontakt:
Re: Ulubiona mechanika
W tym wypadku raczej nie, bo card driven kojarzę raczej z Zimną wojną, a tu nie gracze zagrywają te karty, tylko one się pojawiają. Coś jak odpowiednik bardzo zmiennego setupu, w rodzaju gier Vaccarino.gafik pisze:To się chyba nazywa Card driven...kwiatosz pisze:Ja chyba najbardziej lubię karty wydarzeń wpływające istotnie na rozgrywkę. Nie wiem czy to pod mechanikę podejdzie, coś takiego jak w Chaosie.
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Ulubiona mechanika
A mi chyba łatwiej wybrać ulubione mechaniki, bo naprawdę zwracam na nie uwagę, szukając nowej gry. W przypadku tych nielubianych zawsze jest szansa, że gra mimo wszystko mi się spodoba, więc żal tak z góry dyskwalifikować (chyba że imprezówka - taka od razu przepada).
Olśniło mnie, że między wielorakie użycie kart a programowanie zapomniałem wstawić:
2. system wydawania punktów akcji - dla wielu mechanika przedpotopowa, ale mi daje to samo, co karty używane na wiele sposobów - poczucie nieograniczonych możliwości.
Olśniło mnie, że między wielorakie użycie kart a programowanie zapomniałem wstawić:
2. system wydawania punktów akcji - dla wielu mechanika przedpotopowa, ale mi daje to samo, co karty używane na wiele sposobów - poczucie nieograniczonych możliwości.
Kart na wiele sposobów też nie ma na BGG jako osobnej mechaniki, choć dla mnie jest to stanowczo mechanika.kwiatosz pisze:Ja chyba najbardziej lubię karty wydarzeń wpływające istotnie na rozgrywkę. Nie wiem czy to pod mechanikę podejdzie, coś takiego jak w Chaosie.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2017, 15:17 przez tomb, łącznie zmieniany 1 raz.
"Jak kto ma swój rozum, ten głupi nie jest [...] Głupie są te, co cudzy rozum mają."
- warlock
- Posty: 4630
- Rejestracja: 22 wrz 2013, 19:19
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 1024 times
- Been thanked: 1939 times
Re: Ulubiona mechanika
Sprawdź Asante jeśli jeszcze nie grałeś .tomb pisze:A mi chyba łatwiej wybrać ulubione mechaniki, bo naprawdę zwracam na nie uwagę, szukając nowej gry. W przypadku tych nielubianych zawsze jest szansa, że gra mimo wszystko mi się spodoba, więc żal tak z góry dyskwalifikować (chyba że imprezówka - taka od razu przepada).
Olśniło mnie, że między wielorakie użycie kart a programowanie zapomniałem wstawić:
2. system wydawania punktów akcji - dla wielu mechanika przedpotopowa, ale mi daje to samo, co karty używane na wiele sposobów - poczucie nieograniczonych możliwości.
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 18 lut 2015, 00:32
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry/ Katowice
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 2 times
Re: Ulubiona mechanika
Dice Rolling ale pod warunkiem że wysokie wyniki nie muszą być koniecznie lepsze (jak to jest np. w Talisman, Top Kitchen, Dice Brewing) no i koniecznie musi być możliwość wpływu na wynik. Przykładowo Zamki Burgundii, Marco Polo, Bora Bora.
Lubię też walkę opartą o kości customowe - taką jak np. w Gears of War.
Lubię też walkę opartą o kości customowe - taką jak np. w Gears of War.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2017, 15:28 przez dariuszkoziel, łącznie zmieniany 2 razy.
Re: Ulubiona mechanika
Zarządzanie kośćmi, worker placement
Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego GT-I9301I przy użyciu Tapatalka
Re: Ulubiona mechanika
Ja bardzo lubię worker placement, szczególnie jak jest jeszcze syndrom krótkiej kołderki i nad każdym ruchem trzeba się porządnie zastanowić.
- Gizmoo
- Posty: 4104
- Rejestracja: 17 sty 2016, 21:04
- Lokalizacja: Warszawa/Sękocin Stary
- Has thanked: 2631 times
- Been thanked: 2546 times
Re: Ulubiona mechanika
1. Worker placement - moje ukochane gry są właśnie w tej mechanice i w tej mechanice mam też najwięcej tytułów na półce. Uwielbiam odpalać akcje na rozmaitych polach i emocjonować się tym, czy ktoś mi zajmie poletko, czy uda mi się zrealizować mój plan.
