Tomek Gaszewski
thinspoon

surmik pisze:Runewars.

Podpiszę się. Z tym, że grałem tylko w wariancie na 4 osoby, nie mam pojęcia jak sprawdza się na 2. Wojna o Pierścień - odwrotnie. Najlepiej więc mieć obie

Pierzasty pisze: Kobiety grające w bitewniaki to skarb i ich się nie "wypożycza"

No i jest pomysł na biznes. Skrzykujesz kilka ładnych dziewczyn, przeprowadzasz szybki kurs, po czym oferujesz "planszówkę/bitewniaka + partnerkę do gry na telefon" Płatne od godziny.

"Ork" trzeba odmieniać tak samo jak "Warg". Ktoś ma ochotę na wargi? +1, no, chyba że na Gorące Wargi Houlihan. I jeszcze jedno - jak rozumiem Hunowie też tylko na herbatkę wpadali? O ile pamiętam, z formy "orkowie" korzystała Maria Skibniewska, tłumacząc Tolkiena. Dla...

"Janie, przyszli orkowie. Ugośćmy ich herbatą"
"Orki! Kto żyw, do broni!"

Veridiana pisze:Jakby było "orki" odezwaliby się inni:
http://forum.tolkien.com.pl/viewtopic.php?t=4845

Nigdy mnie to nie przekonywało. Entowie. Trollowie. Tfuj.

Pierzasty pisze:"Magia i bolter"?

Uchwyciłeś sedno Warhammera 40K

Nie rozumiem. Odniosłem się do drugiego linka. Przegapiłem coś jeszcze?

Jak widzę, mimo moich wcześniejszych próśb i błagań, aby poruszony temat finalnie nie zszedł na płaszczyznę spierania się, który ustrój był lepszy i dlaczego, bo to absolutnie nie jest przedmiotem naszej dyskusji, wypowiadający się użytkownicy nie uszanowali tego - zatem, specjalnie dla nich (oraz ...

Nie rozumiem zachwytów nad spekulacją na tym forum i nazywanie jej zaradnością. Po części to winą spekulacji były niedawne ceny cukru ( 5 zł) i obecne ceny benzyny. To że ktoś ma pieniądze nie znaczy że może zrobić z nimi dokładnie wszystko. Godzinę po rozpoczęciu sprzedaży biletów na mecz nie ma i...

Czekałem ile minut upłynie od mojej odpowiedzi i się nie zawiodłem. Wiem, że nie namierzyłeś tego deal'a na forum, zatem wyjaśniam śledczemu, że transakcja poszła przez PW i była to polska podstawka, i prawie czuć było farbę. :lol: Eee, niespecjalnie chciało mi się grzebać w Twoich postach, serio :...

Ale jaką dokładnie grę sprzedałeś? Drewnianą podstawkę Osadników po polsku? Kiedy to było?

Al pisze:Hmmm, że niby o co chodzi ?

Spam attack.

KubaP pisze:http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 10&t=18022

O masz wstrętnego spekulanta, dusigrosza o lichwiarskich korzeniach Marzę o tych dodatkach, ale powinien mi je sprzedać tak za 2/3 ceny sklepowej!

Artch, podałeś przykład Kolejki, na której można tak dobrze zarobić. Masz jeszcze jakiś?

I jeszcze jedna uwaga, również do tego co napisał Olgierdd. Nie zgodzę się, że handel z drugiej ręki wpływa negatywnie na rynek. Wręcz przeciwnie. Ile osób faktycznie stać, żeby kupić kilka gier w miesiącu, albo regularnie 1-2 co miesiąc bez zauważalnego uszczerbku dla domowego budżetu? Świadomość, ...

artch, jednej rzeczy nie dostrzegasz. Taki planszówkowy spekulant zwykle wywodzi się ze środowiska. Znaczy planszówki zna, najpewniej lubi, itd. Jak sądzisz, na co wyda zarobione na tym niecnym procederze pieniądze?

W sobotę miałem okazję zaznajomić się z K2 poraz pierwszy. Oczywiście graliśmy źle, zbyt pobieżnie przeczytałem instrukcję. Żetony ryzyka losowaliśmy w ciemno, zamiast brać spośród odkrytych. Pierwsza rozgrywka - łatwa plansza latem, dla zaznajomienia się z rozgrywką. Drugi - zimowe podejście trudni...

Dokładnie, ustalasz taką cenę, jaką klient jest w stanie zapłacić. Wrzuciłem niedawno dodatek Góry do MiM na Allegro, od złotówki. Kilka minut później dostaję maila od jakiegoś entuzjasty, że on nie chce przegrać licytacji i daje 300 od ręki. Plus wysyłka. Miałem napisać "ej, stary, nie przesad...

3. Middle-Earth Quest Niestety znów wersja angielska. Jak wygląda sprawa tłumaczenia? widziałem jakieś posty, że ktoś się podjął ale nie wiem czym się to skończyło. Jak wygląda rozgrywka na 2 osoby, czytałem, że jedna osoba wciela się w tego złego. Czy gra w 2 osoby ma w ogóle sens ? Masz polską in...

Na mecze pucharowe kładzie się piłkę. Walec dokłada znaczniki oszustwa sobie.

2 opakowania Chimer i jedno Mini Chimer. Z kolegą wyżej się nie zgodzę. Zakoszulkowałem, nie przesadzając, tysiące kart koszulkami MDG. W razie bubli zawsze dostawałem rekompensatę, a różnica cenowa jednak jest, zwłaszcza gdy koszulkuje się masowo.

Oj, zażartowałem sobie. Chodzi mi o to, że judo to czysta konfrontacja siły i techniki. To o czym Ty mówisz, opisując korelację, pasuje raczej do biegu w parach - każdy pracuje na własne konto a jednocześnie to jak dobry jest partner-przeciwnik przekłada się na wynik w ogólnej klasyfikacji.

Judocy, zaraz obok zapaśników, uchodzą za największych fizoli w świecie sportów walki Podpisuję się pod wypowiedziami kolegów, którzy wrzucają judo do tego samego worka, co boks. Kooperację z partnerem to judoka może uskuteczniać podczas pokazów i w łóżku.

Chaos in the Old World. Wszystko mi się w niej podoba - klimat, interakcja, odpowiednia dawka losowości, zróżnicowanie. Nie trzeba mnie dwa razy namawiać na partyjkę. Nigdy nie udało mi się wygrać, mimo usilnych starań i całkiem pozytywnych widoków w trakcie