2. Card Driven/card games - uwielbiam gry, w których akcję są napędzane kartami. Kiedy wszystko, co robisz obraca się wokół kart. Jak do tego jest jeszcze budowanie silniczka - to już w ogóle jest wspaniale. Ta miłość trwa najdłużej, bo MTG zabrał mi blisko 20 lat... Aż odkryłem lepsze gry z kartami.
3. Tile placement - Budowanie i układanie kafelków zawsze daje mnóstwo satysfakcji. Jedna z moich ukochanych gier - Zamki Szalonego Króla Ludwika - doprowadziła ten mechanizm do perfekcji. A poza tym jest jeszcze znakomita Wyspa Skye, Kakao, Capital...
4. Draft - stare medżikowe przyzwyczajenia. Bardzo lubię tą mechanikę, o ile stanowi clue rozgrywki, a nie ułamek (jak. np. w Blood Rage). 7 Wonders i Łowcy Skarbów to przykład takiego fajnego, klarownego zastosowania tej mechaniki. Czasami udaje się jakaś hybryda i taką udaną hybrydą jest bez wątpienia Capital.
2. Card Driven/card games - uwielbiam gry, w których akcję są napędzane kartami. Kiedy wszystko, co robisz obraca się wokół kart. Jak do tego jest jeszcze budowanie silniczka - to już w ogóle jest wspaniale. Ta miłość trwa najdłużej, bo MTG zabrał mi blisko 20 lat... Aż odkryłem lepsze gry z kartami.
3. Tile placement - Budowanie i układanie kafelków zawsze daje mnóstwo satysfakcji. Jedna z moich ukochanych gier - Zamki Szalonego Króla Ludwika - doprowadziła ten mechanizm do perfekcji. A poza tym jest jeszcze znakomita Wyspa Skye, Kakao, Capital...
4. Draft - stare medżikowe przyzwyczajenia. Bardzo lubię tą mechanikę, o ile stanowi clue rozgrywki, a nie ułamek (jak. np. w Blood Rage). 7 Wonders i Łowcy Skarbów to przykład takiego fajnego, klarownego zastosowania tej mechaniki. Czasami udaje się jakaś hybryda i taką udaną hybrydą jest bez wątpienia Capital.
- Jiloo
- Posty: 2422
- Rejestracja: 19 sie 2011, 14:11
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 524 times
- Been thanked: 456 times
- Kontakt:
Re: Ulubiona mechanika
Karty, karty, kocham karty. Gambit w recenzji Roll for the Galaxy obsypał się kostkami, ja mógłbym dokładnie tak samo tylko z kartami. Tylko kto by to potem posprzątał?
A wśród tych kart uwielbiam deck/pool building, ale właśnie z akcentem na deck.
Nie wiem co takiego jest w tym powolnym budowaniu talii i próbie jej optymalizacji, że obok żadnego BDC nie umiem przejść obojętnie. Sporo mam w kolekcji, część ograna poszła dalej. Co ciekawe Dominiona nie mam. Miałem, pograłem, pokochałem mechanikę i sprzedałem.
Inne budowanie też może być (kosteczki z Automobiles), ale jednak karty w ręku lubię bardziej. Trzymać, zagrywać, tasować, oglądać.
A wśród tych kart uwielbiam deck/pool building, ale właśnie z akcentem na deck.
Nie wiem co takiego jest w tym powolnym budowaniu talii i próbie jej optymalizacji, że obok żadnego BDC nie umiem przejść obojętnie. Sporo mam w kolekcji, część ograna poszła dalej. Co ciekawe Dominiona nie mam. Miałem, pograłem, pokochałem mechanikę i sprzedałem.
Inne budowanie też może być (kosteczki z Automobiles), ale jednak karty w ręku lubię bardziej. Trzymać, zagrywać, tasować, oglądać.
- Apos
- Posty: 969
- Rejestracja: 12 sie 2007, 14:42
- Lokalizacja: Sosnowiec
- Has thanked: 349 times
- Been thanked: 749 times
- Kontakt:
Re: Ulubiona mechanika
1. Worker placement. Kładę gościa i gdy wykonuję swoją akcję w tym czasie kolejny gracz może kłaść swojego robotnika itd. Np. Rosyjskie Koleje, Shipyard
2. Tile (card) placement. Budowanie planszy. Miło widzieć nasze przedsiębiorstwo, królestwo, etc rośnie podczas gry a na końcu punktuje . Np. Keyflower/Key to City London, Wyspa Skye, 7 cudów: Pojedynek, First Class
3. Resource / Dice Management. Czyli jak wycisnąć najwięcej z ciężko zapracowanych przez nas zasobów. Wliczam w to też zarządzanie kośćmi. Np. Pola Arle, Kawerna/Agricola/ Le Havre, Shipyard, Troyes, gry Felda, Village.
4. Player communication & interactions. Siedzenie przez 3-4 godziny nad jedną planszą i nieodzywanie się do siebie może znużyć. Dlatego doceniam, że są dostępne gry gdzie występuje słowna interakcja. Czy są to negocjacje wojenne w Grze o Tron, blefowanie w Battlestar Galactica, Secret Hitler, Avalon czy zacięta walka dwóch zespołów graczy w Captain Sonar. Dobrze mieć takie gry jako odskocznię od euro.
2. Tile (card) placement. Budowanie planszy. Miło widzieć nasze przedsiębiorstwo, królestwo, etc rośnie podczas gry a na końcu punktuje . Np. Keyflower/Key to City London, Wyspa Skye, 7 cudów: Pojedynek, First Class
3. Resource / Dice Management. Czyli jak wycisnąć najwięcej z ciężko zapracowanych przez nas zasobów. Wliczam w to też zarządzanie kośćmi. Np. Pola Arle, Kawerna/Agricola/ Le Havre, Shipyard, Troyes, gry Felda, Village.
4. Player communication & interactions. Siedzenie przez 3-4 godziny nad jedną planszą i nieodzywanie się do siebie może znużyć. Dlatego doceniam, że są dostępne gry gdzie występuje słowna interakcja. Czy są to negocjacje wojenne w Grze o Tron, blefowanie w Battlestar Galactica, Secret Hitler, Avalon czy zacięta walka dwóch zespołów graczy w Captain Sonar. Dobrze mieć takie gry jako odskocznię od euro.
Ostatnio zmieniony 23 lut 2017, 17:16 przez Apos, łącznie zmieniany 1 raz.
- Ardel12
- Posty: 3351
- Rejestracja: 24 maja 2006, 16:26
- Lokalizacja: Milicz/Wrocław
- Has thanked: 1032 times
- Been thanked: 2000 times
Re: Ulubiona mechanika
Dice management - RollftG i troyes są idealnymi przykładami jak powinno to wyglądać
Deck building - seria Legendary - uwielbiam składać coraz to ciekawsze układy, a przewinięcie talii w jedną turę jest mym fetyszem
Deck building - seria Legendary - uwielbiam składać coraz to ciekawsze układy, a przewinięcie talii w jedną turę jest mym fetyszem
- Nidav
- Posty: 704
- Rejestracja: 14 sty 2016, 19:33
- Lokalizacja: Kraków
- Has thanked: 91 times
- Been thanked: 338 times
Re: Ulubiona mechanika
To ja jeszcze od siebie dodam, bo widzę o dziwo, że nikt jeszcze o tej mechanice nie wspomniał, że w moim mniemaniu jedną z fajniejszych mechanik, która sama w sobie bądź co bądź wymusza interakcję, jest area control. Może nie każdy lubi tyle negatywnej interakcji i przepychanki na planszy, ale jak dla mnie przy odpowiednim gronie rozgrywki w takie GoT albo Szoguna są świetną strategiczno-taktyczną ucztą dla umysłu
- Trolliszcze
- Posty: 4776
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 18:25
- Has thanked: 69 times
- Been thanked: 1031 times
Re: Ulubiona mechanika
O rany, jako eurogracz mógłbym wymienić cały szereg ulubionych mechanik, ale po przemyśleniu doszedłem do wniosku, że jedna podoba mi się zawsze i w każdej grze stanowi wartość dodaną, a mianowicie: asymetryczne moce. Terra Mystica, Marco Polo, Wojna narodów... Uwielbiam eurogry, w których zaczynam z nieco inną mocą niż pozostali gracze i muszę maksymalnie wykorzystać jej zalety (albo poradzić sobie z wadami). Ceną tej mechaniki często są oskarżenia o brak balansu, ale mnie to kompletnie nie przeszkadza - wystarczy zastosować jakiś rodzaj draftu zamiast losowania i zwykle załatwia to sprawę. Tego typu gry mają zwykle sporą regrywalność i chronią przed schematycznym myśleniem (inny zestaw zdolności przy stole zwykle = inna strategia).
- kastration
- Posty: 1218
- Rejestracja: 08 kwie 2015, 21:37
- Lokalizacja: Kalisz
- Has thanked: 108 times
- Been thanked: 430 times
Re: Ulubiona mechanika
U mnie z kolei ulubiona mechanika, to: card-driven game. A ponadto area control, szybcikiem po zapoznaniu się z LE:Alien - deck building, no i wspomniane wcześniej gry oparte na mechanice z silnie zarysowaną asymetrycznością.
"Człowiek bez religii, jest jak ryba bez roweru"
Mia San Mia!
Mia San Mia!